Nie, w brytyjskich teatrach nie zakazano zwrotu "Panie i panowie". Rezygnują z niego dobrowolnie


Niektóre brytyjskie teatry poinformowały o planowanej rezygnacji z używania zwrotu "Panie i panowie". To reakcja na zalecenia związku zawodowego aktorów Equity, który rekomenduje używanie terminologii neutralnej płciowo. Wbrew sugestiom niektórych internautów, zwrot "Panie i panowie" nie został jednak na Wyspach "zakazany".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Przywitanie widzów "Panie i panowie" zabronione w teatrach, aby nie urazić LGBT - napisano w tytule popularnego wątku portalu Wykop.

Fragment wpisu na portalu Wykop
Fragment wpisu na portalu WykopFragment wpisu na portalu WykopWykop

Jego autorka zamieściła również zdanie: "Nowe wytyczne mają zapobiec urażeniu ludzi trans. Nie można będzie też komplementować ubioru, wyglądu, głosu, czy nawet nazywać kogoś 'odważnym'". Zamieściła również link do poświęconego sprawie artykułu w serwisie Daily Mail.

"Pewnie prawackie urojenia albo fejk, bo takie kretynizmy są niemożliwe" – napisał jeden z uczestników dyskusji. Inny użytkownik Wykopu zwrócił uwagę, że jako źródło informacji wskazano portal "Daily Mail", który nazwał "szmatławcem, który jest znany z bajek i manipulacji".

"Chcę mieć pewność, że to nie fejk "

Sprawa używania zwrotu "panie i panowie" ("ladies and gentlemen") w brytyjskich teatrach zainteresowała też użytkowników Twittera. Odniósł się do niej także Janusz Korwin-Mikke. "Świat zwariował!" - napisał w serwisie społecznościowym i zamieścił lead artykułu portalu Najwyższy Czas: "Publiczność brytyjskich teatrów nie usłyszy już zwrotu "panie i panowie"? Walczą o to osoby związane ze środowiskiem LGBT, twierdząc, że tradycyjne powitanie widowni może być obraźliwe".

Wpis Korwin-Mikkego cieszy się w sieci dużą popularnością. Polubiło go już ponad 700 użytkowników Twittera. Niektórzy komentujący nie dowierzali prawdziwości doniesień z Wysp Brytyjskich. "Chętnie podałbym tweeta dalej i wyraził swe oburzenie, jednak chcę mieć pewność, że to nie fejk. Jakieś źródło tej informacji?" - spytał jeden z komentujących. W odpowiedzi inny użytkownik Twittera wkleił link do artykułu elektronicznego wydania "The Times".

O propozycji używania terminologii neutralnej płciowo w brytyjskich teatrach informowały również niektóre polskie portale.

10.08.2019 | "Wolność, równość, tolerancja". Przez Płock przeszedł pierwszy Marsz Równości
10.08.2019 | "Wolność, równość, tolerancja". Przez Płock przeszedł pierwszy Marsz RównościFakty TVN

Na rzecz uczciwych castingów

28 października na stronie zrzeszającego ponad 47 tys. artystów brytyjskiego związku zawodowego Equity opublikowano komunikat o powstaniu nowego zestawu wytycznych i wskazówek do przeprowadzania castingów dla przedstawicieli branży, pracujących z osobami nieheteronormatywnymi. Wytyczne powstały w wyniku wspólnej pracy Komitetu LGBT+, aktywnego w ramach związku Equity, organizacji All About Trans, działającej na rzecz poprawy wizerunku osób transpłciowych w mediach, oraz firmy Spotlight.

"Obecnie brakuje odpowiedniej reprezentacji społeczności LGBT+, a w szczególności społeczności trans, w sztuce. Ten przewodnik ma na celu umożliwienie branży rozpoczęcia przywracania równowagi, tak abyśmy mogli czerpać korzyści z większej różnorodności i reprezentatywności na naszych ekranach, scenach i platformach audio", napisano w wytycznych.

Przedstawienie dokumentu odbyło się w Królewskim Teatrze Narodowym w Londynie. "Został on zaprojektowany jako zestaw pomysłów, które mają pomóc przedstawicielom branży czuć się pewniej, gdy podejmują współpracę z artystami, którzy identyfikują się jako LGBT+" - mówił cytowany na stronie Equity Tigger Blaize, członek Komitetu LGBT+ Equity.

"To kluczowe osiągnięcie we wzmacnianiu starań branży na rzecz zapewnienia tak uczciwych, otwartych i dostępnych (dla wszystkich - red.) castingów, jak to tylko możliwe" - dodał Alastair Coomer, kierownik działu obsady w Królewskim Teatrze Narodowym.

Dwuznaczne komplementy

Dokument zaczyna się od rozbudowanej części informacyjnej o osobach LGBT+. Wyjaśnia podstawowe definicje i zawiera wskazówki na rzecz zapewnienia osobom LGBT+ pracy na równych warunkach. Autorzy zestawienia wymieniają także zasady savoir-vivre, m.in. odpowiadające na pytanie o co należy, a o co nie należy pytać osób niehetronormatywnych. Wśród zbyt inwazyjnych pytań wymieniono te dotyczące intymnych kwestii zdrowotnych.

Dokument zachęca, by organizatorzy castingów zatrudniali konsultantów, którzy mają doświadczenie współpracy z osobami LGBT+. Dbaliby oni o prawidłowy przebieg przesłuchań. Zaleca się również, by w ogłoszeniach o castingu do ról w charakterze osób LGBT+ dostarczać szczegółowy opis postaci – nie tylko dotyczący płci bądź tożsamości płciowej.

