"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24
Kotula: nie mamy rekordowej liczby ministerstw i wiceministerstw
Kotula: nie mamy rekordowej liczby ministerstw i wiceministerstwTVN24
wideo 2/6
Kotula: nie mamy rekordowej liczby ministerstw i wiceministerstwTVN24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

Kwestia liczebności rządu Donalda Tuska wraca co jakiś czas, ostatnio np. po dymisji wiceministra sprawiedliwości Bartłomieja Ciążyńskiego, ale też przy okazji kolejnych tarć w rządzącej koalicji. 25 sierpnia uczestnicy programu "Kawa na ławę" w TVN24 dyskutowali między innymi o tym, w jakim stanie jest ta koalicja. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula przekonywała, że nie ma w niej "żadnego nadprezesa, nadkróla ani nadpremiera, który przesyłałby wszystkim rano przekaz dnia i mówiłby: wszyscy macie mówić tym samym językiem". "Wewnątrz koalicji 15 października nie kłócimy się także o stołki. To było jedyne, co trzymało razem Zjednoczoną Prawicę, co widać zresztą dzisiaj, gdzie pod dywanem walczą różne frakcje" - stwierdziła.

Na to zareagował poseł Konfederacji Michał Wawer, pytając: "To dlatego macie rekordową liczbę ministerstw i wiceministerstw, bo nie było sporu o stołki?". Kotula odpowiedziała: "Nie mamy rekordowej liczby. Warto to sprawdzić".

Natomiast tego samego dnia w rozmowie z portalem wpolityce.pl senator PiS Stanisław Karczewski, krytykując politykę finansową rządu Tuska, stwierdził: "Nie mieliśmy tak licznego rządu, jak oni. To jest w ogóle ewenement na skalę europejską. To bardzo liczny i niefunkcjonalny gabinet".

Kto ma rację? Policzyliśmy.

Obecna Rada Ministrów jest jedną z najliczniejszych w historii

Rada Ministrów pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska została zaprzysiężona przez prezydenta 13 grudnia 2023 roku. Nie od razu był to jednak rząd docelowy, co zapowiadano. Skład się kształtował w kolejnych miesiącach. Na przykład nowy resort przemysłu z siedzibą w Katowicach zaczął działać dopiero 1 marca 2024 roku i tu można się spodziewać jeszcze decyzji personalnych, bo w kierownictwie resortu są na razie dwie osoby: ministra i dyrektor generalna (która jednak nie jest członkiem rządu).

Jak analizowaliśmy w Konkret24 w grudniu 2023 roku, w Radzie Ministrów zaprezentowanej przez Donalda Tuska jeszcze przed udzieleniem mu wotum zaufania przez Sejm (12 grudnia) było 19 szefów resortów, trzech ministrów członków Rady Ministrów, czterech ministrów w KPRM. Ta Rada Ministrów już przebiła liczebnością rząd Hanny Suchockiej, który do tej pory był najliczniejszym gabinetem w chwili akceptacji przez Sejm (liczył 25 osób). Ostatecznie zaprzysiężony rząd Donalda Tuska liczył 27 osób.

Rząd Tuska w momencie powołania był też liczniejszy od wszystkich rządów Zjednoczonej Prawicy z ostatnich ośmiu lat. Rada Ministrów Beaty Szydło (2015 rok) liczyła 24 członków. Po dwóch latach zastąpił ją Mateusz Morawiecki, który miał w gabinecie 22 osoby. Kolejny rząd, którym kierował (od 2019 roku), składał się z 23 członków. A ostatni, zwany tymczasowym lub dwutygodniowym - 19.

Ponieważ jednak od 13 grudnia 2023 roku w obecnym rządzie następowały zmiany, do tej analizy przyjmujemy stan z 29 sierpnia (bo tego okresu dotyczyły wypowiedzi Kotuli i Karczewskiego).

Według informacji na rządowej stronie obecna Rada Ministrów liczy 26 osób. Są w niej: premier Donald Tusk; 25 ministrów, w tym: - 19 ministrów szefów resortów, w tym dwóch wicepremierów - Krzysztof Gawkowski i Władysław Kosiniak-Kamysz; - 6 ministrów, którzy nie kierują resortami, miejscem ich pracy jest Kancelaria Prezesa Rady Ministrów: szef KPRM Jan Grabiec; minister ds. Unii Europejskiej Adam Szłapka; ministra ds. równości Katarzyna Kotula; ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego Agnieszka Buczyńska, ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz; przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Maciej Berek (ponadto jest też koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, który kieruje resortem spraw wewnętrznych i administracji, więc ma dwa stanowiska).

