Strefy "wolne od ideologii LGBT": ponad 50 samorządów przyjęło podobne uchwały


"Fake news", "deep fake", "oszustwo" - tak premier Mateusz Morawiecki nazwał używanie w stosunku do polskich gmin określenia "strefy wolne od LGBT". Lecz faktem jest, że blisko jedną trzecią powierzchni kraju obejmują samorządy, które przyjęły uchwały przeciwko "ideologii LGBT" lub takie, które według społeczności LGBTQ dążą do jej wykluczenia.

Odnosząc się do listu 50 ambasadorów apelujących o poszanowanie praw osób LGBTQ w Polsce, premier Mateusz Morawiecki przekonywał 28 września, że "tolerancja należy do polskiego DNA". I wyraził "osobistą prośbę do wszystkich 50 ambasadorów": "Żebyście zobaczyli prowokację pewnego pana, który jeździł z tabliczką, której nikt nigdy nie wyprodukował i której nikt nigdy nie miał zamiaru wyprodukowania, z tabliczką 'LGBT free zones', czyli 'strefy wolne od LGBT'".

Chodzi o akcję aktywisty Bartosza Staszewskiego, który od stycznia tego roku realizował projekt polegający na tym, że fotografował tablice z nazwami miejscowości, które przyjęły uchwały sprzeciwiające się "ideologii LGBT" lub podobne akty prawne, lecz pod tymi tablicami zawieszał stworzoną przez siebie tabliczkę z napisem "Strefa wolna od LGBT".

Mateusz Morawiecki o "strefach wolnych od LGBT"
Mateusz Morawiecki o "strefach wolnych od LGBT"tvn24

To właśnie akcja Staszewskiego upowszechniła hasło "strefa wolna od LGBT". Zaczęli go używać politycy - także przedstawiciele władz Unii Europejskiej - w odniesieniu do gmin, które przyjęły określone uchwały. Politycy Prawa i Sprawiedliwości konsekwentnie twierdzą, że w Polsce nie ma "stref wolnych od LGBT" i przekonują, że takie twierdzenia to fake newsy czy fejki.

Deep fake znaczy co innego

W poniedziałek premier również użył tych określeń - ale nie tylko. "Jeśli uczciwość tutaj jest ważną wartością, to apeluję do wszystkich, żeby zobaczyli ten fake news, ten deep fake i przekazali do różnych miejsc w Europie, że to była kompletna mistyfikacja, oszustwo, że w Polsce, która słynie z tolerancji, szacunek dla każdego człowieka, również ludzi, którzy zaliczają się do różnych mniejszości seksualnych jest niezagrożony i stosowany lepiej niż w wielu innych krajach" - mówił.

Słowem deep fake nazywa się zmanipulowane nagranie audio czy wideo. Materiały deep fake to najczęściej podrobione wideo do złudzenia przypominające prawdziwe wystąpienie jakiejś osoby. Przykłady ich zastosowania wielokrotnie opisywaliśmy w Konkret24. Użycie słowa "deep fake" w kontekście projektu Bartosza Staszewskiego jest błędem.

Strefy wolne od "ideologii LGBT"

O tzw. strefach wolnych od LGBT pisaliśmy w Konkret24 w lutym. Wątpliwości internautów wzbudziły wówczas tweety europosłanki Sylwii Spurek i działaczki LGBT Magdy Dropek. Spurek napisała, że w "strefach wolnych od LGBT" żyje już 30 proc. społeczeństwa, a Dropek - że ponad 30 proc. kraju to strefy "wolne od LGBT". "Proszę pokazać taką jedną strefę"; "Same manipulacje"; "Żyjesz chyba w jakiejś innej Polsce" - komentowali internauci.

Spurek wyjaśniła w rozmowie z Konkret24, że opierała się na statystykach przygotowanych i opublikowanych przez organizacje pozarządowe, a Magda Dropek - że korzystała z danych "Atlasu nienawiści".

"Atlas nienawiści" to dostępne w sieci, na bieżąco aktualizowane opracowanie autorstwa Jakuba Gawrona, Pauliny Pająk i Pawła Prenety. To samodzielny projekt wspierany m.in. przez Kampanię Przeciw Homofobii. Zespół udostępnia mapę z zaznaczonymi jednostkami samorządu terytorialnego, które przyjęły lub odrzuciły uchwały wyrażające sprzeciw wobec "ideologii LGBT", przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodzin (SKPR) w całości lub częściowo bądź uchwaliły inne podobne dokumenty. Jednostki, które przyjęły któryś z tych aktów prawnych, zaznaczono na mapie na czerwono - są to głównie obszary południowo-wschodniej Polski.

