Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Źródło:
Konkret24

Rosja nasila działania dezinformacyjne mające wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich w USA. Jedną z prokremlowskich grup wpływu jest formacja Storm-1516. Amerykańscy eksperci zidentyfikowali jej fałszywki i schemat działania - czyli jak sfabrykowane filmy trafiają do mainstreamu.  

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Amerykańskie służby wywiadowcze ostrzegają przed nasilającą się przed wyborami prezydenckimi kremlowską dezinformacją mającą wpłynąć na wyniki wyborów. "Rosyjscy agenci stworzyli i rozpowszechniali w internecie fałszywe treści mające oczernić demokratycznego kandydata na wiceprezydenta Tima Walza"- ostrzegał 22 października przedstawiciel Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego (Office of the Director of National Intelligence, ODNI). Podczas briefingu powiedział, że publikowane w ostatnim czasie oskarżenia pod adresem Tima Walza zawierają techniki manipulacyjne typowe dla rosyjskich agentów.

Chodzi o krążące w sieci sfałszowane materiały oczerniające kandydata demokratów na wiceprezydenta. Informują one, że Walz wykorzystywał seksualnie swojego byłego ucznia oraz że prowadzi działania na rzecz depenalizacji pedofilii. Według CNN niektóre z postów na ten temat miały setki tysięcy wyświetleń, a w ich rozpowszechnianiu chętnie brali udział prawicowi politycy. "To dowód na podejmowane przez Rosję wysiłki, by ingerować w wybory prezydenckie 2024 z korzyścią dla byłego prezydenta Donalda Trumpa, który - w ocenie amerykańskiego wywiadu - cieszy się poparciem Kremla" – informuje CNN. Rzecznik kampanii Harris-Walz stwierdził: "Władimir Putin chce, by Donald Trump wygrał, ponieważ wie, że Donald Trump da się przekabacić i da mu wszystko, czego będzie żądał".

Microsoft: Storm-1516 stoi za sfabrykowanymi nagraniami uderzającymi w demokratów

Nie było to pierwsze ostrzeżenie opinii publicznej w USA przed działaniami rosyjskiej propagandy w związku z wyborami prezydenckimi. 17 września koncern Microsoft opublikował raport Centrum Analizy Zagrożeń Cyfrowych (Microsoft Threat Analysis Center, MTAC). Zajmuje się ono wykrywaniem i oceną zagrożeń cybernetycznych, cyklicznie publikuje raporty na temat wpływów zagranicznych podmiotów na przebieg wyborów w USA. Zespół MTAC zidentyfikował i opisał działania rosyjskich grup wpływu, które rozpowszechniały nieprawdziwe informacje na temat kandydatów demokratów na prezydenta i wiceprezydenta - jedną w takich grup jest Storm-1516, która "na przełomie sierpnia i września wyprodukowała i rozpowszechniła dwa nieautentyczne nagrania, stworzone w celu dyskredytacji Harris i wzbudzenie kontrowersji wokół jej kampanii". Według MTAC formacja Storm-1516 to powiązana z Kremlem farma trolli.

Jedno z nagrań zweryfikowanych przez Microsoft pokazywało rzekomy atak zwolenników Kamali Harris na uczestnika wiecu Donalda Trumpa. Jak informuje MTAC, nigdy do czegoś takiego nie doszło, a wideo, które miało to rzekomo pokazywać i wygenerowało w mediach społecznościowych miliony wyświetleń, zostało spreparowane, by "zaostrzyć podziały polityczne przez podsycanie rasowych i politycznych napięć".

Drugie, szczególnie głośne, a rozpowszechniane przez Storm-1516 nagranie to prawie pięciominutowy materiał przekonujący, że Kamala Harris spowodowała w 2011 roku w San Francisco wypadek samochodowy, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. W filmie oglądamy wywiad przeprowadzony z kobietą przedstawianą jako Alicia Brown. Według twórców materiału została ona potrącona przez auto jadące ulicą jednokierunkową pod prąd i po 13 latach postanowiła opowiedzieć tę historię.

