Obowiązek a przymus szczepień - to reguluje prawo. Wobec kogo można stosować przymus? Kiedy to zrobiono?

Czy obowiązkowe szczepienia są szczepieniami przymusowymi?Shutterstock

Czy szczepienia obowiązkowe są przymusowe? Dyskusję na ten temat wzbudził tweet Ministerstwa Zdrowia. Zdaniem wielu oba słowa znaczą to samo. Zdaniem prawników – nie. Kogo według prawa dotyczy przymus szczepień? I kiedy już go w Polsce zastosowano? Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Konferencja prasowa 7 grudnia ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, na której ogłosił zaostrzenie restrykcji związanych z czwartą falą pandemii COVID-19, wywołała wiele pytań szczególnie o obowiązek szczepień dla niektórych grup. Przypomnijmy: minister zapowiedział obniżenie do 30 proc. limitów obłożenia m.in. w restauracjach, barach, hotelach, kinach, teatrach. Zwiększyć ten limit można tylko dla osób zaszczepionych, zweryfikowanych przez przedsiębiorcę. Od 15 grudnia zamknięte są dyskoteki, kluby i obiekty udostępniające miejsca do tańczenia. W szkołach od 20 grudnia do 9 stycznia wprowadzona zostanie nauka zdalna.

Szef resortu zapowiedział też, że pracodawca będzie mógł oczekiwać od pracownika wyniku testu na COVID-19, bo rząd jest "bliski finiszu w pracach nad projektem ustawy klubu PiS". Poinformował także, że od 1 marca zostanie wprowadzony obowiązek zaszczepienia się dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych.

Wraca zdalna nauka, obowiązkowe szczepienia dla trzech grup. Resort zdrowia przedstawił nowe obostrzenia
Wraca zdalna nauka, obowiązkowe szczepienia dla trzech grup. Resort zdrowia przedstawił nowe obostrzeniaFakty TVN

Ponieważ kwestia obowiązkowych szczepień wywołała dyskusję i pytania w sieci, niedługo po tej konferencji na twitterowym profilu Ministerstwa Zdrowia pojawił się wpis treści: "Szanowni Państwo W związku z licznymi pytaniami kierowanymi do @MZ_GOV_PL wyjaśniamy, że obowiązek szczepień jest czym innym niż przymus szczepień. Nikt nie wprowadza przymusu szczepień".

Post na profilu ministerstwa, który wywołał dyskusjęTwitter

Ten post nie rozwiał wątpliwości, tylko jeszcze podgrzał dyskusję. Rozważano głównie językowe znaczenie słów "obowiązek" i "przymus" - ale jest też podejście prawne. Wyjaśniamy.

"Taki wybór jak między dżuma a cholerą"

Komentarze pod postem resortu zdrowia były często dosadne: "Rzeczywiście. Zaszczep się albo wy……j z pracy. Rzeczywiście to nie ma żadnego związku z przymusem"; "Mistrzostwo. Gdzie się uczyliście takiej propagandy? U Goebbelsa? Kto was tak ciśnie, że musicie pchać te certyfikaty, szczepienia, obostrzenia itd.? Z kim podpisaliście cyrograf?"; "Czyli szczepienie będzie obowiązkowe, ale jak się ktoś nie zaszczepi to mu nic nie zrobią- jednak 'coś mu mogą zrobić'"; "Taki wybór jak między dżuma a cholerą" - pisali internauci.

Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, pytany 8 grudnia w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, czym się różni przymus od obowiązku w tej sprawie, powiedział, że "przymus państwa jest czymś innym, a obowiązek szczepień istnieje już dzisiaj". "Na przykład lekarze mają obowiązek szczepienia się na żółtaczkę szczepienną typu B. I to jest kwestia rozszerzenia tego obowiązku" - wyjaśniła. "Jeżeli dobrze rozumiem ten wpis, bo nie jestem pracownikiem Ministerstwa Zdrowia, chodzi tutaj o wskazanie, że nie mamy tutaj do czynienia z żadną sytuacją, która do tej pory nie miała miejsca w polskim prawie" - dodał polityk PiS.

