Tak, żołnierze mogą wejść do restauracji z bronią, ale ta musi być zabezpieczona

Wojska Obrony Terytorialnej stają się faktem. Komu i czemu mają służyć?
Wojska Obrony Terytorialnej. PAP / EPA

Zaskoczenie niektórych internautów wywołało zdjęcie z restauracji szybkiej obsługi, na którym widać broń przewieszoną przez ramię jednego z żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych nie zabrania wchodzić żołnierzom do takich miejsc z bronią. Są oni jednak zobowiązani odpowiednio ją przenosić i zabezpieczać. Według opinii rzecznika Wojsk Obrony Terytorialnej, żołnierze WOT postępowali zgodnie z obowiązującymi ich zasadami i nie stanowili zagrożenia dla innych.

W ostatnią niedzielę klientami restauracji szybkiej obsługi w miejscowości Promna-Kolonia byli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Emocje niektórych internautów wzbudził fakt, że mieli w tym czasie przy sobie broń - na zdjęciu przekazanym przez czytelnika portalowi wp.pl widać trzy osoby w umundurowaniu, a jedna z nich ma broń zawieszoną na plecach, z lufą skierowaną w dół.

Błaszczak o tworzeniu Wojsk Obrony terytorialnej (06.2018)
Błaszczak o tworzeniu Wojsk Obrony terytorialnej (06.2018)MON

Czy żołnierze WOT mogli wejść do restauracji z bronią?

Część internautów miała wątpliwości, czy żołnierze mogą pojawić się z bronią w takim miejscu. "Oni w ogóle nie powinni włazić do restauracji, nieważne czy są głodni, czy nie. Chyba czynności, do których dostali broń, nie przewidywały posilania się w restauracji", pisał jeden z nich. "To jest jakaś masakra! Panie @mblaszczak co to za cyrk?", dopytywał inny w reakcji na artykuł, a kolejny stwierdził, że na zdjęciu są "chłopcy, którzy na koszt podatnika bawią się w żołnierzyków!".

Popularność na Twitterze zdobywał także wpis Adriana Tomaszkiewicza, działacza Platformy Obywatelskiej z Poznania, weterana misji zagranicznych NATO. "Czy widzieliście kiedyś żołnierzy wojsk operacyjnych z bronią w restauracji?", pytał i odpowiadał: "Ja nie widziałem. Natomiast, żołnierzy WOT można spotkać".

W reakcji na krytyczne wobec żołnierzy wpisy, wielu komentujących podnosiło jednak, że na zdjęciu nie widać żadnej niezgodnej z przepisami sytuacji. "Nie tylko żołnierzy, ale też i funkcjonariuszy policji czy straży granicznej też można spotkać z bronią i nie tylko w restauracji, gdzie jak normalni ludzie mogą zjeść posiłek na przerwie", odpisał Tomaszkiewiczowi jeden z komentujących. Inny stwierdził, że "oburzenie na to, że żołnierze to młodzi ludzie i noszą broń jest bezgranicznie infantylne i zwyczajnie niebezpieczne".

O weryfikację tego, czy rzeczywiście nie doszło do złamania prawa, poprosił nas jeden z czytelników.

"Nie dopuścić do sytuacji, w której żołnierz broń może utracić"

Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych RP nie mówi w jakich miejscach żołnierz może bądź nie może przebywać z bronią. Za to zobowiązuje go do nieodstępowania w podróży wydanej mu broni.

pkt 83. Żołnierz z bronią wchodząc do środka komunikacji trzyma ją zabezpieczoną w najdogodniejszym i bezpiecznym położeniu. W czasie podróży nikomu jej nie odstępuje i nie dopuszcza do powstania sytuacji, w której mógłby ją utracić. Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych RP

W rozmowie z Konkret24 rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Marek Pietrzak zaznaczył, że w sfotografowanej sytuacji żołnierze byli właśnie w trakcie podróży służbowej.

Także we wpisie na Facebooku rzecznik WOT informował, że opisani w materiale WP żołnierze wracali z uroczystej zmiany posterunku przed Grobem Nieznanego Żołnierza. "Zgłodnieli, więc zajechali na kurze udka do KFC - smacznego!", napisał.

