FAŁSZ

"Sesja fotograficzna dla potrzeb propagandy"? Nie, te osoby naprawdę przyjęły szczepionkę na koronawirusa


Podanie dwóm pierwszym pacjentom w Wielkiej Brytanii szczepionki na COVID-19 było ustawką, para wcale nie została zaszczepiona, a kobieta jest aktorką - twierdzą internauci, którzy nie wierzą w fakty podane przez media. Tego typu komentarze z anglojęzycznego internetu szybko przeniknęły do polskiej sieci. Nie mają nic wspólnego z prawdą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zaraz po zaszczepieniu w Wielkiej Brytanii dwóch pierwszych osób szczepionką na COVID-19 opracowaną przez Pfizera i BioNTech w anglojęzycznym internecie zaczęły się pojawiać teorie spiskowe na temat tych dwóch przypadków. Są już też obecne w polskich mediach społecznościowych.

Zdaniem części internautów oba szczepienia w Wielkiej Brytanii - o których publicznie informowały i pokazały je media - były ustawką, para tak naprawdę nie została zaszczepiona, a pielęgniarka musiałaby posiadać dar bilokacji, ponieważ szczepiła w dwóch szpitalach naraz. Niektórzy pisali nawet, że kobieta, która jako pierwsza przyjęła szczepionkę, nie żyje od 2008 roku, a jej rolę odgrywała londyńska aktorka.

Żadne z tych twierdzeń nie jest prawdziwe.

Ruszył program szczepień w Wielkiej Brytanii
Ruszył program szczepień w Wielkiej Brytanii tvn24

Szczepienia na COVID-19 na Wyspach zaczęły się 8 grudnia. Tego dnia rząd brytyjski, a także media na świecie informowały, że 90-letnia Margaret Keenan była pierwszą osobą na świecie, która otrzymała szczepionkę przeciw koronawirusowi opracowaną przez Pfizera i BioNTech. Drugą zaszczepioną osobą, a pierwszym mężczyzną, był 81-letni "Bill" William Shakespeare.

Zwłaszcza brytyjskie media obszernie relacjonowały rozpoczęcie szczepień. Dziennikarze byli obecni w szpitalu, relacjonowali nie tylko samo szczepienie, ale też co się działo w placówce przed i potem. W mediach pojawiło się wiele materiałów wideo i zdjęć, które to dokumentowały. Najsłynniejsze stały się dwie fotografie: na jednej widać, jak przez pielęgniarkę jest szczepiona Keenan, a na drugiej Shakespeare.

"Sesja fotograficzna dla potrzeb propagandy"

Tuż po relacjach z pierwszego szczepienia internet zalały wpisy, w których internauci porównywali dwa opublikowane przez media zdjęcia. Na obu widać tę samą dokonującą wkłucia pielęgniarkę. Jest tak samo ubrana i uczesana. "Zapracowana pielęgniarka pracująca w jednym czasie w Coventry i Stratford-upon-Avon" - brzmi najpopularniejszy anglojęzyczny wpis, jaki znaleźliśmy. Był udostępniany przez internautów na całym świecie.

Jeden z wpisów był bardzo popularny na Facebookufacebook

"Czy ta pielęgniarka nie wygląda niemal identycznie? Mniej więcej w tym samym czasie w dwóch różnych, oddalonych od siebie szpitalach"; "Jaka zapracowana pielęgniarka, w tym samym czasie szczepiła ludzi w dwóch różnych miastach w UK"; "Dwa różne szpitale, dwa różne czasy i ta sama pielęgniarka?"; "Te same ciuszki, to samo tło. Ta sama pielęgniarka u obojga staruszków. Sesja fotograficzna z tworzeniem stockowych fotografii dla potrzeb propagandy. Pokażcie rodzicom/babciom/dziadkom - oni wierzą w przekaz mediów"; "Jak widać ta farsa się nie skończyła" - komentowali internauci po polsku i angielsku.

Jednak wbrew wyznawcom teorii spiskowych zarówno Keenan, jak i Shakespeare zostali zaszczepieni w tej samej placówce: Szpitalu Uniwersyteckim w Coventry. Jak podaje na swojej stronie internetowej NHS (brytyjska publiczna służba zdrowia), kobieta przyjęła szczepionkę 8 grudnia o 6.31 lokalnego czasu. Nie udało się nam ustalić dokładnej godziny szczepienia mężczyzny; brytyjskie media informują, że stało się to "chwilę później". Hugh Pym, dziennikarz BBC, opublikował 8 grudnia o 7.27 lokalnego czasu zdjęcie na Twitterze utrwalające ten moment.

Może internauci błędnie wskazywali Stratford-upon-Avon, miasto w hrabstwie Warwickshire, jako miejsce szczepienia mężczyzny, ponieważ tam urodził się i dorastał prawdziwy William Shakespeare - a Coventry, gdzie doszło do szczepienia, jest 20 mil od tego miasta. Ponadto zaszczepiony teraz mężczyzna pochodzi z tego samego hrabstwa, co angielski poeta i dramaturg.

"Pielęgniarka, która posiadła umiejętność teleportacji"

"Robią opinię publiczną w balona. Dwa różne szpitale i ta sama pielęgniarka"; "Pielęgniarka, która posiadła umiejętność teleportacji" - komentowali ponadto internauci.

