Unijny certyfikat tylko dla zaszczepionych preparatami zatwierdzonym w UE? Co na to Komisja Europejska

Digital Green Certificate, paszport covidowyAlain ROLLAND/UE

Plany wprowadzenia przez Komisję Europejską zielonego certyfikatu cyfrowego budzą obawy, czy będzie on dotyczyć tylko szczepionek zatwierdzonych w Unii Europejskiej. Czy jeśli ktoś dostał preparat niezatwierdzony przez EMA, może mieć problemy z poruszaniem się po UE? Poznaliśmy stanowisko KE w tej sprawie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci
Maciej Sokołowski o certyfikatach szczepionkowych
Maciej Sokołowski o certyfikatach szczepionkowychtvn24

Podczas gdy Komisja Europejska wciąż rozpatruje, na jakich warunkach miałyby funkcjonować unijne paszporty covidowe, część krajów już proponuje własne rozwiązania. Ostatnio szefowie dyplomacji krajów z Grupy C5 - Słowacji, Czech, Węgier, Austrii i Słowenii - opowiedzieli się za zawarciem umów dwustronnych lub na szczeblu regionalnym, które pozwoliłyby na podróżowanie między tymi krajami osobom zaszczepionym przeciw COVID-19. Umowy mogłyby wejść w życie przed rozpoczęciem sezonu letniego.Dokument, nad którym pracuje KE i miałby obowiązywać w krajach Unii Europejskiej, zwany jest na tym etapie rozmów zielonym zaświadczeniem cyfrowym (w UE unika się w tym wypadku słowa "paszport"). Ma być ważny we wszystkich państwach członkowskich; obowiązywać nie dłużej niż 12 miesięcy i mieć formę elektroniczną (przechowywaną na urządzeniach mobilnych) lub (na życzenie) papierową. To zaświadczenie będą mogły nieodpłatnie dostać osoby, które spełniają jeden z warunków: są zaszczepione przeciwko COVID-19, wyleczone z infekcji, mają ujemny wynik testu.Osoby z takim zaświadczeniem mają być zwalniane z ograniczeń w swobodnym przemieszczaniu się po Unii Europejskiej takich jak kwarantanna, samoizolacja, testy. "Porozumienie polityczne dotyczące paszportów szczepień przeciw COVID-19 jest oczekiwane do końca maja" - powiedziała podczas konferencji prasowej 8 maja szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.W Konkret24 pisaliśmy, że część państw europejskich już wprowadziła lub zaraz wprowadzi własne rozwiązania - np. we Francji podróżujący na Korsykę mogą korzystać ze specjalnej aplikacji; Łotwa chce, by tylko posiadacze specjalnego kodu QR "Freedom ID" mogli przebywać we wnętrzu restauracji czy uczestniczyć w dużych imprezach sportowych; w Danii tylko posiadacze aplikacji Coronapas mogą odwiedzać salony fryzjerskie, salony urody, przebywać w ogródkach barowych, w restauracjach i na stadionach.Plany wprowadzenia takich certyfikatów budzą wątpliwości prawne (co do równego traktowania obywateli) i obawy (co do tego, czego będą dotyczyć). Czytelnicy Konkret24 są zaniepokojeni np. tym, które szczepionki obejmie unijne zaświadczenie.Unijny certyfikat tylko dla zaszczepionych preparatem zatwierdzonym przez EMA?"Jestem zaszczepiona w Polsce, a w Czechach moja szczepionka nie jest uznawana. To dyskryminacja obywateli EU mieszkających w Czechach" - napisała do redakcji czytelniczka Konkret24. Przesłała link artykułu z portalu novinky.cz. Informuje, że w Czechach zdecydowano, iż krajowy paszport covidowy będzie na razie wydawany tylko osobom zaczepionym w tym kraju. "Ministerstwo Zdrowia uzasadnia to obawami o sfałszowanie dokumentu i czeka na unijny paszport COVID-19" - wyjaśnia portal.Kolejny czytelnik zgłasza inną obawę. "Pracując za granicą, firma, w której pracuję, zobligowała wszystkich pracowników do szczepienia przeciw COVID-19. Dostępną szczepionką była szczepionka Sinopharm Vero Cell. Na przełomie stycznia/lutego przyjąłem dwie dawki i badania krwi potwierdziły posiadania przeciwciał. Z informacji, jakie docierają, dotyczących paszportów covidowych i osób uznanych za zaszczepione w UE wynika, że będą to osoby zaszczepione szczepionką zatwierdzoną w Europie" - napisał. Niepokoi go więc, czy - skoro przyjął chiński preparat nieuznany jeszcze przez Europejską Agencję Leków (EMA) - będzie mógł dostać zielone zaświadczenie cyfrowe obowiązujące w krajach UE.

