To "PiS był przeciw", by obecni posłowie nie mogli zasiadać w spółkach Skarbu Państwa? Tak

Od kiedy zakaz pracy parlamentarzystów w państwowych spółkach?Sejm RP

W pracach nad nową ustawą antykorupcyjną spór dotyczy tego, czy zakaz zasiadania parlamentarzystów i samorządowców w spółkach Skarbu Państwa ma wejść w życie razem z ustawą - czy dopiero w kolejnej kadencji parlamentu. Jak sprawdziliśmy, to posłowie PiS nie chcą, by ten zakaz dotyczył parlamentarzystów obecnej kadencji.

Mimo deklarowanej zgody co do głównych zasad nowej ustawy antykorupcyjnej posłowie Zjednoczonej Prawicy i posłowie opozycji mają różne zdania co do tego, od kiedy ma obowiązywać zakaz zasiadania parlamentarzystów i samorządowców w spółkach Skarbu Państwa: jeszcze w tej kadencji czy dopiero od następnej?

Opozycja domaga się, by obowiązywał już od 1 stycznia 2022 roku - na co nie zgadza się PiS. Mówiła o tym w "Kawie na ławę" w TVN24 25 lipca Joanna Mucha, posłanka koła Polska 2050 Szymona Hołowni. Wspominała sejmowe prace nad ustawą koła Kukiz'15 popieraną przez PiS, która ma zwalczać korupcję. "Zgłosiliśmy poprawkę do tej ustawy, która mówi o tym, że już dzisiejsi posłowie nie mogą zasiadać w spółkach Skarbu Państwa. I, uwaga, uwaga: PiS był przeciw" - oświadczyła.

Rzeczywiście: to posłowie PiS zagłosowali w komisji przeciwko poprawce do ustawy, by w obecnej kadencji Sejmu parlamentarzyści w spółkach Skarbu Państwa nie zasiadali.

Posłanka Joanna Mucha o poprawkach do ustawy antykorupcyjnej
Posłanka Joanna Mucha o poprawkach do ustawy antykorupcyjnejtvn24

Projekt nowej ustawy antykorupcyjnej autorstwa Kukiz'15 - czyli ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny i oraz niektórych innych ustaw - posłanka Mucha nazwała "aktem przetargowym zawarcia porozumienia z PiS-em". Programowe porozumienie oba ugrupowania zawarły w czerwcu, o czym Paweł Kukiz i Jarosław Kaczyński poinformowali 14 czerwca. W zamian za poparcie Polskiego Ładu przez czterech posłów koła Kukiz'15 posłowie PiS mieli poprzeć projekty koła: ustawy antykorupcyjnej i ustawy o sędziach pokoju.

Tylko że już dwa tygodnie wcześniej, 2 czerwca, projekt ustawy antykorupcyjnej z podpisami trzech posłów koła Kukiz'14 i 32 podpisami posłów PiS został złożony do laski marszałkowskiej. To może oznaczać, że PiS był dogadany w tej kwestii z Kukiz'15 wcześniej, niż to formalne ogłoszono.

Ustawa wcześniej, ale zakaz łączenia stanowisk - dopiero od przyszłej kadencji

Omawiany w Sejmie projekt nowej ustawy antykorupcyjnej (w dyskusjach pojawia się określenie "ustawa jawnościowa") zakłada m.in. nowelizację Kodeksu karnego tak, by można było orzekać pozbawienie praw publicznych za przestępstwa korupcyjne, a także zakaz zajmowania stanowisk w instytucjach państwowych, samorządowych i w spółkach handlowych od roku do 15 lat.

Projekt wprowadza też zmiany do ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w artykule 30. dotyczącym zakazu łączenia funkcji parlamentarzysty z pracą w określonych instytucjach. Do tej pory przepisy zakazują posłom i senatorom pracy w kancelariach Sejmu, Senatu, Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Trybunału Konstytucyjnego, Biurze Służby Prawnej TK, w Najwyższej Izbie Kontroli, w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, w Biurze Rzecznika Praw Dziecka, w Biurze Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w Krajowym Biurze Wyborczym, w Państwowej Inspekcji Pracy, w administracji rządowej i samorządu terytorialnego; parlamentarzyści nie mogą też pracować w charakterze sędziego, asesora sądowego i prokuratora, pracownika administracyjnego sądu i prokuratury; ponadto nie mogą pełnić zawodowej służby wojskowej.

Propozycja koła Kukiz'15 i PiS zmierza do rozszerzenia tego katalogu o spółki prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego mają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów. Takich spółek jest 257.

Ten sam zakaz dotyczyłby wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, ale tu trzeba zmienić odpowiednie zapisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. W toku prac komisji sejmowych przepis sformułowano więc następująco:

W okresie sprawowania mandatu posłowie i senatorowie nie mogą być również zatrudnieni lub wykonywać innych zajęć w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów. projekt art. 30 ustęp 1a ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora

Ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2022 roku - ale z wyjątkiem przepisów o zakazie łączenia pracy w spółkach państwowych z mandatem posła i senatora. Te miałyby zacząć obowiązywać dopiero od przyszłej kadencji parlamentu, czyli od listopada 2023 roku.

