Jak rząd kastrował ustawę o odszkodowaniach za NOP-y po szczepieniu. Analiza

Jak rząd kastrował ustawę o odszkodowaniach za NOP-y po szczepieniu. Analizatvn24

Rozpatrywany przez Sejm projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym, z którego mają być wypłacane odszkodowania za skutki uboczne między innymi szczepień na COVID-19, to już piąta wersja tych przepisów. Przedstawiamy, jak pod naciskiem Konfederacji i części posłów PiS rząd ustępował z kolejnych zapisów.

Powstanie specjalnego funduszu, z którego mają być wypłacane odszkodowania za niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) spowodowane szczepieniami - obowiązkowymi i tymi przeciwko COVID-19 - minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział na początku 2021 roku, dwa tygodnie po rozpoczęciu Narodowego Programu Szczepień. Rząd traktował sprawę jako pilną, ustawa o funduszu miała wejść w życie już 1 maja. Lecz wraz z tym, jak rosła liczba wykonywanych szczepień, tempo rządowych prac nad ustawą malało.

Od skierowania w sierpniu projektu tej ustawy do Sejmu nic w sprawie funduszu się nie działo. Temat wrócił 26 listopada, po spotkaniu wiceministra zdrowia Waldemara Kraski z posłami PiS i opozycji. Uzgodniono, że fundusz jednak powstanie. Do Sejmu trafiła kolejna wersja projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw. Ma być rozpatrzona 8 grudnia.

Prześledziliśmy, jak postępowały prace nad powołaniem funduszu - i co zostało z pierwotnych propozycji.

Rząd ma ogłosić projekt ustawy o funduszu kompensacyjnym
Rząd ma ogłosić projekt ustawy o funduszu kompensacyjnymFakty po południu

"Świadomość lęków społecznych"

Fundusz miał w założeniu dodatkowo uspokoić tych, którzy wątpili w bezpieczeństwo szczepionek na COVID-19. "Mając świadomość pewnych lęków społecznych, które nie zawsze są racjonalne, (…) podjęliśmy jako państwo pewną strategiczną decyzję, żeby zagwarantować możliwość dochodzenia odszkodowań dla obywateli, którzy będą mieli te niepożądane odczyny poszczepienne, bo one zawsze się pojawiają" – mówił na konferencji prasowej 12 stycznia 2021 roku Adam Niedzielski.

Wówczas na ponad 250 tys. zaszczepionych Polaków niepożądane odczyny poszczepienne wystąpiły zaledwie u 37 osób, wśród których cztery były poważne, jeden ciężki.

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada Fundusz Kompensacyjny - 12 stycznia 2021 roku
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada Fundusz Kompensacyjny - 12 stycznia 2021 roku tvn24

Styczeń: Pierwsza wersja projektu

Tydzień później, 18 stycznia, Ministerstwo Zdrowia na swojej stronie internetowej opublikowało projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw - w tym projekcie zapisano utworzenie Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych.

Napisano: "celem Funduszu jest zapewnienie pacjentom środków prawnych umożliwiających szybkie uzyskanie świadczenia pieniężnego w związku z zaistniałymi działaniami niepożądanymi spowodowanymi przez podanie szczepionki lub szczepionek." W ośmiu artykułach zebrano przepisy dotyczące powołania funduszu, z którego na podstawie decyzji zespołu ekspertów przy Rzeczniku Praw Pacjenta miano wypłacać odszkodowania za skutki uboczne szczepień przeciwko koronawirusowi. Podstawą do wypłaty – maksymalnie 100 tys. zł – miał być czas spędzony na leczeniu szpitalnym, nie krótszy niż 14 dni.

Projekt nie przewidywał odszkodowania ani w przypadku zachorowania na koronawirusa, ani w przypadku zgonu pacjenta. Przepisy miałyby obowiązywać od 1 maja.

Druga wersja: opóźnienie wejścia ustawy w życie

Po ponad dwóch miesiącach od zakończenia wstępnych konsultacji społecznych - 8 kwietnia - ministerstwo zakończyło prace nad projektem. 9 kwietnia projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji i tego samego dnia Ministerstwo Zdrowia wysłało go do uzgodnień ministerialnych i konsultacji publicznych.

