FAŁSZ

Nie. Polacy nie uciekali w popłochu przed amerykańskimi czołgami

Amerykański czołg AbramsShutterstock

Jeden z polskich portali, znany z podawania nieprawdziwych informacji, doniósł o amerykańskich żołnierzach najeżdżających małą, polską wieś na Mazurach oraz o uciekających przed ślepymi nabojami wojsk USA rolnikach. Nic takiego się w Polsce nie wydarzyło, a tekst to przerobiony artykuł innego portalu, opisującego zdarzenie sprzed kilku dni w... Rumunii.

Między 15 a 25 czerwca w Polsce odbyły się ćwiczenia DRAGON-19. Były to największe tegoroczne manewry w naszym kraju, w których wzięło udział ok. 18 tysięcy żołnierzy (3 tysiące z innych państw NATO) oraz około 2,5 tysiąca jednostek sprzętu wojskowego.

Pożar poligonu w trakcie ćwiczeń Dragon-19
Pożar poligonu w trakcie ćwiczeń Dragon-19tvn24

"Nagła inwazja armii USA przeraziła rolników"

Portal "Niezależny Dziennik Polityczny", którego nieprawdziwe informacje kilkukrotnie opisywaliśmy, w nawiązaniu do tych manewrów napisał tekst pod tytułem "Niebywałe CHAMSTWO! Armia USA najechała wieś. Polacy uciekali w popłochu (pisownia oryginalna)".

fałsz

Autor podpisany jako Jan Radziunas (w zapisie: Jan Radžiūnas) informuje o tym, że żołnierze i pojazdy armii USA nagle otoczyły rolników w Drygałach (woj. warmińsko-mazurskie)". To wieś oddalona o 21 kilometrów od Orzysza, gdzie stacjonują w Polsce wojska NATO.

Według Radziunasa, "we wsi wybuchła panika. Na pola wjechały czołgi i inny ciężki sprzęt, niszcząc zboża i słoneczniki. Mieszkańcy opowiadają, że uciekali przed ślepymi pociskami wystrzeliwanymi przez wojskowych".

"Nagła inwazja armii USA przeraziła rolników. Właściciele gruntów relacjonowali, że na początku zobaczyli unoszący się nad polami dym. Byli przekonani, że wybuchł pożar. Widok czołgów bynajmniej ich nie uspokoił – rolnicy nie mieli pojęcia o tym, że w okolicy odbywają się ćwiczenia wojsk NATO" - pisze Radziunas.

Dalej dodaje, że na miejsce została wezwana policja i to ona ustaliła, że armia USA pomyliła współrzędne, ponieważ wojskowi zmierzali na północ, gdzie miały trwać manewry NATO "DRAGON-19".

Internauci krytykują amerykańskich żołnierzy

Tekst jest bardzo popularny w sieci. Licznik na stronie "NDP" wskazuje ponad 15 tysięcy wyświetleń. Według narzędzia CrowdTangle, na Facebooku mógł dotrzeć nawet do ponad 140 tysięcy internautów. Zanotował ponad tysiąc komentarzy. Dominuje w nich krytyka amerykańskich wojsk i proamerykańskiej polityki prowadzonej przez polski rząd: "- nowa , stara - forma dewiacji okupacji i dewastacji w JEDNYM BRAWO PIS... (pisownia oryginalna)", "Tak wam się chciało Ameryki to macie", "Dobra Zmiana to pachołki USA oraz sługusy Izraela. Trzeba o tym pamiętać w dniu wyborów. Imperialistyczne wojska USA zniszczą Polskę", "Pogonić dziadostwo. Co to za wojsko co pomyli współrzędne, oni nas nie obronią. Niech wracają do siebie" - piszą internauci.

Część z nich wskazuje jednak, że opisywany incydent nie miał miejsca w Polsce: " Jakoś ten artykuł mnie nie przekonuje jeśli chodzi o rzetelność . IDENTYCZNY opisywał miejsce w Rumunii. Nawet film był ten sam. Niestety jesteśmy zasypywani bzdurami i nikt nawet tego nie jest w stanie uwiarygodnić. Nie popieram obecności armii USA w Polsce ale kłamstw też nie popieram A to mi tym śmierdzi (pisownia oryginalna)" - napisał jeden z internautów.

