FAŁSZ

Nie, Antoni Macierewicz wciąż nie przeprosił Donalda Tuska

Źródło:
Konkret24
Tusk o Macierewiczu: dramatycznie osłabiał zdolności obronne Polski
Tusk o Macierewiczu: dramatycznie osłabiał zdolności obronne PolskiTVN24
wideo 2/4
Tusk o Macierewiczu: dramatycznie osłabiał zdolności obronne PolskiTVN24

Czy były minister obrony, teraz poseł PiS Antoni Macierewicz przeprosił premiera Donalda Tuska za swój wpis sprzed czterech lat? Według rozpowszechnianej w mediach społecznościowych informacji - tak. Ale to fake news.

"Proszę powielajmy tą wiadomość w milionach" - napisał 18 maja użytkownik platformy X, publikując rzekomy screen posta z profilu Antoniego Macierewicza (pisownia oryginalna). Treść brzmiała: "Ja, Antoni Macierewicz przepraszam Pana Donalda Tuska za naruszenie Jego dóbr osobistych w ten sposób, że w moim wpisie z dnia 26.05.2020 r. zarzuciłem mu niezgodnie z prawdą i bezpodstawnie, iż ukrywa przestępców, sprawców katastrofy smoleńskiej. Oświadczenie publikuję na skutek przegranego procesu". Wpis z tym screenem wyświetlono prawie 56 tys. razy, podzieliło się nim 2,5 tys. użytkowników, a 4,5 tys. polubiło.

"Podałam to dalej z radosnym pls RT"; "Dajmy mu rozgłos.!!!"; "No i jeszcze ze 20 takich procesów .. czekamy"; "Przegrał proces musiał przeprosić, inaczej przeprosiny zamieściłyby media premiera, a pieniądze za to ściągnąłby komornik. Wielkie mi mecyje"; "W końcu Antek nie mówi od rzeczy" - brzmiały komentarze internautów, którzy uwierzyli, iż przeprosiny są prawdziwe (pisownia wszystkich postów oryginalna). Zrzut ekranu z rzekomymi przeprosinami pojawił się też w bardzo wielu kopiach na Facebooku.

FAŁSZ
Fałszywy post opublikowany 18 maja 2024x.com

Jednak wielu internautów nie dowierzało: "To autentyk?"; "To nie fejk?"; "Skąd ten skan?". Inni pisali zaś: "To fejk"; "Nie znoszę, Macierewicza, ale po co wstawiać coś co jest fejkiem? Przecież u niego na profilu nic takiego nie ma"; "Brednie i fałszywka".

Rzeczywiście, na profilu posła Macierewicza nie znaleźliśmy posta z przeprosinami.

Maj 2020: wpis Macierewicza i żądanie przeprosin

Dlaczego Antoni Macierewicz miałby przepraszać Donalda Tuska? Przypomnijmy: prawie cztery lata temu jako szef Ministerstwa Obrony Narodowej zarzucił Tuskowi, byłemu szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu i byłemu szefowi MON Tomaszowi Siemoniakowi ukrywanie sprawców katastrofy smoleńskiej. "10 lat, 122 miesięcy, 528 tygodni, 3699 dni: T. Siemoniak, D. Tusk, R. Sikorski i inni ukrywają przestępców, sprawców Tragedii Smoleńskiej. T. Arabski skazany, czas na resztę" - Macierewicz napisał 26 maja 2020 roku na Twitterze, który obecnie funkcjonuje jako X (pisownia oryginlana).

Post Antoniego Macierewicza z 26 maja 2020 roku opublikowany w serwisie Twitter (obecnie X).x.com

Dzień później Roman Giertych, również za pośrednictwem mediów społecznościowych, zapowiedział złożenie pozwu przeciwko Macierewiczowi w imieniu trzech polityków KO. Jak podkreślił, "celem pozwu jest przede wszystkim uzyskanie przeprosin za powtarzane wielokrotnie kłamstwo". Przekazał, że będzie wnosić o to, by sąd zobowiązał Macierewicza do publicznego odczytania przeprosin - te miałyby być "emitowane przez kilka dni w telewizji, radio, portalach społecznościowych oraz w najważniejszych polskich gazetach" - oraz do "zapłaty określonej kwoty" na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Luty 2024: decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie

O dalszych losach sprawy Roman Giertych poinformował ponad trzy miesiące temu, 2 lutego 2024 roku. "Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał przed chwilą Antoniemu Macierewiczowi przeprosić na platformie X (d. Twitter) D. Tuska, T. Siemoniaka i R. Sikorskiego za przypisywanie im ukrywania sprawców katastrofy smoleńskiej" - napisał adwokat i poseł KO na platformie X. Tego samego dnia przekazał redakcji tvn24.pl, że orzeczenie sądu jest nieprawomocne.

W kolejnym wpisie Giertych opublikował treść przeprosin dla Donalda Tuska, które Antoni Macierewicz zgodnie z decyzją sądu ma umieścić na swoim profilu w serwisie X. Adwokat dodał, że analogiczne przeprosiny Macierewicz ma napisać w odniesieniu do Sikorskiego i Siemoniaka. Treść jest wręcz identyczna jak ta widoczna na grafice z popularnego postu.

Maj 2024: apelacja złożona w kwietniu, "czekamy na ostateczne orzeczenie"

Taki był stan sprawy na początek lutego. Jak wygląda to dziś? Czy Macierewicz po decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie rzeczywiście przeprosił Donalda Tuska?

Otóż wcale nie. "Pan Macierewicz złożył apelację. Czekamy na ostateczne orzeczenie" - taką informację otrzymaliśmy 20 maja z kancelarii Romana Giertycha.

Radosław Lenaryczk, wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie potwierdził Konkret24, że apelacja została złożona w 18 kwietnia 2024 roku przez pełnomocnika pozwanego. "Akta obecnie znajdują się w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie" - dodał w przesłanym piśmie sędzia Lenarczyk.

O to, czy przeprosiny padły, zapytaliśmy też poprzez biuro poselskie samego Antoniego Macierewicza - do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24