Koronawirus powstał w laboratorium? Naukowcy: to teorie spiskowe


Naukowcy przedstawiają dowody na naturalne pochodzenie SARS-CoV-2 i podkreślają, że teorie o celowym bądź przypadkowym stworzeniu wirusa w laboratorium są mało prawdopodobne. Prawie trzech na dziesięciu Amerykanów uważa jednak, że wirus jest dziełem człowieka.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Różne teorie o pochodzeniu koronawirusa pojawiały się w mediach tradycyjnych i społecznościowych już na początku 2020 roku. Wśród nich były głosy o przypadkowym bądź celowym stworzeniu wirusa w laboratorium. Wiele zawierało elementy typowe dla teorii spiskowych.

Naukowcy zdecydowanie skłaniają się ku przekonaniu o naturalnym pochodzeniu SARC-CoV-2. Wirus prawdopodobnie powstał w organizmach zwierząt i przeniósł się na człowieka.

Amerykanie o koronawirusie

Według wyników ankiety instytutu badawczego Pew Research Center, większość pełnoletnich Amerykanów – 43 proc. – skłania się ku przekonaniu o naturalnym pochodzeniu SARS-CoV-2.

29 proc. ankietowanych przekonują jednak teorie o wytworzeniu wirusa w laboratorium. 23 proc. uważa, że było to działanie celowe. 6 proc. twierdzi, że koronawirus powstał przypadkowo.

Przekonania o pochodzeniu koronawirusa są podobne u przedstawicieli obu płci. Nieco więcej mężczyzn skłania się ku przekonaniu o jego naturalnej proweniencji. Zwolenników teorii o sztucznym powstaniu wirusa jest niemal równo wśród kobiet i mężczyzn – odpowiednio 29 i 30 proc.

Ankieta Pew Research Center wskazuje również na popularność teorii w różnych grupach etnicznych. Najwięcej zwolenników teorii o sztucznym pochodzeniu wirusa jest wśród amerykańskich Latynosów – 39 proc.

Młodzi zwolennikami kontrowersyjnej teorii

Im młodsi respondenci, tym więcej zwolenników teorii o stworzeniu koronawirusa SARS-CoV-2 w laboratorium. Przekonanie o sztucznym pochodzeniu wirusa deklaruje 35 proc. ankietowanych w wieku od 18 do 29 lat, 31 proc. w wieku 30-49 lat, 29 proc. w wieku 50-64 lat i 21 proc. w wieku 65 lat i starszych. Ponad połowa amerykańskich seniorów skłania się ku teorii o naturalnym pochodzeniu wirusa. W grupie wiekowej 18-29 lat - 39 proc. ankietowanych.

Znaczące dysproporcje zauważalne są w przypadku kryterium wykształcenia. 65 proc. Amerykanów z wyższym wykształceniem uważa, że wirus powstał naturalnie. 19 proc. skłania się ku teorii o sztucznym pochodzeniu. W grupie ankietowanych o wykształceniu średnim lub niższym to odpowiednio 31 i 35 proc.

Wyniki ankiety pozwalają również na analizę popularności poszczególnych przekonań według preferencji politycznych respondentów. Więcej zwolenników teorii o powstaniu wirusa w laboratorium jest wśród wspierających bądź skłaniających się do Partii Republikańskiej – 37 proc. Wśród zwolenników demokratów takie przekonanie deklaruje 21 proc. ankietowanych.

Naukowcy: wirus powstał naturalnie

Świat nauki wyraźnie skłania się ku teorii o naturalnym pochodzeniu koronawirusa SARS-CoV-2. 19 lutego na stronach prestiżowego czasopisma "The Lancet" opublikowano stanowisko wspierające chińskich naukowców, ekspertów zdrowia publicznego i medyków zmagających się z epidemią COVID-19. "Szybka, otwarta i przejrzysta wymiana danych na temat tej epidemii jest obecnie zagrożona plotkami i błędnymi informacjami na temat jej źródeł" – podkreślono w oświadczeniu.

Autorzy apelu teorię o nienaturalnym powstaniu wirusa nazwali teorią spiskową. Podkreślili, że naukowcy z wielu krajów opublikowali i zanalizowali genom czynnika sprawczego ciężkiego ostrego zespołu ostrej niewydolności oddechowej – SARS-CoV-2 - i w przeważającej mierze doszli do wniosku, że ten typ koronawirusa pochodzi od dzikich zwierząt. Sygnatariusze apelu powołali się na badania publikowane w "Nature", "The New England Journal of Medicine", "Chinese Medical Journal" i w kilku innych źródłach publikujących wiarygodne wyniki badań i ich omówienia.