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel o obowiązkowych szczepieniach
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel o obowiązkowych szczepieniach tvn24

O wpis na Twitterze pytany był 8 grudnia na konferencji rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. "Obowiązek jest terminem ściśle prawnym i nie ma w naszej formule szczepień przymusowego szczepienia. Są szczepienia obowiązkowe" - powiedział dziennikarzom. "Przymus polegałby na tym, że chodzilibyśmy – mówiąc kolokwialnie – od domu do domu i przymuszali ludzi do szczepień. Nie, jest obowiązek szczepień, który wiąże się z pewnymi prawnymi konsekwencjami" - podkreślił.

Co na to prawnicy?

Część autorów krytycznych komentarzy wobec postu resortu zdrowia zamiennie posługuje się pojęciami "obowiązek" i "przymus". Przypominamy, że według Słownika Języka Polskiego PWN:

obowiązek - to konieczność zrobienia czegoś wynikającego z nakazu wewnętrznego (moralnego), administracyjnego, prawnego; to, co ktoś musi zrobić powodowany tą koniecznością; przymus - to presja, nacisk wywierany na kogoś, okoliczności zmuszające kogoś do działania wbrew swojej woli, zmuszanie się do czegoś; lub środki prawne (np. pozbawienie wolności, nałożenie grzywny itp.) zmuszające do zastosowania się do przepisu prawa lub wyroku sądowego. Słownik Języka Polskiego PWN

Prawnicy – bo obowiązek szczepień jest zapisany w aktach prawnych - widzą jednak tę kwestię inaczej niż językoznawcy: te dwa słowa nie znaczą dla nich tego samego.

Różnicę między obowiązkiem a przymusem w kategoriach prawnych wyjaśniał na Twitterze dr hab. Marcin Szwed z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Warszawskiego: "Różnica jest taka, że jeśli prawo ustanowi obowiązek szczepień, to nie będzie to jeszcze oznaczać, że służby państwowe będą mogły zatrzymywać niezaszczepionych i pod przymusem wbijać im igłę ze szczepionką". A odpowiadając na pytanie internauty sprecyzował: "Ministerstwu prawdopodobnie chodziło o to, że obowiązek szczepień nie będzie egzekwowany przy użyciu przymusu bezpośredniego, tj. nikt nie będzie opornym na siłę wbijał strzykawki ze szczepionką".

Podobne zdanie ma dr hab. Justyna Zajdel-Całkowska, profesor nadzwyczajna Wydziału Prawa i Administracji Uczelni Łazarskiego w Warszawie. W opublikowanym na stronie "Kuriera Medycznego" w sierpniu 2020 roku tekście "Wykonywanie szczepień ochronnych – przymus, obowiązek czy wolna wola?" stwierdziła, że "szczepienia obowiązkowe nie są jednak przymusowe, co oznacza, że przepisy nie przewidują co do zasady możliwości zastosowania przymusu w celu wykonania szczepienia".

Przymusowe szczepienia w Polsce? Były

W tym kontekście prof. Zajdel-Całkowska przypomniała, że jedynym szczepieniem przymusowym w Polsce było szczepienie przeciwko ospie prawdziwej (czarnej ospie) w czasie epidemii w 1963 roku.

Jak wynika z opublikowanych relacji, 17 lipca 1963 roku wprowadzono dobrowolne szczepienia przeciwko czarnej ospie, a od 1 sierpnia wprowadzono we Wrocławiu obowiązek szczepienia. Kierownictwa zakładów pracy oraz administracje domów mieszkalnych w tym mieście musiały sporządzać imienne listy osób, które od szczepienia się uchylały. A niezaszczepionym nie wolno było korzystać z transportu zbiorowego ani indywidualnego. Posterunki Milicji Obywatelskiej rozstawione przy drogach wylotowych z Wrocławia kierowały niezaszczepionych podróżnych od razu do polowych punktów szczepień.