"Nigdy tego nie powiedziałem"

Radziunas w swoim tekście cytuje lokalnego funkcjonariusza policji. "Mieszkańcy Drygał nie wiedzieli, że to ćwiczenia NATO 'DRAGON-19'. Ludzie spanikowali. Nie zostali powiadomieni przez żaden organ. Weszli między czołgi, ale ich nie zauważyli. Kontynuowali ćwiczenia. Policjanci również nie zostali powiadomieni o odbywających się ćwiczeniach" – miał powiedzieć komendant Policji w Białej Piskiej podkom. Artur Modzelewski.

- Dementuję. To nie są moje słowa. Nigdy tego nie powiedziałem - zaprzecza Modzelewski w rozmowie z Konkret24. Dodaje, że opisywane przez "NDP" wydarzenie nigdy na jego terenie nie miało miejsca.

To nie Polska, to Rumunia

Aby się uwiarygodnić "NDP" w swoim tekście zamieszcza wideo. Widać na nim, jak ktoś z samochodu filmuje telefonem przejeżdżający po polu czołg. Tłem jest dynamiczna muzyka z filmu "Gwiezdne Wojny", która zagłusza głosy znajdujących się tam osób.

Tyle, że już sam podpis filmiku na kanale portalu "NDP" na Youtube wskazuje, że chodzi nie o Polskę i Drygały, a o Rumunię i miejscowość Stelnica. Zwracają na to uwagę także internauci: "Najlepiej to szerzyć fake newsy, na stronce piszecie, że amerykanie coś zrobili w jakichś drygałach i do tego zamieszczacie filmik jak amerykański czołg jedzie sobie po rumuńskich polach, ale o tym, że to rumuńskie pola to już nie raczyliście napisać i jeszcze dodaliście głośną muzykę żeby nikt nie zdał sobie sprawy na stronce oglądając ten film, że to nie są polacy (pisownia oryginalna)" - napisał użytkownik "Wielki Tarpan".

Przy pomocy odwróconego wyszukiwania Google można w szybki sposób odnaleźć w sieci oryginalne wideo. Wrzucił je 20 czerwca na Facebooka użytkownik "Stiri Mondene". Na oryginalnym filmiku nie słychać muzyki, tylko komentarze po rumuńsku. Wideo ma 55 tysięcy wyświetleń.

Filmik jest zamieszczony w artykule na rumuńskim portalu informacyjnym cotidianul.ro. Tekst przytacza komunikat rumuńskiego resortu obrony, wyjaśniający widoczny na filmie incydent.

Rumuński resort tłumaczy

Ministerstwo wyjaśnia, że 20 czerwca około godziny 14 podczas międzynarodowych wojskowych ćwiczeń, jadący w trudnych warunkach atmosferycznych amerykańscy żołnierze omyłkowo wjechali na pola niszcząc część zbiorów. Resort podkreśla, że pola nie znajdowały się na żadnej uzgodnionej z władzą lokalną oraz rolnikami oficjalnej trasie przejazdu wojsk.

"Komisja złożona z przedstawicieli Ministerstwa Obrony oraz amerykańskich przedstawicieli prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności tego incydentu" - można przeczytać w komunikacie. Ministerstwo dodatkowo informuje, że w Urzędzie Miasta w Stelnicy odbyło się spotkanie przedstawicieli komisji oraz właścicieli pół w celu określenia wysokości strat oraz rekompensat, które mogą być wypłacone na postawie odpowiednich ustaw oraz porozumień międzynarodowych.

Komunikat rumuńskiego Ministerstwa Obrony pojawia się w artykule na polskim portalu o2.pl, który został opublikowany 22 czerwca.

prawda

"NDP" opublikował swoją wersję tego artykułu dwa dni później. "Armia USA najechała wieś w Rumunii. Ludzie uciekali w popłochu" to oryginalny tytuł. "Niebywałe CHAMSTWO! Armia USA najechała wieś. Polacy uciekali w popłochu (WIDEO) (pisownia oryginalna)" to tytuł tekstu Radziunasa.

