Prezydencka kolumna na przejeździe kolejowym w Brzesku. Wyjaśniamy wątpliwości internautów


Nagranie przejazdu prezydenckiej kolumny przez jeden z brzeskich przejazdów kolejowych wzbudza emocje w sieci. Kolumna jedzie pod prąd, omija stojące przed torami auta, nie zwalnia. Jak sprawdziliśmy, przejazd jest czynny, a zarządzająca nim prywatna firma nie zgłaszała wówczas policji przejazdu pociągu.

We wtorek 18 lutego w sieci pojawiło się wideo, na którym widać, jak prowadzona przez policyjne radiowozy kolumna samochodów Służby Ochrony Państwa przejeżdża bez zatrzymywania się przez przejazd kolejowy. Jedzie po prąd. Omija sznur aut stojących przed torami. Na wideo widać sygnalizator, przed którym zatrzymały się cywilne auta i krzyż św. Andrzeja informujący o jednotorowym przejeździe kolejowym.

Widać też sygnały świetlne radiowozów i pojazdów Służby Ochrony Państwa. Słychać sygnały dźwiękowe. Z drugiego, jadącego w kolumnie policyjnego auta funkcjonariusz wystawia lizak.

"Z drogi śledzie, przez Brzesko Anżej jedzie" - skomentował prześmiewczo internauta, który opublikował to wideo. Obejrzano je do tej pory ponad 80 tys. razy.

Prezydent z wizytą

Kolumna prezydencka pojawiła się na przejeździe w Brzesku 12 lutego 2020 roku. Andrzej Duda wracał z wizyty w jednym z zakładów produkcyjnych. Tego samego dnia wziął jeszcze udział w sesji Rady Miejskiej w Zakliczynie, gdzie wręczono mu tytuł honorowego obywatela gminy.

Prezydent Andrzej Duda w Zakliczynie
Prezydent Andrzej Duda w Zakliczynietvn24

Następnie prezydent spotkał się z mieszkańcami.

"Nieźli są, lizakiem pociąg zatrzymali"

Pod wpisem z nagraniem internauci nie szczędzą słów krytyki. Ich zdaniem zachowanie kolumny na przejeździe nie było prawidłowe. "I co? Pociąg miałby się zatrzymać?", "By im pokazał, że kolejka obowiązuje wszystkich", "Co za gamonie/samobójcy", "Po tylu wpadkach i wypadkach oni się niczego nie nauczyli. Żenada!", "Oni myślą że jak Duda tam jedzie, to się pociąg zatrzyma", "Nieźli są, lizakiem pociąg zatrzymali".

Wideo komentowali też politycy. "Trzeba być człowiekiem wielkiej wiary by zakładać, że policjant lizakiem zatrzyma pociąg" - napisał na Twitterze poseł Nowoczesnej Adam Szłapka.

"Jak widzę nie dość było puszczenia prezydenta autostradą na 3 zniszczonych oponach... (nawiązanie do wypadku prezydenta Andrzeja Dudy w marcu 2016 roku - red.) Dalej próbują" - skomentował Łukasz Zboralski, szef portalu o bezpieczeństwie drogowym.

Wpis z tym wideo odnotował ponad 200 komentarzy. Internauci spierają się w nich, czy przejazd był czynny i z jaką częstotliwością kursują tam składy. Część argumentowała, że jest dawno nieużywany, część, że rzadko, a obok jest stara bocznica kolejowa.

Tor obok skrzyżowania. Przejazd czynny

Widoczny na popularnym w sieci nagraniu przejazd znajduje się tuż obok ruchliwego skrzyżowania ulic Starowiejskiej i Solskiego w Brzesku. Ruch na tym skrzyżowaniu reguluje m.in. widoczny na wideo sygnalizator. Zatem auta omijane przez kolumnę stoją, czekając na możliwość wjazdu na skrzyżowanie.

Wokół toru jest prawidłowe oznakowanie. Nie ma szlabanów.

- To jest należący do Skarbu Państwa czynny przejazd. Użytkownikiem wieczystym jest natomiast prywatna firma, która jest właścicielem znajdującego się nieopodal terminalu kontenerowego - informuje Konkret24 Krzysztof Bigiel, pracownik Urzędu Miejskiego w Brzesku. - Sporadycznie widziałem przejeżdżające tamtędy lokomotywy - dodaje.

Próbowaliśmy się skontaktować ze wskazaną przez niego firmą, żeby zapytać o dokładną częstotliwość kursujących tamtędy pociągów. Bezskutecznie. Nikt nie odbierał telefonu.

- Jeśli to był czynny przejazd, to lokalna policja powinna wiedzieć, czy tamtędy kursują pociągi, albo otrzymać takie informacje od tej prywatnej firmy - mówi anonimowo jeden z byłych oficerów SOP. - To lokalna policja proponuje SOP trasy przejazdu - dodaje.

Przejazd pociągu nie był zgłoszony. Na skrzyżowaniu był policjant

- Nasi policjanci zabezpieczali przejazd prezydenckiej kolumny - potwierdziła nam asp. sztab. Ewelina Buda, rzecznik prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Brzesku. Po więcej informacji odesłała do komentarza rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie dla Internetowego Serwisu Lokalnego Bochnianin.pl.

"Na skrzyżowaniu stał policjant, który ręcznie kierował ruchem i zatrzymał inne pojazdy (nie widać tego na nagraniu wideo krążącym w Internecie)" - przekazał portalowi mł. insp. Sebastian Gleń.

