Rosyjska propaganda: "Polska wykorzystuje uchodźców, by pozyskać pieniądze z Unii"

Rosyjska propaganda o sytuacji na granicyrubaltic.ru

Sytuację na granicy z Białorusią Polska wykorzystuje w polityce wewnętrznej i europejskiej, czerpie z tego korzyści, a budowa płotu służy tylko pozyskaniu środków unijnych - to główne tezy prokremlowskiej dezinformacji budowanej wokół kryzysu na wschodniej granicy.

Temat rzekomych agresywnych działań polskich funkcjonariuszy w pobliżu granicy polsko-białoruskiej kilka razy pojawił się w ostatnich dniach w wypowiedziach prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Jak relacjonowała białoruska agencja prasowa BiełTA, 28 października na spotkaniu ze swoim doradcą i jednocześnie inspektorem obwodu grodzieńskiego Jurijem Karajewem prezydent powiedział: "Ty, Jura, obserwuj tutaj, co oni tam wyrabiają za granicą. Podpowiadaj w porę. Łajdaki jedne. Boję się, żeby wojenki nam tu nie rozpętali".

15.10.2021 | Reżim Łukaszenki nieco zmienił taktykę. Przerzuca przez granicę większe grupy migrantów
15.10.2021 | Reżim Łukaszenki nieco zmienił taktykę. Przerzuca przez granicę większe grupy migrantówFakty po południu TVN24

Tego samego dnia Łukaszenka udzielił wywiadu Sputnikowi Białoruś, w którym mówił: "Polacy na granicy z Białorusią będą walczyć z nielegalną migracją czołgami Leopard. Pewnie będziecie tym zaskoczeni. Nie wiem, jak walczyć czołgami z cywilami. Po prostu szukają pretekstu, by przybliżyć swoje wojska do naszych granic. Czytaj – do granic Państwa Związkowego [Rosji i Białorusi]. Wszyscy to widzimy i oczywiście będziemy reagować bardzo ostro". Była to reakcja na przerzut ciężkiego sprzętu, w tym czołgów Leopard, w pobliże granicy polsko-białoruskiej niedaleko Białej Podlaskiej.

Sugestie prezydenta Łukaszenki, że to Polska jest stroną agresywną i ma korzyści z konfliktu związanego z sytuacją na granicy, wpisują się w narrację rozpowszechnianą m.in. przez rosyjskojęzyczne media. Na przykładzie tekstów jednego portalu pokazujemy, jak prokremlowska dezinformacja przedstawia polskie działania w pobliżu granicy z Białorusią.

"Dla polskich władz miotanie się wokół Białorusi jest korzystne"

Dzień po wypowiedziach Łukaszenki o "szukaniu pretekstu" przez Polaków na portalu Rubaltic.ru ukazał się artykuł zatytułowany: "Zmieniająca się wielowektorowość: Europa jest zainteresowana konfliktem z Łukaszenką". Portal ten, mimo że kreuje się na niezależne źródło informacji o krajach bałtyckich, Polsce, Ukrainie czy Białorusi, należy do Centrum Badań Społeczno-Politycznych "Russkaja Bałtyka" z siedzibą w Kaliningradzie i nie raz był oskarżany o rozpowszechnianie rosyjskiej dezinformacji przez służby polskie i łotewskie.

W pierwszym zdaniu artykułu stwierdzono, że "tydzień temu Białoruś zaproponowała Unii Europejskiej rozwiązanie kryzysu migracyjnego". Tym rozwiązaniem miała być zasugerowana przez Departament Lotnictwa Białorusi lista państw, których obywatele mieliby zakaz podróżowania na Białoruś.

