Wedle krążących na Twitterze informacji, Mateusz Morawiecki jakoby zapowiedział, że w szkołach będą rozdawane "gifty": maskotki "covidki" i pendrive'y-strzykawki. Ma to zachęcić dzieci do szczepień. Kancelaria premiera nie potwierdza prawdziwości tych obietnic.
W poniedziałek 12 grudnia w Polsce ruszyły zapisy na szczepienia przeciwko COVID-19 dla dzieci w wieku od sześciu miesięcy do czterech lat. Wykorzystano to do ponownego rozsiewania dezinformacji na temat szczepień dla najmłodszych. Latem krążył przekaz, w którym brytyjski rząd miał przyznać, że zaszczepione przeciw COVID-19 dzieci są bardziej narażone na śmierć. Niemal równo przed rokiem pojawiły się też informacje o stowarzyszeniu "niezależnych lekarzy" ostrzegającym przed szczepieniem dzieci.
Dzień wcześniej na Twitterze jedna z użytkowniczek zamieściła "Ostrzeżenie dla rodziców". We wpisie z licznymi emotikonami m.in. potrójnym znakiem "SOS" napisała: "Będą rozdawać dzieciom gifty" - pisze anonimowa internautka. I swój komentarz kończy: "nie No k.... nie" (pisownia oryginalna).. Do postu dołącza grafikę, która wygląda na zrzut ekranu z fragmentem innego tweeta. Wskazuje na to widoczny dopisek "Translate Tweet" (ang. przetłumacz tweeta). Na zrzucie znajduje się słowa polskiego premiera rzekomo wypowiedziane na konferencji: "Aby zachęcić dzieci do szczepień będziemy rozdawać w szkołach gifty. Dla młodszych dzieci będą maskotki 'covidki' a dla starszych będą pendrivy w formie strzykawki. Chcemy aby dzieci się oswoiły ze szczepionkami i żeby im się dobrze kojarzyły" (pisownia oryginalna). Poniżej znajduje się zdjęcie premiera Mateusza Morawieckiego. Wpis polubiło ponad 190 użytkowników, a ponad 40 podało go dalej.
Także 11 grudnia ten sam zrzut ekranu z rzekomym cytatem z Morawieckiego opublikowano jeszcze na dwóch innych kontach na Twitterze. Polubiło ponad 300 i 100 użytkowników.
"Pamiętam tą wypowiedź, to było kilka miesięcy temu gdy zakwalifikowano bodajże pięciolatków do szczepień. Powinien pójść siedzieć za takie stręczenie!"; "To nie jest jakiś trolling? Nie mogę uwierzyć że tak powiedział"; "Ciekawe co się stanie gdy dziecko skuszone giftem będzie chciało się zaszczypać a rodzice nie wyrażą zgody? Wprowadzą nowe 'prawo', które pozwoli odebrać dzieci rodzicom? Słabo mi..."; "A może małe trumienki do kompletu ?"- pisali niektórzy internauci, którzy uwierzyli w prawdziwość cytatu (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).
Jednak nie wszyscy byli przekonani o jego prawdziwości: "to nie fejk? xD z kiedy to?"; "To chyba fake. Czy tak na serio?"; "Seriously???"; "TO musi być fejk"; "Jeśli podajesz ten zeszłoroczny fejk dla żartu, to informuj odbiorców, bo się niepotrzebnie nakręcają"; "To jest joke sprzed roku. Wówczas ktoś pytał, czy to na serio, odpowiadali: "Na razie nie".
Sprawdziliśmy więc, czy premier rzeczywiście mówił o zachęcaniu dzieci do szczepień poprzez "gifty".
Centrum Informacyjne Rządu nie potwierdza
Nie dotarliśmy do żadnych wiarygodnych przekazów medialnych opisujących wspomnianą wypowiedź premiera. Nie natrafiliśmy również na podobne słowa, dotyczącą zachęt dla dzieci, by zaszczepił się przeciw COVID-19.
Okazuje się, że rzekomy cytat krążył w mediach społecznościowych już rok temu (tak jak sugerowali niektórzy internauci w komentarzach). Stosując wyszukiwanie obrazem dotarliśmy do wpisu na LinkedIn, który opublikowano przed rokiem.
Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Rządu (CIR) o to, czy premier Morawiecki kiedykolwiek wypowiedział takie lub podobne słowa oraz o to, czy rząd planował, lub planuje podobną akcję. W odpowiedzi CIR nie potwierdziło autentyczności cytatu, ale stwierdziło, że podobny przekaz był publikowany "w 2021 roku z konta o charakterze dezinformacyjnym".
"Zachęcamy do śledzenia informacji, które pochodzą ze sprawdzonych i oficjalnych źródeł. Informacje dotyczące wystąpień premiera oraz materiały video dostępne są na oficjalnej stronie internetowej [KPRM], oraz koncie na YouTube" - przekazało CIR.
Jak dodało, w październiku 2022 roku ruszyła kampania informacyjna "Chcę zrozumieć", prowadzona przez Ministerstwo Zdrowia. Jej celem jest przekonanie do szczepień przeciw COVID-19 tych, którzy mają wątpliwości.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/ tvn24