FAŁSZ

Nie, sprzedaż plastikowych toreb w Wielkiej Brytanii nie spadła o 90 proc.

konkret-torebki.jpgShutterstock

Sprzedaż plastikowych toreb w Wielkiej Brytanii spadła o 90 proc. - ogłosiło wiele portali internetowych na świecie. Oparły się jednak głównie na optymistycznym tytule komunikatu brytyjskiego ministerstwa środowiska. Jeśli bowiem wczytać się dokładniej w dane, problem plastikowych reklamówek na Wyspach jest nadal spory - wysoki spadek zanotowano wyłącznie w przypadku torebek jednorazowego użytku, za które wprowadzono opłaty.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sprzedaż toreb plastikowych spadła o 90 proc. od czasu wprowadzenia opłaty w wysokości 5 pensów - brzmi tytuł komunikatu opublikowanego 31 lipca przez brytyjski Departament ds. Środowiska, Żywności i Rolnictwa. Dopiero lektura komunikatu wyjaśnia, że rządowe wyliczenia dotyczą wyłącznie sprzedaży plastikowych torebek jednorazowego użytku.

08.06.2019 | Morze śmieci. "Plastik, który generujemy, do nas wraca"
08.06.2019 | Morze śmieci. "Plastik, który generujemy, do nas wraca"Renata Kijowska | Fakty TVN

Zamiast 140, 10 jednorazowych foliówek

Brytyjskie supermarkety rozdały swoim klientom w 2014 roku 7,64 miliarda jednorazowych foliówek. Cztery lata po wprowadzeniu opłaty pięciu pensów za taką torebkę (obowiązuje ona od października 2015), ich liczba zmalała do 549 milionów (dane za okres od kwietnia 2018 do kwietnia 2019). Jeszcze rok wcześniej było to 1,11 mln. 2

"Przeciętny Anglik kupuje obecnie w wiodących supermarketach zaledwie 10 toreb (plastikowych - przyp. red.) rocznie, w porównaniu ze 140 torbami w 2014 r., przed wprowadzeniem opłaty", czytamy dalej w komunikacie.

Statystyki przygotowano na podstawie danych pozyskanych od siedmiu największych brytyjskich sieci supermarketów - Asda, M&S, Morrisons, Sainsbury's, The Co-operative Group, Tesco i Waitrose.

- Nasze szeroko zakrojone działania, zmierzające do ograniczenia ilości odpadów plastikowych i pozostawienia naszego środowiska w lepszym stanie, nadal przynoszą rezultaty, a naliczanie opłat w wysokości pięciu pensów redukuje sprzedaż toreb plastikowych o 90 proc. w dużych supermarketach - komentuje w komunikacie sekretarz ds. środowiska, Theresa Villiers.

Rządowe dane nie uwzględniają toreb z grubszego plastiku

Na tezę wynikająca z tytułu rządowego komunikatu powołały się portale na całym świecie, także w Polsce. Informowały, że zużycie plastikowych toreb na zakupy w supermarketach w Anglii spadło o 90 proc. (m. in. Wiadomości Handlowe, Londynek.net, a za nim Onet).

Jest jednak ważny szczegół, który tonuje optymizm komunikatu departamentu – przedstawione w nim statystyki dotyczą wyłącznie jednorazowych siatek foliowych (ang. single-use carrier bag), a nie - jak może sugerować tytuł ogłoszenia i wypowiedź Villiers - wszystkich plastikowych toreb sprzedawanych w brytyjskich supermarketach.

Oprócz jednorazówek dyskonty oferują bowiem także tzw. "torby na całe życie" (ang. bags for life) - mocniejsze, grubsze plastikowe torby, dostępne w supermarketach za tą samą lub trochę wyższą opłatą co jednorazowe foliówki. Okazuje się, że klienci decydują się na nie prawie tak często, jak na płatne plastikowe siatki jednorazowe.

29.05.2018 | Zakazane torebki to dopiero początek. UE wprowadza nowe obostrzenia
29.05.2018 | Zakazane torebki to dopiero początek. UE wprowadza nowe obostrzeniaMagda Łucyan | Fakty TVN

Torby na całe życie - tanie, popularne i używane jak jednorazowe

Na podstawie informacji przekazanych przez ośmiu z największych sprzedawców detalicznych w Wielkiej Brytanii, Environmental Investigations Agency (EIA) i Greenpeace UK przygotowały w 2018 r. raport przedstawiający praktyki sieci handlowych w wykorzystywaniu i zużyciu tworzyw sztucznych.

