Nie, szczepionka na koronawirusa nie wywoła zespołu pocovidowego

"Sytuacja największego zagrożenia". Lekarze alarmują: objawów PISM u dzieci nie wolno zlekceważyćUniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie

Nie jest prawdą, że szczepionka na koronawirusa wywoła zespół pocovidowy. Występuje on bowiem dopiero po przejściu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. W Polsce i za granicą diagnozowany był głównie u dzieci, które COVID-19 już przechorowały.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Słyszałem, jak znajomy antyszczepionkowiec rozpowszechniana twierdzenie, że szczepionka na COVID-19 wywoła 'zespół pocovidowy'" - napisał do redakcji Konkret24 czytelnik, prosząc o odpowiedź, czy takie twierdzenie jest prawdziwe.

Zespół pocovidowy występujący u dzieci fachowo nazywa się pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny (paediatric inflammatory multisystem syndrome, w skrócie: PISM), a występujący u dorosłych - wieloukładowy zespół zapalny dorosłych (ang. multisystem inflammatory syndrome in adults, w skrócie: MIS-A). Eksperci informują, że wiązanie go ze szczepionką na koronawirusa jest błędem, a teza, że jest efektem zaszczepienia, jest fałszywa.

Europejska Agencja Leków: nasze wnioski są takie, że szczepionka spełnia rygorystyczne standardy Unii Europejskiej
Europejska Agencja Leków: nasze wnioski są takie, że szczepionka spełnia rygorystyczne standardy Unii Europejskiejtvn24

"Bardzo niebezpieczna bzdura"

Pytanie czytelnika przekazaliśmy prof. Krzysztofowi Pyrciowi, wirusologowi z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- To kompletna bzdura. SARS-CoV-2 to wirus, który zakaża nie tylko płuca, ale i masę innych organów. Zakażenie prowadzi do bezpośredniego uszkodzenia tkanki nerwowej, naczyń krwionośnych, serca, nerek, trzustki – właściwie większość naszego organizmu. Dodatkowo powoduje rozregulowanie układu odpornościowego, który sam siebie zaczyna atakować i bardzo często prowadzi to do śmierci. I to jest jedna z przyczyn, dla których występuje long-COVID, czyli zespół pocovidowy - tłumaczy. - Nie wiemy, jak bardzo poważne konsekwencje będzie miało przejście wirusa dla późniejszego zdrowia. Nie można cierpieć z powodu zakażenia, jeżeli do niego nie dojdzie - podkreśla.

- Twierdzenie, że szczepionka powoduje ten long-COVID to bardzo niebezpieczna bzdura. Szczepionka ma nas ochronić przed ciężką postacią COVID-19, ale też przed tymi długofalowymi skutkami zakażenia - dodaje prof. Pyrć.

Czy po przyjęciu szczepionki może dojść do zakażenia wirusem? - Nie ma najmniejszej możliwości, żeby doszło do zarażenia po przyjęciu szczepionki na COVID-19. Nie jest to szczepionka starego typu, gdzie znajdowały się osłabione albo zabite wirusy - uspokaja.

W poniedziałek 21 grudnia Europejska Agencja (EMA) zarekomendowała wprowadzenie na rynek szczepionki przygotowanej przez firmy Pfizer i BioNTech. Szczepionka nosi nazwę Comirnaty i jest szczepionką wykorzystująca mRNA koronawirusa. RNA to materiał genetyczny odczytywany przez nasze komórki w celu wytworzenia białek. Cząsteczka - zwana w skrócie mRNA - jest delikatna i gdyby została wstrzyknięta bezpośrednio do organizmu, zostałaby pocięta na kawałki przez nasze naturalne enzymy. Aby chronić swoją szczepionkę, Pfizer i BioNTech zawijają mRNA w oleiste bąbelki zbudowane z nanocząsteczek lipidowych.

Europejska Agencja Leków: upublicznimy wszystkie dane kliniczne, które daliśmy radę zebrać
Europejska Agencja Leków: upublicznimy wszystkie dane kliniczne, które daliśmy radę zebraćtvn24

Podczas konferencji prasowej przedstawiciele EMA poinformowali, że Comirnaty spełnia rygorystyczne standardy Unii Europejskiej.

Co to jest zespół pocovidowy?

"Zespół pocovidowy to stan zapalny wielu części naszego ciała. Organizm jest atakowany z wielu stron. I serce, i płuca, i przewód pokarmowy" - tłumaczył lekarz Michał Podgórski z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w programie TVN24 "Polska i świat". Zespół pocovodiwy pojawia się u osób, które zakaziły się COVID-19. Spora część przypadków to dzieci, ale wyrywa się go również u dorosłych.

Jak podaje raport Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), pierwsze objawy pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego (paediatric inflammatory multisystem syndrome, PISM) pojawiły się w kwietniu 2020 roku u dzieci w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Objawy PIMS opisuje m.in. na swojej stronie Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie, powołując się na Klinikę Pediatrii, Immunologii i Nefrologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Są to:

silne bóle brzucha

biegunka, wymioty

wysoka gorączka przez kilka dni

drgawki i silne bóle głowy

bezmocz lub skąpomocz

zapalenie spojówek

"malinowy" język, pękające usta,

wysypki - nierzadko niecharakterystyczne i zmienne

opuchnięte dłonie i stopy

bóle stawów i kręgosłupa.

