Kaczyński o Polsce, badaniach Eurostatu i putininflacji. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24
Jarosław Kaczyński, w związku z aferą na poczcie, apelował o jego dymisję. Teraz Michał Cieślak jest na jednej liście z prezesem PiS
Jarosław Kaczyński, w związku z aferą na poczcie, apelował o jego dymisję. Teraz Michał Cieślak jest na jednej liście z prezesem PiSTVN24
wideo 2/5
Jarosław Kaczyński, w związku z aferą na poczcie, apelował o jego dymisję. Teraz Michał Cieślak jest na jednej liście z prezesem PiSTVN24

Jarosław Kaczyński mówił w Kielcach, że według badań Eurostatu za 72 procent inflacji odpowiada wojna w Ukrainie. Tylko że wśród publikacji Eurostatu takich badań nie znaleźliśmy. Dotarliśmy do artykułu naukowców z podobną tezą, ale on nie dotyczył jednak Polski.

Władimir Putin i wywołana przez niego wojna w Ukrainie odpowiada za tak wielką inflację w Polsce i Europie - to stała narracja polityków Zjednoczonej Prawicy w odpowiedzi na padające zarzuty dotyczące galopujących cen i braku koniecznych działań. Prawo i Sprawiedliwość ukuło nawet termin "putininflacja", by obywatelom lepiej utrwalił się przekaz, że za podwyżki odpowiada Putin, a nie polski rząd. To, jak PiS szukał winnych rosnących cen, przeanalizowaliśmy w Konkret24 w 2022 roku.

Prezes PiS nadal wykorzystuje ten przekaz, podając jako "dowody" na jego prawdę różne źródła. Tak też było 3 września na konwencji PiS w Kielcach (Jarosław Kaczyński startuje tam do parlamentu z pierwszego miejsca na liście). Na spotkaniu z wyborcami prezes PiS chwalił się, że dzięki rządowi Zjednoczonej Prawicy wzrosły pensje. "Postawiliśmy na podnoszenie płac. I metodami administracyjnymi, czyli podnoszenie tej minimalnej stawki (...) i - z drugiej strony - właśnie przez walkę z bezrobociem" - mówił. "To oczywiście prowadzi do podwyżek płac. I rzeczywiście te podwyżki w ciągu tych lat były znaczne. Także w czasie inflacji. Tej inflacji, która - to wykazały badania Eurostatu - w 72 procentach jest wynikiem wojny. Jest putininflacją" - stwierdził. Po czym przekonywał, że w wielu miesiącach pensje rosły szybciej niż ceny.

O których badaniach Eurostatu mówił prezes Kaczyński? Spróbowaliśmy ich poszukać.

Wzrost inflacji w Polsce jeszcze przed wojną

W drugiej połowie 2020 roku inflacja w Polsce utrzymywała się na poziomie 2,5 proc. W styczniu 2021 roku wynosiła 2,6 proc., ale pod koniec roku już 8,6 proc. A więc duży wzrost nastąpił jeszcze przed wojną w Ukrainie. Rok 2022, po rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, przyniósł kolejne wzrosty. W październiku 2022 roku inflacja w Polsce była już na poziomie 17,9 proc. W lutym 2023 roku wyniosła 18,4 proc. i od tego momentu spada.

A przypomnijmy, że od 2004 roku określony przez Narodowy Bank Polski cel inflacyjny wynosi 2,5 proc. r/r z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego w średnim okresie. 

Inflacja w PolscePAP/Mateusz Krymski

W połowie sierpnia 2023 roku Eurostat podał, że inflacja w lipcu w Polsce wyniosła 10,3 proc. - był to trzeci najwyższy wynik w Unii Europejskiej. Było to również niemal dwa razy więcej niż w strefie euro, dla której wskaźnik wzrostu cen sięgnął 5,3 proc. Natomiast w całej UE inflacja była na poziomie 6,1 proc.

Pod koniec sierpnia Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ze wstępnych danych wynika, iż inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 10,1 proc., czyli mniej więcej tyle samo co w lipcu (10,8 proc.).

To nie są badania Eurostatu

Czy rzeczywiście - jak mówił Kaczyński - badania Eurostatu pokazują, że za tak duży wzrost inflacji w 72 proc. odpowiada Putin i wywołana przez niego wojna? Nie znaleźliśmy takich danych opublikowanych przez Eurostat. Zapytaliśmy o nie biuro prasowe Eurostatu, ale do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Kierując się jednak wartością 72 proc., trafiliśmy na opracowanie, gdzie podano ją w odniesieniu do inflacji - jednak nie jest to raport ani badanie Eurostatu. Na źródło naprowadził nas Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, który 1 sierpnia w wątku na platformie X informował: "Nowy raport ECB (De Santis, Tornese) o wpływie szoków energetycznych na inflacje, wskazuje, że szantaż energetyczny Rosji odpowiadał aż za 72 proc. (!) inflacji w strefie Euro w połowie 2022. Inflacja wyniosłaby 2,3 proc. zamiast 8,3 proc. gdyby nie Putin. Był to największy szok od 3 dekad".

