"Zrobili tak, żeby mało kto dostał" - kontrowersje wokół funduszu odszkodowań za NOP-y


Konieczny minimalny okres pobytu w szpitalu, niskie kwoty odszkodowań, brak odszkodowania za zgon po szczepieniu - to główne zarzuty krytyków projektu Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. W krajach, w których istnieją już takie procedury, podstawy do przyznania odszkodowania są nieco inne niż te planowane w Polsce.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Japoński rząd zdecydował pod koniec sierpnia, że pokryje koszty leczenia 29 osób, u których wystąpiły niepożądane reakcje po szczepieniu na COVID-19. Od czerwca prawo do odszkodowań za niepożądane skutki takiego szczepienia przysługuje Kanadyjczykom. W Polsce obiecywana od stycznia ustawa o funduszu szczepionkowym trafiła do Sejmu dopiero na początku sierpnia. Po jej uchwaleniu Polska byłaby 26 krajem, w którym obowiązywałby system odszkodowań za niepożądane efekty szczepień na COVID-19.

Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych, z którego mają być wypłacane odszkodowania za niepożądane odczyny poszczepienne (NOP), zapisano w projekcie ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 1449). Krytykują go parlamentarzyści Konfederacji, natomiast w sieci trwa dyskusja o tym, kto odszkodowania nie dostanie.

Akcje promujące szczepienia nie ustają
Akcje promujące szczepienia nie ustająFakty po południu

"Zrobili to tak, żeby mało kto dostał cokolwiek"

Posłowie Konfederacji zarzucają projektowi ustawy, że została tak skonstruowana, by jak najmniej osób otrzymało odszkodowania i żeby były one jak najniższe. "Jeśli ktoś trafi do szpitala w ciężkim stanie, ale nie będzie w nim 14 dni, to rekompensata mu nie przysługuje" – mówił na konferencji prasowej 19 sierpnia poseł Konfederacji Jacek Wilk.

Podobne argumenty pojawiły się w dyskusjach na prawicowych portalach. "Fundusz kompensacyjny z druku 1449 to jakiś żart. Zrobili to tak, żeby mało kto dostał cokolwiek, a jeśli już, to ochłapy. W ogóle nie ma odszkodowania za zgon. Producenci szczepionek kowidowych nie dorzucają się do funduszu, a dorzucają się wnioskujący o odszkodowanie. Cyrk!" – napisała 13 sierpnia na Twitterze publicystka portalu Wprawo.pl Katarzyna Treter-Sierpińska (pisownia postów oryginalna).

Te zarzuty powielają użytkownicy mediów społecznościowych. "Z druku 1449 wynika, że fundusz kompensacyjny obejmie wyłącznie NOP-y, które spowodują co najmniej 14-dniową hospitalizację z przyczyn wymienionych w charakterystyce leczniczej produktu. ! Nie obejmie zgonów.! Nie obejmie zdarzeń, jeśli osoba poszkodowana otrzyma wynik PCR+" – pisała oburzona użytkowniczka Twittera.

Podobne argumenty pojawiły się w opiniach, które do projektu Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych zgłosiły m.in. BCC, Pracodawcy RP czy Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. W sumie 18 organizacji i instytucji zgłosiło w trakcie konsultacji publicznych projektu tej ustawy 79 uwag i zastrzeżeń.

Odszkodowania tylko dla poszkodowanych

W całym 2020 roku zanotowano w Polsce 2666 przypadków NOP-ów, w tym 1274 ciężkie. Jeśli chodzi o NOP-y po przyjęciu szczepionek na COVID-19, to od 27 grudnia 2020 roku (wtedy ruszyły szczepienia) do 27 sierpnia tego roku zgłoszono ich 14 781. Z tego 12 440 miało charakter łagodny (zaczerwienienie, krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia). Ministerstwo Zdrowia na swojej stronie na bieżąco publikuje raporty, w których podaje datę zgłoszenia NOP, miejsce (województwo i powiat), płeć pacjenta oraz krótki opis objawów skutków ubocznych szczepienia.

