"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24
Tusk: ABW złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. tzw. aplikacji Mateckiego
Tusk: ABW złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. tzw. aplikacji MateckiegoTVN24
wideo 2/5
Tusk: ABW złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. tzw. aplikacji MateckiegoTVN24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Część zwolenników Rafała Trzaskowskiego i polityków obozu rządzącego przekonuje w sieci, że podczas drugiej tury wyborów prezydenckich doszło do całej masy nieprawidłowości, a nawet fałszerstw. Ich zdaniem wpłynęło to na wynik głosowania i wyborów na niekorzyść prezydenta Warszawy. Sympatycy prezydenta elekta Karola Nawrockiego przekonują zaś, że to on z pewnością wygrał wybory.

W czasie tych gorących dyskusji jeden z anonimowych internautów opublikował w serwisie X fragment kodu napisany w języku programowania C++. Tak go skomentował (pisownia oryginalna): "Nie pojechałem do Poznania bez powodu - czas ujawnić prawdę. Prowadziłem niezależne, dziennikarskie śledztwo, w sprawie aplikacji posła @DariuszMatecki, podpiętej pod PKW, dzięki której ludzie związani z PiS na żywo widzieli, ile głosów zostało oddanych na konkretnego kandydata. Dzięki temu wiedzieli, ile głosów należy 'doprodukować', oczywiście na korzyść Pana Nawrockiego. Spotkałem się z moim informatorem Samuelem G., który jest działaczem PiS oraz informatykiem i brał udział w pisaniu aplikacji. Poniżej przedstawiam państwu niezbity dowód, wycinek kodu z tej aplikacji z danymi Pana Mateckiego. Mam nadzieję, że poseł @GiertychRoman pociągnie sprawę dalej. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i nie zapomnijcie o #mzakras!".

FAŁSZ
Jeden z internautów miał opublikować dowód na połączenie "aplikacji Mateckiego" z serwerami PKWx.com

Widać, że w kodzie "zaszyte" są między innymi dane posła Mateckiego, adres jego biura poselskiego, adres mailowy, a także takie wyrażenia jak "serwer_PKW" i "PKW_liczymy".

Wpis ma ponad 460 tysięcy wyświetleń. Część internautów uwierzyła w prawdziwość zarówno fragmentu kodu i dołączonego do niego przekazu. Oznaczali w swoich wpisach urzędujących ministrów, posłów i media, by zainteresować ich tematem. Pisali przykładowo: "Codziennie nowe przekręty! Codziennie nowe informacje!"; "Panie ministrze, tu jest ciąg dalszy tematu podpięcia aplikacji Mateckiego pod serwer PKW".

Był jednak szereg wpisów wytykających nieprawidłowości w opublikowanym fragmencie kodu. Część internautów zareagowała rozbawieniem, zdając sobie sprawę z tego, co zobaczyli. A zobaczyli... internetowy trolling.

Aplikacja Mateckiego. Co wiemy

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Przekaz o tzw. aplikacji Mateckiego, czyli aplikacji rzekomo stworzonej przez posła Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego był jednym z najczęściej rozpowszechnianych w kontekście nieprawidłowości czy fałszerstw wyborczych. Dyskusja o niej rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Z tym że to był jeszcze moment, gdy to opozycja i jej zwolennicy alarmowali o możliwych fałszerstwach (przy pomocy zaświadczeń o prawie do głosowania), a nie jak teraz - część polityków obozu rządzącego i ich sympatycy (przy pomocy zamiany głosów na kandydatów).

Aplikacja do weryfikowania zaświadczeń o prawie do głosowaniaStowarzyszenie RKW – Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy

Tak naprawdę to nie była aplikacja, a strona internetowa stworzona przez kojarzone z Prawem i Sprawiedliwością Stowarzyszenie RKW – Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy. Już nie jest aktywna. Działała w ten sposób, że członek komisji wprowadzał do niej numer zaświadczenia wyborcy o prawie do głosowania wraz ze swoim numerem telefonu. Gdy zaświadczenie zostało już wykorzystane w lokalu wyborczym, pojawiał się numer telefonu do innego członka komisji, który ten numer zaświadczenia wprowadził.

Organizacja na swojej stronie napisała szczegółową instrukcję, jak korzystać z aplikacji. Powielali ją później w mediach społecznościowych m.in. parlamentarzyści PiS, w tym Dariusz Matecki. Nie wiadomo o żadnych innych powiązaniach polityka z tą aplikacją. Posłużyła ona wówczas politykom PiS do rozpowszechniania nieprawdziwych przekazów odnośnie przebiegu wyborów, co opisywaliśmy w Konkret24.

CZYTAJ WIĘCEJ: Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja przyczyniła się podczas wyborów do poważnych incydentów. Były sygnały o odmowach wydania karty do głosowania przez członków komisji. Już po ogłoszeniu wyników wyborów pojawił się przekaz o tym, że aplikacja miała być podłączona pod serwery PKW, tak by było wiadomo, ile trzeba głosów "dosypać". Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła w sprawie aplikacji zawiadomienie do prokuratury. Jednym z badanych dwóch wątków jest naruszenie ochrony danych osobowych.

Nie wiadomo, czy za jej pomocą odkryto próby wielokrotnego głosowania przez tę samą osobę/osoby przy pomocy zaświadczeń.

Eksperci: trolling, nieudolna próba dezinformacji, niezbyt dopracowany żart

Ale wróćmy do internetowego wpisu z fragmentem kodu. Dla osób znających się na programowaniu to oczywisty żart. Jednak dla wielu, którzy nie mają o tym pojęcia - może wprowadzać błąd.

Ten fragment kodu, który krąży w sieci, po prostu nie ma sensu. Niektórzy internauci fachowym językiem informowali o tym, co się nie zgadza. Na naszą prośbę dwóch ekspertów również to zrobiło.

"Trolling" - skomentował krótko Tomasz Zieliński, prowadzący czasopismo internetowe Informatyk zakładowy. Dodał, że kod nie działa.

"To abstrakcyjny fragment kodu, prawdopodobnie stworzony za pomocą narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji. Jego jedyną funkcją będzie wyświetlenie na ekranie danych pana Mateckiego, a sama treść zawiera oczywiste błędy jak np. miesiąc o numerze 18, czy adres IP kończący się wartością "748", podczas gdy wartość maksymalna to "255" - ocenił z kolei Adam Haertle, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa z serwisu Zaufana Trzecia Strona. "Wygląda to albo na nieudolną próbę dezinformacji, ale niezbyt dopracowany żart" - konkluduje.

W kolejnych wpisach internauta, który opublikował fragment kodu, potwierdził, że to jego żart i śmiał się z innych, którzy wzięli go na serio i wytykali nieścisłości i błędy. 22 czerwca Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało w serwisie X, że "aplikacja Mateckiego" nie miała żadnego dostępu do Centralnego Rejestru Wyborców. "Tego typu sugestie są nieprawdą" - napisano.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Ćwik/PAP

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24