Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Sejm uchwalił budżet na 2025 rok
Sejm uchwalił budżet na 2025 rokTVN24
wideo 2/2
Sejm uchwalił budżet na 2025 rokTVN24

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przekonuje, że w sprawie kontroli nad funduszami pozabudżetowymi "wiele już w tym zakresie zrobiono". Nie zgadza się z nim Michał Wawer z Konfederacji. Eksperci mówią o pewnej poprawie w kontroli i jawności wydatków z tych funduszy, ale to ciągle nie jest obiecana przez rządzących pełna transparentność finansów publicznych.

O tym, jak fundusze znajdujące się poza budżetem państwa, były wykorzystywane przez rząd Zjednoczonej Prawicy m.in. do ukrywania prawdziwego deficytu państwa i stworzenia "równoległego budżetu, raju wydatkowego" do finansowania różnych potrzeb, pisaliśmy na Konkret24 wielokrotnie. Temat funduszy powrócił po tym, jak 6 grudnia br. Sejm przyjął ustawę budżetową na 2025 rok.

O fundusze pozabudżetowe 8 grudnia br. w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News spierali się wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, przewodniczący klubu PSL-Trzecia Droga, i Michał Wawer, poseł Konfederacji.

"Nawet jeżeli faktycznie ten deficyt jest duży, to przynajmniej jest pokazane, jaki on jest" - stwierdził Zgorzelski. "Ale to nieprawda" - szybko odpowiedział mu jeden z gości audycji, którego głosu nie udało się nam rozpoznać.

Zgorzelski kontynuował: "Bo do tej pory był pochowany w różnego rodzaju funduszach, w różnego rodzaju innych miejscach, które były poza kontrolą parlamentu i pan, panie...".

Tu wtrącił się poseł Wawer. "Panie marszałku, te fundusze cały czas są. My złożyliśmy poprawkę, żeby nie wpłacać pieniędzy na fundusz covidowy, i ją odrzuciliście" - mówił polityk Konfederacji.

"Pan powinien widzieć, jak wiele już w tym zakresie zrobiono, a jak do niedawna było, że nie miał pan jako poseł kompletnie kontroli nad tym, jak wydaje się [pieniądze] z różnych funduszy" - odpowiedział mu Zgorzelski.

Na to Wawer odparł: "Nadal nie ma [kontroli]".

Wcześniej w listopadzie tego roku fundusze pozabudżetowe krytykował Sławomir Dudek, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej i prezes Instytutu Finansów Publicznych. "W ostatnich latach w Polsce na masową skalę PiS tworzył agencje, fundusze, instytucje. Jest ich w tym roku 159, w tym 20 funduszy 'ukrytych' w BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego - red.). To równoległy budżet w BGK, wydatkujący poza kontrolą demokratyczną, poza kontrolą parlamentu. Równoległy budżet w BGK to nowotwór finansów publicznych" - stwierdził w poście opublikowanym w serwisie X (pisownia oryginalna).

Dalej ekonomista postulował: "Trzeba zlikwidować większość tych agencji i funduszy, w szczególności nowotwór w BGK". Niestety w projekcie #Budżet2025 liczba funduszy nie maleje. A co najgorsze, obecny rząd kontynuuje i zadłuża 'równoległy budżet'. Na 2025 zaplanowano poza ustawą budżetową ponad 150 mld zł wydatków w pseudofunduszach BGK, te wydatki są poza kontrolą parlamentu i finansowane są z drogiego niepłynnego długu, w dużym stopniu w walutach obcych".

"Równoległy budżet łamie #219Konstytucja (art. 219 konstytucji - red.) i jest przejawem niegospodarności, bo dług w tych funduszach jest droższy. Zapłacimy drożej ponad 15 mld zł za ten dług" - dodał Dudek. Przypomnijmy, art. 219 ust. 1 Konstytucji RP mówi m.in. o tym, że "Sejm uchwala budżet państwa na rok budżetowy w formie ustawy budżetowej".

Fundusze pozabudżetowe, czyli jakie?

Powoływane fundusze, których celem jest finansowanie rozmaitych wydatków, można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to państwowe fundusze celowe, których plany finansowe są umieszczane w ustawie budżetowej. Jest to na przykład Fundusz Solidarnościowy (jego celem jest "udzielanie wsparcia społecznego, zawodowego, zdrowotnego oraz finansowego osobom niepełnosprawnym, a także udzielanie wsparcia finansowego emerytom i rencistom". Z tego funduszu rząd wypłaca tzw. trzynastą emeryturę. Innym przykładem funduszu celowego jest Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków. Więcej o nich pisaliśmy już na Konkret24.

