Efekt rekonstrukcji gabinetu Morawieckiego: mamy najliczniejszy rząd od 30 lat


Ostatnie zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego spowodowały, że mamy najliczniejszą Radę Ministrów od 1992 roku i jeden z najliczniejszych rządów w historii III RP.

Nie jestem już w rządzie. Premier Mateusz Morawiecki oraz - z tego, co wiem - prezydent Andrzej Duda przyjęli moją rezygnację" – tak 21 czerwca o swoim odejściu z rządu poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Od 6 października 2020 roku był wicepremierem i szefem Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Oficjalnej informacji o odwołaniu Jarosława Kaczyńskiego z rządu nie było do publikacji tego tekstu na stronach Kancelarii Prezydenta RP ani na stronach rządowych (zmian w składzie rządu dokonuje prezydent na wniosek premiera).

Jest już za to informacja z 22 czerwca o powołaniu do rządu posłów: Agnieszki Ścigaj z koła Polskie Sprawy i wiceprzewodniczącego klubu PiS Włodzimierza Tomaszewskiego. Zostali ministrami bez teki - czyli są członkami rządu, ale nie kierują resortem. Ponadto do Rady Ministrów przeszedł dotychczasowy sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Zbigniew Hoffmann - został ministrem bez teki, zachowując jednocześnie stanowisko wiceszefa KPRM. Natomiast minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak został wicepremierem.

Jarosław Kaczyński odszedł z rządu. Nowym wicepremierem będzie Mariusz Błaszczak
Jarosław Kaczyński odszedł z rządu. Nowym wicepremierem będzie Mariusz BłaszczakFakty TVN

Premier Morawiecki pozostaje jednocześnie ministrem cyfryzacji, choć sam resort został zlikwidowany 7 października 2020 roku, a jego pracownicy przeszli do kancelarii premiera.

Najliczniejsza Rada Ministrów od 1992 roku

Tak więc obecna Rada Ministrów liczy 24 osoby: to premier, 16 ministrów szefów resortów (w tym czterech wicepremierów – Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, Henryk Kowalczyk, Jacek Sasin) i siedmiu ministrów bez resortowego przydziału. Dwóch z nich to szef KPRM Michał Dworczyk i jego zastępca Zbigniew Hoffmann (za rządów Zjednoczonej Prawicy KPRM ma niejako status superresortu). Ministrami bez teki są ponadto: minister do spraw Unii Europejskiej Konrad Szymański, minister do spraw praw człowieka Michał Wójcik z Solidarnej Polski, sekretarz Rady Ministrów minister Łukasz Schreiber, no i dwoje nowych - Agnieszka Ścigaj i Włodzimierz Tomaszewski.

22.06.2022 | Agnieszka Ścigaj wchodzi do rządu. Przez lata krytykowała PiS
22.06.2022 | Agnieszka Ścigaj wchodzi do rządu. Przez lata krytykowała PiSFakty TVN

Pod względem liczebności obecna Rada Ministrów liczy o dwie osoby więcej niż rząd z 6 października 2020 roku, gdy wicepremierem zostawał Jarosław Kaczyński. Pierwszy rząd Mateusza Morawieckiego, powołany 11 grudnia 2017 roku, też liczył 22 osoby.

Obecna Rada Ministrów liczebnością dorównuje rządowi Tadeusza Mazowieckiego z 1989 roku (też 24 osoby), a przewyższa lewicowe rządy Leszka Millera (16 osób), Marka Belki (18 osób), a nawet pierwszy rząd PiS Kazimierza Marcinkiewicza (17 osób). Rada Ministrów z czasów PO-PSL w momencie powołania liczyła odpowiednio (dwa rządy) 19 i 20 osób.

Najliczniejszy jednak był gabinet Hanny Suchockiej powołany przez Sejm 11 lipca 1992 roku. Na jej wniosek, zaakceptowany przez posłów i prezydenta, w rządzie znalazło się 25 osób: premier, dwóch wicepremierów, 21 ministrów i szef Komitetu Badań Naukowych.

Liczebność Rady Ministrów od 1989 roku Konkret24

Liczebność rządów podana w powyższej tabeli dotyczy składu danej Rady Ministrów w momencie powołania. Oczywiście, wszystkie rządy ulegały kadrowym modyfikacjom. I tak np. - jak wynika z odpowiedzi na poselską interpelację, jakiej w lipcu 2018 roku udzielił ówczesny sekretarz stanu w KPRM Grzegorz Schreiber - według stanu na 1 stycznia 1997 roku ówczesny rząd Włodzimierza Cimoszewicza liczył tylko 14 ministrów.

