FAŁSZ

Julia Przyłębska "tylko robi obiady" Jarosławowi Kaczyńskiemu? Częściowo fałszywy cytat o wywiadzie prezesa PiS

Adam Bielan w "Kropce nad i" o walce z pedofilią tvn24

W kontekście wywiadu udzielonego przez Jarosława Kaczyńskiego w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2, w sieci pojawił się wpis z cytatem Adama Bielana, który miał powiedzieć, że prezes PiS nie rozmawia z Julią Przyłębską - prezes Trybunału Konstytucyjnego - o pracy TK, bo "ona mu tylko robi obiady". Druga część została wymyślona przez autora posta, choć wiele osób uwierzyło w rzekome słowa wicemarszałka Senatu.

Wywiad udzielony przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego był szeroko komentowany m.in. przez polityków różnych opcji w polskim Sejmie. Szczególnie dużo uwagi przywiązywano kwestii osobistej znajomości szefa partii rządzącej z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską, którą Kaczyński nazwał w wywiadzie swoim "odkryciem towarzyskim" ostatnich lat.

Parlamentarzyści pytani o tak bliskie kontakty polityka i prezes TK byli podzieleni w swoich opiniach. - [Kaczyński - red.] powiedział wprost: mam znajomego prezesa Trybunału Konstytucyjnego i nie waham się go użyć - podkreśliła Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej. - Nie wiem, dlaczego ludzie by nie mieli prywatnie, osobiście się spotykać - kontrował Marcin Horała z PiS.

"Prywatna znajomość" szefa PiS i prezes TK. Opozycja: to kompromitujące
"Prywatna znajomość" szefa PiS i prezes TK. Opozycja: to kompromitująceFakty TVN

Dzień po wywiadzie prezesa w telewizji publicznej w sieci dużą popularność zdobył wpis, którego autor sugerował, że wicemarszałek Senatu Adam Bielan skomentował znajomość Kaczyńskiego i Przyłębskiej tymi słowami:

Jarosław Kaczyński nie rozmawia z panią Przyłębską o pracy TK, ona mu tylko robi obiady, wiem, bo tak mi powiedział Prezes. Adam Bielan

Wpis polubiło prawie tysiąc osób. Wiele także wykorzystało go do ataków na Bielana i Kaczyńskiego, a także do wyśmiewania ich. "Ciekawe jaką miał mimikę twarzy kiedy to mówił !? Gdzie my żyjemy ? Tego nawet Matrix nie jest w stanie wytrzymać!", "Bielan już sam nie myśli. Powtarza to, co prezes każe...", "takiej mega top specjal żenady nie widziałem jak żyje prawie sześćdziesiąt lat" - kpili komentujący.

Dodatkowo cytat opatrzono zdjęciem z wizyty Bielana w programie TVN24 "Kropka nad i", co mogło sugerować, że słowa te padły w telewizyjnym studiu. Wicemarszałek Senatu był jednak gościem Moniki Olejnik dopiero następnego dnia po opublikowaniu wpisu. Sam cytat natomiast jest w połowie zmyślony.

O braku rozmów tak, o obiadach nie

Analiza przedstawionego cytatu w ogólnodostępnych źródłach pokazuje, że Adam Bielan rzeczywiście zapewniał o nieporuszaniu tematu prac TK przy spotkaniach Kaczyńskiego z Przyłębską, ale nie wspominał nic o obiadach. Wypowiedzi udzielił w budynkach parlamentu reporterowi TVN24 Radomirowi Witowi dzień po wywiadzie prezesa w TVP2. Mówił mu wtedy, że

prawda

Ja nie wiem, kiedy dokładnie pan prezes się spotykał. Z całą pewnością, jak znam tę relację, raz czy dwa widziałem ich spotkania, nie rozmawiali o pracy Trybunału. Na pewno. Adam Bielan

W dalszej części wypowiedzi mówił też o tym, że sam czasami spotyka się z innymi osobami z polityki, ale są to rozmowy "czysto towarzyskie". - Jarosław Kaczyński ma też życie towarzyskie, jak każdy z nas - mówił. - Myślę, że byłoby czymś złym, gdyby jakikolwiek polityk starał się wpływać na członków Trybunału Konstytucyjnego, ale sam fakt, że Jarosław Kaczyński mówi o tym otwarcie i nie ukrywa tego, świadczy o tym, że tu nie było żadnych niepokojących zjawisk - podsumował wicemarszałek Senatu.

