FAŁSZ

Ankiety dla Ukraińców "czy chcą protektoratu Polski". MSZ: "sprawa nieprawdziwa"

Źródło:
Konkret24
Cała rozmowa Arlety Zalewskiej z Aleksandrem. "Ukraina walczy. Cywile"
Cała rozmowa Arlety Zalewskiej z Aleksandrem. "Ukraina walczy. Cywile"TVN24
wideo 2/5
Cała rozmowa Arlety Zalewskiej z Aleksandrem. "Ukraina walczy. Cywile"TVN24

Polska ambasada w Kijowie miała rzekomo przygotować ankiety dla Ukraińców, "by dowiedzieć się, czy chcą stać się częścią Polski" - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych. To fake news pasujący do tezy rosyjskiej propagandy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Na sugestię polskiej ambasady w Kijowie konsulaty w Łucku i Lwowie rozsyłają do Ukraińców ankiety, w których zgrabnie pytają, czy chcą 'protektoratu' Polski" - napisał 24 listopada na Twitterze jeden z internautów. Jako rzekomy dowód opublikował zdjęcie jakiegoś pisma w języku ukraińskim z nazwą polskiej ambasady w Kijowie. Podobne wpisy z takim zdjęciem rozsyłali - na Twitterze i Telegramie - inni internauci, głównie 27 listopada.

FAŁSZ
Posty ze zdjęciami fałszywego pisma ambasadyTelegram/Twitter

Fałszywe pismo, fałszywa ankieta

Na pokazanym dokumencie jest data 15 listopada 2022 roku i sygnatura AMB.KIJÓW-WP.236.3.2022/65. Pismo opatrzono pieczęcią ambasady polskiej w Kijowie. Podpis autora zasłania kciuk osoby, która je trzyma. Widać tylko litery "Bar" (polski ambasador w Kijowie to Bartosz Cichocki). Poniżej przytaczamy pełną treść pisma (pisownia oryginalna).

FAŁSZ

Szanowny Sławomirze Misiak, Szanowna Elizo Dzwonkiewicz (imiona i nazwiska konsulów generalnych RP w Łucku i we Lwowie - przyp. red.). W związku z nasilającymi się wydarzeniami kryzysowymi na Ukrainie zwracam się do Pana z prośbą o przeprowadzenie szeregu działań mających na celu monitorowanie opinii publicznej wśród mieszkańców obwodu Lwowskiego i Wołyńskiego Ukrainy. Działania proponuje się realizować zgodnie z wcześniej założonym planem przy wsparciu organizacji pozarządowych 'Fundacja Współpracy polsko-ukraińskiej PAUCI' oraz Związku Polaków 'Orzeł Biały'. Wyniki badania opinii publicznej powinny zostać przesłane do Ambasady RP nie później niż 21 listopada 2022 r.

W cytowanym wyżej tweecie z 24 listopada jest też film, na którym - oprócz dokumentu - widać drukowanie ankiet z logo Związku Polaków "Orzeł Biały" i Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej PAUCI. Odczytaliśmy treść jednej z ankiet sformułowanej w języku ukraińskim.

FAŁSZ

1. Fundacja współpracy polsko-ukraińskiej PAUCI prosi was o wzięcie udziału w anonimowej ankiecie. Prosimy postawić + albo V w widocznym miejscu obok odpowiedzi, która najlepiej odpowiada Państwa zdaniu/poglądowi. Narodowość: Polak Ukrainiec  Inne 2. Czy liczysz na zwiększenie pomocy Ukrainie ze strony Polski? 3. (Niewyraźne - pytanie prawdopodobnie dotyczy "dopuszczenia możliwości protektoratu Polski nad obwodem wołyńskim")

MSZ: "Sprawa jest całkowicie nieprawdziwa"

Biuro Rzecznika Prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformowało Konkret24 w poniedziałek 28 listopada, że informacje w postach są fałszywe. "Informujemy, że opisywana sprawa jest całkowicie nieprawdziwa" - czytamy w odpowiedzi MSZ. Rzecznik resortu Łukasz Jasina zamieścił dementi również na Twitterze. "Wpisy, dot. przygotowań do referendum nt. przyłączenia do Polski zachodnich regionów Ukrainy to dezinformacja i kolejna próba wzniecenia sporów między Polską i Ukrainą" - napisał. Dodał, że fotografia mająca potwierdzić te tezy została sfałszowana, a przedstawiony na niej dokument jest nieprawdziwy.

"Takie pismo nie zostało nadane z Ambasady RP w Kijowie, Ambasada RP w Kijowie nie zamawiała tego typu badań - potwierdziła nam Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Kijowie.

Na nasze pytanie odpowiedziano również z adresu mailowego Związku Polaków "Orzeł Biały". "Pismo, przedstawione w publikacji, do nas nie nadchodziło. Uważam, że jest fejkiem. Przesyłam Państwa list do Konsulatu RP we Lwowie" - brzmi odpowiedź (niepodpisana).

Nie jest jasne, w jaki sposób stworzono fałszywkę. Na profilu polskiej ambasady w Kijowie znaleźliśmy pismo z 2019 roku z podobną sygnaturą AMB.KIJÓW-WP.236.3.2019/59. O tym, że rozsyłany teraz przez internautów dokument jest fałszywy, świadczą błędy stylistyczne czy interpunkcyjne, jak np. zwrot "Szanowny Sławomirze Misiak, Szanowna Elizo Dzwonkiewicz" niespotykany w urzędowej korespondencji.

Rosyjskie ślady

Na Telegramie znaleźliśmy posty w języku rosyjskim o treści zbieżnej z tą z cytowanych tweetów. 24 listopada na profilu ukraina.ru na Telegramie opublikowany post pojawił się wcześniej niż pierwszy w języku polskim. Brzmiał: "Jak myślicie, co polscy dyplomaci robią na Ukrainie? Tak jest - próbują docisnąć zachodnie regiony Ukrainy. Oto ciekawe dokumenty z ambasady polskiej w Kijowie do konsulatów w Łucku i Lwowie. Co jest ich istotą? Za namową polskiej ambasady w Kijowie konsulaty w Łucku i Lwowie rozsyłają Ukraińcom ankiety, w których dokładnie pytają, czy chcą 'protektoratu' Polski" (tłum. red.).

FAŁSZ
Post na Telegramie w języku rosyjskim ze zdjęciem fałszywkiTelegram

Przekaz o rzekomych planach przejęcia terytorium Ukrainy przez Polskę jest zbieżny ze znanymi tezami rosyjskiej propagandy. We wrześniu 2022 roku w Konkret24 pisaliśmy o rozsyłanych w sieci zdjęciach kart do głosowania w sprawie "wyjścia obwodu lwowskiego z Ukrainy i włączenia go do Rzeczpospolitej Polskiej". Karty były fałszywe, teza o referendum również. W listopadzie opisaliśmy rozprowadzany w polskim internecie prokremlowski przekaz, jakoby gotowy był już projekt stowarzyszenia Polski z obwodem lwowskim. Tezę wykreowano na rosyjskojęzycznych kontach na Telegramie.

Autorka/Autor:Michał Istel, Krzysztof Jabłonowski, Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps/Twitter

Pozostałe wiadomości

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24