"Teorie spiskowe nie robią nic poza wywoływaniem strachu, pogłosek i uprzedzeń, które zagrażają naszej globalnej współpracy w walce z tym wirusem" – podkreślono w oświadczeniu.

Artykuł nazywający teorie o pochodzeniu wirusa z laboratorium "nieprawdopodobnymi" opublikowano w "Nature" 17 marca 2020 r. Podkreślono w nim, że struktury odpowiedzialne za przenoszenie wirusa na człowieka są odmienne od dotychczas badanych. Poza tym, w przypadku przeprowadzenia celowej manipulacji genetycznej prawdopodobnie wykorzystano by jedną z kilkunastu technik znanych specjalistom od genetyki molekularnej. "Dane genetyczne wskazują jednak niezbicie, że SARS-CoV-2 nie pochodzi od żadnego wcześniej użytego szkieletu wirusa" – podkreślili autorzy artykułu.

Bill Gates w centrum uwagi

Skąd jednak popularność teorii o sztucznym stworzeniu wirusa w laboratorium? Rozpowszechnianie jej w mediach społecznościowych jest tylko jednym z pasów transmisyjnych rozwoju koncepcji. Istotnym paliwem napędzającym mało wiarygodne twierdzenia jest powielanie ich przez polityków oraz osoby budzące zaufanie opinii publicznej.

Już w styczniu na łamach Konkret24 sygnalizowaliśmy istnienie rozpowszechnianej w Stanach Zjednoczonych teorii spiskowej, jakoby w stworzenie koronawirusa był zaangażowany były prezes Microsoftu Bill Gates.

"Nowa modna choroba zwana koronawirusem jest rozpowszechniana w nagłówkach. Zabawne, że patent na koronawirusa został złożony w 2015 i przyznany w 2018 roku" – napisał na Twitterze 22 stycznia popularny amerykański youtuber, którego wpis podano dalej blisko 5 tys. razy. Zamieścił również link do strony amerykańskiego urzędu patentowego.

Informacje zawarte na stronie nie odnosiły się jednak do nowego koronawirusa, a do innego, zaraźliwego tylko dla ptaków i trzody chlewnej. W laboratorium amerykańskiego Instytutu Pirbrighta utworzono żywego osłabionego koronawirusa na potrzeby badań nad szczepionką. Teoria o zaangażowaniu w przedsięwzięcie Billa Gatesa ewoluowała po odkryciu przez jej twórców faktu finansowania instytutu przez Fundację Billa i Melindy Gates. Rzeczniczka instytutu zaprzeczyła jednak, jakoby patent z 2015 był finansowany przez fundację.

Broń biologiczna

Autorzy opublikowanego 19 lutego raportu Blackbird.ai, amerykańskiej firmy świadczącej usługi informatyczne związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, zidentyfikowali ponad 700 tys. tweetów, w których poruszono kwestię rzekomego wykorzystania koronawirusa jako broni biologicznej. 23 proc. tych treści zostało uznanych za zmanipulowane.

W opracowaniu wskazano na istnienie teorii według której wirus został celowo wytworzony w Wuhan. Raport wymienia wypowiedź amerykańskiego republikańskiego senatora Toma Cottona, która mogła sprzyjać rozwijaniu teorii.

Chodzi o słowa, które padły w wywiadzie dla Fox News. Cotton wspomniał, że niedaleko targu w Wuhan, który był wskazywany jako jedno z miejsc pojawienia się koronawirusa, znajduje się laboratorium zajmujące się ludzkimi chorobami zakaźnymi. Sam Tom Cotton wyjaśniał później, że zarzucenie mu rozpowszechniania teorii spiskowych jest nieuzasadnione, gdyż nie podawał twardych faktów, a mówił o istnieniu różnych teorii o pochodzeniu nowego wirusa.

Informacje łączące nowego koronawirusa i prace chińskich laboratoriów pojawiały się na amerykańskich blogach i podcastach. Jednym z nich był udostępniany w portalu YouTube program byłego doradcy prezydenta Donalda Trumpa, twórcy portalu Breitbart, Steve’a Bannona. Teoria mówiąca wprost o koronawirusie jako broni biologicznej chińskiej armii była rozpowszechniana na blogu Hal Turner Radio Show.