"Jeśli chodzi o linię kolejową tam przebiegającą to jest to nieczynna bocznica (!) – przejazd pociągu tam odbywa się średnio raz w miesiącu i jest nam zgłaszany (wówczas nie było takiego przejazdu). Natomiast tarcza do zatrzymywania („lizak”) często jest wyciągana także przez policjantów z eskort – bo niestety kierowcom zdarza się ruszać zaraz po radiowozach, zanim przejadą rządowe limuzyny – i „wbijać się” w środek kolumny" - wyjaśnił Gleń (cytat za portalem Bochnianin).

Angeli Merkel podróż z przesiadką. Kierowca SOP miał wpaść w panikę
Angeli Merkel podróż z przesiadką. Kierowca SOP miał wpaść w panikęFakty TVN

Były oficer BOR: "Popełnili błąd"

Płk. Mirosław Depko, były szef transportu w Biurze Ochrony Rządu (poprzedniku SOP), pytany przez nas o sytuację, odpowiada wspomnieniem z kursu dla instruktorów nauki jazdy, w którym uczestniczył ponad 30 lat temu. - Zadałem pytanie, czy kierowca karetki może przejechać przez nieczynny przejazd kolejowy bez zatrzymania. Instruktor prowadzący zajęcia odpowiedział: nie ma takiej możliwości – opowiada Depko.

Według naszego rozmówcy, kierowcy jadący w kolumnie z prezydentem zgodnie ze sztuką powinni zwolnić, zobaczyć czy nic się nie dzieje, a tzw. pilot filtrujący, czyli pierwszy radiowóz jadący przed kolumną SOP "powinien dojechać 30 sekund wcześniej do przejazdu i podać przez radio, że można jechać". Jego zdaniem taką informację mógłby też przekazać patrol policji stojący przy tym przejeździe.

- Jeśli wjechali bez zatrzymywania się, to popełnili błąd. Poza tym jest zasada, że osoba kierująca ruchem, jak dróżnik na pojeździe uprzywilejowanym, ma prawo zatrzymać pojazd uprzywilejowany, jak kolumnę SOP-u. Taką kolumnę ma prawo zatrzymać nawet pani przeprowadzająca dzieci przez jezdnię, czyli tzw. stopka, która też jest osobą kierującą ruchem – wyjaśnia Depko.

aktualizacja 21 lutego 2020

Po publikacji naszego tekstu, do jego treści odniosła się na Twitterze małopolska policja. Zapewniła, że "było 100% bezpiecznie". "Na trasie także patrole stacjonarne. W razie potrzeby odpowiednio wcześniej kolumna byłaby zatrzymana, czy drogą radiową czy przez stojącego tam policjanta" - podała we wpisie. Dodała dwa zdjęcia, na których widać stojącego przy torach w Brzesku policjanta. Nie wiadomo, kiedy je wykonano.

Autor: Jan Kunert, współpraca Grzegorz Łakomski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Pawel Malecki/Agencja Gazeta

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu przetargu na sprzedaż masła z rezerw rządowej agencji europoseł PiS Waldemar Buda napisał, że "może średnio smakować" i "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Nie jest to prawdą, jeśli wszystkie normy są spełnione. Firma wprowadzająca takie masło do sprzedaży detalicznej powinna na opakowaniu umieścić jednak pewną informację.

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Źródło:
Konkret24

Choinka, która stanęła w Londynie, wzbudziła rozczarowanie, a jej wygląd stał się powodem fałszywych narracji. Internauci, krytykując ubogą dekorację drzewka, jako przyczyny podają między innymi kryzys ekonomiczny na Wyspach oraz napływ migrantów. Tymczasem powód takiego wyglądu choinki jest zupełnie inny.

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Źródło:
Konkret24

"A czy Jelcz wie o tym, że upada?" - pytał jeden z internautów, komentując post Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS oświadczył, że spółka "dziś stoi na skraju upadku". Lecz nie tylko on - przekaz o rzekomym bankructwie Jelcza, który "zostanie sprzedany Niemcom", rozchodzi się w sieci. Władze firmy, a także związki zawodowe dementują.

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Źródło:
Konkret24

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Dużo niejasności powstało wokół rekomendacji Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Politycy koalicji rządowej twierdzą, że Duda "zajmie miejsce" Mai Włoszczowskiej. Trzej ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP przekonują, że tak nie będzie i podają swoje argumenty. Jednak wprowadzają w błąd.

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opowiadał w wywiadzie, że jego rząd tak skutecznie blokował Zielony Ład, iż "nic nie zostało przyjęte", a z kolei rząd Donalda Tuska "natychmiast wszystko poprzyjmował". Tyle że to nieprawda.

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przekonuje, że w sprawie kontroli nad funduszami pozabudżetowymi "wiele już w tym zakresie zrobiono". Nie zgadza się z nim Michał Wawer z Konfederacji. Eksperci mówią o pewnej poprawie w kontroli i jawności wydatków z tych funduszy, ale to ciągle nie jest obiecana przez rządzących pełna transparentność finansów publicznych.

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta donoszą, że w Kijowie otwarto kryty stok narciarski. Do swoich wpisów dołączają krótkie wideo, na którym widać zjeżdżających narciarzy. Nagranie powstało w zupełnie w innym miejscu.

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w sieci generuje film pokazujący pisuary rzekomo zainstalowane w niemieckiej komunikacji miejskiej. Nagranie wzbudza dużo emocjonalnych komentarzy, ale też niedowierzanie, że w Niemczech coś takiego jest możliwe. Otóż nie jest.

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu syn Dmytra Kułeby miał kupić sobie serialowy gadżet za 1,5 mln dolarów. A to wszystko za ''pieniądze amerykańskich podatników''. To kolejna prokremlowska narracja, której zadaniem jest zniechęcenie do pomocy finansowej Ukrainie.

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24