W dyskusji w mediach społecznościowych kwestię odszkodowań odnosi się przede wszystkim do szczepionek przeciw COVID-19. Ale Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych ma wypłacać odszkodowania za NOP-y wywołane nie tylko szczepionkami na COVID-19, lecz także innymi, przyjmowanymi w ramach szczepień obowiązkowych.

W uzasadnieniu do projektu napisano: "świadczeniami kompensacyjnymi będą objęte szczepienia wykonane rutynowo w ramach obowiązkowych szczepień ochronnych przede wszystkim dzieci i młodzieży do 19. roku życia, nieobowiązkowe szczepienia akcyjne, które są przeprowadzane w sytuacji epidemii organizowane przez organy państwa i finansowane ze środków budżetu państwa takich jak szczepienia przeciw odrze, meningokokom lub COVID-19 oraz szczepienia akcyjne, które mogą być potencjalnie wprowadzane w stanie epidemii". Kluczowy jest art. 1 punkt 3 projektu, który do ustawy z 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi wprowadza art. 17a:

W przypadku gdy w wyniku szczepienia ochronnego (…) u osoby, u której zostało przeprowadzone szczepienie ochronne, wystąpiły w ciągu 3 lat od dnia szczepienia szczepionką albo szczepionkami działania niepożądane wymienione w Charakterystyce Produktu Leczniczego (...), w wyniku których: 1) osoba wymagała hospitalizacji przez okres nie krótszy niż 14 dni albo 2) u danej osoby wystąpił wstrząs anafilaktyczny powodujący konieczność obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym lub izbie przyjęć albo hospitalizacji przez okres krótszy niż 14 dni – tej osobie przysługuje świadczenie kompensacyjne wypłacane z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. projekt art. 17a do ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi

W dalszej części tego artykułu zapisano, że "świadczenie nie przysługuje, jeżeli hospitalizacja była spowodowana zakażeniem SARS-CoV-2". Czyli fundusz dotyczy tylko skutków szczepienia. W art. 18 projektu ustawy zapisano natomiast, że "świadczenia kompensacyjne obejmują szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 przeprowadzane po dniu 26 grudnia 2020 roku".

Odszkodowania będzie przyznawał Rzecznik Praw Pacjenta na podstawie rekomendacji specjalnie powołanego zespołu ekspertów. Jak nas poinformowało biuro prasowe rzecznika, od dnia rozpoczęcia szczepień do końca lipca tego roku do Rzecznika Praw Pacjenta zgłoszono 143 sprawy dotyczące NOP-ów. W tym samym czasie odnotowano "54 sygnały związane z ubieganiem się o kompensatę z powodu NOP".

"Odszkodowanie za zgon pozostaje wyłączone na rzecz postępowania sądowego"

Przepisy projektowanej ustawy potwierdzają zarzuty posłów Konfederacji i części internautów: przyznanie odszkodowania za NOP, w tym ten wywołany szczepieniem na COVID-19, będzie zależało od okresu hospitalizacji i nie będzie przysługiwało za śmierć pacjenta. Na niemożliwość ubiegania się o odszkodowanie przez członków rodziny zmarłego zwracali też uwagę m.in. Związek Pracodawców Business Centre Club, Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

Ministerstwo Zdrowia odpowiadało, że "wypłata rekompensaty za zgon po szczepieniu nie została objęta zakresem Funduszu". Według resortu z założenia odszkodowanie ma być przyznawane "osobie, która poniosła z tego tytułu negatywne skutki zdrowotne i w tym czasie nie mogła świadczyć pracy, przebywała w szpitalu lub wymagała czasowej rehabilitacji. (...) Odszkodowanie za zgon pozostaje wyłączone na rzecz postępowania sądowego".