Teorie o sztucznym pochodzeniu wirusa mogły być wzmacniane i rozpowszechniane przez serię wypowiedzi chińskich urzędników. Analiza ekspertów amerykańskiego Uniwersytetu Stanfordaszczegółowo omawia kolejne etapy rozpowszechniania fałszywych doniesień o rzekomym przewiezieniu wirusa do Wuhan przez amerykańską armię. Takie spekulacje rozpowszechniał rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych.

Ślady spiskowych teorii o odpowiedzialności amerykańskiej armii za rozprzestrzenienie wirusa w Chinach można odnaleźć we wpisach w mediach społecznościowych datowanych jeszcze na styczeń 2020 r.

Kontrowersyjna teoria idzie w świat

Teorie o koronawirusie jako broni biologicznej wykroczyły daleko poza granice Stanów Zjednoczonych i Chin. Już pod koniec stycznia portal EUvsDisinfo donosił o nawiązaniach do nich w rosyjskich mediach.

Portal jednej z rosyjskich stacji telewizyjnych opublikował artykuł pod tytułem "Mutacja, sekretne laboratorium czy prowokacja. Skąd pochodzi koronawirus". Autor tekstu nie formułował w nim jednoznacznych tez. Oddał jednak głos ekspertowi wojskowemu, który sugerował, że rozpowszechnianie choroby w Chinach było w interesie amerykańskich firm. Wyraził również opinię, że sprawa przypomina sabotaż.

EUvsDisinfo nazwał te treści teorią spiskową nawiązującą do innych podobnych twierdzeń, sugerujących rzekome zamiary Amerykanów związane z eksterminacją narodu chińskiego. Portal zwrócił uwagę na podobieństwo obecnej narracji Kremla do tej z lat 80. ubiegłego wieku, według której wirus HIV miał zostać wytworzony przez CIA jako broń biologiczna.

Co się wydarzyło w laboratorium w Wuhan?

W połowie kwietnia oliwy do ognia teoriom o stworzeniu wirusa w laboratorium mogły dolać spekulacje rozpowszechniane w amerykańskich mediach. Według nich, poprzez niezachowanie procedur bezpieczeństwa, mogło dojść do pierwszego odzwierzęcego zakażenia w chińskim laboratorium. Doniesienia ta nie podnosiły jednak kwestii celowego stworzenia wirusa w takiej placówce.

W środę telewizja Fox News poinformowała o przekazywanych jej z wielu źródeł informacjach o tym, że źródłem choroby COVID-19 jest jedno z chińskich laboratoriów. Według amerykańskiej stacji, pierwsza transmisja z nietoperza na człowieka miała miejsce właśnie tam. Pacjent zero miał być pracownikiem tego laboratorium. Do rozprzestrzenienia się wirusa na innych ludzi miało dojść przez nieostrożność i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

Według Fox News informacje miały pochodzić z tajnych i ogólnie dostępnych dokumentów. Rozmówcy stacji wskazywali, że nie zawierają one pewnych danych. Niektórzy byli sceptyczni i wskazywali na potrzebę dalszych analiz. Jedno ze źródeł wyraziło jednak opinię, że możemy mieć do czynienia z "najdroższą rządową przykrywką wszech czasów".

O komentarz do sprawy poproszono prezydenta Donalda Trumpa. "Nie chcę tego mówić John, ale powiem ci, że coraz częściej słyszymy tę historię" – odpowiedział Trump na pytanie dziennikarza Fox News Johna Robertsa. "Bardzo dokładnie badamy tę straszną sytuację" – dodał. Dziennikarz dopytał, czy Donald Trump rozmawiał o warunkach pracy w chińskich laboratoriach z prezydentem Xi Jinpingiem. Trump odmówił jednak odpowiedzi na to pytanie. "To nie jest właściwe w tej chwili" – podkreślił.

Dzień przed opublikowaniem informacji przez Fox News dziennik "The Washington Post" poinformował, że już dwa lata temu amerykańska ambasada w Chinach donosiła administracji o nieadekwatnych środkach bezpieczeństwa w laboratorium w Wuhan, które przeprowadzało badania nad koronawirusami u nietoperzy.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: GARY HE/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24