Antyunijny gulasz

BudapesztShutterstock

Węgierscy posłowie wyrzucają flagę Unii Europejskiej z budynku parlamentu. Wśród polskich eurosceptyków nagranie cieszy się dużą popularnością, ale nie wszyscy zauważają, że jest sprzed ponad czterech lat.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Dwa dni po tym, jak podczas Igrzysk Wolności w Łodzi Donald Tusk mówił między innymi o rządzących, że "im bardziej oni nie chcą wyjść z UE, tym bardziej z niej wychodzą", na Twitterze sporą popularność zyskał filmik o antyunijnej wymowie.

"Ojej a cio to ? Węgierscy posłowie wyrzucili flagi Unii Europejskiej przez okno parlamentu" (pisownia oryginalna) – takim podpisem opatrzył wideo użytkownik "MaguaGadek", który sam siebie opisuje jako "radykał wolnościowiec". W materiale można zobaczyć jak mężczyzna ubrany w koszulę stylizowaną na ludową wynosi flagę UE z sali, w której zasiada Zgromadzenie Narodowe Węgier. W korytarzu czeka już na niego drugi parlamentarzysta, również trzymający w rękach flagę Unii. Po chwili obaj mężczyźni wyrzucają sztandary przez okno. Materiał sklejony jest z różnych ujęć i kamer, ale nagranie z zewnątrz także pokazuje jeden z symboli Budapesztu, czyli fragmenty neogotyckiego budynku Parlamentu. Można go rozpoznać po charakterystycznym układzie okien.

Polak, Węgier, dwa bratanki

W odpowiedzi na to wideo komentujący na zmianę gratulowali Węgrom takiego kroku i wspominali historyczne przysłowie "Polak, Węgier, dwa bratanki". Nagranie mocno rozpowszechniło się w serwisie. Ponad 600 osób podało je dalej, w wyniku czego ma już ponad 45 tysięcy wyświetleń.

Osoby, które doszły do końca materiału, mogły zobaczyć, że w napisach końcowych pojawia się data nagrania: 13 luty 2014.

Narodowy obrońca praw człowieka

Zanim jeszcze pojawia się sama data, w wideo zawarto także informacje o głównych bohaterach nagrania. Podana w napisach końcowych strona odsyła do oficjalnej witryny dra Tamása Gaudi-Nagy’ego, "narodowego obrońcy praw człowieka" (jak sam o sobie pisze). Gaudi-Nagy w latach 2010-2014 zasiadał w węgierskim parlamencie z ramienia partii Jobbik, wtedy trzeciej, a obecnie drugiej siły tamtejszego Zgromadzenia Narodowego.

Ruch na rzecz Lepszych Węgier (węg. Jobbik Magyarországért Mozgalom) powstał w 2003 roku jako skrajnie prawicowy Związek Młodych Prawicowców. Z biegiem lat łagodził swoją retorykę, odchodził od najbardziej radykalnych haseł i starał się zmieniać wizerunek na bardziej centrowy. W tegorocznych wyborach otrzymał 19,06 proc. głosów i stał się główną partią opozycyjną względem rządzącej koalicji Fidesz-KDNP. W czasach, gdy w reprezentantem ugrupowania w parlamencie był Gaudi-Nagy, partia prezentowała jednak zdecydowane eurosceptyczne stanowisko.

Wyrzucenie przeciw kolonizacji

Na wspomnianej stronie węgierskiego parlamentarzysty w zakładce "In English" (ang. po angielsku) znajduje się wpis w całości poświęcony wydarzeniom pokazanym na filmiku. Pochodzący z 20 lutego 2014 roku artykuł nosi tytuł "Tak upada flaga UE i jest to tylko początek". Już na wstępie można przeczytać, że "patriotycznie-radykalni członkowie węgierskiego parlamentu Tamás Gaudi-Nagy i Balázs Lenhardt usunęli flagi UE z sali posiedzeń Zgromadzenia Narodowego Węgier i wyrzucili je przez okno. To poruszające patriotyczne wystąpienie miało miejsce podczas debaty nad projektem ustawy o zbiorowym inwestowaniu, która obejmowała także nabywanie gruntów rolnych przez cudzoziemców, które to prawo obaj politycy uważali za zdradę".

Na tej podstawie można ustalić, że wydarzenia te miały miejsce podczas ostatniego posiedzenia w kadencji 2010-2014 węgierskiego parlamentu. Wtedy właśnie debatowano nad ustawą umożliwiającą nabywanie gruntów rolnych przez osoby niebędące Węgrami, co nie spodobało się dwóm wspomnianym politykom.

W tym samym wpisie załączono także wspomniany już materiał wideo, w tym przypadku jednak w pełnej wersji. Można zobaczyć na niej, jak Gaudi-Nagy przemawia na forum parlamentu przed wyniesieniem flagi. W związku z debatowaną ustawą, "narodowy obrońca praw człowieka" mówi między innymi, że Węgrzy "muszą przeciwstawić się kolonizacji w celu skończenia z Unią Europejską".

Po montażu następnych scen relacjonujących najpierw wyniesienie, a później wyrzucenie flagi, można przypuszczać, że cała akcja nie była spontaniczna, ponieważ materiał został nagrany z kilku kamer dostępnych w kilku miejscach, w tym na zewnątrz. Osoby filmujące musiały wiedzieć nie tylko, jaką drogą przejdzie parlamentarzysta, ale także z którego okna razem z drugim politykiem wyrzucą flagi.