"Jednym z podstawowych celów powołania Funduszu jest zachęcanie osób niezaszczepionych czy sceptycznie nastawionych do szczepień, także poprzez zapewnienie pewnych gwarancji w razie ewentualnych NOP-ów" - pisze w opinii dla Konkret24 specjalizująca się w prawie medycznym dr Joanna Uchańska, radczyni prawna, partnerka w Kancelarii Chałas i Wspólnicy. Jej zdaniem poprzez brak rekompensaty dla osób najbliższych zmarłego pacjenta "cel w postaci przekonania do szczepień pewnej grupy sceptyków może zostać nieosiągnięty", a także "może tworzyć nierówności i dodatkowe bariery". "Ustalenie faktycznej przyczyny zgonu jest skomplikowane, ale widzę możliwość takiego zaprojektowania przepisów, aby kwota ryczałtowa obejmowała także przypadki zgonów" - dodaje dr Uchańska.

I argumentuje: "Chociaż zgon jest niezwykle rzadkim przypadkiem NOP-u, to bez uwzględnienia takiego przypadku w projekcie system będzie niekompletny i nie zapewni obywatelom właściwej ochrony, przez co niekoniecznie doprowadzi do skutecznego zachęcenia większej liczby obywateli do poddania się szczepieniom przeciwko COVID-19".

Zbyt ogólne kryteria odszkodowań w porównaniu do innych państw

Jak twierdzi dr Uchańska w opinii dla Konkret24, "zasady przyznawania odszkodowań powinny być tak skonstruowane, aby z jednej strony obejmować możliwie najszerszych wachlarz przypadków, a z drugiej, nie prowadzić do tworzenia nierówności".

Przykładem takiej nierówności według niej "może być sytuacja, gdy taka sama kwota będzie przyznawana pacjentom w przypadku wystąpienia bardzo odmiennych działań niepożądanych. Prowadzić do tego może to, że jednym z kryterium będzie czas hospitalizacji. Jak najbardziej może być on jednym z kryteriów, ale występujący uszczerbek na zdrowiu mógłby być dodatkowym, który pozwoliłby na większą elastyczność w określeniu kwoty zryczałtowanej" - uzasadnia dr Uchańska.

Czy szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe? Zapytaliśmy o to Polaków
Czy szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe? Zapytaliśmy o to PolakówFakty TVN

Jak wynika z przygotowanej przez naukowców ze Światowej Organizacji Zdrowia, uniwersytetów w Sienie i Auckland oraz instytutów zdrowia publicznego Chile, Japonii i Chin analizy procedur odszkodowawczych za uboczne skutki szczepień, w tych krajach, w których istnieją takie procedury, podstawą do przyznania odszkodowania nie jest długość leczenia, tylko ocena stopnia ubytku zdrowia: trwałe lub znaczne uszkodzenie ciała, poważny uszczerbek na zdrowiu lub śmierć. Z opublikowanej 21 maja 2020 roku analizy nie wynika, aby w przyjętych przez 25 państw rozwiązaniach prawnych wysokość odszkodowania czy samo odszkodowanie było uzależnione od długości pobytu pacjenta w szpitalu. W tym kontekście polski projekt różni się od procedur w innych krajach.

I tak np. w Wielkiej Brytanii podstawą do odszkodowania za NOP jest co najmniej 60-proc. uszczerbek na zdrowiu, a ocena musi się opierać na dowodach medycznych od lekarzy zaangażowanych w leczenie objawów NOP. Przepisy nie przewidują, że jednym z kryterium będzie długość leczenia szpitalnego.

W Kanadzie podstawą do odszkodowania jest "poważny, zagrażający życiu lub zmieniający życie uraz, który może wymagać hospitalizacji lub przedłużenia dotychczasowej hospitalizacji i skutkuje trwałym lub znacznym inwalidztwem lub niezdolnością do pracy, a także w przypadku gdy skutkiem jest śmierć". Z informacji na stronach kanadyjskiego rządu wynika, że wysokość odszkodowania nie zależy - jak to ma być w Polsce - od konkretnego okresu pobytu chorego w szpitalu. Jest określana dla każdego przypadku osobno.

