FAŁSZ

Lwy na ulicy? Dezynfekcja z helikoptera? To nieprawda

Fake newsy o zagranicy krążą w polskim interneciePAP/EPA/LUCA ZENNARO

Putin nie wypuścił lwów na ulice Moskwy. Francuska policja nie śledzi rowerzystów. W miastach nie rozpylano środka dezynfekującego z helikopterów. Fake newsy tej samej treści pojawiają się w mediach społecznościowych w wielu krajach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Stare zdjęcia wykorzystywane w kontekście epidemii koronawirusa zdobywają popularność w sieci jako ilustracja fałszywych informacji o rzekomych działaniach władz. Niektórzy Internauci podszywają się pod zaufane instytucje, by siać panikę. Choć coraz częściej sami użytkownicy mediów społecznościowych krytykują innych za rozsyłanie fake newsów, dezinformacja wokół koronawirusa trwa.

Beata Biel z Konkret24 radzi, jak unikać fake newsów na temat koronawirusa
Beata Biel z Konkret24 radzi, jak unikać fake newsów na temat koronawirusa tvn24

Lwy na ulicach rosyjskich miast?

Według krążącej w sieci informacji rosyjskie władze miały podjąć zaskakujące środki, by skłonić obywateli do pozostania w domach w okresie epidemii koronawirusa. "Rosja wypuściła na swoje ulice ponad 500 lwów, aby upewnić się, że podczas tej pandemii ludzie pozostaną w domu. Władimir Putin wypuścił około 500 lwów, aby skłonić ludzi do pozostania w domu" - podaje komunikat (tłum. red.) na grafice mającej przypominać zrzut ekranu z serwisu informacyjnego.

Informację podawali dalej także polscy użytkownicy Facebooka: "Koronawirus na wesoło. Rosja wypuściła na ulice ponad 500 lwów, żeby być pewnymi, że mieszkańcy pozostają w domach w czasie pandemii"; "Putin jest wielki... Skoro ludzie nie uszanowali kwarantanny, wypuścił 500 lwów na ulicę Moskwy. Co się okazało, że nie ma zakażenia koronawirusa. Można...".

Johannesburg, 2016 rok

Doniesienia te sprawdziła redakcja amerykańskiego portalu Snopes zajmującego się weryfikacją informacji. Zdementował je także Reuters.

Zdjęcie pochodzi z 2016 roku, kiedy to mieszkańcy Johannesburga w Republice Południowej Afryki zauważyli lwa chodzącego po ulicach miasta. Lew o imieniu Columbus występował w lokalnej produkcji filmowej i wypożyczono go z pobliskiego rezerwatu lwów. Okazało się, że filmowcy nie powiadomili władz o kręceniu zdjęć z dzikim zwierzęciem w centrum miasta. O zdarzeniu informowała brytyjska agencja informacyjna Carters News Agency.

O lwie na ulicy stolicy RPA informowała Carters News Agency

Popularna w sieci grafika z lwem nie zawiera logo ani nazwy żadnej organizacji informacyjnej - zauważa Reuters. Jest to szablon dostępny na stronie internetowej generatora fałszywych wiadomości "Break Your Own News".

25 marca prezydent Rosji Władimir Putin zwrócił się do obywateli, by w najbliższym czasie pozostali w domach. Ogłosił także tydzień wolny od pracy. W związku z trwająca pandemią planowane na 22 kwietnia referendum w sprawie poprawek do konstytucji, których wprowadzenie pozwoliłoby Putinowi ponownie startować na prezydenta w 2024 roku, odłożono na późniejszy, jeszcze nieustalony, termin - informuje portal TVN24.pl.

Trumny z włoskiego Bergamo?

Internauci chętnie udostępniali też zdjęcie pokazujące rzędy trumien, twierdząc, że w środku są ciała zmarłych na koronawirusa we włoskim Bergamo. "Tak jest w Bergamo. Może da coś do myślenia. My bądźmy zdyscyplinowani a rządzący niech w końcu przestaną kłamać" - pisał jeden z użytkowników Twittera.

"To są trumny zmarłych na koronawirus z Bergamo. Wywożą ich poza miasto, bo w mieście nie ma kto ich pochować" - twierdził inny internauta. Później zdementował informację, lecz wprowadzającego w błąd wpisu nie usunął.

Lampedusa, 2013 rok

Jak zauważyła jedna z użytkowniczek Twittera, podobne zdjęcie tych samych trumien zostało użyte w raporcie UNHCR z 1 lipca 2015 roku opisującym kryzys uchodźczy na Morzu Śródziemnym. "Trumny z ciałami uchodźców i migrantów, którzy zginęli, gdy ich łódź zatonęła u wybrzeży Lampedusy" - głosi podpis zdjęcia w raporcie.

