FAŁSZ

"Bill Gates ogłosił następną pandemię"? Co to jest symulacja

Źródło:
Konkret24
Bill Gates komentuje teorie spiskowe na swój temat
Bill Gates komentuje teorie spiskowe na swój temat tvn24
wideo 2/2
Bill Gates komentuje teorie spiskowe na swój temat tvn24

Internauci rozsyłają przekaz, że Bill Gates już jesienią 2022 roku ogłosił miejsce i czas wybuchu kolejnej pandemii. Dowodem ma być ćwiczenie przeprowadzone w Belgii. To kolejna odsłona popularnej teorii spiskowej o planach światowych elit.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Johns Hopkins Centrum Bezpieczeństwa Zdrowia we współpracy ze WHO i Fundacja Billa & Melindy Gates przeprowadzili kolejne ćwiczenie pandemiczne w Brukseli 23 paźdz.2022 r." - czytamy w poście anonimowej użytkowniczki Twittera z 11 czerwca (pisownia wszystkich postów oryginalna). Jak podała, nową "zarazę" nazwano SEERS-25, czyli "Zespół Oddechowy Ciężkiej Epidemii Enterowirusa 2025" (ang. Severe Epidemic Enterovirus Respiratory Syndrome 2025). Opublikowała też link do nagrania z 1 marca 2023 roku w serwisie Rumble. Materiał zatytułowano "Bill Gates ogłasza następną pandemię, która ma się rozpocząć w Brazylii w 2025 roku". Ilustruje go grafika ze zdjęciem miliardera i hasłem: "Bill Gates ogłasza następną pandemię", a poniżej: "SEERS-25 Entrovirus". Tweet wyświetlono prawie 44 tys. razy, polubiło go ponad 390 twitterowiczów, blisko 240 udostępniło.

FAŁSZ
Tweet z fałszywą informacją o Billu Gatesie i nowej pandemii.Twitter

Wielu internautów w komentarzach do posta pisało, że symulacja to ćwiczenia przed zaplanowaną kolejną pandemią. "Wpiszcie 'enterowirusy' do googla i poczytajcie, jakie są niebezpieczne. IMO oni już z każdego wirusa moga zrobić 'epidemię'"; "Pogięło ich!!!"; "Robi co chce..bezkarny kryminalista"; "Pieron wie jakiego teraz syfa wypuszczą… Kto ich odsunie wreszcie od władzy?"; "Skoro oficjalnie ogłosił to bedzie chocby skały srały. Moneta musi sie zgadzac" - reagowali.

"Globaliści grają w otwarte karty i mówią nam, żebyśmy się przygotowali"

Nagranie, do którego zalinkowano w tweecie, opublikowano w kanale o nazwie "Andy Choinski | Independent and uncensored news". Mężczyzna przedstawiający się jako Andy Choinski w trwającym prawie 15 minut filmie opowiada (po polsku) o symulacji fikcyjnej pandemii, która ma niby nastąpić w niedalekiej przyszłości, a następnie sugeruje, że jest to przygotowanie do realnej pandemii. "Uczestnicy tego spotkania zmagali się z odpowiedzią na pandemię zlokalizowaną w jakiejś tam jednej części świata, która następnie szybko się rozprzestrzenia, stając się pandemią o większej śmiertelności niż CV19 (tak w nagraniu określa chorobę COVID-19 - red.). No i oprócz tego, to oczywiście nieproporcjonalnie ta nowa zaraza będzie dotykała dzieci i młodzieży - przy CV19 tego nie było. Podczas tego spotkania uczestników poproszono o podjęcie pilnych decyzji politycznych przy ograniczonych informacjach w obliczu niepewności. Każdy problem i wybór miał poważne konsekwencje zdrowotne, ekonomiczne i społeczne, więc Bill Gates i Światowa Organizacja Zdrowia ogłosili, kiedy pojawi się kolejna pandemia" - mówił.

Jak dodał, WHO i Gates wcześniej zorganizowali już podobną symulację, tak zwany Event 201 w Nowym Jorku w 2019 roku. Sugerował, że tamta symulacja była przygotowaniem do prawdziwej pandemii COVID-19. "I ponownie Bill Gates z jego Fundacją i John Hopkins wraz ze Światową Organizacją Zdrowia zebrali się, aby dyskutować, jak poradzić sobie z kolejną katastroficzną zarazą. Także możemy już sobie zapisać w kalendarzu datę, bo globaliści grają w otwarte karty i mówią nam, żebyśmy się przygotowali. I to nie jest teoria jakaś tam spiskowa i tak jak ten Event 201 te ćwiczenia naprawdę się odbyły" - stwierdził. "Więc widzicie, mamy tu już nazwę SEERS - tak będzie się nazywał no ten nowy świrusek. Mamy też nawet rok – 2025, więc to nazywać zespołem oddechowym ciężkiej epidemii enterowirusa w 2025 roku. Na dole jest napisane, że to fikcyjny scenariusz, ale dla Billa Gatesa fikcja bardzo szybko staje się realnością, także dobrze wiemy, o co chodzi" - dodał.