Maksymalnie 100 tys. zł. "Limit kwoty ryczałtowej nie jest do końca fortunny"

Projekt przepisów o Funduszu Kompensacyjnym Szczepień Ochronnych zawiera taryfikator odszkodowań:

obserwacja na szpitalnym oddziale ratunkowym lub izbie przyjęć w związku z wystąpieniem wstrząsu anafilaktycznego – 3000 zł

hospitalizacja w związku z wystąpieniem wstrząsu anafilaktycznego trwająca krócej niż 14 dni – 10 000 zł

hospitalizacja od 14 do 30 dni – od 10 000 do 20 000 zł

hospitalizacja od 31 do 50 dni – od 21 000 do 35 000 zł

hospitalizacja od 51 do 70 dni – od 36 000 do 50 000 zł

hospitalizacja od 71 do 90 dni – od 51 000 do 65 000 zł

hospitalizacja od 91 do 120 dni – od 66 000 do 89 000 zł (proporcjonalnie do okresu hospitalizacji)

hospitalizacja powyżej 120 dni – 100 000 zł.

Ministerstwo Zdrowia wyjaśniło, że limity finansowe zostały oszacowane w oparciu o przybliżone wartości maksymalnego jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu spowodowanego wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową oraz o wysokość kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej.

Rząd oferuje nagrody dla gmin, a Kościół stawia na mobilne punkty. Nie ma decyzji o obowiązkowych szczepieniach
Rząd oferuje nagrody dla gmin, a Kościół stawia na mobilne punkty. Nie ma decyzji o obowiązkowych szczepieniachFakty TVN

"A co w przypadku powikłań, których wartość wielokrotnie przewyższy wymienioną kwotę 100 000 zł? Czy takie sytuacje nie są już kwalifikowane jako powikłania? Kto ma pokrywać zwiększone koszty np. rehabilitacji w przypadku możliwego przecież przekroczenia tej kwoty?" - takie pytania w trakcie konsultacji projektu ustawy zadał Związek Pracodawców Business Centre Club. Resort odpowiedział, że te zwiększone wydatki są finansowane na zasadach określonych w przepisach o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

"Ustalony, zwłaszcza górny, limit kwoty ryczałtowej nie jest do końca fortunny" - ocenia dr Joanna Uchańska. Przypomina w tym kontekście wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 1 marca 2011 roku, w którym TK uznał za niekonstytucyjne przepisy ograniczające wysokość odszkodowań dla osób represjonowanych w PRL. "Uważam, że w szczególnych przypadkach powinna być gwarantowana możliwość dochodzenia roszczeń uzupełniających – przewyższających przyznane świadczenie kompensacyjne na drodze sądowej (zwłaszcza ponad 100 tys. zł) od Skarbu Państwa, a rekompensata ta powinna być także finansowana z Funduszu" - stwierdza dr Uchańska.

Zwraca przy tym uwagę na przepis projektu, w myśl którego gdy pacjent otrzyma od państwa odszkodowanie za NOP na drodze cywilnego postępowania sądowego, procedura przyznania rekompensaty przez Rzecznika Praw pacjenta jest umarzana.

W Wielkiej Brytanii maksymalna kwota odszkodowania za NOP-y wynosi 120 tys. funtów. Z kolei w Wietnamie jest to równowartość 30-miesięcznego podstawowego wynagrodzenia. W Szwajcarii wynosi maksymalnie równowartość 70 tys. dolarów. W Stanach Zjednoczonych maksymalna kwota odszkodowania wynosi 250 tys. dolarów.

Jak 30 czerwca informowała Agencja Reutera, od 2010 roku średnia kwota rekompensaty za NOP w Stanach Zjednoczonych wyniosła 200 tys. dolarów - przyznano ją 29 osobom, 452 wnioski odrzucono. W Japonii natomiast w 2019 roku wypłacono ponad 22,6 mln dolarów odszkodowań dla 1285 osób, u których stwierdzono uszczerbek na zdrowiu w wyniku szczepień.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Grzegorz Michałowski/PAP

Pozostałe wiadomości

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24