W stosunku do poprzedniej wersji wprowadzono przepisy pozwalające ministrowi zdrowia nadawać pielęgniarkom czy felczerom uprawnienia do kwalifikowania do szczepień. Zmieniono wówczas datę wejścia w życie ustawy na 1 czerwca.

Trzecia wersja: zmiany w 13 ustawach, grzywny za brak szczepień

Kolejna wersja projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym autorstwa Ministerstwa Zdrowia nosiła datę 18 czerwca. Projekt miał już nie 10 jak poprzednio, lecz 30 artykułów i zakładał zmiany w 13 ustawach. Niejako przy okazji resort zdrowia chciał zmienić niektóre przepisy, m.in. o publicznej służbie krwi, zdrowiu psychicznym, refundacji leków.

Oprócz przepisów dotyczących Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, pojawiły się zapisy o obowiązkowym indywidualnym nadzorze epidemiologicznym nad osobami zakażonymi lub tymi, które wróciły do kraju z rejonów epidemii.

Uzasadniając te przepisy, autorzy projektu napisali: "Większa zakaźność nowych wariantów prowadzi do zwiększenia liczby chorych, hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19 we wszystkich grupach wiekowych. Zasadnicze znaczenie w tym zakresie mają zdecydowane interwencje w zakresie zdrowia publicznego, a w szczególności nadzór epidemiologiczny oraz sekwencjonowanie SARS-CoV-2 pod kątem nowych, niebezpiecznych wariantów wirusa" (podkreślenia redakcji). Projekt przewidywał, że lekarze mieli być zobowiązani do przesyłania do władz sanitarnych raportów "o przypadkach niewykonania obowiązkowych szczepień" – za niewykonanie takiego obowiązku groziłaby grzywna od 5 do 30 tys. zł. Grzywny – w myśl tego projektu – można byłoby nałożyć także na osoby, które w wywiadzie epidemiologicznym przekazały nieprawdziwe dane.

W przypadku gdy w wyniku szczepienia ochronnego (…) u osoby, u której zostało przeprowadzone szczepienie ochronne, wystąpiły w ciągu 3 lat od dnia szczepienia szczepionką albo szczepionkami działania niepożądane wymienione w Charakterystyce Produktu Leczniczego (...), w wyniku których: 1) osoba wymagała hospitalizacji przez okres nie krótszy niż 14 dni albo 2) u danej osoby wystąpił wstrząs anafilaktyczny powodujący konieczność obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym lub izbie przyjęć albo hospitalizacji przez okres krótszy niż 14 dni – tej osobie przysługuje świadczenie kompensacyjne wypłacane z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. art. 1 pkt 3 projektu ustawy

Dopiero sześć tygodni później (w tym czasie liczba wykonywanych szczepień rosła), 27 lipca, rząd zaakceptował projekt ustawy – od projektu z 18 czerwca różni się on nieznacznie redakcją niektórych artykułów. Określono pułap wydatków funduszu na latach 2022-2030 na 48,8 mln zł. 2 sierpnia premier Mateusz Morawiecki wysłał projekt do Sejmu, a marszałek Elżbieta Witek 3 sierpnia skierowała go do pierwszego czytania na forum izby. Projekt otrzymał numer druku sejmowego 1449.

Projekt Konfederacji wsparty przez posłów PiS

Tymczasem reakcją - choć nie wprost - na rządowe pomysły był projekt ustawy Stop segregacji sanitarnej, który za sprawą posłów Konfederacji trafił do Sejmu 25 czerwca, a więc zanim rządowy projekt o Funduszu Kompensacyjnym pojawił się na Wiejskiej. Kluczowe przepisy projektu Konfederacji dotyczą zakazu "wprowadzania wymogu ujawniania informacji o zaszczepieniu lub niezaszczepieniu się przeciwko COVID-19, w celu udziału w jakichkolwiek wydarzeniach kulturalnych, sportowych, edukacyjnych itp., a także uzyskania możliwości wejścia do budynków użyteczności publicznej lub zakupu usług".

