Nowy rząd Tuska. Jak jest liczny w porównaniu do poprzednich

Źródło:
Konkret24
Tusk: będziemy się nazywać od dzisiaj "koalicją 15 października"
Tusk: będziemy się nazywać od dzisiaj "koalicją 15 października"TVN24
wideo 2/5
Tusk: będziemy się nazywać od dzisiaj "koalicją 15 października"TVN24

Nowy rząd Donalda Tuska będzie najliczniejszym z trzech, którymi kierował przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Rada Ministrów swoją liczebnością przewyższy gabinet Hanny Suchockiej z 1992 roku, który w momencie powołania liczył 25 osób.

Donald Tusk w exposé w Sejmie przedstawił program swojego rządu oraz jego skład. Teraz w Sejmie trwa debata i sesja pytań od posłów - pytania premierowi chce zadać aż 254 posłów. Dzień wcześniej wotum zaufania nie otrzymał trzeci rząd Mateusza Morawieckiego, w następstwie czego Sejm w tzw. drugim kroku konstytucyjnym wybrał Donalda Tuska na premiera. W Radzie Ministrów pod przewodnictwem Donalda Tuska jest 19 szefów resortów, trzech ministrów członków Rady Ministrów (przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, koordynator ds. służb specjalnych, szef KPRM), czterech ministrów w KPRM (ministra do spraw społeczeństwa obywatelskiego, Przewodnicząca Komitetu do spraw Pożytku Publicznego; ministra do spraw równości; minister ds. polityki senioralnej; minister do spraw Unii Europejskiej). Razem to 27 osób.

Pierwszy rząd Donalda Tuska, powołany przez prezydenta 16 listopada 2007 roku, miał 19 osób; drugi rząd, który został powołany 18 listopada 2011 roku, liczył 20 osób. Z kolei rząd Ewy Kopacz, która zastąpiła Tuska w fotelu premiera, liczył na starcie 19 członków.

Skład nowego rządu Tuska

Donald Tusk z trybuny sejmowej i w druku sejmowym opisał kompetencje każdego z członków rządu. Przedstawiają się następująco: Donald Tusk - premier; Władysław Kosiniak-Kamysz - wicepremier, minister obrony narodowej; Krzysztof Gawkowski - wicepremier, minister cyfryzacji; Maciej Berek - minister członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów; Adam Bodnar - minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny; Agnieszka Buczyńska - ministra do spraw społeczeństwa obywatelskiego, Przewodnicząca Komitetu do spraw Pożytku Publicznego; Borys Budka - minister aktywów państwowych; Marzena Czarnecka - ministra przemysłu; Andrzej Domański - minister finansów; Agnieszka Dziemianowicz-Bąk - ministra rodziny, pracy i polityki społecznej; Jan Grabiec - minister członek Rady Ministrów, szef KPRM; Paulina Hennig-Kloska - ministra klimatu i środowiska; Krzysztof Hetman - minister rozwoju i technologii; Marcin Kierwiński - minister spraw wewnętrznych i administracji; Dariusz Klimczak - minister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK; Katarzyna Kotula - ministra do spraw równości; Izabela Leszczyna - ministra zdrowia; Barbara Nowacka - minister edukacji; Sławomir Nitras - minister sportu i turystyki; Marzena Okła-Drewnowicz - minister ds. polityki senioralnej; Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz - ministra funduszy i polityki regionalnej; Czesław Siekierski - minister rolnictwa i rozwoju wsi; Tomasz Siemoniak - minister członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych; Bartłomiej Sienkiewicz - minister kultury i dziedzictwa narodowego; Radosław Sikorski - minister spraw zagranicznych; Adam Szłapka - minister do spraw Unii Europejskiej; Dariusz Wieczorek - minister nauki.

Rząd Tuska i jego poprzednicy

Nowa Rada Ministrów na czele z Tuskiem przebije liczebnością rząd Hanny Suchockiej, który do tej pory była najliczniejszym gabinetem w chwili akceptacji przez Sejm. Na jej wniosek w rządzie znalazło się 25 osób: premier, dwóch wicepremierów, 21 ministrów i szef Komitetu Badań Naukowych.

Rząd Tuska będzie też liczniejszy od wszystkich rządów Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy z ostatnich ośmiu lat. Rada Ministrów Beaty Szydło (2015 rok) liczyła 24 członków. Po dwóch latach zastąpił ją Mateusz Morawiecki, który miał w gabinecie 22 osoby. Kolejny rząd, którym kierował (od 2019 roku), składał się z 23 członków. A ostatni, zwany tymczasowym lub dwutygodniowym - 19.

