Przekazywanie szkół fundacjom to też willa plus? Nie. Manipulacja wiceministra edukacji

Źródło:
Konkret24
Wiceminister edukacji i nauki T. Rzymkowski w sprawie willi plus
Wiceminister edukacji i nauki T. Rzymkowski w sprawie willi plus
wideo 2/6
Wiceminister edukacji i nauki T. Rzymkowski w sprawie "willa+"

Politycy PiS za wszelką cenę chcą przekonać opinię publiczną, że w sprawie programu willa plus wszystko jest w porządku - i manipulują. Przykładem jest teza wiceministra edukacji Tomasza Rzymkowskiego, jakoby program ministra Czarnka niczym się nie różnił od przekazywania szkół gminnych fundacjom czy stowarzyszeniom. Otóż różni się.

Dziennikarze Tvn24.pl Justyna Suchecka-Jadczak i Piotr Szostak ujawnili 31 stycznia, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w ramach konkursu "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania" przyznał milionowe dotacje na zakup lub budowę nowych siedzib m.in. organizacjom powiązanym z Prawem i Sprawiedliwością. Przedstawili listę willi, budynków, apartamentów i działek budowlanych, które już trafiły lub najpewniej trafią do organizacji powiązanych z politykami PiS oraz do katolickich i prawicowych fundacji czy stowarzyszeń. Zakup tych nieruchomości finansuje Ministerstwo Edukacji i Nauki. Obdarowane organizacje stają się właścicielami nieruchomości, a już po kilku latach będą mogły przeznaczyć je na cele komercyjne, a nawet sprzedać. Jednocześnie wiele organizacji zajmujących się rzeczywiście edukacją oraz placówek dydaktycznych nie otrzymało z resortu ani złotówki. Co ciekawe, 10 z 12 organizacji, które otrzymały pieniądze na zakup lub budowę nieruchomości, zostało na początku ocenione negatywnie.

Te działania ministra - które określiliśmy jako willa plus - wywołały falę komentarzy i krytyki, także ze strony samych organizacji pozarządowych. Prezes Fundacji Batorego Edwin Bendyk w TVN24 mówił 3 lutego, że "minister Czarnek posługuje się kłamstwem, żeby pokazać, że 'zawsze tak było'".

Takiego samego argumentu użył wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski podczas rozmowy w "Faktach po Faktach" TVN24 2 lutego. Na uwagę prowadzącego program Grzegorza Kajdanowicza, że dotowane fundacje po kilku latach będą mogły sprzedać zakupione nieruchomości, wiceminister Rzymkowski odparł: "Podobna praktyka jest w przypadku podmiotów prowadzących oświatę w poszczególnych gminach, gdzie gminy - zamykając szkoły - przekazują je stowarzyszeniom rodziców na własność. Ta praktyka funkcjonuje od lat".

Po rozmowach z ekspertami Związku Nauczycielstwa Polskiego i po lekturze ustawy o systemie oświaty oraz ustawy prawo oświatowe stwierdzamy, że takie porównanie jest manipulacją.

"Albo to niewiedza, albo celowa dezinformacja"

- Pan minister się kompromituje – tak wypowiedź wiceministra Tomasza Rzymkowskiego komentuje dla Konkret24 Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Albo to niewiedza, albo celowa dezinformacja – dodaje. I podkreśla: nie ma prawnych możliwości przekazania "szkoły na własność" stowarzyszeniu rodziców bądź fundacji tak, by te organizacje mogły dysponować szkolnym mieniem, np. budyniem szkoły.

Samo przekazanie szkoły gminnej osobie prawnej lub fizycznej jest możliwe, ale obwarowane licznymi warunkami. Wiceprezes Baszczyński odsyła do art. 9 ustawy prawo oświatowe, w którym opisano procedurę przekazania przez gminę szkoły podmiotom prywatnym (osobom prawnym i fizycznym).

Jednostka samorządu terytorialnego, będąca organem prowadzącym szkołę liczącą nie więcej niż 70 uczniów, na podstawie uchwały organu stanowiącego tej jednostki oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny, może przekazać z dniem 1 września danego roku, w drodze umowy, osobie prawnej niebędącej jednostką samorządu terytorialnego (…) lub osobie fizycznej, prowadzenie takiej szkoły, o ile szkoła ta nie jest jedyną szkołą danego typu prowadzoną przez tę jednostkę samorządu. (...)

