Zdjęcie, na którym Lech Kaczyński symbolicznie rozpoczyna budowę, krąży w sieci z opisem, że chodzi o stołeczną oczyszczalnię Czajka. Fotografia powstała jednak w innym czasie i podczas wmurowania aktu erekcyjnego pod inną budowę.
W sobotę 29 sierpnia, niemal rok po pierwszej awarii kolektora przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka i prowadzonym w związku z tym zrzucie ścieków do Wisły, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przekazał informację o kolejnej awarii.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników. Po awarii zawiadomienia złożył zarówno resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, jak i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które chce, by sprawdzono, czy do awarii nie doszło w wyniku sabotażu bądź działań terrorystycznych.
Zaraz po nagłośnieniu przez media awarii w Czajce w sieci pojawił się mem, na którym widać byłego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, który symbolicznie ze szpachlą w dłoni otwiera jakąś budowę. Za nim stoi Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Lech Kaczyński rozpoczyna budowę Oczyszczalni Czajka" - głosi widoczny na zdjęciu napis.
Mem krążył także na Facebooku. Jedna z internautek umieściła go na swojej tablicy z komentarzem: "Prawda, która zawsze wyjdzie". Jej wpis udostępniło 2,5 tys. osób.
Wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę Muzeum POLIN
Rozbudowę i modernizację Czajki rozpoczęto w 2009 roku, a więc w okresie, gdy Lech Kaczyński był już prezydentem Polski, a prezydentem Warszawy - Hanna Gronkiewicz-Waltz. Rozbudowę Czajki wraz z budową kolektorów pod Wisłą zakończono w 2012 roku.
Zdjęcie widoczne na memie pokazuje natomiast moment wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie 26 czerwca 2007 roku. Na uroczystości był wówczas Lech Kaczyński jako prezydent Polski, który w przemowie wygłoszonej podczas ceremonii powiedział m.in.: "To muzeum jest wielką szansą na przełamywanie wzajemnego braku wiedzy z jednej strony i na coraz głębsze pojednanie z drugiej". Na uroczystości była także prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Zdjęcie można znaleźć na stronie Kancelarii Prezydenta. Nie podano autora fotografii.
W akcie erekcyjnym zapisano m.in.: "U zbiegu dawnych ulic Gęsiej i Zamenhofa wmurowujemy w fundamenty 'Nieistniejącego Miasta', niegdyś dzielnicy żydowskiej Warszawy, zniszczonej przez hitlerowskich okupantów Polski, Akt Erekcyjny pod budowę Muzeum Historii Żydów Polskich".
Po zwróceniu uwagi internaucie, który na Twitterze umieścił mema, że fotografia pochodzi z innej budowy, ten stwierdził: "Najwyraźniej się nabrałem".
Inicjatywa Lecha Kaczyńskiego
Jak można przeczytać na stronie muzeum, przełomem w wieloletnich staraniach Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce o powstanie muzeum był rok 2005. Z inicjatywy ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego w porozumieniu z ministrem kultury powołano do życia muzeum w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
Umowę, na podstawie której powstała wspólnie finansowana instytucja kultury, podpisali: Lech Kaczyński, Waldemar Dąbrowski (ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego) i prof. Jerzy Tomaszewski (wiceprzewodniczący Stowarzyszenia ŻIH). Wkrótce po podpisaniu umowy o powołaniu muzeum ogłoszono międzynarodowy konkurs na projekt budynku.
Rok później przedstawiciele prezydenta stolicy i ministra kultury, naczelny architekt miasta Michał Borowski oraz dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta Bogdan Romaniuk podpisali z autorem zwycięskiego projektu - Reinerem Mahlamäkim - umowę na wykonanie dokumentacji budowlanej i technicznej budynku. W czerwcu 2008 roku, już w okresie prezydentury Hanny Gronkiewicz-Walt, Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta, któremu powierzono kierowanie inwestycją, ogłosił przetarg na budowę muzeum. Ruszyła rok później. Muzeum otworzono 19 kwietnia 2013 roku, a półtora roku później nastąpiło otwarcie wystawy stałej.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Jacek Turczyk/PAP, Twitter