Czy PiS zawdzięczamy jawność majątków osób na najwyższych stanowiskach? I których osób?

Adam Bielan w "Rozmowie Piaseckiego"tvn24

"Gdyby nie PiS, nie byłoby w Polsce jawności majątkowej osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie" - oświadczył europoseł Adam Bielan. Według niego to PiS zawdzięczamy stosowną ustawę. Tylko że ona dotyczy posłów i senatorów, a prawnego obowiązku ujawniania majątków wszystkich osób na najwyższych stanowiska w państwie wciąż nie ma.

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Adama Bielana to tej partii zawdzięczamy jawność majątków polityków, bo na początku wieku przeforsowała ona stosowną ustawę. Bielan na konferencji prasowej 26 maja, odnosząc się do medialnych informacji na temat majątku rodziny Szumowskich, stwierdził: "Ja chcę przypomnieć, że to politycy PiS-u na początku lat dwutysięcznych przeforsowali tę ustawę. Byliśmy autorami ustawy o jawności majątków polityków. Później rozszerzaliśmy za każdym razem, gdy rządziliśmy, zakres działalności tej ustawy. Gdyby nie PiS nie byłoby w Polsce jawności majątkowej osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie".

Tylko że jawności majątkowej "osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie", o której mówił Adam Bielan, w Polsce nie ma. Uchwalone wówczas przepisy dotyczyły jawności oświadczeń majątkowych wyłącznie posłów i senatorów.

Europoseł PiS Adam Bielan o jawności majątkowej polityków
Europoseł PiS Adam Bielan o jawności majątkowej politykówtvn24

"Gdyby nie PiS"?

Aby sprawdzić, dlaczego Adam Bielan wychwalał zasługi PiS w walce o jawność majątkową polityków, należy cofnąć się do 15 maja 2000 roku. Wtedy do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy z 9 maja 1996 roku o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który m.in. nakładał na parlamentarzystów obowiązek składania oświadczeń o stanie majątkowym. W nowelizacji chodziło o zmianę ust. 2 w art. 35, który brzmiał:

Wiadomości zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym stanowią tajemnicę służbową, chyba że osoba, która je złożyła, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie. W szczególnie uzasadnionych przypadkach Prezydium Sejmu lub Prezydium Senatu, po zasięgnięciu opinii Komisji regulaminowej i Spraw Poselskich lub Komisji regulaminowej i Spraw Senatorskich, może podjąć uchwałę o ujawnieniu oświadczenia. (…) art. 35 ust.2 ustawy z 9 maja 1996 roku

Grupa posłów wniosła o zmianę tego przepisu na następujący: "Oświadczenia majątkowe są jawne i mogą być podane do publicznej wiadomości w formie elektronicznego zapisu. Wzór oświadczenia określają wspólnie Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu". Pod tym projektem podpisało się 11 posłów PiS, 10 posłów ówczesnego klubu Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego (w tym ówczesny poseł SKL Bronisław Komorowski) i 6 posłów AWS. Posłem odpowiedzialnym za prezentację tego projektu był Wiesław Walendziak z PiS.

Posłowie, którzy w 2001 roku podpisali się pod projektem ustawy o jawności oświadczeń majątkowych posłów i senatorów sejm.gov.pl

W toku prac sejmowych zapis o jawności oświadczeń posłów i senatorów przybrał następującą treść:

Informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym są jawne, z wyłączeniem informacji o adresie zamieszkania posła albo senatora oraz o miejscu położenia nieruchomości. Jawne informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym są podawane do wiadomości publicznej odpowiednio przez Marszałka Sejmu albo Marszałka Senatu w formie zapisu elektronicznego nowa treść art. 35 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora

Za przyjęciem zmian zagłosowało 373 posłów, 2 było przeciwnych, 9 wstrzymało się od głosu. Trudno więc mówić o tym, że jawność majątkową parlamentarzystów zawdzięczamy PiS, skoro wówczas klub tej partii liczył 16 posłów, a za nowelizacją ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora głosował największy wtedy klub sejmowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (145 głosów za, 1 wstrzymujący się).

Wynik głosowania nad ustawą o jawności oświadczeń majątkowychsejm.gov.pl

Ujawnienie majątków tylko dobrowolne - są wyjątki

Przepis z 2001 roku o jawności oświadczeń majątkowych parlamentarzystów obowiązuje do dzisiaj.

Natomiast co do osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe obowiązuje – od 1992 roku - przepis, że oświadczenia majątkowe tych osób są niejawne, chyba że osoba składająca takie oświadczenie sama wyrazi zgodę na ujawnienia oświadczenia. Pierwszy raz taki zapis wprowadzono w ustawie z 5 czerwca 1992 roku o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. (Nie obejmowała ona parlamentarzystów).

21 sierpnia 1997 roku uchwalono nową ustawę antykorupcyjną która powtórzyła przepis sprzed pięciu lat. Zgodnie z jej zapisami oświadczenia o stanie majątkowym muszą składać m.in. prezydent, premier, członkowie rządu, ministrowie w kancelariach Sejmu, Senatu, prezydenta, premiera - czyli osoby w potocznym rozumieniu uznawane za polityków - a także szefowie instytucji takich jak NIK, NBP, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji itp.

W czasie, gdy PiS tworzył rząd i miał sejmową większość – czyli w latach 2005-2007, 2015-2019 i w obecnej kadencji Sejmu - nie doprowadził do zmiany przepisów tak, by ujawnienie oświadczeń majątkowych było obowiązkowe. Wciąż obowiązuje ust. 3 art. 10 ustawy:

Informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym (…) stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone", określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych, chyba że osoba, która złożyła oświadczenie, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie. W szczególnie uzasadnionych przypadkach osoba uprawniona (…) do odebrania oświadczenia może je ujawnić pomimo braku zgody składającego oświadczenie. art. 10 ust. 3 ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne

Wyjątek stanowią oświadczenia prezesów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego – ich jawność wprowadzono ustawą z 30 listopada 2016 roku.

