Katastrofa ekologiczna? W polskim prawie nie ma takiego pojęcia

Ścieki znów awaryjnie zrzucane do Wisły. "Mamy do czynienia z wadą systemową"tvn24

"Mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną", inspektorzy "badają skalę katastrofy ekologicznej" - tak awarię kolektora ściekowego w Warszawie komentują przedstawiciele rządu. Jednak ani w ustawie prawo ochrony środowiska, ani w ustawie o klęskach żywiołowych nie istnieje pojęcie "katastrofa ekologiczna". Sprawdzamy, czy i na jakiej podstawie można pociągać do odpowiedzialności za tego typu wypadki.

Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników po awarii kolektorów warszawskiej oczyszczalni Czajka. Swój wniosek do prokuratury skierowało też Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Stołeczna spółka chce, by sprawdzono, czy do awarii nie doszło w wyniku sabotażu bądź działań terrorystycznych.

W porannej rozmowie 1 września w Polskim Radiu minister obrony Mariusz Błaszczak powiedział, że wojsko jest gotowe do zbudowania mostu pontonowego na Wiśle dla awaryjnego kolektora. "Mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną" – skomentował Błaszczak awaryjny zrzut ścieków do Wisły.

Druga w ciągu roku awaria kolektora ściekowego w Warszawie
Druga w ciągu roku awaria kolektora ściekowego w Warszawietvn24

Dzień wcześniej Michał Woś, minister środowiska, mówił w Polsat News: "Mamy powtórkę z tego, co było rok temu. Inspektorzy Regionalnej Dyrekcji do spraw Ochrony Środowiska na polecenie Ministerstwa Środowiska wszczęli postępowanie z urzędu. Badają skalę tej katastrofy ekologicznej".

Pierwsza awaria kolektora odprowadzającego ścieki do oczyszczalni Czajka nastąpiła 27 sierpnia 2019 roku. "To, co wypłynęło w ilości ponad dwóch milionów metrów sześciennych, pewnie nawet około trzech, to rzeczywiście była katastrofa, która z naszych informacji była największą katastrofą ekologiczną oczyszczalni ścieków na świecie" – powiedział wtedy Przemysław Daca, prezes państwowej spółki Wody Polskie.

Przemysław Daca o awarii z sierpnia 2019 roku
Przemysław Daca o awarii z sierpnia 2019 rokutvn24

Czym jest katastrofa ekologiczna?

Tak jak przed rokiem przedstawiciele rządu za katastrofę ekologiczną obarczają władze Warszawy i osobiście prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Żeby jednak pociągnąć go do odpowiedzialności za doprowadzenie do katastrofy ekologicznej, trzeba najpierw określić, czym ona jest.

Według słownika języka polskiego PWN katastrofa ekologiczna to "trwałe (nieodwracalne w naturalny sposób) uszkodzenie lub zniszczenie dużego obszaru środowiska przyrodniczego, wpływające negatywnie, bezpośrednio lub pośrednio, na zdrowie, często życie ludzi".

Rafał Trzaskowski o awarii ściekowej w Warszawie
Rafał Trzaskowski o awarii ściekowej w Warszawietvn24

Naukowcy wyróżniają katastrofy ekologiczne antropogeniczne – czyli wywołane przez człowieka, będące następstwem awarii, w wyniku której nastąpiła emisja szkodliwych gazów i cieczy (katastrofa chemiczna) lub substancji radioaktywnych (katastrofa jądrowa), a także następstwem długotrwałej (nawet niezbyt dużej) emisji szkodliwych substancji, zanieczyszczania oceanów (awarie tankowców, wież wydobywczych).

Są też katastrofy ekologiczne wywołane przez siły natury określane mianem klęsk żywiołowych. Są powodowane przez: powodzie, susze, cyklony, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, tsunami, trąby powietrzne, lawiny, osuwiska, pożary lasów i długotrwałe, silne mrozy itp.

Klęska żywiołowa? Nie, bardziej awaria

Skoro prokuratura wszczęła śledztwo, może komuś postawić zarzuty. Jednak w polskich przepisach określenie "klęska ekologiczna" nie występuje, nie ma więc paragrafu za jej spowodowanie. Zapytaliśmy prawników, czy w ogóle możliwe jest karanie za to.