Bielan: Jarosław Kaczyński też ma życie towarzyskie
Bielan: Jarosław Kaczyński też ma życie towarzyskietvn24

Ani słowa o Przyłębskiej w "Kropce"

Zdjęcie załączone do wpisu mogłoby jednak sugerować, że wicemarszałek mówił o "obiadach" jako gość programu "Kropka nad i" w TVN24. Metod weryfikacji tego, czy Bielan rzeczywiście użył tam danych słów, jest kilka. Najbardziej oczywistą jest obejrzenie odcinka programu i sprawdzenie, czy dane słowa w nim padły. Ten prosty test dla twitterowego wpisu o senatorze wypada jednoznacznie negatywnie.

W drugiej części rozmowy Monika Olejnik rzeczywiście nawiązała do wywiadu Kaczyńskiego w TVP2, w którym mówił on o swojej znajomości z prezes TK. Po wyświetlonym fragmencie rozmowy prezesa PiS prowadząca program wspomniała, że przedstawiciele opozycji, jak i poprzedni prezes TK Andrzej Rzepliński uważają, że "nie powinno się mieć takich relacji osobistych".

Bielan odniósł się jednak do tego stwierdzenia w zupełnie inny sposób, niż sugerowano w mylącym tweecie. - To rozumiem, że pan profesor Rzepliński chce przekonać opinię publiczną, że nie utrzymywał żadnych relacji towarzyskich z politykami. Jakoś nie bardzo w to wierzę - mówił wicemarszałek. - Chcę powiedzieć, że za czasów prezesury pana Rzeplińskiego miały miejsce znacznie gorsze fakty. Miały miejsce wspólne prace Trybunału Konstytucyjnego i Kancelarii Prezydenta nad projektem ustawy i wyświetlili to dziennikarze - dodawał.

W trakcie tej rozmowy Adam Bielan ani razu nie wymienił nazwiska Julii Przyłębskiej. Przyznał też, że nie widział wywiadu prezesa w telewizji publicznej.

Nie ta data i nie ten garnitur

Żeby obalić prawdziwość części cytatu z wpisu nie trzeba jednak wcale słuchać całości rozmowy Adama Bielana z Moniką Olejnik. Wystarczy zauważyć, że zgodnie z informacjami podawanymi przez Twitter został on opublikowany 14 maja o godzinie 19:17. Ciężko było wtedy znać wypowiedzi wicemarszałka Senatu, ponieważ był on gościem programu "Kropka nad i" dopiero... 15 maja.

Tę niezgodność potwierdza też ubiór wicemarszałka i prowadzącej program. Nietrudno zauważyć, że Bielan do programu Moniki Olejnik 15 maja przyszedł w innym garniturze niż przedstawiony na zdjęciu. Wyróżnikami przede wszystkim są kolor koszuli i krawata. Ubiór samej prowadzącej także różnił się w stosunku do tego, co przedstawiono we wpisie.

Odwrócone wyszukiwanie Google fotografii z Twittera pozwala ustalić, że w tak ubrany Bielan był gościem "Kropki nad i" 28 maja 2018. Wypowiadał się wtedy na temat Jarosława Kaczyńskiego, ale jedynie w kontekście stanu zdrowia prezesa PiS, który znajdował się wtedy w szpitalu w związku z urazem kolana. Ważną kwestią w tamtym czasie było także zawieszenie protestu niepełnosprawnych w budynku Sejmu.

"To żart"

Spośród ponad 180 komentujących pozostawionych pod wpisem zaledwie kilkoro zamiast atakować polityków zapytało, czy cytat jest prawdziwy. Na jedno z takich pytań odpowiedział autor wpisu, który stwierdził, że "to żart".

Nie wszyscy zauważyli jednak to zapewnienie i nadal komentowali tak, jak gdyby wicemarszałek rzeczywiście mówił o "obiadach" gotowanych prezesowi Kaczyńskiemu przez prezes Przyłębską.

Autor: mist / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24