"NDP" przerobił cały oryginalny artykuł o2.pl. Rumuńska Stelnica stała się polskimi Drygałami, a wypowiedź rumuńskiego rolnika, stała się w tekście "NDP" wypowiedzią polskiego komendanta policji.

Treści antyukraińskie, antyamerykańskie i antyuchodźcze

"NDP" według narzędzia SimilarWeb, zanotował w maju 167 tysięcy odsłon. 60 procent internautów wchodzi na stronę po kliknięciu w link umieszczony we wpisie albo na Facebooku albo na Twitterze. Internauci, którzy oglądają tę stronę, wchodzą też między innymi na polską wersję strony rządowej, rosyjskiej agencji informacyjnej Sputnik.

Domena "NDP" została zarejestrowana 26 lutego 2014 roku. W związku ze skorzystaniem przy rejestracji z usług pośrednika – firmy hostingowej, nie ma możliwości ustalenia kto jest jej właścicielem - jego dane nie znajdują się w bazie WhoIs.

Na stronie "NDP" można przeczytać, że jest to "prywatne przedsięwzięcie stworzone i założone przez osoby prywatne, dlatego zobowiązujemy wykonywać zasady korzystania zgodnie z regulaminem" (pisownia oryginalna).

"NDP" publikuje teksty o wydźwięku antyukraińskim, antyamerykańskim i antyuchodźczym. Można tam przeczytać artykuły krytykujące polskie wojsko oraz jego współpracę z armią USA.

Są manewry, są fejki

Na Konkret24 kilkukrotnie opisywaliśmy nieprawdziwe informacje podawane przez "NDP". Pojawiają one się na przykład każdorazowo przy okazji manewrów polskich żołnierzy z wojskami NATO.

Tak było dwa lata temu w czasie ćwiczeń "Puma-17". Dwa dni po rozpoczęciu manewrów na portalu "Niezależny Dziennik Polityczny" ukazał się artykuł pt. "Szok! Dowódca Grupy Bojowej NATO ppłk Steven Gventer: Polacy to pijacy, narkomani, złodzieje, próżniaki!". Nie było to prawdą. Nigdy takie słowa nie padły.

W 2018 roku, na dwa miesiące przed największymi ćwiczeniami polskiego wojska Anakonda 2018, na portalu "NDP" pojawił się tekst: "Wojskowi NATO: Polscy żołnierze wyglądają jak świnie, a przygotowanie fizyczne mają po prostu fatalne". Tekst również opierał się na samych nieprawdziwych cytatach. Jako autor był podpisany znów Radziunas. W tekście pojawiła się między innymi wypowiedź prof. dr hab. Uniwersytetu Łódzkiego Eugeniusz Ponczka. W rozmowie z nami, zaprzeczył, aby wypowiadał się dla "NDP".

Mariusz Błaszczak na zakończeniu ćwiczeń Anakonda 18
Mariusz Błaszczak na zakończeniu ćwiczeń Anakonda 18tvn24

Nieistniejący administratorzy

Teksty osoby podpisującej się jako Jan Radziunas można znaleźć także w portalach Salon24 oraz Neon24. Jest autorem szeregu wpisów o tematyce antypolskiej, antyukraińskiej i antyamerykańskiej. Przykładowe tytuły: "Siły NATO przy rosyjskiej granicy to 'koń trojański'?", "Pijani żołnierze na służbie. Tolerancja dla alkoholu w ukraińskim wojsku", "Rosyjski wywiad: Manewry 'Anakonda-18' stanowią poważne zagrożenie" czy "Rząd Polski inwestuje olbrzymie pieniądze w okupancką armię".

Żaden z ekspertów do spraw wojskowości, z którymi rozmawialiśmy, nie kojarzy osoby o takim imieniu i nazwisku.

Redaktorami portalu "NDP" są osoby, które używają nazwisk: Adam Kamiński i Wojciech Brożek. Oni także wymienieni są jako "członkowie zespołu", zarządzającego profilem "NDP" na Facebooku.

Kamiński jako swoje zdjęcie profilowe ma wykorzystał zdjęcie litewskiego ortopedy Andriusa Żukauskasa, który pracuje w szpitalu w Druskiennikach. Zdjęciem profilowym Wojciecha Brożka jest fotografia Todda Grabera, finansisty z Nowego Yorku.