Liczebność rad ministrów od 1989 rokuKonkret24

Cały rząd Donalda Tuska nie jest najliczniejszy w historii

Jednak w szerszym rozumieniu rząd to nie tylko premier i ministrowie, ale także wiceministrowie (sekretarze i podsekretarze stanu) w resortach i KPRM. Wiceministrów można zaliczyć do szerzej rozumianego składu rządu, bo - zgodnie z ustawą o Radzie Ministrów - zastępują konstytucyjnych ministrów w ich pracach i mogą przedstawiać stanowisko rządu np. podczas obrad parlamentu. Są powoływani przez premiera na wniosek odpowiedniego ministra. Według stanu z 28 sierpnia 2024 roku łącznie wiceministrów - w KPRM i ministerstwach - jest 89.

Wiceministrów pracujących w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest 6, są to: Agnieszka Bartol-Saurel (wiceminister ds. UE); Magdalena Sobkowiak-Czarnecka (wiceminister ds. UE); Grzegorz Karpiński (zastępca szefa KPRM); Radosław Kujawa (sekretarz Kolegium do Spraw Służb Specjalnych); Karol Grzybowski (zastępca Przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów), Agnieszka Rucińska (odpowiedzialna za Centrum Informacyjne Rządu).

Natomiast w 19 resortach jest obecnie 83 wiceministrów.

Tak więc rząd Donalda Tuska liczy teraz 115 osób, szczegółowo przedstawiamy to w grafice poniżej.

Wbrew temu, co mówił senator Karczewski, nie jest to jednak rząd liczniejszy niż były w czasach Zjednoczonej Prawicy. W ostatnich latach w Konkret24 analizowaliśmy składy rządów kilka razy - otóż ówczesne gabinety bywały liczniejsze.

I tak np. 1 stycznia 2016 roku rząd pod przewodnictwem Beaty Szydło liczył 23 ministrów i 93 wiceministrów (łącznie 116 osób), ale 12 miesięcy później było to 20 ministrów i aż 101 wiceministrów (121 osób). Z kolei rząd Mateusza Morawieckiego - o czym informował on sam na początku marca 2018 roku - liczył 126 osób.

Obecny gabinet nie ma rekordowej liczby wiceministrów

Ponieważ poseł Konfederacji wspominał także o liczbie wiceministrów, przypomnijmy również te rządy, które były mniej liczne niż obecny rząd Tuska. Opieramy się tu na wcześniejszych analizach Konkret24.

W 2019 roku w skład rządu Mateusza Morawieckiego wchodziło 22 ministrów oraz 82 sekretarzy i podsekretarzy stany (104 osoby). W lutym 2020 roku Rada Ministrów składała się z 24 osób, a w ministerstwach było 88 sekretarzy i podsekretarzy stanu - w sumie było więc 112 osób. W sierpniu 2020 roku był premier, 23 ministrów i 81 wiceministrów (105 osób). Jesienią 2021 roku rząd Morawieckiego, oprócz premiera, liczył 19 ministrów oraz 76 sekretarzy i podsekretarzy stanu w ministerstwach i KPRM (96 osób).

Po rekonstrukcji rządu z czerwca 2022 roku rząd liczył 24 osoby: premiera, 16 ministrów szefów resortów (w tym czterech wicepremierów) i siedmiu ministrów bez teki. Razem z wiceministrami było to 107 osób. Rok później, po kolejnej rekonstrukcji, rząd Morawieckiego składał się z 27 osób – premiera, trzech wicepremierów i jednocześnie ministrów, wicepremiera i 22 ministrów. Razem z wiceministrami we wszystkich resortach oraz ministrami w KPRM rząd Morawieckiego liczył wtedy 112 osób.

Rada Ministrów Mateusza Morawieckiego, która rządziła jeszcze po wyborach parlamentarnych 15 października, według stanu na 26 listopada (na dzień przed dymisją tego gabinetu) liczyła 28 członków. Oprócz premiera byli to wicepremier Jarosław Kaczyński oraz 26 ministrów (17 kierowników resortów i dziewięcioro ministrów pełniących różne funkcje w KPRM). Dzień przed dymisją rząd ten razem z wiceministrami liczył 110 osób.

Z kolei tzw. dwutygodniowy rząd Mateusza Morawieckiego (19-osobowa Rada Ministrów powołana przez prezydenta 27 listopada, która 11 grudnia nie uzyskała wotum zaufania Sejmu i przestała istnieć) liczył premiera i 18 członków, w tym 16 szefów resortów i szefa KPRM Izabelę Antos oraz ministra bez teki Jacka Ozdobę.

Zatem - porównując składy obecnego rządu Tuska z ostatnim rządem Morawieckiego - możemy stwierdzić, że w rządzie Tuska jest o dwóch ministrów kierowników resortów więcej niż w rządzie Morawieckiego (19 vs 17), za to w rządzie Morawieckiego było o trzech ministrów bez teki więcej niż w obecnym rządzie Tuska (9 vs 6).