Czyli milicja robiła wówczas to, o czym pisał dr Marcin Szwed: egzekwowała obowiązek szczepień przy użyciu przymusu bezpośredniego.

Przymus w trakcie szczepień? Jest na to paragraf

Jedyny wyjątek, jaki polskie prawo przewiduje dla zastosowania przymusu w trakcie szczepień, jest zapisany w art. 36 tzw. ustawy zakaźnej - ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Tam też jest zawarta definicja przymusowego szczepienia:

Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem leków do organizmu osoby – bez jej zgody. art. 36 ust. 8 ustawy zakaźnej

Jak stwierdza prof. Zajdel-Całkowska, zastosowanie przymusu (przymusowe podanie szczepionki bez zgody pacjenta) możliwe jest wyłącznie - według art. 36 ustawy zakaźnej - w stosunku do osób z podejrzeniem zakażenia lub zakażonych chorobą łatwo rozprzestrzeniającą się, o wysokiej śmiertelności, powodującą szczególne zagrożenie dla zdrowia publicznego i wymagającą specjalnych metod zwalczania. O zastosowaniu przymusu może zadecydować wyłącznie lekarz, który może zwrócić się o pomoc w realizacji przymusu do policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej.

Warto jednak zauważyć, że przepis art. 36 dotyczy tylko szczepień obowiązkowych - a szczepienie przeciwko COVID-19 takim nie jest.

W ustawie zakaźnej nie zapisano kar - ale są gdzie indziej

Brak przymusu w rozumieniu dr. Szweda i prof. Zajdel-Całkowskiej nie oznacza, że za brak szczepień ochronnych nie ma żadnej kary. To są właśnie te konsekwencje prawne, o których mówił rzecznik ministerstwa.

Ustawa zakaźna nie przewiduje kar za uchylanie się od obowiązkowych szczepień. Można je nałożyć na podstawie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Najpierw powiatowy sanepid musi wezwać osobę uchylającą się od szczepień do zaszczepienia się, a w przypadku odmowy – wszcząć postępowanie egzekucyjne, występując do wojewody o nałożenie grzywny. Maksymalna wysokość grzywny nie może przekroczyć jednorazowo 10 tys. zł, a łącznie - 50 tys. zł.

Eliza Rutynowska, prawniczka fundacji Forum Obywatelskiego Rozwojuw opinii dla Konkret24 zwraca z kolei uwagę na art. 115 Kodeksu wykroczeń, który przewiduje grzywnę do 1500 zł lub naganę za unikanie obowiązkowego szczepienia ochronnego przeciwko gruźlicy lub innej chorobie zakaźnej. Takiej samej karze podlega prawny opiekun dziecka, gdy nie zostaje ono zaszczepione. "Można więc uznać, iż istnieje obecnie przymus państwowy w zakresie poddawania się szczepieniom obowiązkowym, gdyż państwo może go de facto egzekwować poprzez stosowanie odpowiednich sankcji" – stwierdza Rutynowska.

Natomiast prof. Zajdel-Całkowska stwierdza w swoim artykule: "Mimo możliwości zastosowania kar finansowych lub wyciągnięcia innego rodzaju konsekwencji szczepienie obowiązkowe nie jest co do zasady czynnością przymusową".

Coraz więcej unikających szczepień

Niezależnie od tego, czy obowiązek szczepień jest przymusem, czy nie, w ostatnich latach coraz więcej Polaków uchyla się od obowiązkowych szczepień ochronnych. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że liczba takich osób w ostatnich pięciu latach wzrosła trzykrotnie.

Liczba osób uchylających się od obowiązkowych szczepień w PolsceNIZP PZH - Państwowy Instytut Badawczy

W 2010 roku odnotowano w naszym kraju 3437 uchylających się od szczepień, w 2015 roku – 16 689, a w 2019 - już 48 609. Od 1 stycznia do 31 października 2020 roku takich osób było już 50 088.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące rzekomo polski samolot, który ląduje awaryjnie tylko na jednym kole. Autor wideo wyjaśnił nam, jak powstało.

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24