Żniwo pandemii. W październiku prawie 40 proc. więcej zgonów niż przed rokiem


Lekarze nie mają wątpliwości, że wzrost śmiertelności w Polsce w październiku jest "prawdziwym żniwem pandemii". Wskazują dwa powody: chorowanie na COVID-19 i dług zdrowotny – czyli wstrzymanie leczenia innych chorób z powodu trudnego dostępu do lekarzy i szpitali.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Liczba zgonów w sierpniu i wrześniu tego roku była już wyższa o 7-8 proc. wobec sierpnia i września 2019 roku – jak opisywaliśmy w Konkret24 - ale wtedy eksperci komentowali, że to tylko pierwsze sygnały. Że trzeba poczekać na następne miesiące, by stwierdzić, czy wzrost śmiertelności jest stałym zjawiskiem.

Uzyskane z Ministerstwa Cyfryzacji dane za październik są już bardziej niepokojące. Wzrost liczby zgonów w stosunku do października 2019 roku wyniósł prawie 40 proc. - a sama ich liczba była największa od 2015 roku. W dodatku po raz pierwszy blisko trzech lat tygodniowa liczba zgonów w Polsce przekroczyła 10 tys.

"COVID zbiera swoje żniwo, nawet jeśli nie jest to kwestia bezpośredniego zachorowania na COVID" – komentował te dane minister zdrowia Adam Niedzielski. Także zdaniem Rafała Halika, eksperta ds. zdrowia publicznego z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH), większa śmiertelność to efekt spiętrzonej fali zachorowań.

"Przebieg krzywej zgonów jest analogiczny do tego, co się stało we Włoszech"
"Przebieg krzywej zgonów jest analogiczny do tego, co się stało we Włoszech"Fakty TVN

39,3 proc. więcej niż przed rokiem

Październik 2020 roku był miesiącem, w którym raportowano najwięcej zgonów pacjentów z COVID-19 - 3122. Dla porównania: we wrześniu było ich 473.

Liczba zgonów w Polsce w październiku w latach 2015-2020Ministerstwo Cyfryzacji

Według danych Ministerstwa Cyfryzacji (na podstawie statystyk z Rejestru Stanu Cywilnego) łącznie w całej Polsce zmarły w październiku 47 593 osoby. To najwyższa liczba dla października od 2015 roku, od kiedy dane podaje ten resort.

W ostatnich latach liczba zgonów wynosiła: październik 2015 – 33,2 tys.; październik 2016 – 33,4 tys.; październik 2017 – 34,4 tys.; październik 2018 – 34,3 tys.; październik 2019 – 34,2 tys.

Wzrost w tym roku w stosunku do ubiegłego wynosi 39,3 proc.

Przekroczona granica 10 tys.

Ministerstwo Cyfryzacji zbiera także dane w podziale na tygodnie, które w swoim materiale z 3 listopada podały "Fakty" TVN. Wynika z nich, że w ostatnich pięciu tygodniach, których znaczna część przypadła na październik (28 września-1 listopada), w Polsce zmarło 52 309 osób.

W tym samym okresie 2019 roku (30 września-3 listopada) zgonów było 38 743 – wzrost rok do roku wynosi więc niemal 35 proc.

Szczególnie niepokojące są dane za trzy ostatnie tygodnie przypadające na połowę października (12 października-1 listopada). Umarło w nich kolejno: 10,2 tys.; 12,2 tys.; 12,3 tys. osób.

Tymczasem w żadnym tygodniu 2019 roku liczba nie zgonów nie przekroczyła 10 tys. Ostatni raz powyżej 10 tys. zgonów w tygodniu było między 9 a 15 kwietnia 2018 roku.

"COVID zbiera swoje żniwo"

Tak duże wzrosty liczby zgonów były jednym z tematów konferencji prasowej rządu 3 listopada, w której uczestniczył m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski. Pytany przez dziennikarza o rosnące liczby, powiedział, że "COVID zbiera swoje żniwo". "Nawet jeśli nie jest to kwestia bezpośredniego zachorowania na COVID, to proszę pamiętać, że COVID powoduje chociażby kwarantannowanie medyków, co chcemy zmienić. To również powoduje ograniczenie dostępności" – mówił minister.

Minister zdrowia o wzroście liczby zgonów
Minister zdrowia o wzroście liczby zgonówtvn24

Innym powodem większej śmiertelności w Polsce według ministra jest lęk pacjentów przed udaniem się do szpitala. "Obserwujemy pewnie zjawisko, z którym mieliśmy do czynienia bardzo mocno na wiosnę, a mianowicie pewne wstrzymanie się, lęk pacjentów przed tym, żeby korzystać z systemu ochrony zdrowia, właśnie biorąc pod uwagę ryzyko COVID-u" – mówił Niedzielski.

"Przekroczyliśmy cienką, czerwoną linię"

Również dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej, w wypowiedzi dla "Faktów" TVN nazwał rosnącą śmiertelność w Polsce "prawdziwym żniwem tej pandemii". Wskazał dwie przyczyny: "Część z tych pacjentów to chorzy na COVID, ale nierozpoznani, i część pacjentów, którzy zmarli z powodu tego, że pandemia utrudniła im dostęp do lekarzy i do szpitali".

Utrudniony dostęp do lekarzy, czyli narastający dług zdrowotny, jako powód rosnącej liczby zgonów wymienił także w wypowiedzi dla TVN24 dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce. Dodał, że dług pochodzi z marca, kwietnia i maja - ale zaczął ujawniać się dopiero teraz.

Dr Michał Sutkowski o wzroście liczby zgonów: my ten problem jako praktycy widzimy
Dr Michał Sutkowski o wzroście liczby zgonów: my ten problem jako praktycy widzimytvn24

Jego zdaniem do ograniczonej dostępności służby zdrowia dochodzi również strach pacjentów przed przychodzeniem do placówek medycznych. "Od lekarza rodzinnego po wysoko specjalistyczne poradnie onkologiczne, kardiologiczne, neurologiczne, psychiatryczne i wiele innych. Liczba pacjentów, która nie zgłasza się z objawami, jest obliczana na około jedną trzecią" – wyliczał lekarz. Dodał, że także w kwestii dziennych zgonów tylko na COVID-19 "przekroczyliśmy już cienką, czerwoną linię".

Także Rafał Halik z NIZP-PZH nie ma wątpliwości, że "w służbie zdrowia dzieje się coś niepokojącego". Jego zdaniem takim sygnałem są miesięczne wzrosty powyżej 10 proc. w skali roku.

"Trzeba już mówić głośno, że w kwestii zgonów najprawdopodobniej dosięgnął nas efekt tej spiętrzonej fali zachorowań. To jest efekt uboczny niespłaszczania krzywej zachorowań" – komentuje dla Konkret24 Halik. I dodaje, że dla ustalenia prawdziwych przyczyn takiej sytuacji ważna byłaby analiza zgonów w poszczególnych grupach wiekowych i według przyczyn.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24