FAŁSZ

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24
ETA. Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii
ETA. Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii TVN24
wideo 2/3
ETA. Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii TVN24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Burmistrz Londynu jest muzułmaninem. Burmistrz Birmingham jest muzułmaninem. Burmistrz Leeds jest muzułmaninem. Burmistrz Blackburn jest muzułmaninem. Burmistrz Sheffield jest muzułmaninem. Burmistrz Oksfordu jest muzułmaninem..." - wymienia kobieta na filmie; mówi po angielsku, siedząc na tle biblioteczki z książkami. Następnie przedstawia kolejne dane: "78 procent muzułmańskich kobiet nie pracuje i otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne zakwaterowanie. 63 procent muzułmanów nie pracuje, otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne mieszkania. Wspierane przez państwo rodziny muzułmańskie mające średnio od sześciorga do ośmiorga dzieci otrzymują darmowe zakwaterowanie. Obecnie każda szkoła w Wielkiej Brytanii jest zobowiązana do prowadzenia lekcji na temat islamu. Najczęściej nadawanym imieniem dzieciom w Anglii jest Muhammad. To nie jest imigracja, to jest inwazja" - opowiada. U dołu kadru wyświetlana jest transkrypcja na język rosyjski.

30 marca nagranie to opublikował jeden z polskich użytkowników serwisu X - ten profil znany nam jest z rozpowszechniania dezinformacji, w Konkret24 nie raz weryfikowaliśmy fake newsy tam podawane. W poście autor cytuje słowa z nagrania. "Wszystko to jest osiągnięciem 4 milionów muzułmanów żyjących wśród 66 milionów Anglików" - dodaje (pisownia wszystkich postów oryginalna). Pisze: "Obecnie w Anglii jest ponad 3000 meczetów, ponad 130 sądów szariatu i ponad 50 rad szariatu. 70 proc. muzułmanek nie pracuje, ale otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne mieszkanie. 63 proc. muzułmanów nie pracuje, ale otrzymuje wsparcie od państwa i bezpłatne mieszkanie. W takich rodzinach wychowuje się średnio 6-8 dzieci. Wszyscy mają bezpłatne zakwaterowanie. W każdej angielskiej szkole dzieci uczą się o islamie. Najpopularniejszym imieniem urodzonym w Anglii jest Mohammed. To nie jest imigracja, to jest okupacja": USA nazwały Wielką Brytanię 'okupowaną'".

Ani w nagraniu, ani w tym poście nie podano źródła informacji i statystyk o muzułmanach w Wielkiej Brytanii. Brak też informacji, z jakiego okresu są te dane.

FAŁSZ
Wpis i nagranie opublikowane 30 marca 2025 roku na profilu siejącym dezinformacjęx.com

Wpis z nagraniem wyświetlono niemal 90 tys. razy. Część internautów komentowała: "Tak się kończy 500 lat wykorzystywania innych nacji"; "GB pierwszy muzułmański kraj w Europie..."; "Anglicy. Kiedyś kolonizowali, a teraz sami stali się kolonią"; "Dobrze, że chociaż im Król, choć anglikański, jeszcze został"; "To wyspy mamy pozamiatane, nie rozumiem tylko jak 'Citi' świadomie pozwala niszczyć ich podwórko. Skąd Anglia weźmie pieniądze? Tylko czekać aż turbany obalą króla i cały dwór i ogłoszą się Kalifatem brytyjskim".

Niektórzy byli jednak sceptyczni wobec tego przekazu. "I co z tego wynika ? Tylko szczucie"; "Skąd są te dane?"; "Z wielką chęcią poznałbym źródła tych danych, ponieważ np. nigdy dzietność wśród muzułmanów żyjących w Wielkiej Brytanii nie była blisko przedziału między 6 a 8" - pisali.

Z TikToka i serwisu X wprost do kremlowskiej siatki dezinformacyjnej

Nagranie to wcześniej, 28 marca, pojawiło się na kontach w serwisie X i TikToku należących do kobiety przedstawiającej się jako Avery Warwick. Znak wodny z tymi danymi widać w prawym dolnym rogu nagrania. W poście Warwick wymienia więcej miast, w których funkcję burmistrza mają pełnić muzułmanie: także Luton, Oldham, Rochdale. Wideo w serwisie X wyświetlono ponad 10 tys. razy, a na TikToku - prawie dwa miliony razy.

Dzień później film ten - już z rosyjskimi napisami - pojawił się na rosyjskojęzycznym kanale na Telegramie; tam wyświetlono go ponad 120 tys. razy. Stamtąd przekaz trafił na stronę Pravda EN, która jest częścią rosyjskiej propagandowej siatki.