Groźny przebieg PIMS objawia się spadkiem ciśnienia, spadkiem siły skurczowej mięśnia sercowego oraz zapaleniem mięśnia sercowego. Niezbędne jest leczenie szpitalne.

Przypadki PIMS stwierdzono u dzieci w Polsce. W listopadzie pięcioro dzieci poniżej 15. roku życia trafiło do szpitala dziecięcego przy ul. Krysiewicza w Poznaniu. "Hospitalizowaliśmy je w związku z zespołem pocovidowym. To pierwsze przypadki w naszej placówce, wiosną takich nie było" - powiedziała rzeczniczka szpitala, którą cytował portal Tvn24.pl. Obecnie stan całej piątki jest dobry, trójka mogła wrócić już do domów, ale dwóch pacjentów wymaga jeszcze hospitalizacji.

Do łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w krótkim czasie trafiło 20 dzieci, u których stwierdzono zespół PIMS - podał 10 grudnia TVN Meteo. Jak tłumaczyli pediatrzy, jest to następstwo zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Wszyscy pacjenci z PIMS, którzy trafili do Instytutu, wymagali leczenia szpitalnego."W ostatnim czasie do specjalistycznych ośrodków pediatrycznych w kraju zaczęły trafiać dzieci z PIMS i nie są to już pojedyncze przypadki. Między innymi do naszego szpitala tylko w ciągu 10 dni przyjęliśmy 20 takich pacjentów" informował prof. Krzysztof Zeman, szef Kliniki Pediatrii, Immunologii i Nefrologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. "W przyspieszonym trybie poznajemy jednostkę chorobową, której do tej pory nie było i której musimy się nauczyć. Robimy to na już stworzonych wytycznych postępowania z chorymi dziećmi, ale też na naszych pacjentach" - dodał prof. Zeman.Amerykańskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) informuje, że podobne objawy odnotowuje się także u dorosłych. Między czerwcem a październikiem MIS-A, czyli wieloukładowy zespół zapalny dorosłych, stwierdzono u 27 pacjentów z USA i Wielkiej Brytanii - podaje raport CDC. Osoby te miały dolegliwości sercowo-naczyniowe, żołądkowo-jelitowe, dermatologiczne i neurologiczne bez ciężkiej choroby układu oddechowego i jednocześnie uzyskały pozytywne wyniki testów na SARS-CoV-2.Jak uchronić się przed zespołem pocovidowym? Najlepszym sposobem na ochronę przed MIS-A (a także PISM - red.) jest podejmowanie codziennych działań pozwalających na uniknięcie zakażenia wirusem, który powoduje COVID-19 - zaleca CDC.

Dziewczynka miała zespół pocovidowy, teraz wraca do zdrowia
Dziewczynka miała zespół pocovidowy, teraz wraca do zdrowiatvn24

Zespół pocovidowy występujący u dzieci

W programie "Koronawirus Konkret24" w TVN24 doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej, odpowiadał na pytanie, czy prawdą jest, że dzieci łatwo zarażają się zespołem pocovidowym. "Dziecko, które ma zespół pocovidowy, to jest dziecko, które już przechorowało COVID. Poznajemy zresztą po tym ten zespół, że dziecko ma już przeciwciała we krwi, a więc jest nieaktywne zakażenie i nie może zarazić" - wyjaśniał doktor Grzesiowski.

Uwaga na zespół pocovidowy. Dzieci łatwo się nim zarażają
Uwaga na zespół pocovidowy. Dzieci łatwo się nim zarażajątvn24

"Jeżeli chodzi o zakażenia COVID-19 u dzieci, to jest to zjawisko jeszcze nie do końca poznane. Wiemy już, że dzieci chorują rzadziej niż dorośli, czyli można powiedzieć, że trudniej się zarażają. Po drugie, absolutna większość dzieci choruje bezobjawowo, czyli wirus nie wykazuje w ich organizmie nasilonej aktywności, co powoduje, że te dzieci w mniejszym stopniu przenoszą wirusa" - mówił doktor Grzesiowski.Na pytania dotyczące szczepionek przeciwko COVID-19 odpowiadał dr n. med. Piotr Kramarz, ekspert ECDC (Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób) podczas Dialogu Obywatelskiego zorganizowanego online przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Jedno z pytań brzmiało: jakich objawów i komplikacji można doświadczyć po szczepieniu?"Obecnie wiemy, że szczepionkom przeciwko COVID-19 (Pfizera, Moderny, AstraZeneki) towarzyszyć może ból w miejscu iniekcji; dość częstym objawem były też bóle głowy i ogólne osłabienie, ale były to łagodne objawy i mijały dość szybko. U części osób występowały dreszcze i bóle mięśniowe, troszkę objawy takie jak w przebiegu grypy, ale to było u około 10-20 proc. szczepionych i też były to najczęściej objawy łagodne i mijały dość szybko - mówił dr Kramarz.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikowi. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24; Zdjęcie: Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie

Źródło zdjęcia głównego: Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24