Także dwa gabinety z czasu pierwszych rządów PiS z lat 2005-2007 był znacznie mniej liczne. Rząd Kazimierza Marcinkiewicza miał początkowo 17 członków, a rząd Jarosława Kaczyńskiego - 22.

Rząd Tuska zdecydowanie przewyższa liczebnością lewicowe rządy Leszka Millera (16 osób), Marka Belki (18 osób).

Liczebność rządów podana w powyższej tabeli dotyczy składu danej Rady Ministrów w momencie powołania. Oczywiście, wszystkie rządy ulegały kadrowym modyfikacjom w trakcie swojego urzędowania. I jak wynika z odpowiedzi na poselską interpelację, jakiej w lipcu 2018 roku udzielił ówczesny sekretarz stanu w KPRM Grzegorz Schreiber - np. według stanu na 1 stycznia 1997 roku ówczesny rząd Włodzimierza Cimoszewicza liczył tylko 14 ministrów.

Wpis Krzysztofa Brejzy z 2018 roku o liczbie ministrów i wiceministrów w rządach od 1997 roku (na początku każdego roku).Twitter.com

W piśmie Grzegorza Schreibera podane są także liczby wiceministrów w niektórych rządach od 1997 roku. Wiceministrów można zaliczyć do szerzej pojmowanego składu rządu, skoro - zgodnie z ustawą o Radzie Ministrów - zastępują konstytucyjnych ministrów w ich pracach i mogą przedstawiać stanowisko rządu np. podczas obrad parlamentu. Są powoływani przez premiera na wniosek odpowiedniego ministra.

Najmniejszy rząd w szerokim rozumieniu miał premier Włodzimierz Cimoszewicz: 14 ministrów i 63 wiceministrów. W pierwszym rządzie PiS 1 stycznia 2007 roku było znacznie więcej osób: 21 ministrów i 89 wiceministrów. W rządach PO-PSL było 18 ministrów, malała za to liczba wiceministrów – z 85 w 2008 roku do 80 w 2015.

Palma pierwszeństwa dla rządów PiS

Kilkukrotne analizy Konkret24 dotyczące składów rządów pokazywały, że rządy PiS były najliczniejsze mimo zapowiedzi o odchudzaniu rządowej administracji.

W swoim wystąpieniu z 5 marca 2018 roku Mateusz Morawiecki informował, że na stanowiskach ministrów, wiceministrów (sekretarzy i podsekretarzy stanu) było zatrudnionych 126 osób. "W ciągu najbliższych dwóch-trzech miesięcy chcemy tę liczbę zredukować o 20-25 procent" – mówił premier. Czyli liczba ministrów i ich zastępców miała zmaleć o 31 osób, do 95. Ofiarami rządowego odchudzania zostało 17 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Cztery miesiące później rząd, oprócz premiera, składał się z 21 ministrów oraz 83 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Łącznie były to więc 104 osoby.

Po rekonstrukcji rządu z czerwca 2022 roku rząd liczył 24 osoby: premier, 16 ministrów szefów resortów (w tym czterech wicepremierów) i siedmiu ministrów bez teki. Razem z wiceministrami było to 107 osób.

Rok później, po kolejnej rekonstrukcji, rząd Morawieckiego składał się z 27 osób – premiera, trzech wicepremierów i jednocześnie ministrów, wicepremiera i 22 ministrów. To był najliczniejszy gabinet w historii III RP. Pod względem liczebności ówczesna Rada Ministrów liczyła o trzy osoby więcej niż rząd Mateusza Morawieckiego po rekonstrukcji z czerwca 2022 roku, o dwie więcej niż najliczniejszy do tej pory rząd III RP – czyli gabinet Hanny Suchockiej z 1992 roku, o trzy osoby więcej niż rząd Tadeusza Mazowieckiego z 1989 roku. W marcu 2020 roku 24-osobowa Rada Ministrów Mateusza Morawieckiego - co opisaliśmy w Konkret24 - była najliczniejszym gabinetem wśród 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. Razem z wiceministrami we wszystkich resortach oraz w kancelarii premiera szeroki rząd Morawieckiego liczył 112 osób.

Trzeci rząd Mateusza Morawieckiego, który po wyborach prezydent Andrzej Duda powołał 27 listopada 2023 roku, miał w składzie 19 osób: premiera, 16 ministrówszefów resortów (Marlena Maląg była jednocześnie ministrem cyfryzacji oraz ministrem rozwoju i technologii) i dwoje ministrów bez teki. 10 grudnia, a więc na dzień przed przegranym przez Morawieckiego głosowaniem w sprawie wotum zaufania, rząd liczył wraz z wiceministrami 89 osób.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24