W treści wytycznych zamieszczono również zalecenie unikania dwuznacznych komplementów lub porad dotyczących wyglądu, ubrania, jakości głosu czy bycia "odważnym".

Dokument w trzech miejscach zaleca również zapewnienie "neutralnych płciowo toalet". W tym celu proponuje oznaczenie ich jako "neutralne płciowo" lub "dla wszystkich płci".

Komunikaty neutralne płciowo

W dokumencie ogłoszonym przez Equitypróżno szukać jednak zakazu stosowania terminu "Panie i panowie". Wśród wytycznych można odnaleźć jednak zdanie odnoszące się do pożądanych zachowań po zakończeniu castingu oraz w miejscu pracy: "Rozważ przyjęcie terminologii neutralnej płciowo w zbiorowych komunikatach - zarówno publicznych, jak i za kulisami".

W odpowiedzi na pytania redakcji "The Times", rzeczniczka prasowa Królewskiego Teatru Narodowego powiedziała, że teatr wciąż wykorzystuje zwrot "Ladies and gentlemen" w niektórych komunikatach, ale sprawę stopniowej rezygnacji z tych sformułowań traktuje priorytetowo. "Nie używamy sformułowania ‘ladies and gentlemen’ za kulisami i jest ono stopniowo wycofywane w naszych publicznych komunikatach" - powiedziała.

W artykule wspomina się również o pozytywnej reakcji środowiska Royal Shakespeare Company na publikację wytycznych. To jedna z najbardziej prestiżowych brytyjskich scen. Zgodnie z informacjami "The Times", rzeczniczka teatru zapewniła o zamiarze zweryfikowania wszystkich komunikatów, oznakowań, a także o zamiarze wprowadzenia "neutralnych płciowo udogodnień". Podobne zapewnienia przekazali przedstawiciele The Royal Opera House. Pozytywnie do nowych wytycznych ustosunkowały się również centrum sztuki Barbican Centre, teatr Sadler’s Wells, a także sceny funkcjonujące pod szyldem Nimax Theatres.

"Witamy wszystkich"

Zapowiedzi zmian w londyńskich teatrach pojawiły się w dwa lata po deklaracji zaniechania używania zwrotu "Panie i panowie" w londyńskim metrze. Zamiast tego sformułowania zalecono użycie powitania "Witamy wszystkich".

Rewolucja w londyńskim metrze. Zakaz używania formuły "Panie i panowie"
Rewolucja w londyńskim metrze. Zakaz używania formuły "Panie i panowie"TVN24 BiS

"Transport for London (TfL - londyński przewoźnik) służy żywemu, różnorodnemu, multikulturowemu miastu, a dostarczenie inkluzywnych usług transportowych jest jednym z głównych celów" - to fragment odpowiedzi burmistrza Londynu na pytanie przedstawicielki Zgromadzenia Londynu z czerwca 2017 r. "Jestem jednak świadomy, że niektórzy klienci nie mogą się utożsamić lub nie czują się komfortowo w związku ze sposobem, w jaki ogłaszane są niektóre komunikaty na stacjach. Mam nadzieję, że TfL odniesie się do tych zastrzeżeń poprzez komunikację w bardziej neutralny sposób w odniesieniu do płci" - stwierdził burmistrz. W październiku kanadyjskie linie lotnicze Air Canada poinformowały o podobnej decyzji. Personel pokładowy nie będzie stosował już formy "panie i panowie".

"Wniesiemy poprawki do naszych komunikatów pokładowych w celu ich modernizacji i usunięcia szczegółowych odniesień do płci" - odpowiedział rzecznik firmy na pytania CTV News. "Pracujemy ciężko, aby upewnić się, że wszyscy pracownicy czują się docenianymi członkami społeczności rodziny Air Canada, jednocześnie starając się upewnić, że nasi klienci czują się komfortowo i godnie, kiedy decydują się na podróżowanie z nami" - podsumował.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, The Times; zdjęcie tytułowe: glasseyes view | flickr (zdjęcie ilustracyjne, CC BY-SA 2.0)

Pozostałe wiadomości

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci nagranie, na którym widać rzekomo wózek dla osób z niepełnosprawnościami sterowany myślami. Ma dowodzić zaawansowania technologicznego Japonii, gdzie został zaprojektowany. Tyle że obsługa tego wózka polega na czymś innym.

Wózek inwalidzki obsługiwany "siłą myśli"? Co pokazuje ten film

Wózek inwalidzki obsługiwany "siłą myśli"? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

Źródło:
Konkret24

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24

"Ogłaszają wojnę na nie swojej ziemi", "niech walczą u siebie, jak miła im wojna" - komentują internauci doniesienia o tym, że brytyjski generał miał oświadczyć: "jesteśmy gotowi walczyć z Putinem w Europie Wschodniej". Wielu zrozumiało to jako gotowość do rozpoczęcia wojny w tej części Europy. Wyjaśniamy prawdziwy kontekst wypowiedzi brytyjskiego wojskowego.

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zestawiają nagranie burzenia pomników radzieckich przez Karola Nawrockiego z "usuwaniem alei Lecha Kaczyńskiego" przez Rafała Trzaskowskiego. Internauci piszą o manipulacji, a my przypominamy, dlaczego zmiana nazw warszawskich ulic nie była decyzją prezydenta stolicy.

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24