"Nie ma w polskim prawie kategorii 'katastrofy ekologicznej'" – przyznaje Agata Szafraniuk, prawniczka Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. "W zależności od sytuacji sprawca szkody w środowisku może zostać zobowiązany do jej naprawienia przez organy ochrony środowiska, pozwany cywilnie przez poszkodowanego albo ukarany przez sąd karny, o ile jego czyn wypełni znamiona któregoś z przestępstw przeciwko środowisku" – stwierdza w opinii dla Konkret24.

- W polskim prawie mamy definicję klęski żywiołowej – informuje Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju. Ustawa o stanie klęski żywiołowej stanowi, że pod pojęciem klęska żywiołowa "rozumie się katastrofę naturalną lub (co ważne) awarię techniczną, których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem".

Warszawska awaria, ze względu na swoją lokalną skalę, nie mieści się w definicji klęski żywiołowej. Zresztą nigdy w ostatnich 30 latach stan klęski żywiołowej w Polsce nie został ogłoszony.

Michał Dworczyk o likwidacji awarii ściekowej w Warszawie
Michał Dworczyk o likwidacji awarii ściekowej w Warszawietvn24

To, co zdarzyło się z odpływem ścieków w Warszawie, bardziej odpowiada definicji awarii zawartej w ustawie Prawo ochrony środowiska: to "emisja, pożar lub eksplozja, powstałe w trakcie procesu przemysłowego, magazynowania lub transportu, w których występuje jedna lub więcej niebezpiecznych substancji, prowadzące do natychmiastowego powstania zagrożenia życia lub zdrowia ludzi lub środowiska lub powstania takiego zagrożenia z opóźnieniem".

"Kto zanieczyszcza wodę..."

"Czyny zabronione, które wyczerpują rozumienie katastrofy ekologicznej, są opisane na przykład w art. 165 Kodeksu karnego" – uważa mecenas Rutynowska.

Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: (...) powodując uszkodzenie lub unieruchomienie urządzenia użyteczności publicznej, w szczególności urządzenia dostarczającego wodę, światło, ciepło, gaz, energię albo urządzenia zabezpieczającego przed nastąpieniem niebezpieczeństwa powszechnego lub służącego do jego uchylenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. art. 165 Kodeksu karnego

Przestępstwa przeciwko środowisku są opisane w XXII rozdziale Kodeksu karnego. Dla sprawy Czajki podstawowym przepisem byłby art. 182:

Kto zanieczyszcza wodę, powietrze lub powierzchnię ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. art. 182 Kodeksu karnego

Gdy skutkiem zanieczyszczenia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, kara rośnie do 10 lat więzienia; gdy skutkiem jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Jak podkreśla mecenas Eliza Rutynowska, samo zanieczyszczenie wody, powietrza, powierzchni ziemi nie wyczerpuje jeszcze znamion przestępstwa z art. 182. "Konieczne jest, aby zanieczyszczenie to z racji ilości lub postaci mogło zagrozić życiu co najmniej jednego człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach" - tłumaczy.

Kolejna awaria oczyszczalni Czajka
Kolejna awaria oczyszczalni CzajkaFakty TVN

Ale, jak zauważa Agata Szafraniuk z ClientEarth, "polski Kodeks karny nie określa, co oznacza 'istotna szkoda' czy szkoda w 'znacznych rozmiarach', podlega to zawsze ocenie sądu". Są również instrumenty prawa administracyjnego, które przewidują m.in. w takich sytuacjach konieczność działań naprawczych czy karę grzywny.

Zdaniem Marka Józefiaka z Greenpeace Polska nie ma potrzeby wprowadzania nowej kategorii przestępstw: doprowadzenie do katastrofy ekologicznej. Dla niego problem leży gdzie indziej.

"Brakuje nam dzisiaj choćby możliwości występowania organizacji ekologicznych jako poszkodowanych w takich sprawach, bo w sytuacji braku poszkodowanego - a tak najczęściej jest w przypadku zanieczyszczenia środowiska - interes społeczny nie jest odpowiednio chroniony" - stwierdza w opinii dla Konkret24. Podaje przykład na iluzoryczny udział społeczeństwa w ochronie środowiska: "Tak jest w przypadku wycinek lasów: plany urządzania lasu są niezaskarżalne. To prowadzi nas do fatalnej sytuacji, w której sankcjonuje się szkodliwe działania dla środowiska wbrew woli obywatelek i obywateli".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24