Na stronie WOT można znaleźć także informację potwierdzającą udział tego dnia żołnierzy pododdziału honorowego ze składu 6 Mazowieckiej Brygady OT w zmianie posterunku.

Uroczysta zmiana posterunku przy Grobie Nieznanego Żołnierza z udziałem żołnierzy WOT, 03.11.2019WOT

"Została dochowana wszelka staranność"

W rozmowie z Konkret24 rzecznik prasowy WOT potwierdził, że nie ma zastrzeżeń do zachowania żołnierzy.

- Została dochowana tutaj wszelka staranność w zakresie przenoszenia broni przez żołnierzy. Zgodnie z regulaminem, broń była zabezpieczona, magazynek został odpięty. Potwierdziliśmy, że była ona wcześniej przejrzana pod względem bezpieczeństwa. Forma przenoszenia broni - "przez plecy" - była również zgodna z ogólnie przyjętą, nie była to pozycja bojowa. Nic nie zagrażało bezpieczeństwu osób w restauracji – ocenił ppłk Marek Pietrzak.

- Nie było też mowy o pozostawieniu broni na zewnątrz. Broń pobierana jest przez żołnierza z magazynu na terenie jednostki. Do momentu jej zdania nie ma on prawa przekazać jej osobie trzeciej – wyjaśnił ppłk Pietrzak.

Gdzie z bronią żołnierz nie wejdzie?

Przepisy precyzyjnie określają postępowanie z bronią w czasie służby wartowniczej. Jak wyjaśnia rzecznik WOT, w innych przypadkach przenoszenie broni czy wnoszenie jej w określone miejsca odbywa się na zasadzie ogólnie przyjętych reguł.

Ogólnie przyjętą regułą jest np., że żołnierz nie powinien wchodzić z bronią do obiektów sakralnych, przy czym nie dotyczy to asysty honorowej oraz pododdziałów i kompanii honorowych.

Wyjątkiem od tej zasady jest także misja zagraniczna, podczas której żołnierze praktycznie od pierwszego do ostatniego dnia mają broń przy sobie, również w miejscach kultu.

Wojsko nie tylko w koszarach

- Od kiedy w Polsce zawieszono służbę zasadniczą, społeczeństwo może odnosić wrażenie, że wojsko zamknęło się w koszarach, rzadko widać żołnierzy w mundurach poza poligonami i wojskowymi placami ćwiczeń. WOT jest widoczny, bo szkolimy naszych żołnierzy w rejonach, w których stacjonujemy, poza terenami wojskowymi. Częściej nas widać i to może w jakiś sposób być niezrozumiałe, a wręcz odbierane jako zagrożenie przez osoby, które nie służyły w wojsku i na co dzień nie mają z nim do czynienia – komentuje rzecznik WOT.

Prezydent Andrzej Duda: Wojska Obrony Terytorialnej są doskonale przygotowane  do obrony ojczyzny
Prezydent Andrzej Duda: Wojska Obrony Terytorialnej są doskonale przygotowane do obrony ojczyznytvn24

Wojska Obrony Terytorialnej to piąty rodzaj Sił Zbrojnych obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Utworzone zostały 1 stycznia 2017 roku. Formacja opiera się na żołnierzach - ochotnikach, którzy wstępując w jej szeregi nie muszą rezygnować ze swoich dotychczasowych aktywności.

Mirosław Różański ocenia Wojska Obrony Terytorialnej
Mirosław Różański ocenia Wojska Obrony Terytorialnejtvn24

Na czas wojny, głównym zadaniem WOT jest współdziałanie z wojskami operacyjnymi, natomiast w czasie pokoju – wsparcie operacji zarządzania kryzysowego, w tym przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Żołnierze z uwagi na terytorialny charakter formacji, w tym pełnienie służby w obszarze swojego zamieszkania, sami siebie nazywają terytorialsami.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; Zdjęcie główne: PAP / EPA

Źródło zdjęcia głównego: PAP / EPA

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24