Usuńmy wszystkie unijne flagi

Z artykułu na temat tego wydarzenia w nieistniejącym już konserwatywnym dzienniku "Magyar Nemzet" (węg. – "Naród węgierski"; ) można dowiedzieć się także o tym, co działo się dalej, a co nie zostało ujęte w filmiku. Unijne flagi zostały przywrócone na salę obrad, skąd antyunijny polityk wyniósł je po raz drugi – tym razem do męskiej toalety. Sam zainteresowany chwalił się potem w osobnym wpisie na swojej stronie, że za te działania otrzymał wiele gratulacji, między innymi z anglojęzycznej strony "Usuńmy wszystkie unijne flagi" na Facebooku. Została ona założona pięć dni po wyrzuceniu flag z budynku węgierskiego parlamentu i silnie odwołuje się do tych wydarzeń – w zdjęciu w tle widzimy zrzut ekranu z filmu Gaudi-Nagy’ego, a wśród wpisów można znaleźć także fotografię flagi wyniesionej do parlamentarnej toalety.

Po tym incydencie Gaudi-Nagy został wykluczony z posiedzenia, a ówczesny przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Zoltan Szilagyi poinformował, że wobec obu parlamentarzystów zostaną wyciągnięte konsekwencje.

W wypowiedzi dla węgierskiej agencji informacyjnej MTI sam zainteresowany mówił wtedy, że akcji nie konsultował z liderem swojej frakcji, ale była to jedyna możliwość, aby jego wiadomość odpowiednio dotarła. W wydanym później oświadczeniu partia Jobbik zgodnie uznała, że w parlamencie nie ma miejsca dla flagi UE, ponieważ żadne unijne prawo nie nakazuje jej prezentowania.

Konflikt z flagą w tle

Sprawa obecności barw Unii Europejskiej w węgierskim parlamencie stała się głośna w tym samym roku – 2014. W listopadzie László Kövér – urzędujący od 2010 roku przewodniczący Zgromadzenia Narodowego pochodzący z rządzącej partii Fidesz Viktora Orbana zażądał usunięcia flagi UE z sali obrad, a następnie kilkukrotnie uniemożliwiał ponowne jej wniesienie przez polityków z opozycyjnej Węgierskiej Partii Socjalistycznej. - Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że członkowie partii socjalistycznej nie mogą tolerować flagi narodowej bez obecności innej flagi, czy to czerwonej, czy Unii Europejskiej - powiedział wtedy Köver, cytowany przez zamknięty już angielskojęzyczny portal "Budapest Beacon". - Ale to jest zgromadzenie Węgier. Możecie umieścić tę flagę, jeśli zgromadzi się tu inny naród – dodawał.

Od tego czasu unijna flaga rzeczywiście nie jest wystawiona w tzw. Sali Magnatów, gdzie zbiera się Zgromadzenie Narodowe. Jej brak można zauważyć przykładowo na zdjęciach z maja tego roku, przedstawiających pierwsze przemówienie Viktora Orbana jako premiera nowo wybranego rządu. W tle widnieją wyłącznie cztery czerwono-biało-zielone flagi Węgier.

Cztery lata, wiele zmian

Dlaczego więc opublikowanie w ostatnich dniach autentycznego filmiku z defenestracją budapesztańską, jak celnie określili niektórzy internauci, można uznać za wprowadzenie w błąd? Od 2014 roku wiele się zmieniło. Tamás Gaudi-Nagy nie jest już parlamentarzystą - posiedzenie, na którym wyrzucał flagi, było jego ostatnim. Zachowanie wyrzucających flagi parlamentarzystów nie jest reprezentatywne dla całego Zgromadzenia Narodowego Węgier.

Zmienił się także program polityczny partii Jobbik względem tego, co głosiła ona podczas kadencji 2010-2014 i wcześniej, gdy była partią antyunijną. Przykładowo po referendum brexitowym z 2016 roku zarząd partii wycofał swój postulat dotyczący wyjścia Węgier z UE i zaczął głosić potrzebę głębokiego zreformowania całej Unii. W październiku zeszłego roku ówczesny przewodniczący partii Gabor Vona powiedział w rozmowie z zagranicznymi dziennikarzami, że jego ugrupowanie popiera nawet przyjęcie euro przez Węgry. Nazwał ten krok "bardziej ekonomicznym, niż politycznym".

Mimo takich zmian, przekaz o wyrzucaniu unijnych flag przez Węgrów, odświeżony przez użytkownika Twittera, rozszedł się po Internecie i zyskał drugie życie. Przykładowo na portalu ProPublico24 dwa dni później pojawił się artykuł zatytułowany "Spalenie to przy tym nic. Oto co węgierscy posłowie zrobili z flagą UE [wideo]". Tytułowe wideo było zaczerpnięte z wpisu użytkownika Twittera, który nagranie "odkopał", a który zaczynał się od słów "Ojej a cio to". W artykule można przeczytać nawet, że pokazana na filmie sytuacja miała miejsce "w czwartek". To akurat prawda - 13 lutego 2014 wypadł w czwartek.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+