Badanie potwierdza znaczący - 86 proc. - spadek sprzedaży jednorazowych torebek, ale jego autorzy podkreślają, że konsumenci często sięgają w hipermarketach właśnie po tzw. "torby na całe życie" jako opcję jednorazowego użytku. Ceny takich reklamówek są stosunkowo niskie (często nawet w cenie równej opłacie za jednorazówki), a w porównaniu do jednorazówki za pięć pensów, ich zakup wydaje się konsumentom bardziej opłacalny.

Takie siatki z polietylenu LDPE są jednak zazwyczaj cięższe i zawierają więcej plastiku. Rekomendowane są do używania wielokrotnego i przez dłuższy okres czasu.

Według EIA i Greenpeace UK, mimo wprowadzenia opłaty, nadal 1,1 miliarda toreb jednorazowego użytku i ponad 958 milionów toreb na całe życie opuszcza hipermarkety w Wielkiej Brytanii każdego roku. Do tego dochodzi jeszcze 1,2 mld "zrywek", wykorzystywanych do pakowania owoców i warzyw.

EIA apeluje do supermarketów, by nie podważały sukcesu opłaty pięciu pensów, oferując torby na całe życie w podobnych cenach. Zakaz sprzedaży takich produktów lub znaczny wzrost ceny może przyczynić się do spadków w zużyciu plastiku - rekomenduje organizacja. Niektóre z brytyjskich sieci handlowych rozpoczęły pilotażowe programy, w ramach których zamiast plastikowych torebek jakiegokolwiek typu, klientom oferowane są wyłącznie torby papierowe.

Hipermarkety nie chcą dzielić się danymi o sprzedaży

Jako że dane rządu nie uwzględniają poziomu sprzedaży toreb na całe życie, zespół FactCheck Channel 4 poprosił o takie informacje osiem sieci supermarketów. Tesco i Sainsbury’s odmówiły - pierwsza sieć stwierdziła, że nie jest do tego prawnie zobligowana, a druga uznała te dane za zbyt wrażliwe. Sieci Asda i Morrisons nadal nie odpowiedziały na prośbę stacji (stan na dzień publikacji tego artykułu).

Na przekazanie informacji o sprzedaży mocniejszych plastikowych toreb zgodziły się tylko trzy sieci - Co-op, M&S i Waitrose. W oparciu o nie Chanel 4 ustalił, że na przełomie 2018 i 2019 roku sieci te sprzedały łącznie 58,8 milionów "toreb na życie" - tylko 2 proc. mniej w porównaniu do wcześniejszych 12 miesięcy.

Józefów "zero waste". Podwarszawskie miasto walczy z plastikiem
Józefów "zero waste". Podwarszawskie miasto walczy z plastikiemFakty po południu

FactCheck obliczył, że ​​torba na całe życie dostępna w sieci Waitrose waży prawie czterokrotnie więcej niż jednorazowa.

W 2018 roku The Times podał, że przeciętne brytyjskie gospodarstwo domowe zużywa 44 torby na całe życie w ciągu zaledwie roku. Jeśli byłyby to torby Waitrose, ważyłyby mniej więcej tyle, co 176 jednorazowych torebek foliowych.

W Polsce od września zapłacimy za niemal każdą foliówkę

W Polsce od stycznia 2018 roku opłatą recyklingową - 20 groszy plus VAT - objęte są torebki plastikowe o grubości od 15 do 50 mikrometrów. Oprócz wsparcia dla środowiska, rząd spodziewał się ok. 4 mln zł wpływów do budżetu z opłaty recyklingowej. Jak jednak przyznawał resort środowiska, sieci handlowe zaczęły obchodzić przepisy - wydawały klientom torby powyżej 50 mikrometrów, nie objęte opłatą. Zyski ze sprzedaży takich produktów trafiały wyłącznie do sklepów.

Ekspert o prawie dot. torebek foliowych
Ekspert o prawie dot. torebek foliowychTVN24 BiS

4 lipca Sejm uchwalił nowelizację ustawy śmieciowej (o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw), która m. in. zmienia dotychczasowe zasady dotyczące opłat recyklingowych za torby z tworzywa sztucznego, i nakłada opłatę 20 groszy plus VAT na torby foliowe powyżej 50 mikrometrów.

Darmowe będą tylko tzw. zrywki, najcieńsze torebki foliowe. Ustawa czeka na podpis prezydenta, wejście zmiany w życie planowane jest na wrzesień tego roku.

Autor: gabs / Źródło: Konkret24, TVN24, TVN24 BiS; Channel 4, gov.uk; Zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24