FAŁSZ
Sfabrykowane wideo pierwotnie umieszczono na stronie KBSF-San Francisco News, a stamtąd trafiło do mediów społecznościowychx.com

"Wracałyśmy z mamą z kina. (…) Kiedy przechodziłyśmy przez ulicę, pojawiło się nagle auto. (…) Moja mama natychmiast zareagowała i odskoczyła do tyłu. Złapała mnie za rękę, ale było już za późno, by mnie uratować. Kierowca tego auta nacisnął na hamulce, ale było już za późno. Zostałam potrącona. Upadłam na krawężnik i uderzyłam w niego plecami'' – opowiada rzekoma ofiara. "Pamiętam, gdy leżałam na ziemi i patrzyłam na kobietę, która mnie potrąciła. Oczywiście wtedy nie wiedziałam, kim ona jest. Ale kobieta, którą zobaczyłam, to Kamala Harris, Prokurator Generalny Kalifornii. (…) Ta kobieta po prostu odpaliła swoje auto i odjechała" - mówi dziewczyna z nagrania. Narrator informuje, że Alicia jest sparaliżowana i do końca życia będzie jeździć na wózku inwalidzkim. W filmie prezentowane są dwa zdjęcia rentgenowskie mające jakoby przedstawiać doznane przez kobietę urazy. W dalszej części materiału dziewczyna opowiada o pobycie w szpitalu. Mówi, że dzień po wypadku do kliniki przyszło dwóch mężczyzn, żeby porozmawiać z jej matką. "Gdy mama do mnie przyszła, zapytałam, kim byli ci ludzie. Powiedziała, że kobieta, która mnie potrąciła, to Kamala Harris - bardzo wpływowa kobieta. A ci mężczyźni to jej ludzie. Powiedzieli mojej mamie, że jeżeli ta historia ujrzy światło dzienne, będziemy mieć kłopoty" - opowiada kobieta. Potem informuje, że jej mama już nie żyje, a ona postanowiła przerwać milczenie.

Materiał pierwotnie umieszczono 2 września na stronie internetowej KBSF-San Francisco News, która podawała się za lokalny serwis San Francisco. Wideo zaczęło się następnie rozchodzić w mediach społecznościowych. Jeden z internautów na początku września udostępnił sfałszowane nagranie na portalu X – tylko ten jeden wpis wygenerował ponad 1,8 mln wyświetleń.

Nagraniu przyjrzała się redakcja fact-checkingowa BBC Verify. W tekście z 4 września dziennikarze tej sekcji wyjaśnili, co wskazuje, że film jest fałszywką i ostrzegali przed rozpowszechnianiem nieprawdziwych zarzutów pod adresem Harris. Zwrócili uwagę na brak wiarygodności strony, na której nagranie pierwotnie opublikowano. Albowiem witryna KBSF-San Francisco News została stworzona zaledwie kilkanaście dni przed opublikowaniem artykułu o rzekomym potrąceniu i materiału wideo. Obecnie jest niedostępna.

Redakcja BBC zweryfikowała pokazane w materiale zdjęcia. I tak np. fotografia, na której widać auto z potłuczoną szybą i kilku ludzi w tle, pochodzi z 2018 roku – ilustrowała wiadomości o wypadku w Mangilao.

BBC Verify ustaliło, że fotografia pokazana w materiale o wypadku, który miała rzekomo spowodować Kamala Harris, pochodzi z 2018 roku i przedstawia zdarzenie w Mangilaox.com, eu.freep.com

Zdjęcia rentgenowskie także użyto w celu manipulacji. Za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem dziennikarze BBC dotarli do oryginałów: jedno pochodzi z 2010 roku i należy do 58-letniego pacjenta chińskiego szpitala. Drugie zostało zrobione w 2017 roku i przedstawia uraz 12-letniej dziewczynki przyjętej do Centrum Medycznego Uniwersytetu im. Radbouda w Nijmegen w Holandii.

Dziennikarze BBC Verify ocenili ponadto, że nie ma dowodów potwierdzających tożsamość Alicii ani to, czy jest sparaliżowana (była filmowana w pozycji siedzącej i od pasa w górę w miejscu trudnym do zidentyfikowana). "Szukaliśmy jakichkolwiek doniesień prasowych z 2011 roku o incydencie z udziałem potrącenia i ucieczki z miejsca wypadku w San Francisco, w którym rzekomo brała udział pani Harris – która była wówczas prokuratorem generalnym Kalifornii – ale nie znaleźliśmy żadnego" - stwierdzili dziennikarze BBC Verify.

Działania Storm-1516 wymierzone w Ukrainę

Dwa opisane wyżej nagrania nie były pierwszymi akcjami dezinformacyjnymi grupy Storm-1516, a zidentyfikowanymi przez amerykańskich analityków. Już w kwietniu 2024 zespół MTAC opisał w raporcie, że prokremlowska propaganda, chcąc wpłynąć na wynik tegorocznych wyborów, rozpowszechnia kłamstwa na temat Ukrainy. Zespół MTAC na przestrzeni lutego i marca śledził "co najmniej 70 rosyjskich aktorów/podmiotów zaangażowanych w dezinformację skierowaną w Ukrainę" - wśród nich zidentyfikował właśnie grupę wpływu Storm-1516.

