FAŁSZ

"Bez igły już wstrzykują szczepionki". Nie, to tylko ćwiczenia przed masowymi szczepieniami

Szczepią na COVID-19 strzykawką bez igły? Nie, to tylko ćwiczenia

Nagranie, na którym widać niby moment szczepienia, lecz w strzykawce zbliżanej do ramienia nie ma igły, jest według internautów dowodem na oszustwa związane ze szczepieniami na COVID-19 w Niemczech. Film nie powstał jednak podczas prawdziwych szczepień, tylko dokumentuje przygotowania i testowanie procedury masowych szczepień.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ale cyrk bez igły już wstrzykują szczepionki" - napisał 15 grudnia użytkownik Facebooka i zamieścił film, na którym widać fragment programu niemieckiej telewizji Welt. Na jedenastosekundowym nagraniu widać osobę odsłaniającą ramię i ręce drugiej osobie markującej szczepienie. Na filmie nie widać doczepionej do strzykawki igły, a zastrzyk nie został wykonany.

fałsz

”Ale cyrk bez igły już wstrzykują szczepionki” - film z takim opisem opublikowano na Facebooku
”Ale cyrk bez igły już wstrzykują szczepionki” - film z takim opisem opublikowano na Facebooku”Ale cyrk bez igły już wstrzykują szczepionki” - film z takim opisem opublikowano na Facebookufacebook

Film udostępniło już 6,8 tys. internautów, a 1,2 tys. użyło jednej z reakcji Facebooka. Wśród ponad 300 zamieszczonych komentarzy pod postem są takie, które powielają informacje o rzekomych oszustwach związanych ze szczepieniami na COVID-19. "To jest dziadostwo i kłamstwo! No krew się gotuje" - napisał jeden z internautów. "Coraz większa agresja we mnie narasta, widząc te wszystkie kłamstwa, którymi nas bombardują" - pisał inny.

Jeden z komentujących zauważył jednak: "To tylko jakaś telewizja, która chciała materiał nagrać, jak wygląda taka sytuacja, to że na wideo nie było igły, nie znaczy, że poza kamerą też jej nie ma, zbyt szybka ocena".

"Nawet scenografii im się nie chce tworzyć"

Krótkie nagranie z niemieckiej telewizji trafiło też na Twittera, gdzie zyskało umiarkowaną popularność. "Zapomnieć igły kręcąc materiał propagandowy? Duży błąd!" - skomentował internauta.

fałsz

Nagranie niemieckiej telewizji trafiło też na Twittera
Nagranie niemieckiej telewizji trafiło też na TwitteraNagranie niemieckiej telewizji trafiło też na TwitteraTwitter

Ten wpis polubiło blisko 450 internautów, ponad 200 udostępniło go. "Mogli już tę igłę dać i wstrzyknąć choćby witaminy"; "Mają nas za takie bydło, że nawet scenografii im się nie chce tworzyć" - brzmiały komentarze.

Znaleźliśmy też przykłady publikacji tego wideo na Twitterze z komentarzami po angielsku i niemiecku. Niemiecki post opublikowano również 15 grudnia, kilka godzin wcześniej przed wspomnianym polskim, popularnym na Facebooku.

To nie były szczepienia

To prawda, że na widocznym nagraniu w strzykawce nie ma igły. Nie jest to jednak dowód na oszustwo, bo w Niemczech jeszcze nie wykonuje się szczepień na COVID-19. Według doniesień Agencji Reutera z 15 grudnia Niemcy mogą rozpocząć te szczepienia w Boże Narodzenie. Szef resortu zdrowia powiedział we wtorek, że kraj może zacząć podawać szczepionki w ciągu 24-72 godzin po tym, jak produkt BioNTech/Pfizer otrzyma zgodę regulacyjną Unii Europejskiej.

Co zatem widać na nagraniu, które wzbudziło zainteresowanie internautów? Aby odnaleźć widoczny na nim fragment programu niemieckiej telewizji Welt, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Google zdanie z belki na ekranie: "Radikalisierung von Impfgegner" ("Radykalizacja przeciwników szczepień"). Wyszukiwarka odeśle do materiału Welt zamieszczonego w serwisie YouTube 12 grudnia. Krótka relacja informuje o zaleceniach niemieckiej komisji ministrów spraw wewnętrznych dotyczących m.in. ochrony centrów szczepień (Impfzentren) przed atakami.

W materiale wykorzystano opisywane wideo - z kontekstu można się domyślić, że jest to jedno z centrów szczepień. Prezenter czytający informację nie wyjaśnia jednak okoliczności powstania filmu.

Przeglądając dostępne na profilu telewizji Welt w YouTube nagrania według słowa kluczowego "Impfzentrum", trafiamy na wcześniejsze użycie tych samych zdjęć. Wykorzystano je m.in. w materiale zamieszczonym na YouTubie 5 grudnia dotyczącym planowanych procedur związanych ze szczepieniami na COVID-19. W 44. sekundzie, gdy na ekranie widzimy rozpowszechniany przez internautów fragment wideo, lektor mówi o "próbach w centrum szczepień w Darmstadt". W tym samym materiale jest więcej zdjęć z centrum szczepień w Darmstadt. Widać też kolejną "próbę szczepienia" - również bez użycia igły.

Informację potwierdziliśmy u źródła. "Zdjęcia, które wykorzystaliśmy w naszym materiale, to materiał agencyjny z testu logistycznego przed zbliżającymi się szczepieniami w Darmstadt" - wyjaśnił w e-mailu do Konkret24 Andreas Thiemann, senior product manager z centrum medialnego grupy Welt.

"Nie podejrzewałem nawet, że ludzie w Polsce zobaczą to nagranie"

Konkret24 udało się skontaktować z mężczyzną widocznym na nagraniu i wykonującym próbę zabiegu. "To była tylko symulacja przeprowadzona w celu ćwiczenia procedur, organizacji czasu pracy" - wyjaśnia Marian Müller-Kluge w przesłanej nam wiadomości. "Nie podejrzewałem nawet, że ludzie w Polsce zobaczą to nagranie" - przyznał.

Jak podał portal dziennika "Frankfurter Rundschau" w artykule z 6 grudnia, dzień wcześniej w Darmstadt odbył się "test sprawdzający i analizujący procedury". Wzięło w nim udział kilkudziesięciu pracowników ochotniczej służby ratunkowej. Na zdjęciu tytułowym widać tę samą scenę, która przykuła uwagę internautów.

"Frankfurter Rundschau" informował, że podczas dwóch testów, które odbyły się 5 grudnia, sprawdzono, ile czasu potrzeba na rejestrację pacjentów, udzielenie im informacji i przeprowadzenie samego szczepienia. "Sprawdzono również, czy przestrzeń potrzebna do odprawy, informacji medycznych i szczepień została prawidłowo zmierzona" - napisał autor artykułu.

Autor: Krzysztof Jabłonowski; współpraca: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl, PAP; zdjęcie: Shutterstock/Facebook

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24