FAŁSZ

"Donieś na sąsiada, zarób 200 franków"? W Szwajcarii nie ma takiej akcji

"Donieś na sąsiada, zarób 200 franków"? W Szwajcarii nie ma takiej akcjiShutterstock

Internauci rozsyłają zdjęcie rzekomego plakatu promującego akcję w Szwajcarii, w ramach której zachęca się obywateli do donoszenia na sąsiadów, jeśli ogrzewają mieszkania do temperatury wyższej niż 19 stopni. Ma za to być wypłacana nagroda pieniężna. Przestrzegamy: to fake news.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Dużą popularność w polskich mediach społecznościowych zyskuje zdjęcie rzekomego plakatu widniejącego na jakimś nośniku outdoorowym, na którym jest zdjęcie kobiety rozmawiającej przez telefon, herb Szwajcarii i nazwa tego kraju. Przypomina typowy plakat reklamujący akcje społeczne. Napis w języku niemieckim głosi: "Twój sąsiad grzeje w mieszkaniu powyżej 19 stopni? Poinformuj nas pod numerem +41 58 462 55 11". Na dole są napisy: "Anonimowo" i "200 franków nagrody".

11 września zdjęcie tego plakatu opublikował jeden z użytkowników Twittera z komentarzem: "#Szwajcaria. Plakat z napisem: "donieś na sąsiada - zarób 200 franków'. Na sąsiada, który ma na termostacie więcej niż 19 stopni". Tweet zebrał ponad 500 polubień i 200 podań dalej. "Na razie to jest śmieszne, zobaczymy jak będzie śmiesznie w styczniu, oby tak samo jak dziś"; "Sąsiedzi będą przed sobą zamykać drzwi..." - komentowali internauci.

fałsz

Zdjęcie plakatu rozsyłają użytkownicy Twittera i Facebooka
Zdjęcie rzekomego plakatu rozsyłają użytkownicy Twittera i FacebookaZdjęcie plakatu rozsyłają użytkownicy Twittera i FacebookaTwitter/Facebook

Kopie tej fotografii publikowali również inni użytkownicy Twittera i Facebooka. W niektórych postach cytowano wpis z anglojęzycznego twitterowego konta @DagnyTaggart369 - nie jest już aktywne.

Czy przekaz z plakatu jest prawdziwy? Ani przekaz, ani sam plakat. W Szwajcarii nie ma żadnej państwowej inicjatywy zachęcającej do donoszenia na sąsiadów.

UE będzie oszczędzać energię. Polski rząd jest za zachętami, nie zakazami
UE będzie oszczędzać energię. Polski rząd jest za zachętami, nie zakazamiFakty TVN

"Grzesznicy energetyczni muszą drżeć"

Autor jednego z opisanych wyżej postów, pytany o źródło informacji, odsyła do artykułu serwisu o2.pl z 8 września. Serwis omawia artykuł szwajcarskiego portalu Blick opublikowany dwa dni wcześniej. Nie ma tam jednak mowy o akcji zachęcającej do donoszenia na sąsiadów, lecz tekst szwajcarskiego serwisu przyczynił się stworzenia wprowadzającej w błąd narracji o rzekomych karach za nadmierne ogrzewanie mieszkań, których powinni się spodziewać Szwajcarzy ogrzewający mieszkania gazem. "W sytuacjach kryzysowych obowiązuje zasada: grzej mniej. A grzesznicy energetyczni muszą drżeć. Za naruszenie przepisów ordynacji gazowej grozi kara pozbawienia wolności i grzywny" - brzmiał lead tekstu Blicka z 6 września.

Czy Szwajcarzy rzeczywiście "muszą drżeć", myśląc o ogrzewaniu mieszkań tej zimy? 24 sierpnia szwajcarski rząd poinformował o planie ograniczenia zużycia gazu między październikiem 2022 a marcem 2023 roku. W tym okresie Szwajcarzy mieliby zużyć o 15 proc. mniej gazu w stosunku do średniej z ostatnich pięciu lat. 30 sierpnia rząd zainaugurował kampanię zachęcającą do powstrzymania się od nadmiernego zużycia gazu. Poinformował, że w przypadku wystąpienia poważnych braków gazu mogą zostać wprowadzone nadzwyczajne środki - może to być ograniczenie ogrzewania domów do 19 stopni Celsjusza oraz zakaz ogrzewania gazowego w drugich domach wakacyjnych i basenach.