Na świecie jest już 15 szczepionek przeciw COVID-19 zatwierdzonych do użycia przez co najmniej jeden kraj, wynika z monitoringu zespołu COVID19 Vaccine Tracker (stan na 10 maja). Są to:

Oxford-AstraZeneca

Pfizer-BioNTech

Gamaleya (Sputnik V)

Moderna

Johnson & Johnson

Sinopharm (Beijing)

Serum Institute of India

Sinovac

Bharat Biotech

CanSino

Anhui Zhifei Longcom

FBRI

Sinopharm (Wuhan)

Chumakov Center

Kazachstan RIBSP.

W Unii Europejskiej do użycia dopuszczono na razie tylko cztery preparaty, firm: Pfizer-BioNTech, Moderna, Oxford-AstraZeneca oraz Johnson & Johnson. W Stanach Zjednoczonych trzy (Pfizer-BioNTech, Moderna i Johnson & Johnson), podobnie w Wielkiej Brytanii (Oxford-AstraZeneca, Pfizer-BioNTech i Moderna).

Lecz jedno z państw członkowskich UE dopuściło do użycia na poziomie krajowym inne szczepionki niż te zatwierdzone przez EMA - na Węgrzech szczepi się rosyjskim preparatem Sputnik i chińskim Sinopharm. Słowacja też kupiła rosyjską szczepionkę, ale wciąż nie zdecydowała się na rozpoczęcie nią szczepień - podał 11 maja portal Politico.com.

Komisja Europejska o zasadach przyznawania zielonego zaświadczenia cyfrowego

Konkret24 za pośrednictwem przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce zapytał KE, czy obywatele UE zaszczepieni poza Unią preparatem niezatwierdzonym przez EMA będą mogli się ubiegać o zielone zaświadczenie cyfrowe.

Niedzielski: dowód zaszczepienia to będzie przede wszystkim QR kod, wydrukowany lub na telefonie
Niedzielski: dowód zaszczepienia to będzie przede wszystkim QR kod, wydrukowany lub na telefonietvn24

Przedstawicielstwo KE w Polsce przesłało nam taką odpowiedź komisji: "Państwa członkowskie powinny wydawać zaświadczenia o szczepieniu niezależnie od rodzaju szczepionki przeciwko COVID-19. Dotyczy to zarówno szczepionek zatwierdzonych przez EMA, jak i szczepionek dopuszczonych przez państwo członkowskie na szczeblu krajowym".

Dalej jednak czytamy: "Punkt ten (czyli wydanie zaświadczenia) należy odróżnić od obowiązkowego uznania takiego zaświadczenia".

KE wyjaśnia: "Jeżeli w danym państwie członkowskim skutkiem okazania dowodu szczepienia jest odstąpienie od stosowania niektórych ograniczeń dotyczących zdrowia publicznego (takich jak wymóg poddania się testowi lub kwarantannie), państwo to będzie musiało uznać na takich samych zasadach zaświadczenie o szczepieniu wydane w ramach systemu zielonego świadectwa cyfrowego. Obowiązek ten będzie jednak ograniczony do szczepień, które otrzymały zezwolenie na dopuszczenie do obrotu na rynku. Państwa członkowskie mogą zadecydować o uznawaniu zaświadczeń o szczepieniu także innymi szczepionkami".

Wynikałoby z tego, że czytelniczka zaszczepiona w Polsce szczepionką nieuznawaną teraz w Czechach nie powinna mieć tam problemów po tym, jak uzyska unijne zielone świadectwo cyfrowe - bo w Czechach będzie musiało być uznawane. Lecz czytelnik zaszczepiony chińskim preparatem Sinopharm może już mieć problem w wielu krajach Unii, bo EMA nie dopuściła jeszcze tej szczepionki do obrotu w UE; Polska też nie. Chyba że - jak pisze KE - dane państwo członkowskie "zadecyduje o uznawaniu zaświadczeń o szczepieniu także innymi szczepionkami".

Przy czym fakt otrzymania szczepienia nie będzie warunkiem wstępnym umożliwiającym podróżowanie - wyjaśnia Komisja Europejska w opublikowanym w marcu raporcie. "Wszyscy obywatele UE mają podstawowe prawo do swobodnego przemieszczania się na terytorium UE, które stosuje się niezależnie od aktualnego szczepienia. Ta sama zasada obowiązuje wobec obywateli państw trzecich przebywających lub zamieszkujących w państwach członkowskich UE, mających prawo do podróżowania do innych państw członkowskich", informuje Komisja. Zielone zaświadczenie cyfrowe ma ułatwić korzystanie z prawa do swobodnego podróżowania po Unii.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikom. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Alain ROLLAND/UE

Źródło zdjęcia głównego: Alain ROLLAND/UE

Pozostałe wiadomości

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24