Druga grupa specjalnych funduszy to fundusze pozabudżetowe i to one według ekspertów są najbardziej problematyczne. Fundusze pozabudżetowe mogą być tworzone na podstawie ustaw. Tak został powołany działający do dziś Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Podstawa ich powołania może też być uchwała Rady Ministrów - tak utworzono Rządowy Fundusz Polski Ład. Ich wydatki nie są zaliczane do budżetu państwa, co oznacza, że nie są kontrolowane przez Sejm. Do niedawna ich plany finansowe i informacje o realizacji tych planów nie były publikowane, co częściowo zmieniło się dopiero w 2024 roku za rządów obecnej koalicji (więcej o tym piszemy w dalszej części artykułu).

Obecnie Bank Gospodarstwa Krajowego administruje 20 funduszami pozabudżetowymi - wynika z informacji na stronie banku. 12 funduszy pozabudżetowych powstało za czasów rządów Mateusza Morawieckiego, wynika z analizy Konkret24 opublikowanej w maju 2023 roku.

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co się zmieniło, co zostało bez zmian?

Jak eksperci oceniają kontrolę nad wydatkami funduszy pozabudżetowych? Czy Zgorzelski ma rację, twierdząc, że "wiele już w tym zakresie zrobiono"? O ocenę poprosiliśmy dwóch ekspertów: przywoływanego już dra Sławomira Dudka oraz Marka Chądzyńskiego, publicystę "Pulsu Biznesu".

"To nieprawda, że 'wiele już w tym zakresie zrobiono'. Postępy są niewielkie, to raczej ruchy pozorowane" - stwierdza w przekazanej Konkret24 analizie dr Dudek.

"Polska 'funduszowa' ma się dobrze. Na 131 jednostek pozabudżetowych dołączanych do ustawy budżetowej, zlikwidowano tylko jedną". Dudek klasyfikuje te 131 jednostek pozabudżetowych. Wymienia: - wspomniane wyżej państwowe fundusze celowe (40 funduszy, np. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Sprawiedliwości); - agencje wykonawcze (10 agencji, np. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polska Agencja Kosmiczna); - jednostki gospodarki budżetowej (9 jednostek, np. Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta RP); - państwowe osoby prawne (77 jednostek, np. ZUS, Fundusz Rezerwy Demograficznej).

I wyjaśnia: "Część z nich oczywiście jest uzasadnionych, ale wiele dubluje swoje funkcje, a zadania przez nie realizowane mogą być swobodnie realizowane w ramach ministerstw czy innych urzędów centralnych. Rząd Zjednoczonej Prawicy utworzył w ciągu dwóch kadencji kilkadziesiąt takich jednostek. Po co? To efekt takiej polski pałacowej w latach 2015-2023, każdy minister, ośrodek władzy chciał mieć swoje skarbce, tj. fundusze, agencje, instytuty, aby łatwiej wydawać publiczne pieniądze".

Chwali likwidację jednej jednostki: "Pochwała należy się ministrowi Bodnarowi, który zlikwidował Centrum Cyberbezpieczeństwa, a zadania tam realizowane po prostu włączył do swojego ministerstwa. To ruch w dobrym kierunku".

Neobudżet z 20 funduszami, czyli "nowotwór finansów publicznych"

"Oprócz tego w BGK nadal istnieje równoległy budżet, neo-budżet i 20 funduszy, w których na 2025 rok zaplanowano ogromne wydatki na kwotę ponad 155 mld zł - poza ustawą budżetową, czyli poza kontrolą parlamentu" - pisze dr Dudek. Na to zjawisko używa terminu "nowotwór finansów publicznych", którym posłużył się już w cytowanym wpisie na X.

"Plany finansowe tych funduszy nie są dołączane do ustawy budżetowej. Parlament nie zatwierdza więc wydatków i zadłużenia tych funduszy. Fundusze w BGK nie podlegają ustawie o finansach publicznych i rygorom wynikającym z tej ustawy" - wyjaśnia.

"Pozytywne jest tylko to, że rząd zaczął pokazywać plany tych funduszy. Mamy jawność. Nie ma przejrzystości. Wiemy, o ile omijana jest konstytucja. Ten równoległy budżet w BGK, neo-budżet to jest tak samo złe jak neo-KRS czy pseudo-TK" - ocenia prezes Instytutu Finansów Publicznych. "Jawność oznacza, że dane są publicznie dostępne, natomiast przejrzystość zakłada ich klarowne i zrozumiałe przedstawienie. Pokazanie skomplikowanych planów, bez zliczenia deficytu w tych funduszach to nie jest przejrzystość. Pokazywanie deficytu budżetowego bez deficytu w równoległym budżecie to nie jest przejrzystość" - zaznacza.

