FAŁSZ

Nie. Pielęgniarka, która zemdlała po szczepieniu, nie umarła

Wyjaśniamy okoliczności omdlenia amerykańskiej pielęgniarki Tiffany Dover, do którego doszło po przyjęciu szczepionki na COVID-19. Doniesienia o jej rzekomej śmierci okazały się nieprawdziwe. facebook | tvn24

Pielęgniarka Tiffany Dover straciła na chwilę przytomność po otrzymaniu szczepionki, bo - jak tłumaczyła dziennikarzom - cierpi na chorobę, która powoduje, że mdleje, gdy czuje ból. Kobieta żyje i ma się dobrze. A lekarze tłumaczą, że omdlenia zdarzają się często po przyjęciu różnych szczepionek.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Krążące w mediach społecznościowych wideo, na którym widać mdlejąca amerykańską pielęgniarkę po przyjęciu szczepionki na COVID-19, wywołało lawinę komentarzy w sieci na temat bezpieczeństwa preparatu. Na forach antyszczepionkowów film wykorzystuje się do potęgowania strachu przed szczepionkami na koronawirusa. Niektóre komentarze użytkowników mediów społecznościowych sugerowały, że kobieta zmarła wkrótce po zdarzeniu.

Pielęgniarka Tiffany Dover faktycznie straciła przytomność na kilka minut po otrzymaniu szczepionki, ale szybko doszła do siebie. Jak tłumaczyła dziennikarzom, cierpi na chorobę, która powoduje, że mdleje, gdy czuje ból. Lekarze oraz amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) wyjaśniają, że omdlenia często występują po przyjęciu różnego rodzajów szczepionek, nie tylko tej na COVID-19.

Czym różni się odporność po przebyciu COVID-19 od tej po szczepionce? Odpowiada dr Tomasz Ozorowski
Czym różni się odporność po przebyciu COVID-19 od tej po szczepionce? Odpowiada dr Tomasz Ozorowski tvn24

Informacje o śmierci kobiety są nieprawdziwe. Zaprzeczył temu szpital, w którym pracuje Dover. Ponadto powstało nagranie z jej udziałem opublikowane kilka dni po szczepieniu.

"Będą padać jak muchy". Internauci o omdleniu pielęgniarki

Tiffany Dover była jedną z pierwszych osób, które w czwartek 17 grudnia otrzymały szczepionkę Pfizer/BioNTech na COVID-19 w Catholic Health Initiatives (CHI) Memorial Hospital w mieście Chattanooga w stanie Tennessee - opisuje redakcja AP. Kilka minut później, gdy reporterzy nagrywali wywiad z nią, kobieta dotknęła głowy, przeprosiła i powiedziała, że ​​kręci jej się w głowie, po czym upadła. Stojący obok pracownicy szpitala podbiegli do niej i bezpiecznie ułożyli na podłodze.

Dłuższe nagranie przedstawiające całą sytuację można zobaczyć na oficjalnej facebookowej stronie lokalnej stacji informacyjnej WTVC-TV NewsChannel 9.

O zdarzeniu informowały media na całym świecie, w Polsce m.in. portale Rz.pl i Fakt.pl i Onet.pl. W drugiej połowie grudnia film i jego fragmenty był szeroko rozpowszechniane na Twitterze i Facebooku, także przez polskich internautów.

"Oj, coś znowu nie pykło. Pielęgniarka, która postanowiła zaszczepić się przed kamerami na COVID-19 zemdlała... Zapewne wg. 'niezależnych cenzorów' nie ma to żadnego związku z samą szczepionką, nie ma, nie ma! Zapamiętajcie: NIE MA! To co widzicie na filmie to 'fejk nius'" (pisownia oryginalna) - brzmi komentarz opublikowany 18 grudnia na facebookowej stronie "Marcin Rola-Mikroblog". Post i wideo udostępniło ponad 2,8 tys. użytkowników, a 2,4 tys. zareagowało (stan na 22 grudnia). Facebook oznaczył ten wpis komunikatem "brakujący kontekst".

"Niech się szczepią odważni, zacznie się dopiero... Będą padać jak muchy!!!" - skomentowała post jedna z użytkowniczek Facebooka. "Czuje ze na druga dawkę to przywiozą ja w trumnie" - napisał inny internauta.

Niektórzy zauważali, że kobieta mogła zemdleć ze względu na stres związany z wystąpieniem przed kamerami (pisownia oryginalna): "Parafrazując możnaby napisać: zapamiętajcie! zemdlała bo się zaszczepiła! zemdlała bo się zaszczepiła! zemdlała bo się zaszczepiła! Dziewczyna pewnie nigdy nie występuje przed kamerami, zestresowała się i odpłynęła. Różnie mogło być. A to co robicie to jest właśnie plaskoziemstwo"; "Stres i trema podczas występu przed kamerami".

"Jeśli coś mnie boli, po prostu mdleję"

Kontekst nagrania wyjaśniły m.in. Associated Press (AP) oraz portale fact-checkingowe: amerykański Factcheck.org i niemiecki Mimikama.

Tiffany Dover wkrótce po omdleniu wróciła do siebie. Dziennikarzom stacji NewsChannel 9 wyjaśniła, że cierpi na schorzenie, które czasami może powodować omdlenie. "Miewałam wcześniej nadaktywną reakcję nerwu błędnego, więc jeśli coś mnie boli, paznokieć albo uderzę się w palec, po prostu mdleję" - powiedziała pielęgniarka.

