Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Andrzej Duda nie podpisze nominacji ambasadorskiej dla Bogdana Klicha, byłego ministra obrony narodowej, a obecnie senatora Koalicji Obywatelskiej - to potwierdził 15 lipca RMF FM. Mimo to minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski chce, by Klich zastąpił dotychczasowego ambasadora Polski w Waszyngtonie Marka Magierowskiego, który pełni tę funkcję od 2021 roku. Klich miałby zostać chargé d'affaires, czyli pełniącym obowiązki ambasadora.
"Dla mnie decyzja prezydenta zablokowania nominacji, bo prezydent oczywiście sam nie nominuje, ale jednak bez jego podpisu ona nie jest ważna, jest sytuacją idiotyczną" - ocenił w Polskim Radiu 24 senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Kwestia wymiany ambasadorów po zmianie rządu w wyniku wyborów 15 października 2023 roku jest jedną z tych, która powoduje tarcia na linii prezydent-rząd. Tak np. w czerwcu echem odbił się wywiad Andrzeja Dudy dla Telewizji Republika, w którym prezydent mówił: "Pan minister Sikorski chce właśnie odwołać z ambasady w Portugalii, w Lizbonie, panią ambasador Pilecką, która jest młodszą krewniaczką rotmistrza Pileckiego, ale bardzo chce wysłać jako polskiego ambasadora pana Schnepfa, którego tata razem z Sowietami uczestniczył czynnie w obławie augustowskiej przeciwko Polakom. To jest właśnie strefa dekomunizacji pana Sikorskiego. Ja bym to raczej nazwał strefą rekomunizacji. Właśnie następuje rekomunizacja polskiego ministerstwa spraw zagranicznych".
CZYTAJ TEŻ: Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"
Sprzeciw Andrzeja Dudy wobec wysłania na placówkę do USA Bogdana Klicha jest postrzegane przez rząd jako złamanie kompromisu, który zawarł z MSZ w grudniu. Jak opisywaliśmy 5 lipca w tvn24.pl, prezydent chciał zapewnić sobie utrzymanie na stanowiskach czterech ambasadorów, jego bliskich współpracowników: byłego szefa Gabinetu Prezydenta Krzysztofa Szczerskiego (ambasador przy ONZ), byłego szefa BBN Pawła Solocha (ambasador w Rumunii), byłego szefa Biura Spraw Międzynarodowych Jakuba Kumocha (ambasador w Chinach) i ambasadora w Watykanie Adama Kwiatkowskiego (również były szef Gabinetu Prezydenta). Jednak Duda miał się wycofać z wcześniejszych ustaleń i chce ingerować w każdą zmianę na stanowisku ambasadora. Z informacji, jakie tvn24.pl uzyskał w MSZ, wynika, że część spośród dotychczasowych ambasadorów zjedzie do Warszawy, niektórzy otrzymują alternatywne propozycje, ale nie wszyscy.
Przy czym strona prezydencka za spór dotyczący ambasadorów wini rząd, który według niej ma generować konflikt. "Jest kilkadziesiąt placówek, które są nieobsadzone i państwo tym się nie zajmujecie" - mówił 7 lipca do senatora Kwiatkowskiego w dyskusji w programie "Woronicza 17" w TVP Info Łukasz Rzepecki, doradca prezydenta. A szef Gabinetu Prezydenta RO Marcin Mastalerek dzień później w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 perorował: "Donald Tusk rozpętał wojnę ambasadorów i jeszcze będąc w Waszyngtonie ogłosił, że będzie wymieniał 50 ambasadorów. A 30 ambasadorów jest w ogóle nieobsadzonych, nimi się nie zajmuje".
Kilkadziesiąt? Trzydzieści? Sprawdziliśmy, w ilu polskich placówkach dyplomatycznych na świecie nie ma teraz ambasadorów, tylko urzędują chargé d'affaires ad interim (chargé d'affaires a.i.), czyli tymczasowi kierownicy placówek.
Ambasadorzy i pełniący obowiązki
Zgodnie art. 133 ust. 1 Konstytucji RP to prezydent Rzeczypospolitej Polskiej "mianuje i odwołuje pełnomocnych przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w innych państwach i przy organizacjach międzynarodowych". Proces ten szczegółowo reguluje art. 39. ustawy o służbie zagranicznej: mianowanie ambasadora lub Stałego Przedstawiciela RP następuje po zasięgnięciu opinii organu właściwego na podstawie regulaminu Sejmu. Ambasador podlega służbowo ministrowi właściwemu do spraw zagranicznych.