Zdjęcie opublikowane w raporcie UNHCR w 2015 roku

Zdjęcie z trumnami sprawdziły portale factcheckingowe, m.in. redakcja AFP Sprawdzam. Dostępne jest w serwisie Getty Images, gdzie zostało opublikowane 5 października 2013 roku. Autorem zdjęcia jest Alberto Pizzoli.

3 października 2013 roku łódź przewożąca ponad 500 uchodźców i migrantów z Libii do Włoch zatonęła w pobliżu włoskiej wyspy Lampedusa. Zginęło 366 osób - informowały agencje RAI i BBC. Wyspa od lat była pierwszym przystankiem w Europie dla tysięcy uchodźców z Afryki.

Lombardia, w której leży Bergamo, to jeden z najmocniej dotkniętych pandemią regionów Włoch. Zakażonych jest w nim 41 007 osób - najwięcej spośród wszystkich włoskich prowincji (stan na 29 marca). W samym Bergamo odnotowano do 29 marca 8527 przypadków.

Francuska policja śledzi rowerzystów przez aplikację?

Niektóre polskie serwisy informowały, że policja we Francji, używając aplikacji pozwalającej sportowcom monitorować treningi, namierza rowerzystów łamiących ograniczenia w poruszaniu się. Zabroniona jest m.in. rekreacyjna jazda na rowerze. Dowodem ma być szeroko komentowany zrzut ekranu z aplikacji Strava dostępny na Twitterze.

"Witaj, po anonimowym doniesieniu, wiemy o twoim naruszeniu zasad ograniczających przemieszczanie się. Zgodnie z artykułem pierwszym dekretu z 15 marca 2020 roku, utworzonego w celu walki z rozprzestrzenianiem się Covid-19, informujemy o nałożeniu kary w wysokości 135 euro. Masz 15 dni na złożenie skargi lub uzasadnienie dla przemieszczania się" - głosiła opublikowana na Twitterze wiadomość, którą miał dostać jeden z użytkowników aplikacji. Została wysłana przez konto podające się za francuską Policję Narodową.

"W serwisie powstało specjalne, 'policyjne' konto, które informuje kolarzy o nałożeniu na nich mandatu za złamanie nakazu kwarantanny" - podawał 21 marca portal Kolarsko.pl. Dzień później opublikował sprostowanie.

Również 21 marca serwis Na Szosie opublikował podobny artykuł, powołując się na anglojęzyczny portal Cycling Today. Temat wywołał sporą dyskusję na polskim Wykopie.

Policja nie ma konta w Stravie

Historię zdementowała redakcja francuskiego dziennika "20 Minutes". Dziennikarze skontaktowali się z Policją Narodową, która zaprzeczyła, że podejmuje podobne działania. "To konto jest fałszywe, nie ma z nami nic wspólnego, policja nie ma konta na Stravie" - poinformowały francuskie służby.

Komunikat konta podszywającego się pod policję zawierał ponadto błąd. Dekret, który stanowi o ograniczeniach w poruszaniu się, został wydany 16, a nie 15 marca, jak głosi tweet - zauważa portal dziennika "20 Minutes".

We Francji z powodu epidemii koronawirusa 16 marca wprowadzono nakaz pozostania w domu. Wyjście jest możliwe tylko z pisemnym uzasadnieniem i jedynie w niezbędnych celach: zrobienia zakupów czy wyjścia do pracy lub do lekarza.

"1 km, maksymalnie 2 km... Nie ma mowy o wyrywaniu się z domu. Zasada izolacji dotyczy wszystkich. Pamiętaj, że powinieneś wychodzić tylko w nagłych wypadkach, na przykład na zakupy lub ze względów zdrowotnych. Trochę joggingu dla dobrego samopoczucia jest możliwe, ale nie 10-kilometrowy bieg!" - tweetowało francuskie Ministerstwo Sportu.

22 marca parlament francuski przyjął ustawę o dwóch miesiącach stanu zagrożenia epidemicznego. Nowe prawo m.in. zaostrza kary za złamanie nakazu pozostania w domu: ze 135 do 1500 euro - informuje portal TVN24.pl.

Oklaski dla pracowników służby zdrowia we Francji stały się już tradycją
Oklaski dla pracowników służby zdrowia we Francji stały się już tradycjątvn24

"Najpiękniejsze zdjęcie zrobione dziś we Włoszech!"

Popularne na polskim Facebooku posty informujące o narodzinach bliźniąt w ogarniętych pandemią Włoszech wykorzystują zdjęcie krążące w sieci od co najmniej dwóch lat.

"Jeżeli ktoś myśli, że właśnie świat się kończy, to bardzo się myli. Najpiękniejsze zdjęcie zrobione dziś we Włoszech! Pojawiło się na stronie Narodowego Stowarzyszenia Karabinierów z dopiskiem: 'W środku ciemności zawsze jest trochę światła! Boże, błogosław Włochom!'" - informuje popularny wpis na Facebooku. Fotografia przedstawia parę lekarzy i matkę z dwójką noworodków.

