Posłanka Kurowska i wykres z internetu. "Ignorancja w analizie danych"

Posłanka Kurowska i wykres z internetu. "Ignorancja w analizie danych"Twitter

Posłanka Maria Kurowska podczas wystąpienia w Sejmie pokazała posłom wykres, który miał dowodzić, że w krajach, gdzie jest najwięcej zaszczepionych na COVID-19, zachorowalność jest najwyższa. Znaleźliśmy ten wykres w sieci. Eksperci tłumaczą, dlaczego wnioski posłanki są błędne.

Podczas posiedzenia Sejmu w środę, 26 stycznia posłanka Lewicy Marcelina Zawisza złożyła wniosek o przerwę w obradach, zwołanie Konwentu Seniorów i uzupełnienie porządku obrad o projekt Lewicy dotyczący obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19 i paszportów covidowych. Uzasadniała: "Dziś mamy kolejny rekord zachorowań, za 10 dni możemy mieć rekord zgonów". Pytała rząd, gdzie obiecana tzw. ustawa Hoca, która miała być tego dnia procedowana w Sejmie. Chwilę później głos z mównicy sejmowej zabrała Maria Kurowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

45-sekundowy fragment swojego wystąpienia Kurowska opublikowała potem na swoim profilu na Twitterze, a nieco dłuższy na Facebooku. "Zastanówmy się, o czym mówimy. Państwa, w których najwięcej osób jest zaszczepionych - wiemy, że w tej chwili jest najwyższa zachorowalność. Chciałabym państwu przedstawić wykres, który ewidentnie to przedstawia" - mówiła w Sejmie. W tym momencie pokazała wszystkim z mównicy kartkę z wydrukiem jakiegoś wykresu. I kontynuowała: "Chciałabym, abyśmy zauważyli, że państwa europejskie odchodzą już od restrykcji. Restrykcje zostały zniesione w Wielkiej Brytanii, dzisiaj wszystkie restrykcje zostają zniesione w Norwegii. Nie cofajmy się drodzy państwo. Covida trzeba leczyć. Nade wszystko covida trzeba leczyć i o to się upominam" - apelowała.

Wystąpienie Marii Kurowskiej w Sejmie 26 stycznia
Wystąpienie Marii Kurowskiej w Sejmie 26 styczniatvn24

Na wykresie można było zobaczyć krzywą rosnącą, a wokół niej niebieskie kółka mające reprezentować kraje. Polskę oznaczono czerwonym kwadratem - był na dole wykresu, oddalony od pozostałych państw. Tytuł wykresu i opis wartości nie jest zbyt czytelny, ale po zbliżeniu ekranu daje się rozpoznać niektóre elementy opisu. Nad wykresem można przeczytać: "istotna statystycznie korelacja o dużej sile", a pod: "Procent osób zaszczepionych (01-01-2022)".

Posty posłanki na Twitterze i Facebooku z fragmentem sejmowego wystąpieniaKonkret24 | Facebook, Twitter

Nagranie z Sejmu zwróciło uwagę internautów i mediów. Na Facebooku post z tym filmem wyświetlono ponad 24 tys. razy; zareagowało na niego ponad 3 tys. użytkowników, udostępniło 1,1 tys.; jest pod nim ponad 560 komentarzy. Na Twitterze nagranie wyświetlono prawie 53 tys. razy, post podało dalej 1,2 tys. użytkowników; 4,5 tys. polubiło.

Maria Kurowska jest posłanką wybraną z listy Solidarnej Polski w okręgu wyborczym Krosno (województwo podkarpackie). W latach 2006-2010 była burmistrzynią Jasła, a w latach 2014-2018 wicemarszałkinią województwa podkarpackiego. Ostatnio zasłynęła z wypowiedzi o tym, że sprowadzona przez nią do Sejmu figurka świętego Andrzeja Boboli (którego sanktuarium znajduje się w Strachocinie, w okręgu wyborczym posłanki) przyczyniła się do uspokojenia sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Znaleźliśmy wykres, który Maria Kurowska pokazała w Sejmie i zapytaliśmy ekspertów, czy "ewidentnie przedstawia" on, że kraje, w których najwięcej osób jest zaszczepionych, notują najwyższą zachorowalność na COVID-19.

