PRAWDA

Prorosyjska "bojówka urządza ćwiczenia na strzelnicy na Podlasiu"? Zarządca obiektu tłumaczy

Źródło:
Konkret24
Zełenski: Rosjanie rekrutują najemników z innych krajów
Zełenski: Rosjanie rekrutują najemników z innych krajówTVN24
wideo 2/4
Zełenski: Rosjanie rekrutują najemników z innych krajówTVN24

Prorosyjscy Polacy "przekazali swoje braterskie poparcie dla Rosji, Białorusi i Serbii" ze strzelnicy w województwie podlaskim, fotografując się z kontrowersyjnymi flagami. Internauci sądzą, że zdjęcia to fake news, lecz tak nie jest. Zarządca strzelnicy wyjaśnia, że obiekt jest ogólnodostępny.

Internauci nie wierzą, że prorosyjska organizacja, której członkowie walczą w Ukrainie po stronie Rosji, mogła ćwiczyć na polskiej strzelnicy, a w dodatku fotografować się z flagą "Krym to Rosja, Kosowo jest serbskie". A takie właśnie zdjęcia opublikowano na polskim Twitterze - wzbudziły wiele komentarzy. Fotografie przedstawiają siedmiu mężczyzn i kobietę. Stoją na tle strzelnicy i trzymają różne flagi: polską, białoruską i dwie z różnymi symbolami, w tym głowy wilka na tle słowiańskiego symbolu - swarzycy. Na drugiej fotografii ci sami ludzie pozują z flagą, na której są herby Rosji i Serbii oraz napis: "Krym to Rosja, Kosowo jest serbskie".

Zrzuty ekranu posta z tymi zdjęciami opublikował 4 listopada jeden z użytkowników Twittera, komentując: "Takie coś wrzuca na Facebooka funkcjonariusz rosyjskich służb specjalnych. W skrócie - mamy wojnę, a paramilitarna bojówka nadzorowana przez rosyjskie służby urządza sobie... ćwiczenia na strzelnicy na Podlasiu, jak gdyby nigdy nic" (pisownia postów oryginalna).

Post, który wywołał dyskusję w sieciTwitter

Sytuacja przedstawiona na zdjęciach oburzyła wielu komentujących. "O w morde... grubo..."; "Jakim cudem rusov jeszcze nie są zamknięci albo objęci nadzorem to naprawdę nie rozumiem"; "To nie ten Rusov i Zadrużny Krąg przypadkiem, z którego ochotnicy walczyli w Donbasie po RUS stronie? Gdzie do ch***a wafla są polskie służby?" - pisali. Inni wątpili jednak, czy do takiego zdarzenia doszło i czy zdjęcia z takimi flagami były robione w Polsce. "Dobra, ale ktokolwiek może potwierdzić, że to jakaś rzeczywista strzelnica na Podlasiu?"; "A gdzie jakiś dowód, że to w Polsce?"; "Jakieś dowody, ze to prawda a nie fake?" - pisali.

Tym razem to nie jest fake news. Wygląda na to, że ta grupa rzeczywiście ćwiczyła na podlaskiej strzelnicy i fotografie zrobiono w Polsce. Skontaktowaliśmy się z zarządcą obiektu - ocenia to zachowanie jako "negatywne", ale wyjaśnia, że strzelnica jest miejscem ogólnodostępnym.

Prorosyjscy Polacy "przekazali swoje braterskie poparcie dla Rosji, Białorusi i Serbii"

Zdjęcia oryginalnie opublikowano 1 listopada na facebookowym profilu "Zjednoczenie i odrodzenie rosyjsko-słowiańskie". W opisie wyjaśniono: "29 października towarzysze Międzynarodowego Ruchu 'Rusov' z polskiej organizacji 'Zadrużny Krąg' zebrali się na jednej ze strzelnic w województwie podlaskim, gdzie odbyli trening strzelecki, omówili pilne sprawy i oczywiście przekazali swoje braterskie poparcie dla Rosji, Białorusi i Serbii. Na plakacie, który trzymają, jest napisane: 'Krym - Rosja, Kosowo - Serbia'. Dziękuję wam, bracia! Jak widać w Polsce są prorosyjscy Polacy, którzy walczą o wyzwolenie swojego kraju spod zachodniej okupacji i opowiadają się za sojuszem z Rosją, Serbią i innymi państwami słowiańskimi. I nie jest ich mało. To do nich należy przyszłość wolnej Polski. Chwała im!".

