O 84 proc. więcej zgonów w województwie podkarpackim, o 65 proc. więcej w małopolskim, o 61 proc. więcej w świętokrzyskim - w październiku tego roku we wszystkich województwach zgonów odnotowano więcej niż rok wcześniej. W trzynastu z nich co najmniej o 33 proc.
Ministerstwo Cyfryzacji podało w poniedziałek 9 listopada zaktualizowane dane o zgonach w październiku tego roku. Do stanu z początku listopada (o czym informowaliśmy w Konkret24) doszły dane o zgonach wynikające m.in. z zaległych zgłoszeń do urzędów stanu cywilnego. Teraz Ministerstwo Cyfryzacji podaje, że łączna liczba zgonów w październiku 2020 roku wyniosła 49 132 - to jest aż o 43,8 proc. więcej niż rok wcześniej.
Na rządowym portalu dane.gov.pl są statystyki zgonów z podziałem na województwa. Z ich analizy wynika, że w październiku największy procentowy wzrost liczby zgonów rok do roku był w województwach podkarpackim, małopolskim i świętokrzyskim. W 13 województwach wzrost wyniósł powyżej 33 proc.
W czterech województwach wzrost o ponad 50 proc.
W każdym województwie było w październiku więcej zgonów niż przed rokiem. Liczbowo największy wzrost odnotowano w województwie śląskim - o 1994 (do 6270; 47 proc.). Wysokie wzrosty liczbowe nastąpiły również w województwach: małopolskim - o 1874 (do 4743; 65 proc.) i mazowieckim - o 1701 (do 6564; 35 proc.).
Najniższy wzrost liczby zgonów rok do roku był w zachodniopomorskim – o 276 (do 1874; 17 proc.).
Natomiast najwyższy procentowy wzrost liczby zgonów w październiku tego roku wobec października 2019 roku odnotowano w województwie podkarpackim - o 84 proc. (do 2909). O 65 proc. więcej zgonów było w województwie małopolskim (wzrost do 4743), o 61 proc. - w świętokrzyskim (wzrost do 2008).
Ponad 40-proc. wzrost liczby zgonów nastąpił jeszcze w sześciu województwach: opolskim (51 proc.), podlaskim (49 proc.), lubelskim (47 proc.), śląskim (47 proc.), łódzkim (46 proc.) i wielkopolskim (41 proc.).
Wzrost liczby zgonów powyżej 30 proc. miały jeszcze województwa: lubuskie (38 proc.), dolnośląskie (35 proc.), mazowieckie (35 proc.), kujawsko-pomorskie (33 proc.), pomorskie (32 proc.). Szczegółowe liczby podajemy na mapie.
Zgony z COVID-19 w województwach od początku pandemii
Według danych Ministerstwa Zdrowia październik był miesiącem z najwyższą liczbą zgonów osób z COVID-19. Łącznie było ich 3123. Dla porównania: we wrześniu - 473.
Ministerstwo nie podaje liczb zgonów pacjentów zakażonych koronawirusem w podziale na miesiące i województwa. Ze strony resortu można się dowiedzieć tylko, że najwięcej osób z COVID-19 od początku epidemii zmarło w województwie śląskim – 1181.
9 listopada statystyki zgonów osób zakażonych koronawirusem od początku pandemii w poszczególnych województwach wyglądały następująco:
śląskie - 1181
mazowieckie - 1067
małopolskie - 933
wielkopolskie - 790
podkarpackie - 608
dolnośląskie - 525
łódzkie - 523
lubelskie - 440
pomorskie - 407
świętokrzyskie - 312
opolskie - 291
kujawsko-pomorskie - 250
podlaskie - 205
warmińsko-mazurskie - 181
zachodniopomorskie - 178
lubuskie - 154.
Ostatni tydzień października zawyżył statystyki
Ministerstwo Cyfryzacji przesłało nam także zaktualizowane tygodniowe liczby zgonów dla całej Polski w październiku. Pokazują one, że w 44. tygodniu roku - od 26 października do 1 listopada - zmarło 14 634 osób. To najwięcej od początku września 2015 roku, od kiedy tygodniowe dane podaje resort.
W zakończonym właśnie tygodniu (2-8 listopada) zgonów było już mniej, ale znowu ponad 10 tys. Zmarło 10 031 osób.
Pandemia i dług zdrowotny
Komentując wzrost liczby zgonów w październiku tego roku, eksperci zwracali uwagę na dwa możliwe powody: chorowanie na COVID-19 i dług zdrowotny - czyli wstrzymanie leczenia innych chorób z powodu trudnego dostępu do lekarzy i szpitali.
Doktor Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce mówił na antenie TVN24, że powodem może być również strach pacjentów przed przychodzeniem do placówek medycznych. "Od lekarza rodzinnego po wysoko specjalistyczne poradnie onkologiczne, kardiologiczne, neurologiczne, psychiatryczne i wiele innych. Liczba pacjentów, która nie zgłasza się z objawami, jest obliczana na około jedną trzecią" – wyliczał lekarz.
"COVID zbiera swoje żniwo, nawet jeśli nie jest to kwestia bezpośredniego zachorowania na COVID" – skomentował natomiast październikowe dane minister zdrowia Adam Niedzielski.
Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie główne: Andrzej Grygiel / PAP