Izolatoria w Polsce: tysiące pustych miejsc


Na koniec listopada w kraju działało 108 izolatoriów, w których dostępnych było ponad 11 tys. miejsc. Jak sprawdziliśmy w poszczególnych województwach, wykorzystanie tych zasobów jest jednak bardzo małe: od kilku do kilkunastu procent miejsc jest zajętych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sześciokrotnie wzrosła liczba miejsc w izolatoriach w Polsce od początku października do końca listopada. Jak przekazał redakcji Konkret24 Narodowy Fundusz Zdrowia, 30 listopada funkcjonowało w kraju 108 izolatoriów, w których dostępne były 11 492 miejsca.

Na początku października informowaliśmy, że funkcjonuje 29 izolatoriów dysponujących ponad 2 tys. miejsc. Ale tylko kilkanaście procent z nich było wówczas zajętych.

Teraz NFZ podaje tylko, że z opieki w izolatoriach skorzystało w sumie 9806 osób. Na pytanie, ile miejsc jest obecnie zajętych, nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Z informacji zebranych w większości urzędów wojewódzkich wynika, że nadal większość miejsc w izolatoriach pozostaje pusta.

Adam Niedzielski o zwiększeniu bazy izolatoriów
Adam Niedzielski o zwiększeniu bazy izolatoriówtvn24

O tym, że liczba miejsc w izolatoriach wzrośnie, mówił minister zdrowia Adam Niedzielski m.in. podczas konferencji na Stadionie Narodowym 29 października. "Przygotowaliśmy nowe rozwiązanie, które dotyczy poszerzenia bazy izolatoriów, czyli miejsc, gdzie mogą przebywać pacjenci, którzy są już po leczeniu, mają stan na tyle ustabilizowany, doprowadzony do takiego poziomu, że mogą niekoniecznie być leczeni w warunkach szpitalnych" - podał portal TVN24.pl.

Więcej miejsc, ale większość pustych

Pod koniec listopada zapytaliśmy urzędy wojewódzkie o obecną liczbę izolatoriów na ich terenie, liczbę miejsc oraz ich zajętość. Ze względu na brak odpowiedzi z niektórych województw to samo pytanie zadaliśmy wojewódzkim oddziałom NFZ. Zebrane informacje przedstawiają stan między 24 listopada a 2 grudnia br.

Na początku października izolatoriów nie było w dwóch województwach: mazowieckim i dolnośląskim. Teraz są już w każdym. Z analizy podsumowującej otrzymane dane wynika, że w większości województw w izolatoriach zajętych jest od kilku do kilkunastu procent miejsc. Co najmniej 15 izolatoriów było pustych.

Izolatoria na pomoc przeciążonej służbie zdrowia
Izolatoria na pomoc przeciążonej służbie zdrowiatvn24

Dolnośląskie

W województwie dolnośląskim jest 10 izolatoriów, które łącznie dysponują 1030 miejscami - przekazało 25 listopada biuro prasowe wojewody opolskiego. 130 miejsc było zajętych - czyli 12,6 proc.

Cztery izolatoria: w Jeleniej Górze, Legnicy, Polanicy-Zdroju i Lądku-Zdroju były puste. W pozostałych przebywało od jednej do 79 osób.

Kujawsko-pomorskie

Z odpowiedzi przekazanej 2 grudnia przez biuro prasowe wojewody wynika, że w kujawsko-pomorskim działają trzy izolatoria: dwa w Ciechocinku i jedno w Inowrocławiu. Dwa mają planowo działać do końca grudnia. W sumie jest w nich 440 miejsc, z których 60 było zajętych (13,6 proc.). W jednym z izolatoriów w Ciechocinku nie było pacjentów.

Lubelskie

W lubelskim funkcjonuje 15 izolatoriów, w których przygotowano 1076 miejsc dla pacjentów z COVID-19. 26 listopada 379 z tych miejsc było zajętych - co stanowiło 35,2 proc. wszystkich.

Dwa izolatoria dysponujące kolejno 10 i 36 miejscami były puste. W pozostałych przebywało od jednej osoby do 120. W dwóch izolatoriach - przy Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Radecznicy i Szpitalu Neuropsychiatrycznym im. Prof. Mieczysława Kaczyńskiego Lublinie - wszystkie przygotowane miejsca były zajęte (odpowiednio 80 i 120).

Lubuskie

Na terenie województwa lubuskiego są cztery miejsca wytypowane jako izolatoria dla pacjentów z podejrzeniem COVID-19, przekazał 25 listopada dyrektor biura wojewody Karol Zieleński. Było w nich 353 miejsc. Zajęte były 33 miejsca, czyli 9,3 proc. wszystkich.

Jedno z czterech izolatoriów było puste. W pozostałych znajdowało się od jednej do 25 osób.

Łódzkie

"Na terenie województwa łódzkiego zorganizowano siedem obiektów izolacyjnych, w których dla pacjentów COVID-19 wydzielono 508 pokoi (991 miejsc), w których w dniu 26 listopada 2020 roku przebywa 8 pacjentów" - przekazało biuro prasowe Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. To zajętość na poziomie 0,8 proc.

W dwóch izolatoriach nie przebywał żaden pacjent. W pozostałych pięciu: od jednej do trzech osób.

Małopolskie

Biuro wojewody małopolskiego nie odpowiedziało na prośbę o przekazanie informacji o izolatoriach. Dane przekazała rzeczniczka prasowa małopolskiego oddziału NFZ Aleksandra Kwiecień.