W treści uchwał przyjmowanych przez samorządy rzeczywiście nie znaleźliśmy sformułowania "strefa wolna od LGBT". Lecz jednym z częściej pojawiających się określeń jest "ideologia LGBT" - przedstawiana w negatywnym kontekście. Niektóre samorządy przyjmują również uchwały nieodwołujące się wprost do społeczności LGBT czy "ideologii LGBT", tylko wzywające do ochrony tradycyjnego modelu rodziny m.in. poprzez niepodejmowanie współpracy z organizacjami niepodzielającymi tych wartości.

Dokumentami wpisującymi się w ten ostatni model są Samorządowe Karty Praw Rodzin promowane przez Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Jednak zdaniem Jakuba Gawrona w warstwie językowej SKPR "działa mrożąco na pracowników samorządowych".

Na przykład w Zamościu rada przyjęła własną uchwałę wyrażającą poparcie dla metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego. Decyzja zapadła niecały miesiąc po szeroko komentowanym kazaniu hierarchy, w którym użył sformułowania "tęczowa zaraza".

Z kolei w Przemyślu przyjęto "Rezolucję przeciw 'ideologii LGBT'". W oświadczeniu Rady Miasta w Przemyślu "wyrażającym sprzeciw wobec promocji i afirmacji ideologii tak zwanych ruchów LGBT" z sierpnia 2019 roku czytamy, że sprzeciw ten jest związany z faktem, iż cele ruchów "pozostają w głębokiej sprzeczności z zasadą wolności, tradycyjnymi wartościami oraz prawem naturalnym". Radni piszą także o "inżynierii społecznej, która w swoim zamyśle stwarza poważne zagrożenia dla porządku społecznego, uderzając w jego fundament, jakim jest Rodzina". Radni, "szanując przyrodzoną i niezbywalną godność każdego człowieka", protestują "wobec nachalnego propagowania inicjatyw i treści przez ruchy LGBT" i wzywają "o wycofanie ich z publicznego dyskursu".

W pięciu województwach

Według danych udostępnianych na stronie atlasnienawisci.pl od lutego tego roku, czyli od czasu publikacji tekstu w Konkret24 na ten temat, niewiele się zmieniło. Przybyły trzy jednostki samorządowe, które przyjęły SKPR - powiat tomaszowski, gmina Niedźwiedź (województwo małopolskie) i gmina Radziechowy-Wieprz (województwo śląskie).

Według autorów "Atlasu nienawiści" obecnie 97 jednostek samorządu terytorialnego przyjęło 100 uchwał i co najmniej jeden akt prawa miejscowego zawierające kluczowy zapis z SKPR. Przyjęto 58 uchwał przeciwko "ideologii LGBT", w 37 uchwałach przyjęto w całości SKPR, a uchwał własnej treści jest pięć.

Dokumenty takie przyjęto dotychczas w pięciu województwach - lubelskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, łódzkim - w 32 powiatach, czterech miastach na prawie powiatu, dziewięciu gminach miejskich, 13 gminach miejsko-wiejskich i 32 gminach wiejskich. Niektóre samorządy przyjęły więcej niż jedną uchwałę.

Z opracowania twórców "Atlasu nienawiści" wynika, że obecnie ok. 31,1 proc. powierzchni Polski znajduje się w strefach, gdzie opisywane uchwały przyjęto. To powierzchnia zamieszkana przez ok. 31,6 proc. ludności Polski. Przypomnijmy, że chodzi o różne typy aktów prawnych - zarówno "uchwały przeciwko ideologii LGBT", jak i Samorządowe Karty Praw Rodzin oraz inne podobne do nich dokumenty.

W 2020 roku osiem uchwał

"W tym roku przyjęto zaledwie 8 takich uchwał, z czego jedna, w powiecie sztumskim, została uchylona przez radnych" - poinformował Konkret24 Jakub Gawron. Wszystkie te uchwały dotyczyły Samorządowej Karty Praw Rodzin.

Zdaniem autorów "Atlasu nienawiści" na zahamowanie przyjmowania uchwał uderzających w środowisko LGBT miały wpływ konkretne wydarzenia: od pierwszej debaty na ten temat w Parlamencie Europejskim, po sądowe decyzje o uchyleniu uchwał w Istebnej i Klwowie.