Te sugestie nie mają jednak potwierdzenia w faktach.

Symulacja i wymyślona na jej potrzeby choroba

Symulacja Catastrophic Contagion: A Global Challenge została przeprowadzona 23 października 2022 roku w Brukseli (Belgia) przez Johns Hopkins Center for Health Security we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) i Fundacją Billa i Melindy Gatesów. Podczas wydarzenia przeprowadzono symulację spotkań WHO: uczestnicy dyskutowali, jak najlepiej reagować na fikcyjną chorobę o nazwie Severe Epidemic Enterovirus Respiratory Syndrome (SEERS). Wymyślono ją po prostu na potrzeby tego konkretnego ćwiczenia.

Twierdzenia, jakoby jesienna symulacja miała być przygotowaniem do planowanej pandemii, krążyły w ostatnich miesiącach w anglojęzycznym internecie. Zweryfikowały je zagraniczne redakcje fact-checkingowe, m.in. Associated Press (AP), Reuters, PolitiFact, Logically.ai, USA Today News i Healthfeedback.org.

Johns Hopkins University's Center for Health Security wyjaśniło AP, że wydarzenia opisane w ćwiczeniu są fikcyjne i nie przedstawiają tego, co może się wydarzyć w przyszłości. "Celem fikcyjnego ćwiczenia było zidentyfikowanie luk w gotowości na wypadek pandemii i wygenerowanie pomysłów na inicjatywy, które kraje mogłyby podjąć teraz, aby podnieść zbiorową zdolność świata do ratowania życia i zasobów ludzkich podczas przyszłych pandemii" - napisano. "Fikcyjna epidemia przedstawiona w scenariuszu nie została w żaden sposób przewidziana; patogen w ćwiczeniu został wyobrażony wyłącznie do celów edukacyjnych, aby pomóc uczestnikom zmagać się z rodzajami dylematów politycznych, które można przewidzieć podczas sytuacji kryzysowych dla zdrowia publicznego na dużą skalę" - dodano. Także rzecznik Fundacji Billa i Melindy Gatesów powiedział agencji Reuters, że twierdzenia, iż ćwiczenia były dowodem na planowanie nowej pandemii, są fałszywe.

Zdaniem ekspertów ds. zdrowia publicznego ​​tego rodzaju ćwiczenia są sposobem na przygotowanie się na ewentualną pandemię. Mogą być wykorzystywane do podnoszenia świadomości, "testowania możliwości lub identyfikowania luk, które należy wyeliminować w systemie" - przekazała Reutersowi prof. Rebecca Katz, dyrektorka Center for Global Health Science and Security na Georgetown University. Jak zauważyła, WHO zaleca tego rodzaju ćwiczenia. Lauren Ancel Meyers, profesor biologii na Uniwersytecie w Teksasie, wyjaśniała w USA Today News, że ćwiczenia laboratoryjne i inne symulacje to ważne narzędzia służące do przygotowania odpowiedzi na sytuacje kryzysowe związane ze zdrowiem publicznym. Co więcej, takiego rodzaju ćwiczenia symulacyjne są znane i prowadzone od ponad dwóch dekad.

"Żadne informacje nie wskazują, aby ćwiczenia 'Catastrophic Contagion', które odbyły się w październiku 2022 r., przewidywały charakter, miejsce i datę przyszłej pandemii" - ocenił medyczny portal fact-checkingowy Healthfeedback.org.

Twierdzenie, jakoby ćwiczenia symulacyjne były przykrywką dla globalnych elit planujących pandemie, nie jest nowe. Pojawiało się wielokrotnie od marca 2020 roku, czyli od początku pandemii COVID-19. Kilka miesięcy wcześniej przeprowadzono ćwiczenia Event 201 także z "wykorzystaniem" fikcyjnego koronawirusa - właśnie podobieństwa między tym scenariuszem a pandemią COVID-19 dały początek teoriom spiskowym, które weryfikowaliśmy już w Konkret24.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24