Pod tym projektem podpisali się wszyscy posłowie Konfederacji - jest ich 11. Do wniesienia projektu do Sejmu potrzeba jednak 15 podpisów - projekt Konfederacji wsparło dodatkowo 10 posłów klubu PiS i jeden były poseł PiS, w tym wszyscy członkowie Parlamentarnego Zespołu do spraw Sanitaryzmu (siedmiu posłów). Dla władz PiS stało się jasne, że bez tych głosów większość sejmowa dla poparcia projektu rządu stoi pod znakiem zapytania.

Najbardziej znanymi posłami tego zespołu są Anna Siarkowska i Janusz Kowalski. Zasłynęli oboje interwencją w domu dziecka w Nowym Dworze Gdańskim 13 lipca, twierdząc, że przymusowo szczepi się tam dzieci bez zgody prawnych opiekunów, co okazało się nieprawdą.

Skład Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu sejm.gov.pl

Ta sama grupa posłów wzmocniona przez Zbigniewa Ziobrę i Michała Wosia głosowała nad wprowadzeniem projektu ustawy Stop sanitarnej segregacji pod obrady Sejmu 29 października, ale większość posłów ze wszystkich klubów była przeciw.

Czytanie projektu rządowego wykreślone z porządku obrad

Bezpośrednio do rządowego projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym Konfederacja odniosła się na konferencji prasowej 19 sierpnia w Sejmie. Zdaniem jej posłów, projekt został tak skonstruowany, by jak najmniej osób otrzymało odszkodowania i żeby były one jak najniższe. "Jeśli ktoś trafi do szpitala w ciężkim stanie, ale nie będzie w nim 14 dni, to rekompensata mu nie przysługuje" – mówił na konferencji prasowej poseł Konfederacji Jacek Wilk. Projekt nie przewiduje możliwości uzyskania odszkodowania za zgon pacjenta, jeśli wystąpiłby na skutek NOP.

Mimo tej krytyki wydawało się, że projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym – jako zachęta do szczepień - wejdzie jednak pod obrady Sejmu 15 września. Wtedy bowiem Narodowy Program Szczepień mocno już wyhamował: 15 września wykonano 32 915 szczepień, podczas gdy 15 czerwca - 214 235.

Ale 15 września przed Sejmem pod hasłem "Stop segregacji sanitarnej" Konfederacja zorganizowała manifestację przeciwko "bezprawnej segregacji sanitarnej, przymuszaniu do szczepień na COVID-19 i skandalicznej ustawie 1449". Już na początku obrad tego dnia marszałek Elżbieta Witek stwierdziła: "Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjęłam decyzję o skreśleniu z porządku dziennego bieżącego posiedzenia punktu: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw".

9 listopada poprosiliśmy Centrum Informacyjne Sejmu o uzasadnienie tej decyzji marszałek Sejmu. Wciąż nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

15.09.2021 | Koronawirus rozprzestrzenienia się wśród niezaszczepionych. Tylko w środę 767 nowych zakażeń
15.09.2021 | Koronawirus rozprzestrzenienia się wśród niezaszczepionych. Tylko w środę 767 nowych zakażeńFakty TVN

Za decyzję o wykreśleniu projektu z punktu obrad Sejmu dziękował Elżbiecie Witek poseł Artur Dziambor z Konfederacji. "Ludzie protestujący dzisiaj pod Sejmem chcieli państwu powiedzieć, co sądzą o tak szalonych pomysłach. Mam nadzieję, że ta ustawa już nigdy nie wróci do Sejmu, bo była zaiste szalona" - mówił z trybuny sejmowej. Zaś opozycja nie wyraziła sprzeciwu wobec decyzji marszałek Witek.

"Gazeta Wyborcza" w tekście 8 października sugerowała, że wycofanie projektu spod obrad Sejmu wiąże się z faktem, że w klubie PiS są antyszczepionkowcy, którzy - jak powiedział gazecie anonimowy polityk PiS - "zagrozili, że będą przeciw". Gazeta wymieniła siedmioro posłów z Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu, którym nie podobają się przepisy o karaniu grzywnami za nieudzielanie szczegółowych informacji sanepidowi w razie wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego oraz o obowiązku lekarzy przekazywania władzom sanitarnych danych dzieci, z którymi rodzice nie zgłaszają się na szczepienia obowiązkowe. Bez poparcia tych posłów według "GW" nie byłoby możliwe przyjęcie ustawy przez większość rządzącą, a jej uchwalenie przy wsparciu opozycji byłoby porażką wizerunkową.