"Strefy wolne od LGBT" bez środków na lokalne projekty. "Komisja Europejska przeszła od słów do czynów"
"Strefy wolne od LGBT" bez środków na lokalne projekty. "Komisja Europejska przeszła od słów do czynów"tvn24

Jakub Gawron sądzi, że tempo przyjmowania uchwał osłabło po zerwaniu partnerstwa z Tuchowem przez francuskie miasto Saint-Jean-de-Braye. To zapoczątkowało serię deklaracji o zawieszeniu relacji partnerskich z miastami, które przyjęły uchwały. Jako czynnik zniechęcający gminy do przyjmowania takich dokumentów Gawron wymienia również pytania Komisji Europejskiej do marszałków o przestrzeganie zasady niedyskryminacji i lipcową decyzję komisarz Unii Europejskiej do spraw równości Heleny Dalli o nieprzyznaniu sześciu polskim gminom środków z unijnego programu "Partnerstwo miast".

"Myślę, że decyzje sądów unieważniające uchwały, krytyka stref przez Ursulę von Der Leyen i Joe Bidena oraz wycofanie finansowania samorządów z uchwałami przez norweskie fundusze ostatecznie utrwalą ten trend" - komentuje Jakub Gawron.

Sąd: "uchwała ma charakter dyskryminacyjny". Prokuratura: "to ograniczenie wolności wypowiedzi"

11 września Prokuratura Krajowa skierowała do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Radomiu, który stwierdził nieważność uchwały rady gminy Klwów w przedmiocie podjęcia deklaracji "Gmina Klwów wolna od ideologii LGBT". Wyrok zapadł 15 lipca tego roku, a uchwałę zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich.

Sąd w Radomiu, stwierdzając jej nieważność, uznał, że uchwała została podjęta bez podstawy prawnej, a rada gminy Klwów przekroczyła swoje uprawnienia. WSA zauważył także, że uchwała ma charakter dyskryminacyjny poprzez odnoszenie się do "ideologii LGBT". "Należy zwrócić uwagę na to, że to pojęcie odnosi się do ludzi. W naszych społecznościach lokalnych żyją ludzie o różnej orientacji seksualnej, światopoglądzie, o różnym kolorze skóry i każda społeczność powinna dbać o to, by czuli się jak we własnym domu" - podkreślił sąd.Według prokuratury wyrok sądu stanowi "niedopuszczalną ingerencję w prawo wspólnoty samorządowej do wyrażania poglądów w zakresie takich wartości, jak życie prywatne, małżeńskie, rodzinne oraz prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami" oraz stanowi "ograniczenie wolności wypowiedzi na istotne społecznie tematy".

Ordo Iuris kontra twórcy "Atlasu nienawiści"

W lutym tego roku wątpliwości wobec twórców "Atlasu nienawiści" podnosił Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. "Każda gmina, każdy samorząd, który został znieważony poprzez umieszczenie w 'Atlasie nienawiści' i w politycznych celach pomówiony o tworzenie 'stref wolnych od LGBT', może liczyć na pomoc prawną prawników Ordo Iuris w procesach o ochronę dóbr osobistych (dobrej sławy, renomy)" - napisał Kwaśniewski na Twitterze 21 lutego.

Jak przekazuje Jakub Gawron, obecnie toczy się tylko jedno postępowanie sądowe przeciwko twórcom "Atlasu nienawiści": w sądzie radomskim, z powództwa powiatu przysuskiego. 16 września Instytut Ordo Iuris informował na swojej stronie internetowej o złożeniu pierwszych pozwów "w imieniu sześciu pomówionych jednostek samorządu terytorialnego".

Ordo Iuris promowało przede wszystkim Samorządową Kartę Praw Rodzin. Nie ma tam bezpośredniego odniesienia do osób LGBT czy "ideologii LGBT".

"Atlas nienawiści" rozróżnia uchwały, w których wprost mówi się o "ideologii LGBT" oraz Samorządowe Karty Praw Rodzin. "Różnicujemy je, bo one są odmienne w swoim charakterze" - tłumaczył w Konkret24 Jakub Gawron. Jego zdaniem oba typy uchwał dążą jednak do wykluczenia społeczności LGBTQ za pomocą różnych środków.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl; zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP/Atlas Nienawiści

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24