Te dane za szefem PFR powtarzały potem rządowe media.

To nie jest raport Europejskiego Banku Centralnego

Wygląda na to, że prezes Kaczyński mógł pomylić Europejski Bank Centralny z Eurostatem. Zajrzeliśmy więc do opracowania, w którym w analizie inflacji wymieniono owe 72 proc. Liczy kilkadziesiąt stron, jest po angielsku. Nosi datę 31 lipca 2023 roku. Nie jest to jednak raport EBC, tylko artykuł naukowy wydany przez EBC w ramach Working Paper Series pt. "Energy supply shocks' nonlinearities on output and prices". Na stronie tytułowej zastrzeżono, by nie traktować go jako raportu banku; wyjaśnienie przetłumaczone na polski brzmi: "Niniejszy artykuł nie powinien być przedstawiany jako reprezentujący poglądy Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Wyrażone poglądy są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy EBC" (tłum. red.).

Analiza dotyczy nie Polski, tylko strefy euro

Autorami wspomnianego artykułu są dwaj ekonomiści: A. De Santis i Tommaso Tornese. Ten pierwszy pracuje w EBC.

- Autorzy analizują transmisję szoków wynikających z ograniczania podaży energii w strefie euro na inflację, PKB i produkcję przemysłową w zależności od tego, czy przed szokiem podażowym inflacja w badanych gospodarkach była wysoka czy niska, a także jaka była koniunktura gospodarcza przed szokiem. Czyli chcieli sprawdzić, w jakim stopniu szok cenowy wywołany ograniczeniem podaży surowców energetycznych wpłynął na inflację w strefie euro - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: - Model wykazał, że gdyby nie ograniczenia podaży, które wpłynęły na ceny energii (popyt na energię jest mało elastyczny, co przy ograniczeniu podaży prowadzi do wzrostu ceny), inflacja w strefie euro byłaby o 5 punktów procentowych niższa.

Jak pisał na początku sierpnia 2023 roku portal Obserwatorgospodarczy.pl, autorzy artykułu "oszacowali, że przy braku wstrząsu w dostawach energii roczna inflacja HICP (miara inflacji stosowana w Unii Europejskiej) w czerwcu 2022 r. wyniosłaby 2,3 proc. zamiast obserwowanych 8,3 proc". "Zatem szok energetyczny wywołany wybuchem wojny na Ukrainie odpowiadał za 70 proc. inflacji w Eurolandzie w połowie ubiegłego roku. Gdyby nie ów szok zewnętrzny, inflacja w strefie euro pozostawałaby w okolicach celu EBC wynoszącego 2 proc." - pisał portal.

Artykuł ekonomistów i stawiana przez nich teza, co odpowiada za 72 proc. inflacji, dotyczy więc strefy euro - do której Polska nie należy; te analizy do naszej sytuacji nie mogą się odnosić. Tymczasem Jarosław Kaczyński w Kielcach mówił o sytuacji w Polsce.

- Warto zwrócić uwagę, że autorzy artykułu nie badali po prostu struktury inflacji (udziału poszczególnych komponentów na wysokość inflacji), ale to, w jaki sposób/jak silnie przekładał się energetyczny szok cenowy na inflację (i PKB, i produkcję przemysłową) w sytuacji, gdy wyjściowy (przed szokiem) poziom inflacji był niski lub wysoki - podkreśla dr Starczewska-Krzysztoszek.

Ekonomista: w Polsce inflacja wciąż wyższa niż w strefie euro

Marek Zuber, ekonomista z Akademii WSB, też podkreśla, że autorzy omawianego artykułu oparli swoje wyliczenia na modelach ekonometrycznych i że dotyczą one eurolandu, a nie Polski. - A w strefie euro inflacja była i jest nawet dwa razy niższa niż w Polsce - zauważa ekspert w rozmowie z Konkret24. - Wnioski autorów nie są przełomowe i pokrywają się z tym, co zgodnie uważają ekonomiści: że za dwie trzecie czy trzy czwarte inflacji w strefie euro odpowiada wojna w Ukrainie - dodaje Zuber. Jego zdaniem wcześniej można było jeszcze szacować, że w Polsce wojna odpowiada za 60 proc. inflacji, a czynniki wewnętrzne za 40 proc. - Ale teraz ta propotcja znacząco się odwróciła. Mamy cały czas wysoką inflację, za której 75 procent odpowiadają działania rządu - stwierdza ekonomista.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcia organizatora

Pozostałe wiadomości

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24