Wykres z Twittera

Pokazany w Sejmie wykres został opublikowany 21 stycznia na Twitterze przez użytkownika o nazwie "@Marek39556099" i nicku "Marek Sobolewski". W opisie konta przedstawia się jako "statystyk zajmujący się analizą danych medycznych". Regularnie publikuje opracowania danych o pandemii, często opatrując je krótkim komentarzem lub interpretacją. Profil ten obserwuje 7,3 tys. użytkowników.

Post z wykresem autor opatrzył wpisem: "Patrząc na poniższą mapę i drugi wykres nie dziwi fakt, że niektóre kraje wreszcie zaczynają zauważać bezsens segregacji sanitarnej. Ograniczyć transmisji wirusa się nie udało, a kwestia ochrony indywidualnej jest - jak sama nazwa wskazuje - kwestią decyzji każdego z nas".

Wykres opublikowany 21 stycznia 2022 roku na TwitterzeKonkret24 | Twitter.com

Tytuł wykresu brzmi: "Kraje europejskie powyżej 1 mln mieszk.". Na osi poziomej przedstawiony jest procent osób zaszczepionych na COVID-19 według stanu na 1 stycznia tego roku. Na osi pionowej są "Przypadki COVID-19 na 100 tys. mieszk. (średnia dzienna)". Jak sugeruje twierdzenie nad wykresem, między zakażeniami a odsetkiem zaszczepienia ma zachodzić "istotna statystycznie korelacja o dużej sile". Jako źródło danych podano Our World in Data.

Stwierdzenie korelacji to jedno. Wnioski - to inna sprawa

"Stwierdzenie korelacji między danymi to jedno. Wnioski - to drugie. W tym przypadku elementarna analiza statystyczna rzeczywiście pokazuje na istotną zależność między danymi. Jednak na tej podstawie wyciągając wnioski o nieskuteczności szczepień, dowodzi się jedynie swojej ignorancji w odniesieniu do analizy danych i statystyki matematycznej" - tak przedstawione wnioski z wykresu ocenia dr inż. Mariusz Bodzioch z Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

"Niestety, ale wiele osób wyciąga wnioski z danych jedynie na podstawie pobieżnej analizy, nie zastanawiając się nad wieloma innymi zależnościami, które w tych danych są ukryte. Dla przykładu: uwzględniając w analizie wszystkie kraje (dostępne w zbiorze) o populacji powyżej miliona i udziale zaszczepionych powyżej 50 proc., zależność jest już statystycznie nieistotna" - wyjaśnia.

Zdaniem eksperta przedstawioną na wykresie zależność w pewien sposób można próbować tłumaczyć liczbą wykonywanych testów. "Wraz ze wzrostem liczby wykonanych testów, przybywa zidentyfikowanych przypadków. Po drugie, w krajach o wyższym udziale zaszczepionych zaobserwować można większą liczbę wykonywanych testów" - tłumaczy. O tym, że mała liczba wykonywanych w Polsce testów jest powodem, że sytuacja epidemiczna jest u nas niedoszacowana, nie raz pisaliśmy w Konkret24.

Kontrując błędne wnioski o nieskuteczności szczepień, dr Bodzioch stwierdza: "Aby obalić to stwierdzenie, wystarczy przeanalizować zależność udziału osób zaszczepionych od liczby zgonów lub liczby osób hospitalizowanych". I korzystając z tego samego zbioru danych co użytkownik Twittera, ekspert przygotował wykres korelacji trzech zmiennych: hospitalizacji i zgonów z COVID-19 oraz odsetka zaszczepionych. "Możemy zauważyć, że istnieje ujemna zależność między tymi wartościami" - stwierdza. Taka ujemna korelacja oznacza, że wraz ze wzrostem czy spadkiem jednej zmiennej, druga zmienna zachowuje się odwrotnie, czyli odpowiednio spada bądź rośnie.