Ten wpis udostępnił Andriej Rodionow - to jego właśnie autor cytowanego wyżej tweeta nazwał "funkcjonariuszem rosyjskich służb specjalnych". "Chwała polskim bohaterom!" - napisał Rodionow po rosyjsku.

Post Andrieja Rodionowa, który pokazał zdjęcia ze strzelnicy opublikowane na FacebookuFacebook

Rodionow to Rosjanin z Sewastopola na Krymie, lider Międzynarodowego Ruchu Społeczno-Politycznego "Zjednoczenie Rosyjsko-Słowiańskie Rusov" - flagę tego ruchu, czerwoną ze złotym logiem, widać na jednym ze zdjęć. Jak opisywał w lipcu tego roku portal Fronstory.pl, Rodionow w przeszłości walczył w Donbasie, a po powrocie na zajęty przez Rosjan Krym zajmuje się "rekrutowaniem bojówkarzy do separatystycznych oddziałów walczących na wschodzie Ukrainy". Sam ruch Rusov również ma siedzibę w Sewastopolu. Jego celem jest skupianie i koordynowanie działań prorosyjskich ekstremistów. Portal OKO.press informował w czerwcu tego roku, że ruch dąży do "odrodzenia historycznej Wielkiej Rusi oraz stworzenia federalnego państwa słowiańskiego na czele z Wielką Rosją".

Dwa dni po inwazji Rosji na Ukrainę - 26 lutego - ruch Rusov poparł agresora. "My, towarzysze broni Międzynarodowego Ruchu 'Rusov', zarówno w Rosji, jak i we wszystkich naszych oddziałach zagranicznych, nie tylko słowem, ale i czynem, w pełni popieramy decyzję rządu rosyjskiego o przeprowadzeniu wyzwoleńczej operacji wojskowej na Ukrainie i życzymy naszym dzielnym rosyjskim żołnierzom powodzenia i szybkiej wygranej! Jeszcze trochę i upadnie Chazarska Ukraina! (...) Najważniejsze teraz jest doprowadzenie tej wojny do bezwarunkowej kapitulacji kijowskich bandytów z obowiązkowym późniejszym procesem, do całkowitego wyzwolenia wszystkich ziem rosyjskich i do 'prawdziwej dekomunizacji Ukrainy', jak powiedział prezydent Władimir Putin! Chwała wielkiej Rosji" - napisał w oświadczeniu.

Członkowie ruchu wsparli Rosję nie tylko słowem, ale i czynem. W internetowym wywiadzie Arwid Pływaczewski - reprezentujący Rusov i jego polski oddział "Zadrużny Krąg" - przyznał, że w Ukrainie po stronie rosyjskiej walczy kilkudziesięciu Polaków. Dołączyli do prywatnego batalionu "Rusicz". To właśnie członków polskiej organizacji "Zadrużny Krąg - Dywizja Słowiańska" współpracujących z ruchem Rusov widać na zdjęciu ze strzelnicy.

Dostępna dla wszystkich strzelnica pod Białymstokiem

Na podstawie analizy charakterystycznych elementów otoczenia widocznych na zdjęciach rozsyłanych w sieci ustaliliśmy, że fotografie zrobiono na strzelnicy Legion Wschodni we wsi Turośń Kościelna pod Białymstokiem.

Elementy wskazujące na to, że zdjęcie wykonano na strzelnicy Legion WschodniFacebook, Google Maps

Konkret24 skontaktował się z zarządcą strzelnicy - zapytaliśmy, czy widoczna na zdjęciu grupa ćwiczyła tam 29 października i dlaczego wydano na to zgodę. W odpowiedzi przesłanej 9 listopada (niepodpisanej imieniem i nazwiskiem) nie ma zaprzeczenia, że zdjęcie nie pokazuje osób, które tam tego dnia ćwiczyły. Czytamy w niej, że "w dniu 29.10.2022 żaden z instruktorów lub obsługi strzelnicy nie prowadził ani również inny podmiot zorganizowanego szkolenia strzeleckiego (...) i zgody takiej nie wydawaliśmy". Ale dalej przedstawiciel obiektu informuje: "Strzelnica jest ogólnodostępna i może z niej skorzystać każda pełnoletnia osoba lub osoba nieletnia w obecności opiekuna prawnego. Nie weryfikujemy poglądów osób, które korzystają ze strzelnicy. Nikt z obsługi strzelnicy nie widział w posiadaniu tego typu flagi, o której mowa w zapytaniu u żadnych z osób korzystających w tym czasie ze strzelnicy. Jeżeli być może takie zdjęcie zostało zrobione na naszej strzelnicy to odbyło się bez naszej wiedzy i to musiało odbyć się bardzo szybko, niezauważenie. Na terenie obiektu widnieje informacja o zakazie robienia zdjęć i ich rozpowszechniania bez zgody zarządcy".