Markus Sporndli, rzecznik Departamentu Gospodarki, Edukacji i Badań Naukowych, cytowany w artykule Blicka, powiedział szwajcarskiemu portalowi Swissinfo.ch, że podane przez rząd informacje zostały błędnie zrozumiane lub zinterpretowane. Zaproponowane rozwiązania są na razie na etapie konsultacji społecznych. Daleko idące ograniczenia w dostępie do gazu są tylko braną pod uwagę ewentualnością.

Akcja społeczna, która nie istnieje

Równolegle do wprowadzających w błąd informacji o rzekomych karach dla Szwajcarów ogrzewających nadmiernie mieszkania na popularności zyskiwało w sieci opisane wyżej zdjęcie fikcyjnej akcji zachęcającej do donoszenia na sąsiadów. Szwajcarskie media od kilku dni informują o rozpowszechnianym rzekomym zdjęciu plakatu, przestrzegając, że opisana na nim akcja społeczna to fake news. Simone Hug z Departamentu Energii rządu federalnego wyjaśniła w rozmowie z portalem 20 Minuten, że rząd nie ma z tą inicjatywą nic wspólnego i się od niej dystansuje.

Fotografia przedostała się do mediów społecznościowych w różnych krajach Europy. Fact-checkerzy szybko ustalili, że zdjęcie jest po prostu dobrej jakości pracą powstałą w programie graficznym. Do jej stworzenia wykorzystano fotografie dostępne w bankach zdjęć. W sieci jest wiele przykładów wykorzystania użytej fotografii nośnika w przejściu czy korytarzu podziemnym oraz fotografii kobiety rozmawiającej przez telefon. Przed rozpowszechnianiem tej fałszywki przestrzegają w mediach społecznościowych internauci zajmujący się fact-checkingiem i OSINT-em (skrót OSINT pochodzi od angielskiego określenia open-source intelligence, co oznacza tzw. biały wywiad, czyli ustalanie faktów na podstawie ogólnodostępnych źródeł).

Marc Owen Jones, adiunkt na Uniwersytecie Hamad Bin Khalifa w Katarze zajmujący się opisywaniem dezinformacji, zwrócił uwagę, że w angielskojęzycznym internecie plakat rozsyłało najczęściej konto @DagnyTaggart369, należące rzekomo do urodzonego w Donbasie Ukraińca mieszkającego w Wielkiej Brytanii. Naukowiec zauważył ponadto, że informacja o akcji w Szwajcarii była rozpowszechniana przez prorosyjskie lub nawet jawnie powiązane z Rosją twitterowe konta.

fałsz

Zdjęcie pojawiło się 11 września na telegramowych profilu Władimira Sołowjowa
Zdjęcie pojawiło się 11 września na telegramowych profilu Władimira SołowjowaZdjęcie pojawiło się 11 września na telegramowych profilu Władimira SołowjowaTelegram

Na rosyjskie ślady tego przekazu zwracają uwagę również sami Szwajcarzy. W analizie z 14 września publiczna włoskojęzyczna stacja RSI zauważyła, że fake news był rozprowadzany przez popularne rosyjskojęzyczne konta w mediach społecznościowych. 11 września ów fotomontaż opublikował na swoim profilu na Telegramie prezenter rosyjskiej telewizji państwowej Władimir Sołowjow. 10 września opublikowała go na Telegramie białoruska agencja Biełta. Śledztwo w sprawie rozsyłania fałszywej informacji wszczęła już szwajcarska policja.

Stacja RSI zwraca też uwagę, że na początku września rosyjskie media publikowały informacje o rzekomych przepisach i karach, w tym karach pozbawienia wolności, które grożą w Szwajcarii za nadmierne korzystanie z energii.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24