Ponad 150 tysięcy wyświetleń ma rozsyłane w internecie nagranie, które pokazuje rzekomo rosyjskie sukcesy w niszczeniu zachodniego uzbrojenia na wojnie w Ukrainie - a konkretnie czołgów Leopard. Film pochodzi jednak z okresu, gdy Leopardów nie było jeszcze na ukraińskim froncie.
Popularne w ostatnich dniach w mediach społecznościowych jest nagranie, na którym widać kolumnę płonących pojazdów wojskowych porzuconych na poboczu drogi. Rosyjskie napisy na filmie sugerują, że materiał pochodzi z kwietnia 2023 roku i pokazuje rzekomo, że czołgi Leopard niemieckiej produkcji "płoną na Ukrainie". Internauci na polskim Twitterze, udostępniając to wideo, komentowali: "W Ukrainie Leopardy w ogniu"; "Pewnie to był Leopard elektryczny"; "Ojojoj jak przykro" (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Nagranie cieszy się dużym zainteresowaniem w sieci - nie tylko polskiej. Na jednym z anglojęzycznych kont, gdzie opublikowano je 1 kwietnia, ma ponad 150 tys. wyświetleń. Niektórzy komentujący kpili z rzekomo zniszczonych czołgów dostarczonych Ukrainie przez kraje zachodnie. "Hahahaha, nie udało im się nawet dojechać na pole bitwy"; "Szybko poszło"; "A więc na to poszły nasze pieniądze" - pisali.
Jednak wideo nie przedstawia Leopardów, bo powstało w innym okresie wojny w Ukrainie, gdy tych maszyn jeszcze tam nie było.
Leopardy na ukraińskim froncie "w kwietniu lub maju"
Przypomnijmy: pod koniec stycznia 2023 roku koalicja państw zachodnich poinformowała, że przekaże Ukrainie produkowane w Niemczech czołgi Leopard 2. W połowie lutego szef Pentagonu Lloyd Austin podsumował, że oprócz Polski będą to: Dania, Hiszpania, Holandia, Kanada, Niemcy, Norwegia i Portugalia. Potem także Szwecja zadeklarowała, że przekaże do 10 takich czołgów.
Wiadomo, że część czołgów już trafiła do ukraińskich sił zbrojnych. Na początku marca minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował, że Polska dostarczyła już cztery sztuki, a kolejne dziesięć miała dostarczyć do połowy miesiąca. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz pod koniec marca przekazał natomiast, że ten kraj wysłał już 18 maszyn. Niekoniecznie trafiły one jednak na front, ponieważ minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow 28 marca mówił, że "na kilku odcinkach frontu" Leopardy pojawią się dopiero w kwietniu lub maju.
Wideo z drugiego dnia wojny w Ukrainie
Zapewne wobec tych ostatnich doniesień o dostarczaniu Leopardów na Ukrainę wideo mające rzekomo pokazywać, jak płoną, wzbudza takie zainteresowanie w sieci. Oprócz rosyjskich napisów na filmie widać też nazwy użytkowników TikToka: "awer369" i "user6224555153257". Na pierwszym koncie nagranie opublikowano 30 marca, na drugim dzień później. Opis o płonących Leopardach został jednak szybko podważony przez część komentujących, którzy sugerowali, że wideo jest stare i widać na nim zupełnie inne maszyny.
To prawda: wprowadzenie jednej z klatek nagrania do wyszukiwarki obrazu Google Grafika odsyła m.in. do artykułu chorwackiego portalu Index.hr, w którym zamieszczono ten filmik. Tekst pochodzi jednak z drugiego dnia rosyjskiej inwazji: 25 lutego 2022 roku. Wideo jest więc nie tylko nieaktualne, ale nie może też przedstawiać czołgów Leopard, bo ich wtedy nie było jeszcze w Ukrainie. Na chorwackiej stronie nagranie podpisano: "Ukraiński czołg i kilka ciężarówek zostało zniszczonych na autostradzie pod Kijowem". Film musi więc pochodzić z pierwszych dni rosyjskiej inwazji, ponieważ to wtedy Rosjanie atakowali stolicę Ukrainy. Po skutecznej obronie miasta rosyjskie wojska wycofały się z tego odcinku frontu na początku kwietnia 2022 roku.
Na podstawie innych publikacji nagrania można natomiast ustalić, jakie maszyny na nim widać. Na przykład indyjski kanał telewizyjny Republic World zamieścił na YouTube ten film 25 lutego 2022 z opisem: "Ukraiński system obrony przeciwlotniczej Buk zniszczony przez siły rosyjskie"; zdjęcia palących się wraków publikowano tego dnia na Twitterze z komentarzem: "Ukraiński konwój Buk M1 zniszczony".
Również pod koniec lutego tego roku na Twitterze krążyła fałszywa informacja, że w Ukrainie Grupa Wagnera "zniszczyła pierwszy czołg Leopard", a dowodem było zdjęcie wraku maszyny. W Konkret24 wyjaśnialiśmy, że było to zdjęcie maszyny armii tureckiej zniszczonej w Syrii w 2018 roku.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter