Czy były minister obrony, teraz poseł PiS Antoni Macierewicz przeprosił premiera Donalda Tuska za swój wpis sprzed czterech lat? Według rozpowszechnianej w mediach społecznościowych informacji - tak. Ale to fake news.
"Proszę powielajmy tą wiadomość w milionach" - napisał 18 maja użytkownik platformy X, publikując rzekomy screen posta z profilu Antoniego Macierewicza (pisownia oryginalna). Treść brzmiała: "Ja, Antoni Macierewicz przepraszam Pana Donalda Tuska za naruszenie Jego dóbr osobistych w ten sposób, że w moim wpisie z dnia 26.05.2020 r. zarzuciłem mu niezgodnie z prawdą i bezpodstawnie, iż ukrywa przestępców, sprawców katastrofy smoleńskiej. Oświadczenie publikuję na skutek przegranego procesu". Wpis z tym screenem wyświetlono prawie 56 tys. razy, podzieliło się nim 2,5 tys. użytkowników, a 4,5 tys. polubiło.
"Podałam to dalej z radosnym pls RT"; "Dajmy mu rozgłos.!!!"; "No i jeszcze ze 20 takich procesów .. czekamy"; "Przegrał proces musiał przeprosić, inaczej przeprosiny zamieściłyby media premiera, a pieniądze za to ściągnąłby komornik. Wielkie mi mecyje"; "W końcu Antek nie mówi od rzeczy" - brzmiały komentarze internautów, którzy uwierzyli, iż przeprosiny są prawdziwe (pisownia wszystkich postów oryginalna). Zrzut ekranu z rzekomymi przeprosinami pojawił się też w bardzo wielu kopiach na Facebooku.
Jednak wielu internautów nie dowierzało: "To autentyk?"; "To nie fejk?"; "Skąd ten skan?". Inni pisali zaś: "To fejk"; "Nie znoszę, Macierewicza, ale po co wstawiać coś co jest fejkiem? Przecież u niego na profilu nic takiego nie ma"; "Brednie i fałszywka".
Rzeczywiście, na profilu posła Macierewicza nie znaleźliśmy posta z przeprosinami.
Maj 2020: wpis Macierewicza i żądanie przeprosin
Dlaczego Antoni Macierewicz miałby przepraszać Donalda Tuska? Przypomnijmy: prawie cztery lata temu jako szef Ministerstwa Obrony Narodowej zarzucił Tuskowi, byłemu szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu i byłemu szefowi MON Tomaszowi Siemoniakowi ukrywanie sprawców katastrofy smoleńskiej. "10 lat, 122 miesięcy, 528 tygodni, 3699 dni: T. Siemoniak, D. Tusk, R. Sikorski i inni ukrywają przestępców, sprawców Tragedii Smoleńskiej. T. Arabski skazany, czas na resztę" - Macierewicz napisał 26 maja 2020 roku na Twitterze, który obecnie funkcjonuje jako X (pisownia oryginlana).
Dzień później Roman Giertych, również za pośrednictwem mediów społecznościowych, zapowiedział złożenie pozwu przeciwko Macierewiczowi w imieniu trzech polityków KO. Jak podkreślił, "celem pozwu jest przede wszystkim uzyskanie przeprosin za powtarzane wielokrotnie kłamstwo". Przekazał, że będzie wnosić o to, by sąd zobowiązał Macierewicza do publicznego odczytania przeprosin - te miałyby być "emitowane przez kilka dni w telewizji, radio, portalach społecznościowych oraz w najważniejszych polskich gazetach" - oraz do "zapłaty określonej kwoty" na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Luty 2024: decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie
O dalszych losach sprawy Roman Giertych poinformował ponad trzy miesiące temu, 2 lutego 2024 roku. "Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał przed chwilą Antoniemu Macierewiczowi przeprosić na platformie X (d. Twitter) D. Tuska, T. Siemoniaka i R. Sikorskiego za przypisywanie im ukrywania sprawców katastrofy smoleńskiej" - napisał adwokat i poseł KO na platformie X. Tego samego dnia przekazał redakcji tvn24.pl, że orzeczenie sądu jest nieprawomocne.
W kolejnym wpisie Giertych opublikował treść przeprosin dla Donalda Tuska, które Antoni Macierewicz zgodnie z decyzją sądu ma umieścić na swoim profilu w serwisie X. Adwokat dodał, że analogiczne przeprosiny Macierewicz ma napisać w odniesieniu do Sikorskiego i Siemoniaka. Treść jest wręcz identyczna jak ta widoczna na grafice z popularnego postu.
Maj 2024: apelacja złożona w kwietniu, "czekamy na ostateczne orzeczenie"
Taki był stan sprawy na początek lutego. Jak wygląda to dziś? Czy Macierewicz po decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie rzeczywiście przeprosił Donalda Tuska?
Otóż wcale nie. "Pan Macierewicz złożył apelację. Czekamy na ostateczne orzeczenie" - taką informację otrzymaliśmy 20 maja z kancelarii Romana Giertycha.
Radosław Lenaryczk, wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie potwierdził Konkret24, że apelacja została złożona w 18 kwietnia 2024 roku przez pełnomocnika pozwanego. "Akta obecnie znajdują się w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie" - dodał w przesłanym piśmie sędzia Lenarczyk.
O to, czy przeprosiny padły, zapytaliśmy też poprzez biuro poselskie samego Antoniego Macierewicza - do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Źródło: Konkret24