"Nie ma kontroli parlamentarnej i respektowania zasady jedności zarządzania finansami publicznymi poprzez ustawę budżetową, co jest chronione przez konstytucję w artykule 219. Treść tego artykułu mówi, że 'Sejm uchwala budżet państwa na rok budżetowy w formie ustawy budżetowej'", co "zamyka wszelkie dywagacje". To ta ustawa według niego powinno być "podstawowym planem finansowym państwa".

- Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi nieco się poprawiła w porównaniu do tego, co było wcześniej. Za czasów poprzedniego rządu nie wiedzieliśmy na bieżąco, co się dzieje w funduszach w ciągu roku, ile wydają pieniędzy i na co. Na przykład plan finansowy najważniejszego z tej grupy - Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 - zatwierdzał bezpośrednio premier, bez żadnej kontroli parlamentu, a wydatki mogliśmy poznać dopiero po złożeniu prośby w kancelarii premiera. Dziś Bank Gospodarstwa Krajowego co kwartał publikuje szczegółowe informacje o stanie funduszu, znamy też plan funduszu na kolejny rok, bo BGK podaje go do publicznej wiadomości mniej więcej w tym samym czasie, kiedy rząd przedstawia projekt budżetu. I to z pewnością jest zmiana na lepsze - mówi Marek Chądzyński.

Jak sprawdziliśmy, na stronie BGK ciągle brak szczegółowych informacji o planach finansowych i jego realizacji dla ośmiu z 20 funduszy. Są to: Krajowy Plan Odbudowy; Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych; Fundusz Dostępności; Fundusz Kredytów Studenckich; Fundusz Strefowy; Fundusz Trójmorza; Fundusz Wsparcia Kredytobiorców; Polski Fundusz Funduszy Wzrostu. Zapytaliśmy o to Ministerstwo Finansów i BGK. Gdy otrzymamy odpowiedzi, uzupełnimy o nie artykuł.

- To ciągle nie jest pełna transparentność finansów publicznych, którą Koalicja Obywatelska obiecywała w kampanii wyborczej. To znaczy, ciągle nie dokonano przeniesienia wszystkich wydatków, jakie ponosi państwo, do budżetu centralnego. To byłaby pełna transparentność, taki ruch zapewniłby również pełną kontrolę parlamentu nad wydatkami rządu. Ciągle duża część wydatków państwa jest poza budżetem - stwierdza Chądzyński.

Dlaczego działający od ponad roku rząd nie zdecydował się włączyć funduszy budżetowych do ustawy budżetowej? Na to pytanie publicysta "Pulsu Biznesu" odpowiada tak: - Na razie rząd nie realizuje swojej obietnicy, bo posiadanie funduszy pozabudżetowych okazuje się czasami wygodne. Fundusz covidowy nadal przydaje się do finansowania wielu rozwiązań, na przykład utrzymania zamrożenia cen energii. Poza tym przy dużych napięciach w budżecie, jakie mamy obecnie, nie ma przestrzeni, by fundusze pozabudżetowe całkowicie zlikwidować.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Leszek Szymański/PAP, Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

Były premier Mateusz Morawiecki opowiadał w wywiadzie, że jego rząd tak skutecznie blokował Zielony Ład, "nic nie zostało przyjęte", a z kolei rząd Donalda Tuska "natychmiast wszystko poprzyjmował". Tyle że to nieprawda.

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dużo niejasności powstało wokół rekomendacji Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Politycy koalicji rządowej twierdzą, że Duda "zajmie miejsce" Mai Włoszczowskiej. Trzej ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP przekonują, że tak nie będzie i podają swoje argumenty. Jednak wprowadzają w błąd.

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta donoszą, że w Kijowie otwarto kryty stok narciarski. Do swoich wpisów dołączają krótkie wideo, na którym widać zjeżdżających narciarzy. Nagranie powstało w zupełnie w innym miejscu.

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w sieci generuje film pokazujący pisuary rzekomo zainstalowane w niemieckiej komunikacji miejskiej. Nagranie wzbudza dużo emocjonalnych komentarzy, ale też niedowierzanie, że w Niemczech coś takiego jest możliwe. Otóż nie jest.

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu syn Dmytra Kułeby miał kupić sobie serialowy gadżet za 1,5 mln dolarów. A to wszystko za ''pieniądze amerykańskich podatników''. To kolejna prokremlowska narracja, której zadaniem jest zniechęcenie do pomocy finansowej Ukrainie.

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

Źródło:
Konkret24

Co najmniej od grudnia 2023 roku prowadzona jest "Operacja podcięcie" - kolejna akcja rosyjskiej propagandy. Wykorzystuje się w niej nagrania stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. Są po rosyjsku, angielsku, niemiecku, francusku, turecku, a także po polsku. Specjaliści z Recorded Future zidentyfikowali ponad 500 kont wykorzystywanych w tej akcji.

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24