Analiza zależności między odsetkiem osób zaszczepionych na COVID-19 od liczby zgonów i liczby osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 w krajach Europejskich powyżej miliona mieszkańców (dane z okresu 10-16 stycznia 2022)dr inż Mariusz Bodzioch | opracowanie dr inz. Bodzioch, na podstawie Our World in Data

Jak widać na wykresie, Polska wpisuje się w widoczny trend - im mniejszy odsetek zaszczepionych, tym więcej zgonów z COVID-19 na 100 tys. mieszkańców przy jednoczesnej wysokiej liczbie hospitalizowanych na 100 tys. mieszkańców (tę wartość oznacza wielkość kropki - dla Polski wynosi ponad 40). Tymczasem kraje, w których odsetek zaszczepionych jest wysoki - m.in. Portugalia, Hiszpania, Belgia, Irlandia - mają niską liczbę zgonów z COVID-19 na 100 tys. mieszkańców. Także liczba hospitalizowanych na 100 tys. mieszkańców jest w części z nich niższa niż w znajdujących się w przeciwległym rogu wykresu Polsce, Słowacji i Węgrzech.

Kolejny ekspert, zajmujący się m.in. statystyką danych o zdrowiu, zwrócił nam uwagę, że "statystyk medyczny, który posługuje się korelacjami jako argumentami naukowymi, najprawdopodobniej nie jest statystykiem medycznym". Albowiem badania korelacyjne w epidemiologii służą tylko do budowania intuicyjnych hipotez, które muszą zostać zweryfikowane w bardziej zaawansowanym modelu. Korelacja na gruncie metodyki naukowej nie pokazuje związku, bo porównuje jedną przyczynę i jeden efekt ze sobą. A zazwyczaj nie ma jednej przyczyny danego efektu. I tak na uwarunkowania epidemii w danym kraju składa się wiele różnych czynników - charakterystyka populacji, jej mobilność, rodzaje transmisji wirusa, stopień odporności. Splot tych czynników musi być brany pod uwagę, by móc wyciągać wnioski.

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają niebezpieczeństwo wnioskowania z samych korelacji - np. zestawiając odpowiednie dane, można by było wnioskować, że posługiwanie się językiem angielskim prowadzi do otyłości, ponieważ to w krajach angielskojęzycznych jest najwięcej ludzi z nadwagą. Byłaby to jednak zwyczajna manipulacja.

Zniesiono restrykcje w Norwegii? Nie

Posłanka Kurowska mówiła też w Sejmie, że państwa europejskie odchodzą już od restrykcji związanych z pandemią. Podała przykład Wielkiej Brytanii i Norwegii: "Restrykcje zostały zniesione w Wielkiej Brytanii, dzisiaj wszystkie restrykcje zostają zniesione w Norwegii".

I tak: w Anglii - a nie w całej Wielkiej Brytanii - od czwartku, 27 stycznia nie ma już wymogu noszenia maseczek w zamkniętych przestrzeniach publicznych, a certyfikaty covidowe przestają być warunkiem wejścia na imprezy masowe. Zmiana argumentowana jest spadkiem infekcji omikronem i stabilizacją obciążenia szpitali. Samoizolacja nadal obowiązuje osoby, które uzyskały wynik pozytywny testu na COVID-19. Od 17 stycznia okres izolacji został skrócony z siedmiu do pięciu dni, pod warunkiem uzyskania dwóch negatywnych testów w piątym i szóstym dniu (za "The Guardian").

Wbrew temu, co mówiła posłanka, nic nie wskazuje na to, by Norwegia 26 stycznia zniosła wszystkie restrykcje covidowe. Brak takich doniesień. 24 stycznia norweski rząd poinformował, że kraj znosi obowiązek kwarantanny dla niezaszczepionych podróżnych i bliskich kontaktów osób zakażonych, zastępując go codziennym obowiązkiem wykonywania testów na COVID-19 przez maksymalnie 11 dni (za Reutersem). Osoby, które odmówią poddania się testom, muszą się poddać kwarantannie. Te nowe zasady weszły w życie właśnie w środę, 26 stycznia.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24