Nie jest to nowy przekaz. Posty o podobnej treści, którą słychać na nagraniu, krążą w anglojęzycznych mediach społecznościowych od co najmniej 2017 roku. Już wówczas zweryfikowała je brytyjska redakcja fact-checkingowa Full Fact. Przekaz wracał w 2022 i 2024 roku. Wtedy zajęły się nim redakcja Reuters i ponownie Full Fact. W Polsce film krążył w mediach społecznościowych w sierpniu 2024 roku - dementował go portal Demagog. Bo kobieta z nagrania wielokrotnie wprowadza w błąd.

Większość burmistrzów pełni funkcje ceremonialne

W 2024 roku po raz trzeci burmistrzem Londynu został Sadiq Khan. Jest on pierwszym muzułmaninem na tym stanowisku. Burmistrz Londynu jest wybierany przez wyborców na czteroletnią kadencję. Dysponuje budżetem miasta, odpowiada za transport, policję i mieszkalnictwo.

Natomiast pozostali wymienieni w nagraniu czy poście burmistrzowie to tak zwani burmistrzowie ceremonialni - czyli nie są wybierani przez mieszkańców w wyborach. Zazwyczaj wybierają ich radni miasta na roczną kadencję - wyjaśnia Local Government Association. Burmistrzowie ceremonialni nie pełnią funkcji politycznej, nie mają realnej władzy, podobnej do władzy burmistrzów czy prezydentów miast w Polsce. Często reprezentują radę miasta podczas specjalnych okazji i wydarzeń charytatywnych - informuje The Electoral Commission, organ nadzorujący wybory w wielkiej Brytanii.

Już w maju 2024 roku redakcja Full Fact tłumaczyła, że "wszystkie te miasta miały w przeszłości muzułmańskich burmistrzów, ale tylko niektóre mają ich obecnie".

Burmistrz Oldham Zahid Chauhan oraz burmistrz Luton Tahmina Saleem w czerwcu 2024 roku potwierdzili redakcji Reuters, że są muzułmanami. Ale już burmistrzowie Birmingham (Ken Wood), Sheffield (Jayne Dunn) i Rochdale (Shakil Ahmed) powiedzieli agencji Reuters, że nie są muzułmanami. Biuro burmistrzyni Leeds Abigail Marshall Katung w ogóle odmówiło komentarza na temat jej wiary.

Burmistrzem Blackburn od maja 2024 roku jest Brian Taylor. Z jego biografii na stronie miasta, wynika, że jest absolwentem St John’s CE Primary School - lokalnej katolickiej szkoły podstawowej (choć to może nie przesądzać o jego wierze). Obecnie burmistrzem Oksfordu jest Mike Rowley. Nie dotarliśmy do żadnych ogólnie dostępnych informacji o jego wierze. Wcześniej burmistrzynią była Lubna Arshad, pierwsza kobieta koloru i pierwsza muzułmanka na tym stanowisku - ale jej roczna kadencja zakończyła się 16 maja 2024 roku.

Tak więc efektownie brzmiąca wymienianka burmistrzów-muzułmanów mających rzekomo władać brytyjskimi miastami to kompilacja nieprawd, półpraw i nielicznych prawd.

Meczetów w Wielkiej Brytanii jest znacznie mniej

Dostępne źródła nie potwierdzają, że "obecnie w Anglii jest ponad trzy tysiące meczetów". Strona Muslimsinbritain.org, która prowadzi katalog meczetów i sal modlitewnych w Wielkiej Brytanii, podaje, że 3 kwietnia 2025 roku w kraju było 2736 miejsc modlitwy dla muzułmanów, ale tylko 1858 z nich to meczety. Pozostałe miejsca to wynajęte sale, wydzielone sale modlitewne, publiczne sale modlitewne, pokoje do modlitwy użytku publicznego, obiekty obecnie w trakcie budowy oraz nieczynne i już nieużywane jako meczety. Tych ostatnich miejsc jest 572. Zestawienie dotyczy całej Wielkiej Brytanii.

Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii w 2020 roku poinformowała Komisję do Spraw Usług Publicznych Izby Lordów, że w kraju było 1200 meczetów.

Rady szariatu to nie sądy

Rady szariatu są często błędnie nazywane sądami szariackimi. Te ciała nie są sądami. Tworzy je zazwyczaj grupą lokalnych uczonych religijnych, którzy doradzają w sprawie małżeństw i rozwodów, zgodnie z muzułmańskimi zasadami religijnymi. Podczas gdy szariat jest źródłem wskazówek dla wielu muzułmanów, rady szariatu nie mają jurysdykcji prawnej w Wielkiej Brytanii. Prawo krajowe ma pierwszeństwo nad jakąkolwiek decyzją lub zaleceniem rady szariatu, która byłaby niezgodna z prawem.