W kolejnych 11 ustępach tego artykułu opisano warunki, na jakich może się odbyć przekazanie gminnej szkoły fundacji czy stowarzyszeniu. Te wymogi to: - szkoła, w której jest nie więcej niż 70 uczniów; - zgoda kuratorium oświaty; - uchwała rady gminy; - umowa przekazania określająca warunki korzystania z mienia przejętej szkoły; - tryb kontroli przestrzegania umowy, warunki wypowiedzenia umowy oraz tryb przejęcia szkoły przez gminę w przypadku, gdy fundacja lub stowarzyszenie nie wywiązuje się ze swoich obowiązków; - zakaz likwidacji przejętej szkoły przez osoby prawne lub fizyczne; - powiadomienie organizacji związkowej o przejęciu szkoły i zaproponowanie nauczycielom nowych warunków pracy i płacy.

Na tej podstawie przedstawiamy, na czym polega manipulacja wiceministra Rzymkowskiego.

Ustawy z 2009 roku nie można porównać do tej z 2022 roku

Przepisy o przekazywaniu małych szkół wprowadzono nowelizacją ustawy o systemie oświaty z 19 marca 2009 roku. Co odpowiadałoby słowom wiceministra Rzymkowskiego o "praktyce trwającej od lat" - tylko nie można zrównać tego, co się dzieje od 2009 roku, z tym, co zrobił minister Czarnek. Bo przepisy umożliwiające ministrowi edukacji przekazywanie fundacjom dotacji na zakup nieruchomości wprowadzono ustawą z 12 maja 2022 roku. Przepisy z 2009 roku mówią o przekazywaniu stowarzyszeniom czy fundacjo zadań oświatowych (których realizacja wymaga tez przekazania mienia), przepisy z 2022 roku - pozwalają na przekazywanie pieniędzy na zakup nieruchomości.

Przekazywanie szkół? Nie wszystkich

Wiceminister mówił o przekazywaniu przez gminy szkół, jakby to była praktyka powszechna i dotyczyła po prostu szkół zamykanych przez gminy – nie zaznaczył, że możliwe jest to wyłącznie wobec szkół mających maksymalnie 70 uczniów. A więc nie wszystkie szkoły gminne można przekazać prywatnym podmiotom.

Decyzja nie jednoosobowa, tylko na kilku szczeblach

Przekazywanie szkół gminnych odbywa się w drodze decyzji kolegialnej – czyli na podstawie uchwały rady samorządu, którą z kolei wykonuje wójt. Do tego potrzebna jest zgoda tzw. organu nadzoru pedagogicznego, czyli kuratorium oświaty. A więc mamy tu aż trzy podmioty zaangażowane w proces decyzyjny. Tymczasem w przypadku programu willa plus o dotacjach na zakup nieruchomości przez organizację zdecydował sam minister edukacji - jak opisaliśmy, nie stosując się zawsze do opinii ekspertów.

Budynek szkoły nie "na własność", tylko w formie użyczenia

Fundacje czy stowarzyszenia nie otrzymują - jak powiedział wiceminister Rzymkowski - "szkół na własność". Przekazanie szkoły polega głównie na przekazaniu nowemu podmiotowi zadań oświatowych. Mienie szkolne (budynek,  jego otoczenie, mienie ruchome) jest przekazywane podmiotom prywatnym na podstawie specjalnej umowy zatwierdzanej przez radę gminy - ale w formie użyczenia i nieodpłatnie.

Mienie szkolne wciąż jest własnością gminy, a nie stowarzyszenia czy fundacji. Na przykład w uchwałach gminy Górzyce (Lubuskie) z 31 marca 2011 roku o likwidacji szkół gminnych zapisano, że majątek zlikwidowanych szkół pozostaje własnością gminy i w całości przeznacza się na cele prowadzenia powstałej niepublicznej szkoły podstawowej.

Ten zapis powtarza się w innych dokumentach, np. w umowie w sprawie przekazania przez gminę Działdowo (województwo warmińsko-mazurskie) Stowarzyszeniu "Edukator" prowadzenia Publicznej Szkoły Podstawowej im. ks. St. W. Frelichowskiego w Turzy Wielkiej zapisano: "mienie szkolne (nieruchomości, rzeczy ruchome i inne składniki majątku szkoły) stanowiące własność Gminy udostępnione zostaje Stowarzyszeniu do nieodpłatnego użytkowania na podstawie umowy użyczenia" (załącznik do uchwały Rady Gminy z 29 stycznia 2021 roku).

Z tego jasno wynika, że gmina jest nadal właścicielem mienia szkolnego. Stowarzyszenie czy fundacja nie może więc tego mienia – np. budynku szkoły – sprzedać, bo nie staje się jego właścicielem. A to odmienna sytuacja niż w przypadku programu ministra Czarnka willa plus.

Czytaj też w Konkret24: Jak program willa plus umożliwi czerpanie zysków z nieruchomości po zakończeniu projektu

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24