"Zdjęcie zrobione wczoraj we Włoszech z Facebooka p. Ewy z Wydziału Konsularnego RP w Rzymie! Foto pojawiło się na stronie Narodowego Stowarzyszenia Karabinierów z dopiskiem: W środku ciemności zawsze jest trochę światła! Boże, błogosław Włochom!" - czytamy w kolejnym wpisie z tym samym zdjęciem, tym razem na Twitterze.

Fotografia pojawiła się także na stronie Demotywatory z podobnym opisem sugerującym, że zdjęcie wykonano we Włoszech w ostatnim czasie.

Krąży w sieci od 2018 roku

Odwrócone wyszukiwanie obrazem w Google pozwala ustalić, że fotografia z narodzin była publikowana w mediach społecznościowych od co najmniej 2018 roku. Na Facebooku pojawiła się kilkakrotnie w 2019 roku - 14 sierpnia, 16 sierpnia, 10 października. Pojawiła się także na Instagramie, m.in. 29 maja.

Zdjęcie krąży w sieci od kilku lat

31 lipca 2018 roku roku fragment tej fotografii opublikowała jedna z użytkowniczek Twittera. "Czy mówiłam, że kocham swoją pracę?" - napisała w tweecie.

Według informacji, które podała w swoich mediach społecznościowych, internautka jest lekarzem pediatrą i pracuje w szpitalu w Monterrey w Meksyku. Zapytaliśmy ją, czy jest autorką zdjęcia. Czekamy na odpowiedź.

Nie było dezynfekcji z helikoptera

Wielu użytkowników polskich mediów społecznościowych ostrzegało znajomych przed rzekomą dezynfekcją Wrocławia środkami rozpylanymi z pięciu helikopterów. Dostępne obecnie posty podające ten łańcuszek publikowano 23 i 24 marca.

"Uwaga Wrocław! Dziś wieczorem od 23:40 nikt nie powinien być na ulicy. Drzwi i okna muszą pozostać zamknięte, ponieważ 5 helikopterów rozpyla środki dezynfekujące w powietrze, aby wyeliminować koronawirusa. Przetwórz te informacje dla wszystkich swoich kontaktów" - napisał użytkownik Facebooka.

22 marca podobne posty były adresowane przez polskich internautów do mieszkańców Holandii.

Redakcja AFP Sprawdzam ustaliła, że informacje są nieprawdziwe - informacje te zdementowali m.in. wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński i Ministerstwo Obrony Narodowej. Krążącym w sieci ostrzeżeniom zaprzeczył też wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski w Radiu Wrocław.

Podobne posty o dezynfekcji były kierowane do mieszkańców Raciborza. 22 marca zareagował wojewoda śląski Jarosław Wieczorek: "Informujemy, że rozsyłana wiadomość o planowanej 'dezynfekcji ze śmigłowca' to nieprawdziwa informacja!" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Nieprawdziwe informacje o rozpytaniu środków dezynfekujących nie dotyczą tylko Polski - pojawiły się także w innych krajach zmagających się z pandemią koronawirusa. Zdementowano je m. in. w Indiach, Stanach Zjednoczonych, Pakistanie, Filipinach i Egipcie - podaje amerykański portal fact-checkingowy PolitiFact.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA/LUCA ZENNARO

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/LUCA ZENNARO

Pozostałe wiadomości

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci nagranie, na którym widać rzekomo wózek dla osób z niepełnosprawnościami sterowany myślami. Ma dowodzić zaawansowania technologicznego Japonii, gdzie został zaprojektowany. Tyle że obsługa tego wózka polega na czymś innym.

Wózek inwalidzki obsługiwany "siłą myśli"? Co pokazuje ten film

Wózek inwalidzki obsługiwany "siłą myśli"? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

Źródło:
Konkret24

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24

"Ogłaszają wojnę na nie swojej ziemi", "niech walczą u siebie, jak miła im wojna" - komentują internauci doniesienia o tym, że brytyjski generał miał oświadczyć: "jesteśmy gotowi walczyć z Putinem w Europie Wschodniej". Wielu zrozumiało to jako gotowość do rozpoczęcia wojny w tej części Europy. Wyjaśniamy prawdziwy kontekst wypowiedzi brytyjskiego wojskowego.

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zestawiają nagranie burzenia pomników radzieckich przez Karola Nawrockiego z "usuwaniem alei Lecha Kaczyńskiego" przez Rafała Trzaskowskiego. Internauci piszą o manipulacji, a my przypominamy, dlaczego zmiana nazw warszawskich ulic nie była decyzją prezydenta stolicy.

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24