Według szacunków przedstawionych w raporcie resortu spraw wewnętrznych (ang. Home Office) z lutego 2018 roku, w Anglii i Walii istniało od 30 do 85 takich rad szariatu, a w Szkocji nie było żadnej. Nie dotarliśmy do nowszych danych na ten temat, podobnie jak redakcje Full Fact i FactCheckHub.

Bezrobocie i bezpłatne mieszkania

Kobieta z nagrania opowiada, że 70 proc. muzułmanek i 63 proc. muzułmanów "nie pracuje, ale otrzymuje wsparcie państwa i bezpłatne mieszkanie".

Według spisu powszechnego z 2021 roku w Anglii i Walii nieco mniej niż połowa - 48,6 proc. - dorosłych, którzy określili się jako muzułmanie, była zatrudniona. Kobiety zatrudnione stanowiły w tej grupie 37 proc., a mężczyźni 59,9 proc. Tak więc niezatrudnionych było 63 proc. kobiet i 40,1 proc. mężczyzn co nie pokrywa się z danymi z przekazu.

Wyniki spisu powszechnego pokazują, że wśród dorosłych identyfikujących się jako muzułmanie był najniższy odsetek zatrudnienia. "Poziom bierności zawodowej z powodu opieki nad rodziną lub domem był wyższy wśród muzułmanek (27,3 proc.) niż wśród wszystkich kobiet (7,8 proc.). Mężczyźni (12,4 proc.) i kobiety (13,2 proc.), którzy identyfikowali się jako 'muzułmanie', dwukrotnie częściej byli nieaktywni zawodowo z uwagi na fakt studiowania niż wszyscy dorośli (5,7 proc. mężczyźni, 5,6 proc. kobiety)" - czytamy w opracowaniu brytyjskiego urzędu statystycznego (Office for National Statistics, ONS).

Nie dotarliśmy do oficjalnych danych dotyczących wyznania osób ubiegających się w Wielkiej Brytanii o zasiłek powszechny (ang. Universal Credit) i inne świadczenia socjalne. Podobnie w sierpniu 2024 roku nie dotarła do takowych redakcja Full Fact. "Rząd twierdzi, że dane te są niedostępne. Pytania dotyczące religii są zawarte w ankiecie dotyczącej równości udostępnianej wnioskodawcom, ale nie jest to obowiązkowe" - podała.

Ze spisu powszechnego z 2021 roku wynika, że spośród gospodarstw domowych w Anglii, w których wszyscy członkowie identyfikują się jako muzułmanie, 27,8 proc. mieszkało w mieszkaniach socjalnych. W Walii było to 24 proc. "Nie oznacza to jednak, że zakwaterowanie było darmowe" - zaznacza w swojej analizie redakcja Full Fact.

Lekcje o islamie w każdej szkole? Nie

Kobieta z nagrania przekonuje, że "obecnie każda szkoła w Wielkiej Brytanii jest zobowiązana do prowadzenia lekcji na temat islamu". To nieprawda. "Podczas gdy przedmiot edukacja religijna (RE) jest obowiązkowa w szkołach państwowych, program jest ustalany na poziomie lokalnym i nie obejmuje obowiązkowych zajęć na temat islamu. RE nie jest częścią krajowego programu nauczania, a rodzice mogą zwolnić swoje dzieci z tych lekcji, jeśli chcą" - wyjaśniała w 2024 roku redakcja Full Fact. Cześć szkół w Wielkiej Brytanii to szkoły prywatne, w tym wyznaniowe, które same mogą ustalać program nauczania, w tym decydować o nauczaniu lub nie przedmiotu religia (edukacja religijna).

Podobne twierdzenie w marcu 2025 roku dementowała redakcja Logically Facts. Z jej analizy wnika, że w Anglii, Irlandii Północnej i Szkocji przedmiot edukacja religijna jest nieobowiązkowy. W Walii odpowiednikiem tego przedmiotu jest "religia, wartości i etyka" (ang. Religion, Values and Ethics, RVE), który jest obowiązkowy dla dzieci do 16. roku życia. Starsi uczniowie mogą z niego zrezygnować.

Zgodnie z wytycznymi rządu Walii dotyczącymi planowania i nauczania RVE, przedmiot ten "musi być pluralistyczny, odzwierciedlając fakt, że tradycje religijne w Walii są w większości chrześcijańskie, przy jednoczesnym uwzględnieniu nauczania i praktyk innych głównych religii reprezentowanych w Walii" oraz "odzwierciedlać fakt, że w Walii istnieje również szereg niereligijnych przekonań filozoficznych". Co więcej, wiedza "musi być przedstawiona w sposób obiektywny i krytyczny".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Mike Kemp/In Pictures via Getty Images

Pozostałe wiadomości

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24