Warto przywołać art. 14. ust. 1. Konwencji Wiedeńskiej o Stosunkach Dyplomatycznych z 18 kwietnia 1961 roku (przyjętej przez Polskę w 1965 roku) - szefowie misji dyplomatycznych dzielą się na trzy klasy: "a) ambasadorów i nuncjuszów, akredytowanych przy głowach państw, oraz innych szefów misji równorzędnego stopnia; b) posłów, ministrów i internuncjuszów akredytowanych przy głowach państw; c) chargé d'affaires akredytowanych przy ministrach spraw zagranicznych".
Tak więc chargé d'affaires to trzecia, najniższa klasa szefa misji. Jednakże Konwencja Wiedeńska zaznacza, że "poza sprawami pierwszeństwa i etykiety nie będzie się czyniło żadnych różnic między szefami misji w zależności od ich klasy".
Dalej artykuł 19 ust. 1. Konwencji Wiedeńskiej stanowi: "Jeżeli stanowisko szefa misji nie jest obsadzone lub jeżeli szef misji nie może pełnić swoich funkcji, chargé d'affaires ad interim będzie działał przejściowo jako szef misji. Nazwisko chargé d'affaires ad interim będzie podane do wiadomości bądź przez szefa misji, bądź, w przypadku gdy nie może on tego uczynić, przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych państwa wysyłającego Ministerstwu Spraw Zagranicznych państwa przyjmującego lub innemu ministerstwu uznanemu za właściwe".
MSZ: 23 placówki pozostają bez ambasadora
Polska ma 93 ambasady i 11 stałych przedstawicielstw przy międzynarodowych organizacjach - wynika z zestawienia na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Przeanalizowaliśmy informacje podane na stronie MSZ i na witrynach wszystkich poszczególnych placówek dyplomatycznych. Ponieważ informacje na tych stronach nie pokrywają się z danymi na stronie MSZ, poprosiliśmy resort o aktualne zestawienie.
17 lipca otrzymaliśmy odpowiedź - wynika z niej, że także dane na niektórych witrynach ambasad nie są już aktualne. Tak np. na stronie Ambasady RP w Republice Peru czytamy, że ambasadorem jest prof. Antonina Magdalena Śniadecka-Kotarska - a z listy przekazanej nam przez MZS wynika, że od 1 czerwca placówką tą kieruje chargé d'affaires a.i. O zakończeniu misji pani ambasador Śniadeckiej-Kotarskiej razem z trójką innych ambasadorów informował bowiem 2 czerwca rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Przedstawimy więc zestawienie otrzymane z MSZ. Wynika z niego, że w 20 ambasadach i trzech stałych przedstawicielstwach Polski nie ma ambasadora (stan 16 lipca 2024) - to 22 proc. wszystkich.
W 15 placówkach chargé d'affaires a.i. wyznaczono przed 13 grudnia 2023 roku, czyli jeszcze za rządów Zjednoczonej Prawicy. Są to:
Ambasada RP w Algierskiej Republice Ludowo-Demokratycznej - od 11.03.2023 Ambasada RP w Republice Kazachstanu - od 16.11.2023 Ambasada RP w Republice Finlandii - od 21.08.2023 Ambasada RP w Arabskiej Republice Egiptu - od 01.09.2023 Ambasada RP w Republice Rwandy - od 01.12.2022 Ambasada RP w Państwie Kuwejt - od 16.06.2023 Ambasada RP w Republice Filipin - od 02.01.2018 Ambasada RP w Republice Białorusi z siedzibą w Mińsku - od 01.09.2023 Ambasada RP w Republice Indii - od 04.04.2023 Ambasada RP w Królestwie Norwegii - od 01.11.2023 Stałe Przedstawicielstwo RP przy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w Paryżu - od 01.11.2023 Ambasada RP w Republice Singapuru - od 19.08.2023 Ambasada RP w Republice Estońskiej - od 01.10.2023 Ambasada RP w Państwie Izrael - od 08.11.2021 Ambasada RP w Republice Austrii - od 01.10.2022
Natomiast kolejnych ośmiu chargé d'affaires a.i. wyznaczono już za rządów obecnej koalicji:
Ambasada RP w Konfederacji Szwajcarskiej - od 01.07.2024 Stałe Przedstawicielstwo RP przy Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w Brukseli - od 01.06.2024 Stałe Przedstawicielstwo RP przy Unii Europejskiej w Brukseli - od 01.02.2024 Ambasada RP w Republice Peru - od 01.06.2024 Ambasada RP w Republice Angoli - od 22.05.2024 Ambasada RP w Republice Panamy - od 01.01.2024 Ambasada RP w Republice Łotewskiej - od 01.06.2024 Ambasada RP w Republice Włoskiej - od 01.06.2024.
Rzecznik MSZ przekazał też: "Ponadto w trzech miejscach od dłuższego czasu jest obniżona ranga placówki" - zapytaliśmy, o które placówki chodzi, lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Darek Delmanowicz/PAP