FAŁSZ

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes
Chiny reagują na decyzję Trumpa. Zapowiedziały cła odwetowe na towary z USA
Chiny reagują na decyzję Trumpa. Zapowiedziały cła odwetowe na towary z USAKatarzyna Sławińska/Fakty TVN
wideo 2/5
Chiny reagują na decyzję Trumpa. Zapowiedziały cła odwetowe na towary z USAKatarzyna Sławińska/Fakty TVN

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Po wprowadzeniu przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa ceł na produkty importowane z Chin władze tego kraju anulowały cały import wołowiny ze Stanów Zjednoczonych - taką informację można było przeczytać na kilku kontach w mediach społecznościowych między 13 a 15 marca 2025 roku. Taki ruch byłby z pewnością odczuwalny dla Amerykanów, ponieważ Chiny są największym importerem wołowiny na świecie, a Stany Zjednoczone są drugim po Brazylii eksporterem tego mięsa do ChRL. Dodatkowo autorzy wpisów na ten temat twierdzili, że w miejsce amerykańskiej wołowiny Chiny "wykupiły całość zapasów eksportowych wołowiny z Kanady" lub "złożyły analogiczne zamówienia w Kanadzie i Brazylii". Dlatego internauci ironicznie gratulowali Donaldowi Trumpowi doprowadzenia do takiej sytuacji.

"Z cyklu sukcesy Trumpa. Chiny anulowały cały import mrożonej wołowiny z USA po wprowadzeniu ceł przez Trumpa - jednocześnie wykupiły całość zapasów eksportowych wołowiny z... Kanady", "A tymczasem Chiny anulowały wszystkie kontrakty na wołowinę z USA i złożyły analogiczne zamówienia w Kanadzie i Brazylii. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się, czy ekonomiczny geniusz Trump nie jest przypadkiem spokrewniony z Mentzenem?" - pisali 13 i 15 marca br. użytkownicy serwisu X, a ich wpisy wyświetlono łącznie ponad 200 tysięcy razy. "Mistrzowski strateg. Z cyklu sukcesy Trumpa. Chiny anulowały cały import mrożonej wołowiny z USA po wprowadzeniu ceł przez Trump - jednocześnie wykupiły całość zapasów eksportowych wołowiny z... Kanady" - pisano natomiast na memie rozpowszechnianym m.in. na Instagramie czy portalu Demotywatory.pl.

Wpisy o rzekomym "anulowaniu importu" wołowiny z USA do Chindemotywatory.pl/X

Komentujący wpisy ironicznie chwalili Donalda Trumpa za jego "sukces". "Przecież ma jeden cel. Pogrążyć z bankructwie Stany. Ma doświadczenie. Nawet własne kasyna pogrążył"; "Miszcz biznesu, miszcz!"; "Dobrze mu idzie ta prezydentura"; "Geniusz biznesu" - pisali.

Wyjaśniamy jednak, co się zmieniło w imporcie wołowiny z USA do Chin i dlaczego nie oznacza to zakończenia dostaw.

Brak dowodów na anulowanie

Od razu wyjaśnijmy, że wyszukiwanie jakiegokolwiek wiarygodnego źródła informacji o anulowaniu importu wołowiny nie daje żadnych rezultatów. Nie znaleźliśmy żadnych doniesień, które potwierdzałyby tezę, iż Chiny nie będą już importować tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Tę informację publikowano na pojedynczych anglojęzycznych kontach w mediach społecznościowych, ale zawsze bez podania źródła.

Jako że ten przekaz rozprzestrzeniał się głównie w anglojęzycznej sieci, zajął się nim amerykański portal fact-checkingowy Snopes. Jego dziennikarze również przekazali: "nie znaleźliśmy żadnych dowodów na to, że Chiny wstrzymały import wołowiny z USA". Ponadto w odpowiedzi na pytania portalu Joe Schuele, wiceprezes Amerykańskiej Federacji Eksportu Mięsa (USMEF), przekazał, że ta nie ma żadnych informacji o anulowaniu przez Chiny importu amerykańskiej wołowiny lub odmowie dostępu do chińskiego rynku.

