Hotele dla podróżujących służbowo: w Polsce ograniczenia, w innych krajach Europy nie

Hotele dla podróżujących służbowoTVN24

Argumentując utrzymanie obostrzeń dotyczących m.in. nocowania podczas podróży służbowych, rząd podał przykłady innych krajów europejskich. Jak sprawdziliśmy, w państwach wskazanych przez kancelarię premiera hotele mogą przyjmować osoby podróżujące służbowo - u nas są duże ograniczenia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Mapa Europy z obowiązującymi restrykcjami, opublikowana po dzisiejszej konferencji, błędnie mówi o tym, że w innych państwach hotele są zamknięte" - napisał do Kontakt24 przedstawiciel jednej z grup hotelowych. Była to reakcja na przedłużenie obostrzeń epidemicznych, o czym na konferencji prasowej 11 stycznia poinformowali minister zdrowia Adam Niedzielski i rządowy pełnomocnik ds. szczepień minister Michał Dworczyk.

Tego samego dniana twitterowym profilu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano planszę, na której wypisano restrykcje epidemiczne w sześciu krajach. "Mimo rozpoczęcia procesu szczepień, w wielu krajach w Europie wciąż obowiązują rygorystyczne obostrzenia" – brzmiał komentarz. Nasz czytelnik się z przesłaniem ilustracji nie zgadza, twierdząc, że pomimo ciężkiej sytuacji w wymienionych krajach hotele dla biznesu pozostają tam otwarte.

Kancelaria premiera pokazała na grafice przykłady obostrzeń epidemicznych w sześciu krajach: Czechach, Francji, Niemczech, na Słowacji, we Włoszech i na Węgrzech. Restrykcje tam są podobne do obowiązujących w Polsce: zamknięta część sklepów, nieczynne restauracje, placówki kulturalne, miejsca rozrywki, zdalna nauka w szkołach. Ponadto w Czechach, Francji, we Włoszech i na Węgrzech obowiązuje godzina policyjna.

"Zostaliśmy pozostawieni sami sobie". Przedsiębiorcy protestują i zamierzają wznowić działalność
"Zostaliśmy pozostawieni sami sobie". Przedsiębiorcy protestują i zamierzają wznowić działalnośćFakty TVN

"Typowy przykład whataboutismu czy też sofizmatu tu quoque: zdaniem rządzących każdy, kto krytykuje przedłużenie obowiązywania obostrzeń epidemicznych, jest w błędzie i nie ma pojęcia, o czym mówi, gdyż 'W Europie robią to i tamto'..." - skomentował planszę KPRM na Twitterze Przemysła Hankus. Natomiast czytelnik przesłał nam tę samą rządową grafikę uzupełnioną o informacje, jak w tych kilku krajach - według niego - działają hotele tzw. biznesowe, czyli te, które przyjmują gości podróżujących służbowo. Według niego takie hotele działają we wszystkich tych krajach. "Wygląda na to, że Polska jest jedynym krajem, który zakazał podróży służbowych" - stwierdził.

Rządowa grafika z poprawkami czytelnika

Sprawdziliśmy, jakie obostrzenia dotyczą branży hotelarskiej w sześciu wskazanych przez nasz rząd krajach.

Czechy

Do 22 stycznia obowiązuje w Czechach stan wyjątkowy. Wyjazdy w celach turystycznych są zabronione - ale rzeczywiście hotele mogą kwaterować osoby podróżujące w celach służbowych, obcokrajowców mających pozwolenie na pracę czy osoby przebywające w kwarantannie lub w izolacji.

Francja

Hotele we Francji są otwarte, mimo, że od 29 października obowiązuje tam lockdown. Hotele przyjmowały jedynie gości podróżujących służbowo, bo poza pracą Francuzi nie mogli swobodnie podróżować. Od 15 grudnia 2020 roku wszystkie obiekty noclegowe (schroniska, ośrodki wczasowe, rezydencje turystyczne i pola namiotowe) mogą ponownie przyjmować gości. Hotele niezmiennie pozostają otwarte.

Niemcy

Z informacji przekazywanych przez niemieckie organizacje turystyczne wynika, że w Niemczech hotele, domy wakacyjne i pensjonaty, mogą być "udostępniane tylko do niezbędnych i wyraźnie nie turystycznych celów". Oznacza to, że mogą obsługiwać gości podróżujących tylko z ważnych powodów - takich jak biznes.

Dramatyczna sytuacja hoteli
Dramatyczna sytuacja hotelitvn24

Słowacja

Do 8 lutego obwiązuje na Słowacji stan nadzwyczajny. W trakcie przerwy świątecznej hotele były otwarte dla wszystkich, ale w związku z zakazem przemieszczania się bez ważnych przyczyn zawieszono powszechną działalność hoteli. Mogą one jednak przyjmować osoby będące w podróżach służbowych.

Włochy

Z kolei we Włoszech, jak podaje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, mimo że w kilku regionach obowiązuje zakaz przemieszczania się między regionami, świadczenie usług noclegowych (hotele, ośrodki wypoczynkowe itd.) jest dozwolone pod warunkiem utrzymania dystansu jednego metra w przestrzeniach wspólnych (nie dotyczy członków rodziny i osób współdzielących pokój) i wdrożenia stosownych protokołów bezpieczeństwa​​.

Węgry

Do 1 lutego hotele na Węgrzech będą dla turystów niedostępne. Będą za to otwarte dla osób, które podróżują w celach gospodarczych, naukowych i edukacyjnych.

W Polsce: nocowanie na delegacji tylko dla niektórych

Nasz czytelnik, zwracając uwagę na kwestię usług hotelowych, powołał się na rządowe rozporządzenie z końca grudnia 2020 roku. "Według obecnego prawa nie możemy udzielić noclegu nawet w takich przypadkach jak zepsucie się samochodu a osobą w podróży służbowej z końca Polski; musimy sugerować spanie w samochodzie" - napisał.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 roku w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie zakazuje podróżny służbowych. Każdy, kto musi – np. pracownik serwisu komputerowego - może pojechać w służbową delegację, tyle tylko, że nie będzie mógł przenocować.

Kto służbowo może nocować w hotelach Rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 roku

Paragraf 10 ust. 2 rozporządzenia zakazuje bowiem udzielania noclegów w hotelach, pensjonatach, kempingach, polach namiotowych. Od tej reguły jest kilkanaście wyjątków: w hotelach mogą spać m.in. medycy, pacjenci z rodzinami, załogi samolotów, kolejarze, kierowcy, pracownicy firm realizujących inwestycje publiczne, funkcjonariusze służb specjalnych, uczestnicy rozpraw sądowych, dyplomaci.

W porównaniu do krajów, które kancelaria premiera pokazała jako przykłady tych, gdzie obostrzenia epidemiczne są rzekomo równie rygorystyczne - w Polsce możliwość służbowych noclegów w hotelach jest więc dużo bardziej ograniczona.

Autor: Piotr Jaźwiński (współpr. Anna Kowalska) / Źródło: Konkret24; zdjęcie: TVN24, Twitter

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24