FAŁSZ

Profanacja "polskiego cmentarza" w Ukrainie? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Niektóre media, a za nimi część internautów, w tym poseł Konfederacji Andrzej Zapałowski, szerzyli informację o profanacji "polskiego" cmentarza w Brodach w obwodzie lwowskim. Sprawę zbadał na miejscu i zdementował polski konsulat we Lwowie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"To jest krzyż z grobu polskiego żołnierza. Cmentarz w Brodach sprofanowany przez ukraińców w dniu wczorajszym. Cały teren rozjechany i zrównany z ziemią. Ktoś, kto tych bydlaków nazywa polskimi braćmi, jest chory" - stwierdziła jedna z użytkowniczek serwisu X we wpisie z 10 lutego (pisownia wszystkich postów oryginalna). Do postu dodała zdjęcie przedstawiające zniszczony nagrobny krzyż. Leży w ziemi rozjeżdżonej przez ciężki sprzęt, wokół widać szerokie ślady po oponach. Jak dotąd post ma ponad 158 tys. wyświetleń.

"Ukraińcy zniszczyli cmentarz polskich żołnierzy w Brodach przy pomocy buldożerów" - czytamy w poście z 9 lutego, który opublikował kolejny internauta. Udostępnił w nim artykuł ze strony Magnapolonia.org zatytułowany "Skandal! Ukraińcy zniszczyli polski cmentarz wojskowy w Brodach".

"Ukraińcy nam podziękowali" - napisał tego samego dnia w serwisie X Andrzej Zapałowski, poseł Konfederacji wybrany z okręgu krośnieńskiego. Do wpisu dołączył link do artykułu z portalu Radiomaryja.pl. Ten zatytułowano: "Kiedy polscy posłowie przegłosowywali przedłużenie wsparcia dla ukraińskich uchodźców, Ukraińcy ciężkim sprzętem zniszczyli polski cmentarz w obwodzie lwowskim". Post posła Konfederacji wyświetlono ponad 11 tys. razy.

Posty w serwisie X opublikowane 9 i 10 lutego 2024 roku.X.com

We wtorek 13 lutego pytanie o cmentarz w Brodach usłyszał Marcin Mastalerek, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta i szef Gabinetu Prezydenta RP w programie "Gość Radia ZET". Bogdan Rymanowski przeczytał pytanie od słuchacza: "Dlaczego pan prezydent nie zareagował na pojawiające się w sieci informacje o dewastacji i zrównaniu z ziemią tak zwanego polskiego cmentarza w Brodach? W tamtym tygodniu Sejm RP przegłosował przedłużenie wsparcia dla uchodźców z Ukrainy, a w zamian za to Polacy zobaczyli środkowy palec".

"Ja nie znam tej sytuacji, nie wiem, czy to było może [gdy] prezydent był może wtedy w Afryce. Nie wiem, kiedy to było. Nie znam sytuacji, nie chcę komentować" - odpowiedział krótko Mastalerek.

Przyjrzeliśmy się więc doniesieniom o tym, co miało zdarzyć się w ukraińskich Brodach. Okazuje się, kilka dni temu do sprawy odniosła się polska placówka konsularna we Lwowie.

Źródłem doniesień o profanacji cmentarza radna miasta Brodach

Wróćmy do materiału portalu Radiomaryja.pl o cmentarzu w Brodach, do którego link zamieścił poseł Konfederacji. Autor artykułu powoływał się na ustalenia redakcji Kresy24.pl. Ta 8 lutego 2024 roku opublikowała tekst zatytułowany "PILNE: Brody na Ukrainie: Ciężki sprzęt zrównał z ziemią 'polski cmentarz'".

W tekście na Kresy24.pl czytamy: "Władze miasta uznały, że teren cmentarza trzeba powiększyć. Tyle że postanowiły to zrobić kosztem starej wojennej nekropolii. I przystąpili do dzieła. Po swojemu. Na cmentarz wjechał ciężki sprzęt. O profanacji cmentarza poinformowała Olga Krawczuk, radna miasta".

Faktycznie, 2 lutego na facebookowym profilu Olgi Krawczuk, pojawił się post, w którym miejska radna opisała i pokazała, co według niej zdarzyło się na lokalnym cmentarzu. "Profanacja grobów pod kierownictwem rady miejskiej w Brodach. Przedsiębiorstwo Komunalne Brody zburzyło i zniszczyło stare groby oraz pomniki-krzyże na mogiłach wojennych w Brodach. Nawet nie wiem, jak to skomentować, jestem dziś po prostu w szoku" - czytamy w poście.

Radna jest przekonana, że profanacji grobów dokonano "w porozumieniu z burmistrzem [miasta]", który "nie znalazł innego sposobu na zwiększenie powierzchni [cmentarza]". "Czy w ten sposób dziękujemy naszym braciom z Polski za wszystko, co dziś robią dla Ukrainy, czy w ten sposób czcimy pamięć ofiar?" - pytała i na koniec prosiła o udostępnianie wpisu. Do tej pory ma on prawie 140 udostępnień i 130 reakcji.