Unia rzekomo zignorowała jednak tę inicjatywę, a zamiast tego zapowiedziała przygotowanie piątego pakietu sankcji wobec Białorusi, "do którego proponuje się włączenie białoruskiego przewoźnika Belavia, którego pomoc w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego w Mińsku zaoferowano Europejczykom". Następnie autor tekstu podkreśla, że z inicjatywą nowych sankcji wystąpiła "Polska i kraje bałtyckie, które zawsze zajmowały skrajne stanowisko w sprawie Białorusi". I wyciąga wnioski: "Białoruskie władze zaproponowały Europie sprawne rozwiązanie problemu, którego głównym warunkiem jest dialog i współpraca z Mińskiem. Odpowiedź Europejczyków pokazuje, że są gotowi na dalsze łapanie uchodźców w polskich i litewskich lasach. (...) Innymi słowy, Europa nie jest zainteresowana dialogiem i współpracą z Łukaszenką".

Następnie padają stwierdzenia o rzekomych korzyściach, jakie z tej sytuacji ma Polska. "Dla polskich władz miotanie się wokół Białorusi jest korzystne zarówno w polityce wewnętrznej, jak i europejskiej" - stwierdza autor.

Notowania rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość rosną, bo sytuacja z migrantami na granicy powoduje efekt mobilizacji patriotycznej. Większość Polaków postrzega to jako zagrożenie narodowe i popiera decyzje władz o wzmocnieniu granicy państwowej i wysłaniu Afrykanów z Arabami z powrotem na Białoruś. Rubaltic.ru

"Na arenie międzynarodowej Łukaszenka jest darem niebios dla polskich władz" - pisze dalej autor. "W sytuacji nakładanych na Polskę sankcji i sugestii haniebnego wydalenia z UE Warszawa twierdzi, że walczy z dyktaturą w Europie Wschodniej, walczy o demokrację i prawa człowieka, których łamanie się jej zarzuca. Ponadto chroni zewnętrzną granicę Unii Europejskiej przed zagrożeniem nielegalną migracją" - podsumowuje.

"Wykorzystać uchodźców jako tarczę w celu pozyskania środków"

Tego dnia, gdy prezydent Łukaszenka krytykował Polaków za przerzut czołgów (czyli 28 października), na portalu Rubaltic.ru opublikowano artykuł "Polska za Litwą zamierza domagać się od UE pieniędzy na budowę ogrodzenia na granicy". Była to relacja z wywiadu wiceministra infrastruktury Marcina Horały dla Programu III Polskiego Radia - wiceminister zapowiedział, że Polska wystąpi o unijne dofinansowanie budowy muru na granicy polsko-białoruskiej, bo "jak najbardziej by to się należało [Polsce]". Wzmianka o wywiadzie polskiego wiceministra była kolejnym tekstem składającym się na narrację, że Polska wywołała, a następnie podtrzymuje konflikt z Białorusią, by otrzymywać pieniądze od Unii.

Sugestia taka pojawiła się już na początku września wśród przedstawicieli białoruskich władz. 3 września na portalu rosyjskiej agencji RIA Novosti pojawił się wywiad z wiceprzewodniczącym białoruskiego Państwowego Komitetu Granicznego Romanem Podlinewem, w którym stwierdził on, że "Polska i Warszawa wykorzystują migrantów jako tarczę". Mówił tak: "Jesteśmy otwarci na kontakty z naszymi zachodnimi kolegami, czekamy na wznowienie współpracy, (...) ale nie ma inicjatywy i woli politycznej, nie ma chęci wznowienia współpracy po sąsiedniej stronie".

Sąsiednie kraje zamierzają raczej pokazać "kryzys migracyjny", wykorzystać uchodźców jako tarczę w celu pozyskania środków na rozwój swojej granicy, ukryć brak profesjonalizmu w tej dziedzinie i obwiniać stronę białoruską. Roman Podlinew

Artykuł cytujący tę wypowiedź zatytułowano: "W Mińsku oskarżyli kraje bałtyckie o wykorzystywanie uchodźców do pozyskania pieniedzy z UE" - i nie był jedyny w tym temacie.

25 października ukazał się kolejny informujący, że "UE odmówiła finansowania batalii krajów bałtyckich z 'migrantami Łukaszenki'". Znowu padła w nim sugestia, że "Łukaszenka oferuje wszelkiego rodzaju pomoc ofiarom agresji hybrydowej", ale Europa nie chce z nich korzystać, ponieważ zależy jej na podtrzymywaniu konfliktu.