W marcu 2020 roku 24-osobowa Rada Ministrów Mateusza Morawieckiego - co opisaliśmy w Konkret24 - była najliczniejszym gabinetem wśród 27 państw członkowskich Unii Europejskiej.

Rządy z wiceministrami – najliczniejsze w czasach PiS

W piśmie Grzegorza Schreibera podane są także liczby wiceministrów w niektórych rządach od 1997 roku. Wiceministrów można zaliczyć do szerzej pojmowanego składu rządu, skoro - zgodnie z ustawą o Radzie Ministrów - zastępują konstytucyjnych ministrów w ich pracach i mogą przedstawiać stanowisko rządu np. podczas obrad parlamentu. Są powoływani przez premiera na wniosek odpowiedniego ministra.

Wpis Krzysztofa Brejzy: ministrowie i wiceministrowie w rządach od 1997 roku Twitter

Obecnie stanowisk wiceministrów w randze sekretarzy stanu (to z reguły parlamentarzyści) i podsekretarzy stanu - jak wynika z informacji na stronach internetowych poszczególnych resortów - jest w ministerstwach i kancelarii premiera 83. Wraz z liczbą 24 członków Rady Ministrów daje to 107 osób w szeroko rozumianym rządzie. Z tym, że Marcin Horała jest jednocześnie sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury i sekretarzem, stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Tak będzie do przeniesienia zarządzania Centralnym Portem Komunikacyjnym z resortu infrastruktury do resortu funduszy.

Najwięcej wiceministrów - po sześciu - jest w resortach: finansów, klimatu i środowiska oraz rolnictwa i rozwoju wsi.

Najmniejszy rząd w szerokim rozumieniu miał premier Włodzimierz Cimoszewicz: 14 ministrów i 63 wiceministrów. W pierwszym rządzie PiS powołanym 1 stycznia 2007 roku było znacznie więcej osób: 21 ministrów i 89 wiceministrów. W rządach PO-PSL było 18 ministrów, malała za to liczba wiceministrów – z 85 w 2008 roku do 80 w 2015.

Kilkakrotne analizy Konkret24 dotyczące składów rządów pokazywały, że rządy PiS były najliczniejsze - mimo zapowiedzi o odchudzaniu rządowej administracji.

Styczeń 2017 - 121 ministrów i wiceministrów

Jeszcze 1 stycznia 2016 roku rząd Beaty Szydło liczył 23 ministrów i 93 wiceministrów - ale 12 miesięcy później było 20 ministrów i aż 101 wiceministrów.

Marzec 2018 - 126 ministrów i wiceministrów

W swoim wystąpieniu z 5 marca 2018 roku Mateusz Morawiecki informował, że na stanowiskach ministrów, wiceministrów (sekretarzy i podsekretarzy stanu) było zatrudnionych 126 osób. "W ciągu najbliższych dwóch-trzech miesięcy chcemy tę liczbę zredukować o 20-25 procent" – mówił premier. Czyli liczba ministrów i ich zastępców miała zmaleć o 31 osób, do 95.

W pierwszych tygodniach ofiarami rządowego odchudzania zostało 17 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Cztery miesiące później rząd, oprócz premiera, składał się z 21 ministrów oraz 83 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Łącznie były to więc 104 osoby.

Styczeń 2019 - 104 ministrów i wiceministrów

Kolejny rok rządzenia premier Morawiecki rozpoczął z 22 ministrami, którzy mieli w swoich resortach do pomocy 82 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Wtedy w Ministerstwie Finansów było aż siedmiu wiceministrów, w Ministerstwie Zdrowia – sześciu, w Ministerstwach: Inwestycji i Rozwoju, Spraw Wewnętrznych, Spraw Zagranicznych – po pięciu.

Lipiec 2019 - 101 ministrów i wiceministrów

Gdy w lipcu 2019 roku premier mianował dwóch wiceministrów Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer przypomniała: "miało być skromniej, miało być szczuplej". "Zamiast tego jest rozpasanie, nikt nie ma wątpliwości, że 'pisancjum' jest w pełnym rozkwicie" – powiedziała posłanka. Wtedy w rządzie było 23 ministrów i 78 wiceministrów.

Luty 2020 – 111 ministrów i wiceministrów

W lutym 2020 roku Rada Ministrów składała się z 24 osób, a w ministerstwach było 88 sekretarzy i podsekretarzy stanu. W sierpniu był premier, 23 ministrów i 81 wiceministrów. Mniejsza liczba wynika z wcześniejszych zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego o odchudzeniu rządu.

Wrzesień 2021 - 95 ministrów i wiceministrów

Jesienią 2021 roku rząd Morawieckiego, oprócz premiera, liczył 19 ministrów oraz 76 sekretarzy i podsekretarzy stanu w ministerstwach i KPRM.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Andrzej Lange/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24