Nowy projekt: tylko o funduszu, już bez kar i nadzoru

Sprawa Funduszu Kompensacyjnego wróciła pod koniec listopada - gdy w czwartej fali rosła liczba zachorowań na COVID-19, a zaszczepionych podobnie szybko nie przybywało.

Czwarta fala a szczepienia na COVID-19 (1 września - 17 listopada 2021)Konkret24 | Our World In Data

26 listopada w Sejmie odbyło się spotkanie wiceministra zdrowia Waldemara Kraski z przedstawicielami klubów i kół poselskich w sprawie zwalczania pandemii. Po spotkaniu Kraska przekazał, że wszyscy zgodzili się co do projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym i że w poniedziałek 29 listopada zostanie on skierowany do Sejmu.

"Ustawa, która będzie ustawą tylko i wyłącznie o tym funduszu. Nie będą w tej ustawie zamieszczone inne dodatkowe rzeczy, taki był wymóg stron parlamentarnych" - powiedział wiceminister.

26.11.2021 | Wiceminister zdrowia spotkał się z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych
26.11.2021 | Wiceminister zdrowia spotkał się z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnychFakty TVN

Trzy dni później, czyli 29 listopada, do laski marszałkowskiej trafił podpisany przez 41 posłów PiS, czterech posłów Porozumienia i troje z koła Polskie Sprawy projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw. Wśród tych 41 posłów klubu PiS nie ma żadnego, który podpisał ustawę Stop segregacji sanitarnej.

Nowy projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym spełnia zapowiedzi wiceministra Kraski. Nie ma w nim tych zapisów, na których zależało autorom wersji rządowej z 27 lipca, a które miały zasadnicze znaczenie dla przeciwdziałania epidemii – a więc zapisów o obowiązkowym nadzorze epidemiologicznym i możliwości przedłużania kwarantanny. Nie ma także przepisów o możliwości zakupu przez ministra zdrowia szczepionek zalecanych (nie obowiązkowych); nie ma już przepisów, że kwalifikować do szczepień mogą pielęgniarki; nie ma przepisów o karach za brak raportów o osobach odmawiających obowiązkowych szczepień.

Nowa, piąta wersja powtarza tylko te zapisy projektu rządowego (druk sejmowy 1449), które bezpośrednio dotyczą Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Pozostały m.in. zapisy, że podstawą do wypłaty – maksymalnie 100 tys. zł – ma być czas spędzony na leczeniu szpitalnym, nie krótszy niż 14 dni; o odszkodowaniach będą decydowali eksperci z zespołu powołanego przez Rzecznika Praw Pacjenta; w dalszym ciągu nie przewiduje się odszkodowania ani w przypadku zachorowania na koronawirusa, ani w przypadku zgonu pacjenta; budżet na wypłaty odszkodowań w latach 2022-2031 ma wynieść 49 mln zł.

Jak pisaliśmy wyżej: ustawa dotyczy szczepień obowiązkowych oraz tych przeciw COVID-19 - ale jest w niej zapis, że: "Świadczenie nie przysługuje, jeżeli hospitalizacja była spowodowana zakażeniem SARS-CoV-2". Nie ma takiego zapisu w stosunku do innych szczepień.

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak ogłosił, że te zmiany wprowadzono za sprawą jego ugrupowania. "Po 2,5 godz. skończyła się narada przedstawicieli rzadu, rady medycznej i partii ws. pandemii. Jedyny konkret to że rząd w poniedziałek przedstawi nowy projekt funduszu kompensacyjnego za NOPy, pozbawiony wcześniejszych krytykowanych przez nas 'dodatków' sanepidowo-segregacyjnych" – napisał na Twitterze po spotkaniu z wiceministrem zdrowia.

7 grudnia liczba Polaków w pełni zaszczepionych wyniosła 20 562 999. Zgłoszonych niepożądanych odczynów poszczepiennych było 16 456, z czego zdecydowana większość - 13 821 - miała charakter łagodny (zaczerwienienie, krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia).

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24