Cła i nieprzedłużone zezwolenia

Mimo że Chiny nie anulowały importu wołowiny z USA, w ostatnim czasie ten temat był często poruszany w mediach z dwóch powodów. Po pierwsze 10 marca 2025 roku Chiny nałożyły 10-procentowe cła na import wołowiny ze Stanów Zjednoczonych. Była to reakcja na wprowadzone tydzień wcześniej przez Donalda Trumpa 10-procentowe taryfy na towary sprowadzane z Chin.

CZYTAJ WIĘCEJ: Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Ponadto sytuacja amerykańskich eksporterów wołowiny na rynek chiński jest obecnie niepewna. Każdy z nich musi mieć ważne zezwolenie na eksport wydane przez Generalną Administrację Celną Chińskiej Republiki Ludowej (GACC). W marcu i kwietniu 2025 roku miało wygasnąć kilkaset zezwoleń dla eksporterów mięsa wydanych na podstawie umowy handlowej między USA i Chinami z 2020 roku (a więc podpisanej jeszcze za pierwszej prezydentury Donalda Trumpa).

Agencje informacyjne - takie jak Reuters - donosiły więc, że jeśli chińska GACC zdecyduje się nie przedłużać zezwoleń, większość amerykańskich eksporterów mięsa na przełomie marca i kwietnia straci dostęp do chińskiego rynku. Wiceprezes Amerykańskiej Federacji Eksportu Mięsa (USMEF) Joe Schuele w odpowiedzi na pytania portalu Snopes stwierdził, że ten zbliżający się termin mógł "podsycać" niepotwierdzone informacje o rzekomym anulowaniu importu wołowiny z USA do Chin.

Zdaniem przedstawiciela USMEF wiele wskazuje jednak na to, że zezwolenia ostatecznie zostaną przedłużone. W rozmowie z agencją Reuters Joe Schuele podkreślał, że 17 marca br. chińskie władze przedłużyły analogiczne zezwolenia dla eksporterów wieprzowiny i drobiu do 2030 roku. "Cieszymy się z postępów w sprawie producentów wieprzowiny i mamy nadzieję na podobne wiadomości dotyczące wołowiny tak szybko, jak to możliwe" - mówił.

Zawieszenie importu z czterech krajów

Ponadto na początku marca 2025 roku Pekin rzeczywiście zawiesił import wołowiny z czterech krajów, ale nie ma wśród nich Stanów Zjednoczonych. Chodzi o Brazylię, Argentynę, Urugwaj i Mongolię. Chińskie władze tłumaczą, że jest to efekt zbyt dużego importu wołowiny w 2024 roku, który doprowadził do nadpodaży na rynku i spadku cen u krajowych dostawców mięsa. Chiński resort handlu wszczął dochodzenie, które ma wyjaśnić, z czego wynikał tak duży import i to właśnie do czasu jego zakończenia zawieszono dostawy z czterech wspomnianych krajów. Niezależnie od tego nie ma jednak żadnych dowodów na to, że Chiny wstrzymały import wołowiny z USA.

Zarówno my, jak i dziennikarze Snopesa nie znaleźliśmy też potwierdzenia, że Chińczycy przestawiają się z amerykańskiej wołowiny na kanadyjską i brazylijską. Przypomnijmy, że dostawy z Brazylii zostały zawieszone. Kanada produkuje natomiast zbyt mało, żeby móc zastąpić wołowinę amerykańską. Według danych amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, Kanada w 2024 roku wytworzyła 1,3 mln ton wołowiny (10. miejsce na świecie), podczas gdy USA 12,3 mln ton (1. miejsce na świecie). Dziennikarze portalu Snopes przypomnieli też, że Kanada nałożyła 100-procentowe cła na chińskie samochody elektryczne, a Chiny odpowiedziały szeregiem nowych taryf na kanadyjskie produkty. Nie ma wśród nich wołowiny, ale te wydarzenia "mogą wskazywać na ochłodzenie klimatu handlowego między dwoma krajami", co również podważa tezę o zastąpieniu amerykańskiej wołowiny kanadyjską.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24, Snopes

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24