W październiku pytaliśmy Stanisława Żaryna, rzecznika ministra koordynatora polskich służb Mariusza Kamińskiego, czy polskie służby reagują, bądź będą reagować na obecność w sieci takich portali, jak "Niezależny Dziennik Polityczny", które publikują o polskim wojsku wiele fałszywych informacji.

- Służby specjalne podległe ministrowi koordynatorowi monitorują na bieżąco przykłady dezinformacji, również dotyczące Sił Zbrojnych. Służby wypełniają swoje ustawowe obowiązki w tym zakresie. Z uwagi na ograniczenia prawne, szczegółów działań służb specjalnych nie podaje się do publicznej wiadomości - poinformował wówczas rzecznik.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Specjalny zespół złożony z przedstawicieli trzech resortów pracuje nad tym, by do polskiego prawa wprowadzić karę za czyn określany jako zabójstwo drogowe. Jednak prawnicy wskazują na problem, który może być nie do przeskoczenia. Widać to po rozwiązaniach, jakie stosują już w przypadku takiego zabójstwa inne kraje w Europie. Wyjaśniamy.

Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Źródło:
Konkret24

"Co za cringe z tą koszulką", "rozumiem, że to fejk?", "udziela wsparcia Trumpowi?" - zastanawiali się internauci, komentując hasło na koszulce prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nie wszyscy wierzą, że zdjęcie jest prawdziwe i prezydent Ukrainy wystąpił w takim T-shircie. Wyjaśniamy, jaki mógł być sens tego przekazu.

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Jak ludzie mogą patrzeć obojętnie na takie sceny", "niestety takie jest życie i tego nie zmienimy" - piszą internauci, komentując popularne w sieci nagranie, które ma rzekomo przedstawiać dziecko uwięzione pod gruzami budynku w Strefie Gazy. Film ma miliony wyświetleń, chwyta za serce, więc wielu wierzy w ten opis. Ale to nieprawda.

"Palestyńskie dziecko uwięzione pod gruzami"? Co pokazuje nagranie

"Palestyńskie dziecko uwięzione pod gruzami"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięło hasło "Chwała Ukrainie"? Wbrew informacji rozpowszechnianej teraz w polskich mediach społecznościowych jego autorem wcale nie był Stepan Bandera. Taką tezę forsują przeciwnicy Ukrainy, próbując wzbudzić niechęć Polaków do Ukraińców - ale się mylą.

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak ostatnio Ryszard Petru wypowiadał się na temat pracy w Wigilię, w internecie zaczęła krążyć informacja, jakoby kiedyś już "namawiał do wytężonej pracy na rzecz PZPR". Jako dowód pokazywane jest zdjęcie ze "Sztandaru Młodych" ze zdjęciem tego polityka na pierwszej stronie. To jednak powracający w sieci fake news.

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Łukasz Rzepecki przekonywał w telewizyjnej dyskusji, że prezydent Andrzej Duda nigdy się nie angażował w żadną kampanię wyborczą, oprócz swoich. Niezupełnie ma rację. Przypominamy.

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ustawiona w centrum Warszawy artystyczna instalacja "Aleja bohaterów" z sylwetkami ukraińskich żołnierzy oburzyła niektórych - co szybko wykorzystała rosyjska propaganda. Największe rosyjskie media przeinaczają przekaz, próbując wzmocnić podziały między Polakami i Ukraińcami. Jednak twórcami instalacji są Polak i Ukrainka.

"Pochowano mnie żywcem". Wystawa w Warszawie w trybach rosyjskiej propagandy

"Pochowano mnie żywcem". Wystawa w Warszawie w trybach rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24
Głosy na Trumpa w Pensylwanii niszczone? Nie, film to przykład "wysiłków Moskwy"

Głosy na Trumpa w Pensylwanii niszczone? Nie, film to przykład "wysiłków Moskwy"

Źródło:
Konkret24

Ubijanie masła kablem, wysypywanie ziemi na głowę, obsceniczne ruchy kobiet - nagrania z takich performance krążą w mediach społecznościowych z informacją, że można je było obejrzeć na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Placówka zaprzecza, a my wyjaśniamy, skąd pochodzą te filmy.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej "niezwykle nowatorskie"? Skąd są te nagrania

Muzeum Sztuki Nowoczesnej "niezwykle nowatorskie"? Skąd są te nagrania

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki utrzymuje, że obecny rząd obniżył 14. emeryturę. Tylko nie dodaje, że wysokość tego świadczenia wynika z przepisów przyjętych w czasach jego rządu. Przypominamy, jak to było.