Po kontrowersjach, jakie wywołało ujawnienie przez "Gazetę Wyborczą" w styczniu 2019 roku zarobków prezesa Narodowego Banku Polskiego i dwóch dyrektorek departamentów w NBP, PiS pod naciskiem opinii publicznej i opozycji wprowadził do ustawy antykorupcyjnej przepis o jawności oświadczeń majątkowych prezesa i wiceprezesów NBP oraz dyrektorów departamentów w NBP. Nowelizację uchwalono 22 lutego 2019 roku.

Zarobki w NBP ujawnione. Wojciechowska najlepiej opłacanym dyrektorem
Zarobki w NBP ujawnione. Wojciechowska najlepiej opłacanym dyrektoremFakty TVN

Kto ujawnia, a kto nie

Nie ma więc prawnego obowiązku ujawniania (poza parlamentarzystami i radnymi) przez osoby pełniące funkcje publiczne oświadczeń majątkowych.

Lecz na początku rządów PiS w 2015 roku zapadła polityczna decyzja władz partii, że członkowie rządu, który powstał po wyborach w 2015 roku, wiceministrowie i szefowie ważnych urzędów ujawnią swoje oświadczenia majątkowe, składając odpowiednią deklarację. Przeciwko ujawnieniu treści oświadczeń oponowali ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki i minister cyfryzacji Anna Streżyńska, ale zmienili zdanie.

Oświadczenie majątkowe Mateusza Morawieckiego z 2015 roku

Oświadczenia majątkowe członków rządu są publikowane na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Rady Ministrów, a także na stronach BIP poszczególnych resortów po tym, jak zostaną powołani na stanowisko oraz za każdy poprzedni rok pracy na swoim stanowisku.

Jak pisaliśmy w Konkret24, 31 grudnia 2019 roku na stronach Biuletynu Informacji Publicznej KPRM pojawiły się oświadczenia o stanie majątkowym, jakie 15 listopada w związku z objęciem funkcji w rządzie złożyli wszyscy członkowie nowego gabinetu Mateusza Morawieckiego (treść oświadczeń majątkowych niektórych ministrów analizował portal Tvn24bis.pl).

W dniu publikacji nowych dokumentów na stronie BIP nie było już poprzednio składanych oświadczeń majątkowych premiera Morawieckiego i jego ministrów. Nie można więc łatwo porównać obecnego stanu posiadania premiera z tym, co deklarował w oświadczeniu z chwilą pierwszego powołania na to stanowisko w 2017 roku.

Zupełnie inna praktyka panuje w Kancelarii Prezydenta. Prezydent Andrzej Duda i jego ministrowie ani razu nie ujawnili swoich oświadczeń. Gdy przed rokiem pytaliśmy o to, czy prezydent jest gotów upublicznić swoje oświadczenie majątkowe, składane Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, Kancelaria Prezydenta odpowiedziała, że zgodnie z art. 10 ust. 3 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne "informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności 'zastrzeżone'" - w związku z czym "na Prezydencie RP nie spoczywa prawny obowiązek publikowania oświadczeń majątkowych".

Nie poznaliśmy również oświadczenia majątkowego prezesa NIK Mariana Banasia, choć do pewnego momentu były dostępne publicznie jego oświadczenia jako wiceministra finansów.

Obiecali, nie uchwalili

Na początku swoich rządów w 2016 roku politycy PiS zapowiadali walkę z korupcją, której elementem miała być jawność majątkowa. W październiku 2017 roku PiS przedstawił projekt ustawy o jawności życia publicznego. W ostatniej wersji projektu z 8 stycznia 2018 roku, już po konsultacjach, w trakcie których wiele organizacji i instytucji skrytykowało ten projekt, jest 151 kategorii osóbpoddanych obowiązkowi składania oświadczeń - spośród nich ok. 100 kategorii dotyczyłby obowiązek ujawnienia oświadczeń. Ten rządowy projekt nie trafił jednak do Sejmu.

Majątki małżonków będą jawne?
Majątki małżonków będą jawne?Fakty TVN

Pod tym względem PiS poszedł w ślady Platformy Obywatelskiej. W lipcu 2014 roku rząd PO-PSL rozpatrywał projekt ustawy o oświadczeniach o stanie majątkowym osób pełniących funkcje publiczne. Do katalogu osób pełniących takie funkcje zaliczono 79 kategorii urzędników, rozszerzono grupę osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych z 500 do 830 tys. Ich oświadczenia majątkowe miałyby być jawne z mocy prawa i publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Projekt ten nie wyszedł poza etap opiniowania przez rozmaite urzędy i organizacje, rząd nie zdecydował się na przesłanie tego projektu do Sejmu.

Do Sejmu trafiła natomiast i została uchwalona 11 września 2019 roku ustawa o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz niektórych innych ustaw, która przewiduje ujawnianie majątku rodzin polityków. Na jej szybkie uchwalenie nalegał prezes PiS po tym, jak "Gazeta Wyborcza" opublikowała informacje o zakupie działki od kościoła przez małżeństwo Morawieckich.

Prezydent skierował ustawę o jawności majątków rodzin polityków do TK
Prezydent skierował ustawę o jawności majątków rodzin polityków do TKtvn24

Jak pisaliśmy w Konkret24, tę ustawę siedem miesięcy temu prezydent Andrzej Duda skierował jednak do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na naruszenie zasady prywatności, równości wobec prawa i "autonomii informacyjnej jednostki". Trybunał do dziś się nią nie zajął.

Autor: Piotr Jaźwiński, Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24