Obecny rząd Tuska nie jest także rekordowy pod względem liczby wiceministrów (89 vs 93 w rządzie Beaty Szydło) i ministerstw (19 vs 20 w rządzie Mateusza Morawieckiego do rekonstrukcji rządu w 2020 roku) czy liczby osób w Radzie Ministrów (26 vs 27).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński pięściarz Ołeksandr Usyk, który został zatrzymany na krakowskim lotnisku, miał przemycać 20 kg kokainy - przekazują użytkownicy mediów społecznościowych. Rzekomo postawiono mu też zarzut prania brudnych pieniędzy. To wszystko nieprawda. Fałszywą narrację o Ukraińcu podgrzewana aparat rosyjskiej dezinformacji.

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Źródło:
Konkret24; europosport.pl

Według posła Marcina Romanowskiego z Suwerennej Polski można "zmienić przeznaczenie" środków otrzymanych z Krajowego Planu Odbudowy i wydać je na odbudowę terenów dotkniętych powodzią. "Tusk jest w stanie to załatwić" - stwierdził ironicznie polityk. Czy to rzeczywiście byłoby możliwe? Eksperci mają wątpliwości. Pokazują inne opcje.

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Źródło:
Konkret24

W okolicach Nysy leśniczy miał rzekomo uratować przed falą powodziową dwóch nastolatków. Dowodem na to miało być nagranie, które jednak nie ma nic wspólnego z sytuacją powodziową w południowej Polsce. Przestrzegamy przed tym przekazem i wyjaśniamy, co przedstawia.

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

Źródło:
Konkret24

"Właśnie po to Fundusz Sprawiedliwości wspierał ochotnicze straże pożarne", "dzięki moim decyzjom Fundusz sfinansował sprzęt dla strażaków" - tak politycy Suwerennej Polski podkreślają swój udział w finansowaniu ochotniczych straży pożarnych, które niosą pomoc powodzianom. Tylko że opozycja wprowadza opinię publiczną w błąd, jednocześnie próbując przykryć rzeczywiste zarzuty dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wyjaśniamy.

Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Według Mariusza Błaszczaka żołnierzy "wprowadzono do tego całego procesu ochrony ludności dopiero w sobotę właśnie po południu", czyli "zdecydowanie zbyt późno". Jednak członkowie Wojsk Obrony Terytorialnej zostali postawieni w stan gotowości dużo wcześniej. A MON dementuje informacje Błaszczaka.

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Źródło:
Konkret24

Młody kierowca wjechał samochodem w wezbraną powodzią rzekę w Kłodzku i zginął - taki przekaz rozsyłają internauci w mediach społecznościowych. Rzekomym dowodem jest nagranie z tej sytuacji. Jednak nie jest to Polska, a zdarzenie nie skończyło się tragicznie. Przestrzegamy przez rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji tworzonych na bazie starych filmów, które w czasie obecnej powodzi są znowu publikowane.

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

Źródło:
Konkret24

Budowa suchego zbiornika Racibórz Dolny trwała siedem lat i kosztowała dwa miliardy złotych. Opozycja twierdzi: "zbiornik Racibórz mógł powstać dlatego, że do władzy przyszedł PiS" - i wprowadza w błąd opinię publiczną. Przypominamy, jak przebiegała ta budowa.

Zbiornik Racibórz Dolny "wybudowany przez PiS"? Jak było z tą inwestycją

Zbiornik Racibórz Dolny "wybudowany przez PiS"? Jak było z tą inwestycją

Źródło:
Konkret24

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim, opolskim i śląskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu projektu budżetu na 2025 rok podniosły się głosy oburzenia, że rząd Donalda Tuska dał jeszcze więcej pieniędzy Kancelarii Prezydenta, Krajowej Radzie Sądownictwa czy Trybunałowi Konstytucyjnemu. Premier i minister finansów tłumaczą, że to tak zwane budżetowe "święte krowy". O które instytucje chodzi i jak rosły ich budżety w ostatnich latach? Wyjaśniamy.

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy w szkołach podstawowych ruszył rozszerzony program szczepień przeciw wirusowi HPV, w mediach społecznościowych rozkręca się dezinformacja na temat ich skuteczności. Według jednego z przekazów szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku. Tłumaczymy, na czym polega manipulacja przy cytowaniu tych danych - i nie tylko.

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Szczepienie, którego miało nie być. Strzykawka bez igły. Film mający to pokazywać, jest rozsyłany znowu w sieci jako dowód, że Kamala Harris wcale nie przyjęła szczepionki na koronawirusa. Nagranie jest prawdziwe, ale towarzyszący mu przekaz to fake news.

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Źródło:
Konkret24

Posłowie opozycji alarmują, że Donald Tusk "szykuje totalną cenzurę w sieci", przygotowując ustawę o specjalnych uprawnieniach dla szefa ABW. Rzeczywiście, miałby on otrzymać możliwość usuwania niektórych przekazów z internetu. Wyjaśniamy, skąd pomysł tego prawa i o co w nim chodzi.

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Źródło:
Konkret24

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24