Morawiecki: rząd "obciął" czternastą emeryturę. Czego nie mówi?

Morawiecki: rząd "obciął" czternastą emeryturę. Czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

"Guten morgen" - takie powitanie mogli zobaczyć mieszkańcy Warszawy na tablicach przystanków tramwajowych na nowej linii do Wilanowa. Zdjęcia pokazujące taki komunikat obiegły sieć. Ale nie pokazały one, że tablice wyświetlały też powitanie w innych językach.

"Guten morgen" na przystankach w Warszawie. Wyjaśniamy

"Guten morgen" na przystankach w Warszawie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24, tvnwarszawa.pl

Rząd i Platforma Obywatelska podkreślają, że w 2025 roku na ochronę zdrowia zostanie przeznaczone 6,5 procent PKB. To prawda - jeśli przyjąć metodę wprowadzoną za rządów Zjednoczonej Prawicy. Bo choć wydatki na zdrowie wzrosną, nastąpi spadek tych nakładów w relacji do PKB.

PO informuje: 6,5 procent PKB na ochronę zdrowia. Czego nie mówi?

PO informuje: 6,5 procent PKB na ochronę zdrowia. Czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Rosja nasila działania dezinformacyjne mające wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich w USA. Jedną z prokremlowskich grup wpływu jest formacja Storm-1516. Amerykańscy eksperci zidentyfikowali jej fałszywki i schemat działania - czyli jak sfabrykowane filmy trafiają do mainstreamu.  

Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Źródło:
Konkret24

"Jeden taki banknot to będzie cała wypłata", "to jest żart prawda?" - tak internauci komentują rozpowszechniane w sieci zdjęcie rzekomo nowego banknotu o nominale 1000 złotych. Widnieje na nim król Stanisław August Poniatowski. NBP wyjaśnia.

Tak ma wyglądać banknot tysiąc złotych? Wyjaśniamy

Tak ma wyglądać banknot tysiąc złotych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z rzekomym komunikatem, który ma być wyświetlany pasażerom Polregio, znowu podbija media społecznościowe. Internauci są rozbawieni, czytając, że pociągi tego przewoźnika "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów". Tylko że prawdziwy komunikat Polregio brzmiał inaczej.

Pociągi tej sieci "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów"? Zwróć uwagę na dwie kropki

Pociągi tej sieci "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów"? Zwróć uwagę na dwie kropki

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypomniał w TVN24, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by wprowadziła możliwość zawierania formalnych związków osób tej samej płci. "To jest obowiązek państwa i ten obowiązek powinien być wykonany" - mówił. Objaśniamy, o co chodziło w tamtym orzeczeniu i co z niego wynika.

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

Źródło:
Konkret24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24

W kolejnym szczycie fali zachorowań i tuż przed rozpoczęciem szczepień przeciw nowym wariantom COVID-19 wróciły fałszywe przekazy o pandemii. W rozpowszechnianych teoriach spiskowych "bohaterem" jest znowu Światowe Forum Ekonomiczne, a w szczepionkach tym razem rzekomo wykryto "nanoboty".

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24

We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze, sugeruje, że niedawna opinia Komisji Weneckiej wpłynęła na sposób podpisywania sędziów z udziałem neo-KRS na antenie TVN i TVN24. Tyle że sam manipuluje.

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji straszą, że powstające Centra Integracji Cudzoziemców posłużą do wdrożenia paktu migracyjnego i relokacji migrantów do Polski. Tyle że pomysł na 49 placówek powstał i był rozwijany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, wtedy też otwierano centra pilotażowe. Wyjaśniamy, skąd wziął się plan ich utworzenia, na jakim jest etapie i dlaczego wiele tez na temat centrów powielanych w mediach społecznościowych nie jest prawdziwych.

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Źródło:
Konkret24