Polska nie jest wymieniona w tytule, lecz w tekście poświęcono jej dużo miejsca. Pada m.in. sugestia, że budowa płotu nie ma służyć obronie przed nielegalną migracją, lecz wyłącznie pozyskaniu środków unijnych. "Polacy w sierpniu informowali, że sami postawili około 100 km zasieków. Ale na zdjęciach opublikowanych przez Ministra Obrony Narodowej nie widać żadnego ogrodzenia. Widoczne są tylko dwa rzędy spiral z drutu kolczastego, niższe niż wzrost człowieka. Silni Afrykanie czy Arabowie (czyli ci, którzy z reguły szturmują wschodnie granice UE) na pewno nie zostaną powstrzymani przez takie przeszkody" - pisze autor tekstu. "A w Europie doskonale wiedzą, że przy budowaniu ogrodzeń apetyt rośnie w miarę jedzenia" - dodaje.

Podkreśla nieskuteczność działań unijnych instytucji: "Zamiast pieniędzy, Warszawa i Wilno otrzymały tradycyjną 'nagrodę pocieszenia': Unia Europejska potępiła 'atak hybrydowy' reżimu Łukaszenki i zagroziła Białorusi kolejnym pakietem sankcji. (...) Takiego stosunku do Litwy nie można nazwać inaczej niż lekceważeniem. Jeśli Unia Europejska naprawdę stanęła w obliczu bezprecedensowego 'ataku hybrydowego', to dlaczego nie zbadała jeszcze kwestii skuteczności budowania barier na granicy z Białorusią?".

Tekst kończy się ironią pod adresem Unii: "'Reżim Łukaszenki zobaczy teraz, że UE może reagować, może podejmować decyzje i jest gotowa do samoobrony' – powiedział Nauseda [prezydent Litwy] na zakończenie ostatniego szczytu. Trudno się z tym spierać: reżim Łukaszenki naprawdę zobaczył, że UE może podejmować decyzje. Na przykład decyzje o niefinansowaniu wątpliwych projektów zapór na granicy z Białorusią".

Sejm ponownie zajmie się ustawą o budowie muru na granicy z Białorusią
Sejm ponownie zajmie się ustawą o budowie muru na granicy z BiałorusiąFakty po południu

"Liczba zwolenników i przeciwników wyjścia Polski z UE jest prawie równa"

Twórcy prorosyjskiej propagandy mogą więc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: oskarżyć Unię Europejską, w tym Polskę, o brak chęci rozwiązania konfliktu z Białorusią, a jednocześnie pokazać nieudolność unijnych instytucji. Cel: podsycanie podziałów w Europie i nastawianie społeczeństwa europejskie przeciwko samej Unii.

Stąd takie teksty, jak ten opublikowany 11 października na portalu Rubaltic.ru: "Liczba zwolenników i przeciwników wyjścia Polski z UE jest prawie równa".

Powołano się w nim na badania opinii publicznej przeprowadzone w październiku dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Tytuł artykułu wprowadza jednak w błąd: ankieta nie dotyczyła poparcia dla wyjścia Polski z Unii Europejskiej, lecz tego, czy polexit to ewentualny scenariusz. 48,2 proc. badanych uznało, że ten scenariusz nie jest realny, a przeciwnego zdania było 42,8 proc. respondentów. Rosyjskiemu portalowi wystarczyło to, by stwierdzić, że "liczba Polaków pozytywnie i negatywnie oceniających wyjście kraju z Unii Europejskiej (UE) prawie wyrównała się w ciągu miesiąca".

Pod tekstem zamieszczono wideo z kanału Rubaltic na YouTube zatytułowane: "Polska, poszła won! Rozpoczął się rozpad Unii Europejskiej / Bruksela przygotowuje Polakom 'kolorową rewolucję'?".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: rubaltic.ru

Źródło zdjęcia głównego: rubaltic.ru

Pozostałe wiadomości

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

W ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w sieci znów pojawiły się SMS-y mające być akcją agitacyjną Platformy Obywatelskiej na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata stanowczo się od nich odcina. To kolejna odsłona wyborczej dezinformacji.

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24