Opozycja chce zakazu łączenia stanowisk od teraz, a PiS jest przeciw

Posłowie opozycji od początku chcieli, by przepisy o tym, że posłowie, senatorowie i samorządowcy nie mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa, obowiązywały już od 1 stycznia 2022 roku. W tej sprawie poseł Michał Gramatyka z Koła Polska 2050 zgłosił 22 lipca na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach dwie poprawki: jedna dotyczyła samorządowców, druga parlamentarzystów.

"Projektodawcy nie tłumaczą, jakie przesłanki przemawiają za utrzymaniem wobec posłów i senatorów obecnej kadencji uprawnień do świadczenia pracy w instytucjach publicznych. Skoro sami uznają taki stan rzeczy za patologiczny, dziwi, że proponują, aby był on utrzymany. Rodzi to podejrzenie o to, że pragną chronić interesy członków obecnej większości sejmowej" – napisano w uzasadnieniu poprawki.

Przeciwko poprawkom oponował podczas obrad Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach poseł koła Kukiz'15 Jarosław Sachajko. "Jeśli wyborcy zauważą, że jakiś wójt burmistrz czy prezydent dorabia dwie czy trzy kolejne pensje, to w kolejnych wyborach go nie wybiorą" – powiedział.

Na to poseł Gramatyka zripostował: "Jeśli rzeczywiście tak by było, to żadna ustawa nie byłaby potrzebna. Skoro ta ustawa jest dobra dla wójtów, burmistrzów, prezydentów następnej kadencji, skoro jest dobra dla posłów i senatorów następnej kadencji - to tym bardziej są one [przepisy] dobre dla wójtów, burmistrzów, prezydentów oraz posłów i senatorów trwającej kadencji. To nie powinno budzić żadnych wątpliwości".

Dyskusja nad ustawą antykorupcyjną w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach
Dyskusja nad ustawą antykorupcyjną w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach

Ostatecznie w głosowaniu obie poprawki – ta dotycząca posłów i senatorów oraz ta dotycząca samorządowców - nie przeszły. Zapis wideo przebiegu obrad komisji, jaki sprawdziliśmy nie pokazywał, którzy posłowie byli za, a którzy przeciw.

Jak poinformował nas sekretariat komisji, za przyjęciem poprawek koła Polska 2050 głosowało troje posłów KO i jedna posłanka Lewicy. Poseł Gramatyka nie mógł głosować, bo nie jest członkiem Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Podobnie poseł Sachajko, sprawozdawca projektu. Natomiast przeciw zagłosowało sześciu posłów PiS zasiadających w tej komisji nadzwyczajnej. Ich głosami poprawki przepadły.

O co chodzi PiS?

Sprawdziliśmy oświadczenia majątkowe za rok 2020 parlamentarzystów PiS tej kadencji - wszystkich 232 posłów i 48 senatorów. W oświadczeniach jest bowiem rubryka o pełnieniu funkcji członków zarządów, rad nadzorczych czy komisji rewizyjnych spółek handlowych. Nie znaleźliśmy informacji, by któryś z posłów czy senatorów PiS w roku 2020 takie funkcje pełnił; nie deklarowali też dochodów z pracy w takich spółkach.

Zdaniem Miłosza Motyki, rzecznika PSL - które to ugrupowanie tropi nepotyzm w państwowych firmach - przepis, że zakaz pracy w państwowych spółkach nie dotyczy parlamentarzystów obecnej kadencji, ma być kartą przetargową w negocjacjach z tymi posłami, którzy chcieliby opuścić klub PiS. W rozmowie z Konkret24 Motyka jako przykład stosowania takiego mechanizmu podaje posła Lecha Kołakowskiego. 1 lipca wrócił on do klubu PiS, czym uratował większość Zjednoczonej Prawicy w Sejmie, a 22 lipca "Newsweek Polska" napisał, że poseł Kołakowski zrezygnował z sejmowej pensji i zaczął pracę w państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego.

27.07.2021 | PiS mówiło o walce z nepotyzmem. Wracający do klubu Lech Kołakowski znalazł stanowisko w banku
27.07.2021 | PiS mówiło o walce z nepotyzmem. Wracający do klubu Lech Kołakowski znalazł stanowisko w bankuArleta Zalewska | Fakty TVN

Nowa ustawa - tak jak obecne przepisy - nie zakazuje natomiast łączenia wykonywania mandatu parlamentarzysty czy samorządowca z pracą lub pełnieniem funkcji w spółkach prywatnych. Tu za przykład może posłużyć senator PiS Grzegorz Bierecki. W swoim oświadczeniu majątkowym za 2020 rok deklarował, że jest członkiem zarządu i rad nadzorczych 12 spółek - z tego tytułu osiągnął 4 418 562,59 zł dochodu.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Sejm RP

Źródło zdjęcia głównego: Sejm RP

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24