Nadaktywna reakcja nerwu błędnego polega na tym, że nerwy kontrolujące bicie serca i ciśnienie krwi wysyłają niewłaściwy sygnał - spowalniając pracę serca przy jednoczesnym rozszerzaniu naczyń krwionośnych - a krew zatrzymuje się w nogach, przez co mózg nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu - wyjaśnia Factcheck.org. Reakcja ta jest często wywoływana przez ból i powoduje omdlenia.

CDC: "Ludzie czasami mdleją po szczepieniu"

CDC informuje, że otrzymuje raporty o osobach mdlejących po prawie wszystkich szczepionkach. Omdlenie, czyli przejściowa utrata przytomności spowodowana zmniejszonym dopływem krwi do mózgu, może nastąpić po wielu rodzajach szczepień. Naukowcy uważają, że jest ono wynikiem procesu szczepienia, a nie samych szczepionek. Najczęściej po szczepieniu mdleją nastolatkowie.

"Myślę, że szczepienie sprawiło, iż (Tiffany Dover - red.) poczuła się trochę oszołomiona. Teraz ma się dobrze. To już się zdarzało wcześniej, także to normalna reakcja dla tej osoby" - mówił w rozmowie z NewsChannel 9 dr Jesse Tucker, lekarz intensywnej opieki medycznej z CHI Memorial Hospital. Zapewniał, że jest to reakcja, która może wystąpić często przy jakimkolwiek zastrzyku. "Niektórzy ludzie są trochę roztrzęsieni, kiedy widzą igłę wchodzącą w ich skórę" - mówił. "Nie ma powodu, by podejrzewać, że to z powodu szczepionki" - dodał dr Tucker.

Spekulacje o rzekomej śmierci pielęgniarki

Niektórzy internauci sugerowali, że pielęgniarka potem jednak zmarła. Takie wpisy udostępniali na Facebooku i Twitterze także polscy internauci. Przekazywali sobie m.in. link do materiału na stronie gloria.tv. "Tiffany Dover umarła! Śmierć potwierdzona - zobacz dolną bazę zdjęć (Baza danych zgonów hrabstwa Cullman)" - twierdził autor posta. Obecnie strona jest niedostępna, zachowały się jej kopie na archive.vn i Wayback Machine.

fałsz

"Ponoć zmarła ta młoda pielęgniarka z USA, która zemdlała po szczepionce. Info jest kasowane. Filmik u mnie kilka wpisów poniżej" - informuje wpis z 20 grudnia opublikowany na koncie jednego z użytkowników Facebooka. We wcześniejszym wpisie na tym koncie udostępniono zarówno wideo przedstawiające omdlenie, jak i wprowadzający w błąd materiał ze strony gloria.tv.

fałsz

"Niestety to prawda. Ale do niektórych i tak nie dotrze. Może dopiero jak przekonają się na własnej skórze tylko wtedy będzie już za późno" - brzmiał jeden z komentarzy pod postem.

Tiffany Dover jest w domu i ma się dobrze

Doniesienia o śmierci Tiffany Dover są nieprawdziwe.

19 grudnia szpital w Tennesee, gdzie pracuje Dover, opublikował na swoim twitterowym koncie komunikat, w którym zapewnia, że pielęgniarka czuje się dobrze: "AKTUALIZACJA: Pielęgniarka Tiffany Dover docenia okazaną jej troskę. Jest w domu i ma się dobrze. Prosi o poszanowanie prywatności swojej i swojej rodziny".

W poniedziałek 21 grudnia CHI Memorial Hospital opublikował w serwisie YouTube krótkie nagranie z udziałem Tiffany Dover i innymi zaszczepionymi pracownikami szpitala. "Cieszymy się, że Tiffany Dover czuje się dobrze. Oto krótki film z jej udziałem w towarzystwie koleżanek i kolegów, którzy ją wspierają" - informuje opis filmu.

Nie zmarła pielęgniarka w Alabamie

Niektórzy polscy internauci sugerowali z kolei, że Tiffany Dover to pielęgniarka z Alabamy, która miała umrzeć po przyjęciu szczepionki. Redakcja amerykańskiego portalu Snopes weryfikującego informacje w sieci sprawdziła doniesienia o śmierci nieznanej z imienia i nazwiska pielęgniarki z hrabstwa Cullman w stanie Alabama. To na informacje o zgonach w tym hrabstwie powoływał się wprowadzający w błąd materiał na stronie gloria.tv.

16 grudnia doniesienia o śmierci pielęgniarki zdementował Departament Zdrowia Publicznego stanu Alabama (ADPH). "Wiele fałszywych wpisów na Facebooku informuje o zgonie osoby w stanie Alabama, która 15 grudnia otrzymała szczepionkę COVID-19. Posty te są nieprawdziwe, a żadna osoba, która otrzymała szczepionkę COVID-19 w Alabamie, nie zmarła" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie departamentu. ADPH skontaktował się ze wszystkimi szpitalami w stanie, które podawały szczepionkę COVID-19. Te potwierdziły, że nie było zgonów wśród osób zaszczepionych.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: facebook/tvn24

Źródło zdjęcia głównego: facebook | tvn24

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24