W rzeczywistości pielęgniarka zaszczepiła zarówno kobietę, jak i mężczyznę. NHS poinformowała na stronie internetowej, że to May Parsons pracująca Szpitalu Uniwersyteckim w Coventry od 2003 roku. Pochodzi z Filipin, a pielęgniarką jest od 24 lat.

NHS cytuje jej słowa z 8 grudnia: "To wielki zaszczyt być pierwszą osobą w kraju, która dokonała szczepienia pacjenta na COVID-19. Cieszę się, że mogę odegrać rolę w takim historycznym dniu". Dodała, że ostatnie kilka miesięcy były dla pracowników brytyjskiej służby zdrowia bardzo ciężkie, ale teraz czują, że widać światełko w tunelu.

prawda

"Kiedy ona była szczepiona? Dzisiaj, czy cztery tygodnie temu?"

Niewierzący w zaszczepienie obu osób zauważali również, że data tekstu na portalu amerykańskiej stacji CNN, przy którym jest zdjęcie szczepionej Keenan, a traktującego o zmarłych na COVID-19 w USA, wskazuje na 22 października tego roku. Podczas gdy data widoczna na stronie BBC przy tekście opisującym szczepienie Keenan to 8 grudnia. Internauci jako dowód do swoich wpisów dołączają zrzuty ekranów tekstów z obu portali z zaznaczonymi datami.

"Przepraszam, ale jak to możliwe, że taka osoba, która dzisiaj została po raz pierwszy zaszczepiona, także na zdjęciu na CNN ma te same ubrania, jest na takim samym krześle, ma taką samą fryzurę, a zdjęcie zrobiono w październiku?" - napisała na Twitterze jedna z amerykańskich internautek. "Która z tych kłamliwych historii ma udawać, że jest prawdą?" - zapytała. Jej wpis miał 11,4 tys. polubień, a podało go dalej 6,6 tys. osób.

"Te daty"; "Najwyraźniej mają sobowtóry"; "Zobaczcie filmy i daty szczepienia. Kiedy ona była szczepiona? Dzisiaj, czy cztery tygodnie temu? Sami się już pogubili w tych swoich kłamstwach"; "Ta babcia już 2 razy się szczepiła, na daty popatrzcie" - to z kolei komentarze z polskiej sieci.

Zagadkę rozwiązują sami internauci. Tłumaczą - m.in. pod postem Amerykanki - że na krążących po sieci zrzutach ekranu z portalu CNN widać rzeczywiście tekst opublikowany w październiku i rzeczywiście można zobaczyć tam Keenan, tylko że to nie jest zdjęcie. Na stronie CNN jest zainstalowany odtwarzacz wideo, który automatycznie wyświetla najnowsze nagrania związane z tematem danego tekstu. Zatem, gdy teraz wróci się do tekstu CNN opublikowanego 22 października, automatycznie odtworzy się wideo z 15 grudnia. Identycznie działa to na portalach informacyjnych na całym świecie.

"Margaret Keenan zmarła w 2008 roku"

Część internautów twierdzi, że do żadnego szczepienia nie doszło, bo widoczni na zdjęciach i nagraniach pierwsi zaszczepieni to aktorzy. Na podstawie danych ze strony z nekrologami twierdzą, że Keenan już dawno nie żyje.

"Trochę szukałam, jeśli chodzi o tę kobietę, która miała być dzisiaj zaszczepiona... Zmarła w 2008 roku. To jest na stronie funeral-notices.co.uk" - brzmi popularny post udostępniany przez internautów. Jego autorka dodaje, że nie znalazła żadnej innej kobiety z Coventry o takim imieniu i nazwisku. "Dorastałam tam i jedyna rodzina, jaką znam o nazwisku Keenan, nic nie wie o tej kobiecie" - pisze.

Wskazana strona z nekrologami to baza z 4,7 mln wpisów. Może być w niej wiele osób o tym samym imieniu i nazwisku żyjących w jednym mieście. Na krążącym w mediach społecznościowych wpisie widać nekrolog zamieszczony w 2008 roku dla uczczenia urodzin Margaret Keenan, która zmarła dwa lata wcześniej. Nekrolog wymienia jej dzieci: Ailish, Julie, Maggie. Zaszczepiona 8 grudnia Margaret Keenan ma jedną córkę o imieniu Sue i syna.

Część internautów twierdzących jednak, że Keenan nie żyje, pisze w sieci, że jej rolę odgrywała w szpitalu Lizz Scott, przedstawiającą się jako londyńska aktorka. "Liz Scott AKA Margaret Keenan. Kryzysowa aktorka. Ups"; "Crisis Actor. P******ona aktorka kryzysowa"; "Margaret Keenan, rzekoma 90-latka, która się zaszczepiła przeciwko COVID-19, to tak naprawdę kryzysowa aktorka liz Scott" - komentowali internauci w sieci (pisownia postów oryginalna).

Nie ma wiarygodnych dowodów na potwierdzenie tej tezy. Porównując wygląd obu kobiet, Keenan jest dużo starsza od Scott. Ma niebiesko-szare oczy, a Scott brązowe. NHS opisuje krótko na swojej stronie internetowej, kim jest Keenan. W następnym tygodniu po szczepieniu skończyła 91-lat. Pochodzi z Enniskillen w Irlandii Północnej, od sześciu lat mieszka w Coventry. Jest byłą asystentką w sklepie z biżuterią, która przeszła cztery lata temu na emeryturę. Ma córkę, syna i czworo wnuków.

Autor: Jan Kunert, współpraca Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, apnews.com, reuters.com; zdjęcie: Jacquelyn Martin/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24