Jak czytamy w raporcie, Storm-1516 miała: "przedstawiać ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jako nieetycznego i niekompetentnego, Ukrainę jako marionetkę albo upadłe państwo, a amerykańską pomoc Ukrainie jako wspieranie korupcji i konspiracyjnego reżimu". Zespół Microsoft przeanalizował i przedstawił schemat działania grupy Storm-1516 w szerzeniu antyukraińskich narracji wśród amerykańskiej społeczności. Oprócz zmniejszenia wsparcia Zachodu dla pomocy wojskowej na Ukrainie, działania Storm-1516 mają też spowodować redukcję poparcia dla NATO i uwikłać społeczeństwo w USA w wewnętrzne spory światopoglądowe.

Co jeszcze wiemy na temat Storm-1516?

Modus operandi, czyli schemat działania Storm-1516

Serwis NBC News w opublikowanym 16 października materiale multimedialnym "Gazociąg. Jak rosyjska propaganda dociera do Stanów Zjednoczonych i jak na nie wpływa" (tłum. red.) określa Storm-1516 elementem rosyjskiej operacji propagandowej, który "wyprodukował jedne z najbardziej dalekosiężnych i wpływowych dezinformacji w tym kraju". Autorka artykułu, Brandy Zadrozny, przedstawia, jak wygląda schemat rozsiewania dezinformacji przez tę grupę.

Krok pierwszy, to wyprodukowanie fałszywki: wideo, nagrania audio, zdjęcia lub dokumentu - ma ona posłużyć jako dowód w forsowanej tezie. Później teza ta wraz ze sfabrykowanym dowodem udostępniane są na powiązanych z Kremlem platformach i stronach internetowych. Kolejna faza to budowanie zasięgu: fałszywe treści rozpowszechniane są w internecie poprzez współpracujące z grupą konta (często anonimowe) w mediach społecznościowych – i tak trafiają do mainstreamu, gdzie są popularyzowane i przekazywane dalej często przez użytkowników nieświadomych źródła tych materiałów, m.in. polityków republikańskich.

Podobny schemat działania Storm-1516 opisał Microsoft już w kwietniowym raporcie.

W swoim materiale NBC News zwraca uwagę, że dezinformacje grupy Storm-1516 rozpowszechniają m.in. politycy Partii Republikańskiejnbcnews.com

Redakcja NBC News, współpracując z innymi badaczami, zidentyfikowała co najmniej 50 fałszywych narracji grupy Storm-1516 opartych na powyższym schemacie. Pojawiały się w sieci od jesieni 2023 roku. "Narracje mają zmniejszyć wsparcie społeczeństwa Zachodu dla pomocy wojskowej na Ukrainie po inwazji Rosji, co jest kwestią sporną w Kongresie. Filmy popierają również reelekcję Donalda Trumpa, który zobowiązał się do wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy, jednocześnie przedstawiając byłego prezydenta jako ofiarę ‘głębokiego państwa’ (deep state). Atakują też wiceprezydent Kamalę Harris" - opisuje Brandy Zadrozny.

Powołując się na ustalenia Microsoftu, NBC News pisze, że "zespół Storm-1516 prawdopodobnie działa z biura w Petersburgu". Badacze Microsoftu uważają, że grupa jest w części pozostałością po Internet Research Agency (IRA), znanej także jako Trolle z Olgino. IRA założona została przez nieżyjącego już rosyjskiego przedsiębiorcę i bliskiego współpracownika Putina Jewgienija Prigożyna i ingerowała już w wybory prezydenckie w USA z 2016 roku. "Sztorm-1516 jest luźno powiązana z Kremlem pod względem ludzi, produktów i taktyki" - pisze dziennikarka NBC News. Analitycy Microsoftu uważają, że grupa kierowana jest przez Center for Geopolitical Expertise - antyliberalny think tank, który "według estońskiego wywiadu organizował wyjazdy prasowe po Ukrainie dla zachodnich proputinowskich propagandystów".

W październiku Microsoft ostrzegał po raz kolejny przed działaniami Storm-1516. W najnowszym (i ostatnim z tej serii) raporcie z 23 października pokazano trzy kolejne sfałszowane materiały mające zaszkodzić kandydaturze Harris i Walza. W jednym z nich widać, jak Harris rzekomo wygłasza obraźliwe komentarze na temat Trumpa. Drugie nagranie dotyczy zarzutów nielegalnego kłusownictwa, którego miała się dopuścić Harris. Trzeci film dotyczy spreparowanego przekazu na temat Walza, o którym mówił 22 października cytowany na początku tego tekstu przedstawiciel ODNI. Chodzi o rzekome zarzuty o molestowanie, którego miał się dopuścić Tim Walz.