Skoro tego dnia żaden z instruktorów czy osoba z obsługi strzelnicy nie prowadzili tam szkolenia, zapytaliśmy, czy 29 października odbywały się tam jakiekolwiek zajęcia strzeleckie zorganizowane przez grupę, która zarezerwowała wcześniej miejsce na strzelnicy? W odpowiedzi zarządca obiektu informuje, że "w dniu 29 października 2022 zorganizowaną formą zajęć był przeprowadzany zaplanowany egzamin na patent strzelecki", ale na strzelnicy były też osoby fizyczne.

Na stronie internetowej obiektu jest informacja: "Nasza strzelnica jest dostępna dla wszystkich. Wystarczy wypełnić formularz rezerwacyjny, a my skontaktujemy się z tobą".

"Negatywne zachowania" w obiekcie, którego partnerem jest MON

Jak czytamy w odpowiedzi zarządcy obiektu, jego pracownicy nie widzieli u nikogo z korzystających flagi z napisem "Krym to Rosja, Kosowo jest serbskie". Dodano, że "ze strzelnicy w dniu 29.10.2022 r nie korzystali obywatele innych narodowości". Jednocześnie w odpowiedzi dla Konkret24 zarządca uznał scenę widoczną na zdjęciu za "negatywne zachowania w obliczu znanym nam wszystkim sytuacji geopolitycznej". Potępił zachowania popierające totalitaryzm, także działania Rosji.

Co ciekawe, partnerami strzelnicy Legion Wschodni - wymienionymi na jej stronie - jest szereg państwowych instytucji takich jak: Ministerstwo Obrony Narodowej, Służba Więzienna, Służba Celna, Krajowa Administracja Skarbowa, Wojskowa Komenda Uzupełnień w Białymstoku, Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.

Członkowie "Zadrużnego Kręgu" manifestują prorosyjskie poglądy publicznie

Zdjęcie z podlaskiej strzelnicy nie jest pierwszym, na którym członkowie "Zadrużnego Kręgu" współpracujący z ruchem Rusov manifestują prorosyjskie poglądy. W Święto Niepodległości 11 listopada byli obecni z flagą ruchu Rusov pod Kopcem Krakusa w Krakowie, gdzie brali udział w Kamrackim Wiecu Wyzwolenia Narodowego. Rodacy Kamraci to nazwa skrajnie prawicowej i nacjonalistycznej organizacji, której członkowie słyną z wygłaszania prorosyjskich, antyukraińskich i antysemickich haseł. Jej lider Wojciech Olszański został na początku listopada aresztowany i ma odbyć karę sześciu miesięcy więzienia.

W lipcu członkowie "Zadrużnego Kręgu" fotografowali się z flagą ruchu Rusov pod ambasadą Stanów Zjednoczonych w Warszawie, gdzie brali udział w antyamerykańskim wiecu; zdjęcia robili sobie też w marcu pod mogiłą żołnierzy radzieckich w Grodzisku Mazowieckim.

Wpisy "Zadrużnego Kręgu" ze zdjęciami z Krakowa i Grodziska MazowieckiegoFacebook

Flagę z hasłem o rosyjskim Krymie i serbskim Kosowie też już prezentowano publicznie. W czerwcu 2020 roku członkowie "Zadrużnego Kręgu" fotografowali się z nią na Skwerze Wołyńskim w Warszawie. Na zdjęciu widać m.in. założyciela organizacji - Artura Ć. - który w 2015 roku został zatrzymany za atak na Ukraińca w gospodzie w Ustrzykach Dolnych, a w 2018 roku skazany na rok więzienia w zawieszeniu za nielegalne posiadanie amunicji. Odsiedział wyrok i wyszedł na wolność w październiku tego roku.

Flagą pokazaną na fotografiach z podlaskiej strzelnicy chwalono się dużo wcześniej vk.com

Członkowie "Zadrużnego Kręgu" często organizują wspólne strzelanie. Cytowany przez Frontstory.pl Arwid Pływaczewski, przedstawiciel organizacji, mówił, że "współpracuje ona z organizacjami słowiańskimi od Serbii po Rosję", których członkowie "wspólnie ćwiczą na strzelnicach i uczą się taktyki wojskowej".

Zapytaliśmy Departament Bezpieczeństwa Narodowego KPRM, czy działalność grup widocznych na zdjęciach z podlaskiej strzelnicy jest znana polskim służbom specjalnym. Do publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24