Do wpisu dołączyła ponad 30 zdjęć z cmentarza i trwające prawie 1,5 minuty nagranie. Część fotografii przedstawia uporządkowany cmentarz, bielone krzyże stojące w kilkunastu rzędach, kolejne najprawdopodobniej pokazują inną część cmentarza. Widać tu stare zniszczone krzyże leżące w trawie i bluszczu, świeżo pocięte pnie drzew, rozkopaną ziemię ze śladami po ciężkim sprzęcie. Jedną z fotografii - pokazującą zniszczony krzyż w rozjeżdżonej ziemi - wykorzystał później jeden z polskich użytkowników serwisu X.

Brody to ok. 20 tys. miasto leżące 100 km na wschód od Lwowa. Cmentarz w Brodach jest nazywany "polskim" przez starych mieszkańców miasta, zauważa lwowska redakcja portalu Leopolis.news, która na podstawie relacji Krawczuk opisała sprawę 5 lutego. Serwis zauważa, że zwyczajowa nazwa cmentarza nie do końca oddaje prawdziwy charakter nekropolii. Jak twierdzi Waslyl Strelczuk, historyk i dyrektor Muzeum Historii i Wiedzy Lokalnej w Brodach, nie jest to polski cmentarz. "Są to groby z lat 1914-1920, a oprócz polskich są wśród nich także groby ukraińskie, rosyjskie, austro-węgierskie, a nawet bolszewickie. Historyk podkreślił też, że cmentarz ten został założony prawdopodobnie dopiero pod koniec lat 20. XX wieku, a być może w latach 30. XX wieku" - podaje portal Leopolis.news.

Reakcja polskiego konsulatu i władz ukraińskiego miasta

Konsulat Generalny RP we Lwowie 9 lutego na swoich mediach społecznościowych (Facebook i serwis X) opublikował komunikat w sprawie rzekomego zniszczenia cmentarza w Brodach.

"W związku z pojawieniem się w przestrzeni medialnej fałszywych doniesień o rzekomym zniszczeniu kwatery żołnierzy poległych w I wojnie światowej oraz żołnierzy polskich poległych w 1920 r. na cmentarzu w Brodach na Ukrainie Konsulat Generalny RP we Lwowie informuje, że zdarzenie takie nie miało miejsca" - czytamy w komunikacie.

Dalej placówka informuje, że jej pracownik "zweryfikował przedmiotowe doniesienia bezpośrednio na miejscu rzekomego zdarzenia i stwierdził, że prace porządkowe prowadzone wokół nekropolii nie naruszyły pomników kwatery".

"Ponadto proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Brodach potwierdził, że w trakcie prowadzonych na cmentarzu prac porządkowych nie doszło do zbezczeszczenia żadnych nagrobków" - dodaje polski konsulat.

We wtorek 13 lutego komunikat polskiego konsulatu we Lwowie udostępniła na Facebooku rada miasta Brody. "Konsulat Generalny RP potwierdził, że informacje rozpowszechniane przez pozbawione skrupułów podmioty o rzekomym zbezczeszczeniu grobów na cmentarzu miejskim są sprzeczne z prawdą" - stwierdzono w poście Rady.

Tego samego dnia Państwowy Instytut Badawczy NASK w serwisie X ostrzegał przed narracją na temat "celowego zniszczenia polskiego cmentarza wojskowego" w Brodach. "Temat wykorzystywany jest do polaryzacji społeczeństwa i szerzeniu antyukraińskich opinii" - ocenia NASK i przywołuje ustalenia Konsulatu Generalnego RP we Lwowie.

Redakcja Nowego Kuriera Galicyjskiego, portalu dla Polaków mieszkających na Ukrainie, we wtorek 13 lutego opublikowała stanowisko Janusza Balickiego, prezesa Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie. Dowiadujemy się z niego, że Balicki tego samego dnia odwiedził cmentarz komunalny w Brodach.

"Po zbadaniu sytuacji na miejscu w obecności kierownika przedsiębiorstwa komunalnego 'Brody' Jurija Kukułki możemy stwierdzić, że podana informacja w mediach jest nieprawdziwa. Faktycznie pracownicy komunalnego przedsiębiorstwa korzystając ze sprzyjających warunków pogodowych prowadzą prace porządkowe na cmentarzu polegające na wykarczowaniu wieloletnich krzewów na zaniedbanej części cmentarza. Żadnej dewastacji nagrobków nie stwierdzono, a prowadzone prace pozwolą w przyszłości uporządkować zaniedbaną część cmentarza" - czytamy w komunikacie. Dołączono do niego zdjęcie, które pokazuje aktualny stan cmentarza w Brodach - nie widać na nim zniszczonych nagrobków lub śladów po kołach, widać jedynie kilka gałęzi lub pociętych pni drzew.

"Podanie nieprawdziwej tendencyjnej informacji przez przeciwników polsko-ukraińskiego porozumienia ma na celu skłócenie naszych narodów. Nie poddajmy się na takiego rodzaju prowokacje" - stwierdza na koniec Balicki.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: X.com

Pozostałe wiadomości

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stał się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24