FAŁSZ
Fałszywka grupy Storm-1516 na temat Tima Walza informowała, jakoby politykowi postawiono zarzuty o molestowaniex.com

Otóż w sieci krąży czterominutowe nagranie, w którym mężczyzna przedstawiający się Matthew Metro oskarża polityka demokratów o wykorzystanie seksualne. "To stało się w 1997 roku. Byłem uczniem szkoły Mankato West High School w Minnesocie"- opowiada. W szkole tej pracował Walz. Następnie mężczyzna opowiada, że w młodości miał trudną sytuację życiową, o której chciał porozmawiać ze swoim nauczycielem. "Pewnego dnia zapytałem, czy możemy porozmawiać. Zgodził się i poprosił, żebym został po lekcji. (…) Powiedziałem mu o swoich rodzicach, o moich problemach z ludźmi z klasy. Wydawał się bardzo wyrozumiały" - relacjonuje rzekomą rozmowę z Walzem. Mówi, że nagle rozmowa zmieniła tor, a Walz miał powiedzieć, że wie, iż chłopak jest homoseksualny. Następnie mężczyzna z nagrania opowiada, jak doszło do rzekomego molestowania. Jeden z wpisów na platformie X, gdzie udostępniono to wideo, wygenerował od 17 października już ponad 12 mln wyświetleń.  

FAŁSZ
Sfabrykowane nagranie na temat Walza rozchodziło się szeroko na anglojęzycznych kontach. Jeden z postów wyświetlono ponad 12 mln razyx.com

Nagranie to przeanalizowała Vedika Bahl z redakcji France24. W odcinku programu "Truth or Fake" z 23 października tłumaczy, dlaczego filmik jest fałszywką, a zarzuty bezpodstawne. Dziennikarka zwróciła uwagę na fakt, że konto na X, na którym oryginalnie opublikowano nagranie, ma jako zdjęcie profilowe kogoś innego niż mężczyzna z nagrania, a mimo to w nazwie użytkownika wpisane jest to samo nazwisko: Matt Metro. Bahl wyjaśnia, że prawdziwy Matthew Metro w rozmowie z "The Washington Post" zaprzeczył, że był molestowany przez Walza. Przyznał, że chodził do szkoły, w której polityk pracował, ale nie miał z nim żadnych lekcji. Oprócz tego Metro poinformował, że jego rodzice nie są rozwiedzeni, jak twierdzi podający się za niego w filmie mężczyzna.

Prawdziwych ludzi zastąpiono sztuczną inteligencją

We wspomnianym materiale NBC News opisano, że w produkcjach Storm-1516 początkowo występowali prawdziwi ludzie. Jednym z nich jest Kamerunka z Petersburga. Jak podaje NBC, dziennikarze ujawnili, że udawała ona sprzedawczynię sklepu z biżuterią Cartier w Nowym Jorku, która w fałszywce opowiadała, że została zwolniona z pracy przez Ołenę Zełenską. Film z fałszywymi oszczerstwami został opublikowany w internecie w październiku 2023 roku i zdobył dużą popularność na TikToku. Dziennikarzom udało ustalić się jej prawdziwą tożsamość.

"W ciągu ostatnich kilku miesięcy nagrania zdają się być coraz bardziej oparte na sztucznej inteligencji, by - ukrywając tożsamość bohatera - utrudnić jeszcze bardziej weryfikację faktów" - stwierdza Brandy Zadrozny, powołując się na ustalenia Heny'ego Farida, profesora kryminalistyki cyfrowej z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley. "[Hany Farid] zidentyfikował dowody manipulacji sztuczną inteligencją w ostatnich filmach Storm-1516, w tym w jednym z lipca, w którym mężczyzna podający się za sprzedawcę luksusowych samochodów fałszywie twierdzi, że sprzedał Zełenskiej sportowe auto o wartości 4,5 miliona euro" - opisuje dziennikarka NBC News. Niewyraźne twarze, zanikające zęby i języki, rozbieżności między słowami a ułożeniem ust czy nienaturalne pozycje ciał - to elementy, na które profesor zwrócił uwagę, a niektóre z fałszywek nazwał "zaskakująco słabymi". "Czy mogliby robić lepsze filmy? Oczywiście" - stwierdził Farid, ale dodał, że "te filmy w zasadzie działają". "Nie trzeba tworzyć fałszywych filmów na hollywoodzkim poziomie, by wzbudzać w ludziach wątpliwości" – tłumaczył w materiale NBC News.