1 grudnia w województwie małopolskim działało osiem izolatoriów, gdzie do dyspozycji pacjentów z COVID-19 było 1308 miejsc. W izolatoriach przebywało dziewięciu pacjentów - czyli zajętych było 0,7 proc. miejsc.

Mazowieckie

Na terenie Mazowsza funkcjonuje 15 izolatorów - siedem w Warszawie, po dwa w Modlinie i Konstancinie-Jeziornie, a po jednym w Płocku, Siedlcach, Legionowie i Kraszewie-Czubakach. Przygotowano w nich łącznie 1144 miejsc, z czego zajętych było 125 (stan na 30 listopada.). Czyli zajętych było 10,9 proc. miejsc.

Opolskie

Rzecznik wojewody opolskiego nie odpowiedział na prośbę o przekazanie informacji o izolatoriach. Częściową odpowiedź otrzymaliśmy od rzeczniczki prasowej opolskiego oddziału NFZ Barbary Pawlos. W województwie funkcjonuje sześć izolatoriów (stan na 1 grudnia), które dysponują łącznie 684 miejscami. Nie podano, ile z nich jest zajętych.

Podkarpackie

Cztery izolatoria działają na terenie województwa podkarpackiego, przekazał 26 listopada rzecznik wojewody. Na ten dzień z 589 miejsc zajętych było tylko 49 (8,3 proc.). Dwa z tych czterech izolatoriów były puste, w pozostałych dwóch przebywało 40 i dziewięć osób.

Podlaskie

W województwie podlaskim jest 10 izolatoriów, w których dla pacjentów COVID-19 przygotowano łącznie 679 miejsc - podało biuro wojewody 2 grudnia. Zajętych było pięć miejsc, czyli 0,7 proc. dostępnych.

Pomorskie

O działaniu czterech izolatoriów poinformowało 25 listopada biuro prasowe wojewody pomorskiego. Na 437 miejsc 64 były zajęte - co stanowiło 14,6 proc. wszystkich.

Dwa izolatoria są w Sopocie, pozostałe dwa w Kościerzynie i koło Ustki. Jedno z izolatorów w Sopocie, dysponujące 100 miejscami, było 25 listopada puste. W pozostałych przebywało od pięciu do 33 osób.

Śląskie

W województwie śląskim 2 grudnia były trzy izolatoria - wszystkie w Ustroniu. Zapewniają 900 miejsc, z których 82 jest zajętych, przekazała rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska. Czyli 9,1 proc. dostępnych w województwie miejsc jest zajętych.

Świętokrzyskie

W województwie świętokrzyskim 24 listopada funkcjonowały cztery izolatoria dla pacjentów z COVID-19: trzy w Busku-Zdroju i jedno w Kielcach. Przygotowano w nich 349 miejsc, z czego tylko cztery były zajęte (1,1 proc.).

Dwa izolatoria w Busku-Zdroju, dysponujące 100 i 43 miejscami, były puste.

Warmińsko-mazurskie

W województwie warmińsko-mazurskim 25 listopada działały cztery izolatoria dysponujące 785 miejscami, spośród których zajętych było 17 - przekazał rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek. Stanowiło to 2,2 proc. wszystkich dostępnych miejsc w izolatoriach.

Wielkopolskie

"W Wielkopolsce do dyspozycji pacjentów mamy obecnie 10 izolatoriów, które dysponują 920 miejscami. W tej chwili 75 miejsc jest zajętych" - poinformowała 26 listopada rzeczniczka prasowa wojewódzkiego oddziału NFZ Marta Żbikowska-Cieśla. To daje 8,15 proc. zajętości.

Zachodniopomorskie

W województwie zachodniopomorskim działają cztery izolatoria: w Kołobrzegu, Świnoujściu, Mielnie i Białogardzie. Przygotowano w nich 635 miejsc, z czego 25 listopada zajęte były 94 miejsca - czyli 14,8 proc. wszystkich.

Wirusolog: Pandemia nie wyhamowuje. To nadal narażenie systemu opieki zdrowotnej, który goni resztkami sił
Wirusolog: Pandemia nie wyhamowuje. To nadal narażenie systemu opieki zdrowotnej, który goni resztkami siłtvn24

Izolatoria pełnią funkcję hotelową

Dlaczego wykorzystanie izolatoriów jest tak małe? Profesor Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, odpowiada: "Izolatoria pełnią de facto funkcję hotelową dla osób zakażonych, które nie wymagają opieki medycznej, a jednocześnie nie mają warunków do izolacji domowej. Chorzy pierwotnie wymagający hospitalizacji, zwłaszcza osoby starsze, a takie aktualnie dominują, rzadko powracają do poziomu zdrowia pozwalającego na funkcjonowanie bez opieki medycznej przed upływem obligatoryjnego okresu izolacji. Zwykle pozostają w szpitalu dłużej, bo wymagają jeszcze, chociażby podawania tlenu, którego w izolatorium nie można zapewnić".

"Natomiast osoby, u których przebieg choroby jest na tyle łagodny, że od początku jej trwania przebywają w domu, zwykle deklarują możliwość izolacji domowej. Pozostaje więc niewielka grupa, która czy to z troski o bliskich, czy też z powodu trudnych warunków lokalowych decyduje się na korzystanie z izolatorium" wyjaśnia prof. Flisiak.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojtek Jargiło/PAP

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24