Fejk o zastrzelonym nosorożcu. "Niebezpieczeństwo wynika z samej ilości twierdzeń"

Autorka opisuje też jeden z najnowszych fejków spreparowanych przez Storm-1516. Mowa o filmie przedstawiającym rzekomego strażnika parku narodowego w afrykańskim kraju, który opowiadał o nielegalnym zabiciu nosorożca, którego gatunek jest zagrożony. "Otoczony przez zambijską flagę i zdjęcia żyraf mężczyzna mówi, że w zeszłym roku towarzyszył misji dyplomatycznej na safari" - opisuje Zadrozny. Mężczyzna ów stwierdza, że kobieta, która zastrzeliła młodego nosorożca, to amerykańska polityk o imieniu Kamala.

FAŁSZ
Wideo-fałszywka o tym, jakoby Kamala Harris miała zabić nosorożca w Zambii, rozpowszechniano m.in. w rosyjskiej sieci. Fake newsa podawały szeroko anglojęzyczne konta x.com, newsguardrealitycheck.com

Nagraniu przyjrzał się portal NewsGuard's Reality Check. "Prokremlowskie media fałszywie twierdzą, że Kamala Harris zastrzeliła zagrożonego wyginięciem nosorożca podczas swojej wizyty w Afryce w marcu 2023 roku" - czytamy w tekście. Fałszywy przekaz zaczął się rozchodzić od 25 września 2024 roku, gdy w YouTube opublikowano owo nagranie. Widoczny na nim mężczyzna przedstawia się jako Simon Mubanga, strażnik Parku Narodowego North Luangwa. Kilka godzin po publikacji wideo zostało dołączone do artykułu na zimbabwejskim portalu informacyjnym Iharare.com. Tekst zawierał transkrypcję filmu z YouTube. "Twierdzenie rozprzestrzeniło się na rosyjską sieć społecznościową VK, Facebooka, Telegram i rosyjskie fora blogowe Dzen.ru i OK.ru. Na X narrację rozpowszechniali prokremlowscy influencerzy, między innymi irlandzki komentator i korespondent Russia Today Bowes oraz australijski bloger Simeon Boikov" - informuje NewsGuard's Reality Check.

Fact-checkerzy zwrócili uwagę na kilka nieprawidłowości wskazujących, że nagranie zostało spreparowane. Po pierwsze, kanał o nazwie JosephZBVideos, na którym film został opublikowany, miał tylko jednego subskrybenta i został założony 19 września, czyli około tydzień przez opublikowaniem nagrania. Kamala Harris faktycznie odbyła wizytę dyplomatyczną do Afryki w marcu 2023 roku, ale nie ma dowodów, jakoby odwiedziła park narodowy North Luangwa w Zambii. NewsGuard's Reality Check skontaktował się z rzecznikiem tego parku narodowego - ten przekazał, że "Harris nie odwiedziła Parku Narodowego North Luangwa w marcu 2023 roku ani w żadnym innym czasie". Dodał też, że żaden nosorożec nie został tam zastrzelony od kryzysu kłusowniczego w połowie lat 80. Oraz że mężczyzna z nagrania nie ma żadnych powiązań z tym parkiem narodowym.

Natomiast serwis NBC News napisał o tej fałszywce: "W nagraniu brakowało dowodów, ale i tak się rozprzestrzeniło. Przez rosyjski Telegram, przetłumaczone na angielski przez zambijski portal informacyjny, aż do setek tysięcy internautów na X".

Amerykańscy eksperci ostrzegają przed konsekwencjami, jakie dla społeczeństwa USA będą miały działania grupy Storm-1516 czy jej podobnych. Mówią o wpływie na opinię publiczną i politykę Stanów Zjednoczonych, o podważaniu wiarygodności instytucji demokratycznych, ale też o zmniejszaniu zdolności ludzi do odróżniania faktów od fikcji. "Niebezpieczeństwo wynika z samej ilości twierdzeń, które się pojawiają, a wystarczy jedna osoba, jeden influencer o ogromnym wpływie, by podchwycić taki film i wzmocnić jego popularność w Stanach Zjednoczonych. (…) Mogą 'spudłować' 99 razy, ale za setnym razem mogą to zrobić skutecznie" - ostrzega dyrektor generalny MTAC Clint Watts.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Smolkov Vladislav/Shutterstosk

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24