FAŁSZ

Duda w Davos: "rozbroiliśmy własną armię"? Co naprawdę powiedział prezydent

Źródło:
Konkret24
Prezydent Andrzej Duda w Davos, 17 stycznia 2023
Prezydent Andrzej Duda w Davos, 17 stycznia 2023WEF
wideo 2/2
PAD

"Dał paliwa ruskiej propagandzie", "opowiada, że jako kraj jesteśmy bezbronni" - komentują internauci rozsyłane w sieci nagranie z wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy w Davos. Ich oburzenie wywołuje zdanie na żółtej belce informacyjnej nałożonej na ekran. Tylko że to, co na niej napisano, jest manipulacją.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Andrzej Duda w Davos na World Economic Forum: rozbroiliśmy własą armię aby oddać czołgi Ukrainie" (pisownia oryginalna - red.) - brzmi napis na żółtej belce nałożonej na fragment nagrania z wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy 17 stycznia w Davos podczas Światowego Forum Ekonomicznego. Wideo, które ma potwierdzać takie słowa, pojawiło się jeszcze tego samego dnia na anonimowym polskojęzycznym profilu na Twitterze. Internauta, który je opublikował, napisał w poście: "Prezydent @AndrzejDuda w #Davos płynnym angielskim przyznaje, że nie oddaliśmy czołgów z rezerw tylko rozbroiliśmy własną armię. Bez komentarza...". Wpis szybko stał się popularny, po południu miał niemal 180 tys. wyświetleń i ponad 2 tys. polubień. Na koncie, które podało dalej nagranie z żółtą belką, post miał ponad 1,7 tys. polubień.

Nagranie trwa nieco ponad minutę. Są to połączone dwa fragmenty wystąpienia Andrzeja Dudy tłumaczonego na żywo przez tłumacza TVP Info. Po obrandowaniu kadru widać, że materiał pochodzi z tej stacji - lecz żółta belka na dole ze słowami, które miał powiedzieć prezydent, już nie (w relacji stacji jej nie było). Ma jednak przypominać belki z informacjami znane ze stacji telewizyjnych - i to ona wywołuje komentarze internautów.

FAŁSZ

"To przestaje być zabawne"; "Ale dał paliwa ruskiej propagandzie..."; "Jakim trzeba być kretynem, by mówić publicznie, że jesteśmy rozbrojeni"; "Stan naszej armii jest znany światu. Jednak trzeba być matołem, żeby mówić to publicznie, na międzynarodowym forum"; "W Polsce krzyczy, że jesteśmy potęgą, a na zewnątrz opowiada wszystkim, że jako samodzielny kraj jesteśmy bezbronni"; "Jak to nie trybunał stanu to ja już nie wiem. Chodzi oczywiście o rozbrojenie Polskiej armii" - komentowano na Twitterze (pisownia postów oryginalna).

Sprawdziliśmy jednak: widoczne na żółtym pasku słowa nie padły, takiego przekazu w wystąpieniu prezydenta nie było. Co więc naprawdę powiedział Andrzej Duda?

"Zabraliśmy te czołgi z naszych regularnie stacjonujących jednostek wojskowych"

Polski prezydent w pierwszym dniu Światowego Forum Ekonomicznego wziął udział w dyskusji zatytułowanej "In defence of Europe" ("W obronie Europy"), która była poświęcona wojnie w Ukrainie. W panelu byli też prezydenci: Litwy - Gitanas Nauseda i Macedonii Północnej - Stewo Pendarowski oraz liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Obejrzeliśmy przebieg tego panelu na oficjalnym kanale World Economic Forum na YouTube. Nie sugerowaliśmy się słyszanym na rozsyłanym fragmencie tłumaczeniem słów polskiego prezydenta (w którym nie ma słów widocznych na żółtej belce czy tego typu sugestii).

W pewnym momencie prowadzący panel zapytał o dostarczanie sprzętu wojskowego, by pomóc walczącym z Rosją Ukraińcom. "Pięć dni temu ogłosiłem naszą decyzję dotyczącą przekazania Ukrainie czołgów Leopard. Zdecydowaliśmy się wysłać kompanię czołgów Leopard na Ukrainę" - powiedział Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że Ukraina od koalicji państw dostanie czołgi Leopard 2 i że Niemcy - producent tych maszyn - się na to zgodzą. Dodał, że Polska już wysłała na Ukrainę nowoczesne armatohaubice Krab.

"Wysłaliśmy na Ukrainę ponad 260 naszych starych czołgów. Mieliśmy te czołgi od ZSRR" - powiedział i dodał (ten fragment jest w rozsyłanym wideo): "Z tego, co pamiętam, to było pół roku temu w marcu. Oni w tamtym momencie potrzebowali tych czołgów. To była pilna potrzeba. (...) To było więcej, niż na co nas było stać. Nie mieliśmy tych czołgów w naszych rezerwach. Zabraliśmy te czołgi z naszych stałych jednostek wojskowych". Końcówka tej wypowiedzi jest powtórzona na popularnym teraz nagraniu, a potem następuje kolejny fragment wypowiedzi polskiego prezydenta.

"Był taki moment, że my wysłaliśmy praktycznie wszystkie nasze pioruny"

Pod koniec panelu, w części zadawania pytań przez dziennikarzy, gdy znów było o dostawach broni, Andrzej Duda powiedział: "Nawet Litwa, która jest małym krajem, ale wysłała praktycznie wszystkie...". "Nie całą broń. Nie całą broń" - zaprzeczył, śmiejąc się, prezydent Litwy. "Nie całą broń" - poprawił się Duda i mówi dalej (ten fragment jest na rozsyłanym wideo): "Ale stingery, wszystkie wasze stingery, wszystkie wasze stingery. Był taki moment, że my wysłaliśmy praktycznie wszystkie nasze pioruny".

Nie ma więc w tej wypowiedzi przekazu, jakoby "rozbroiliśmy własną armię, aby oddać czołgi Ukrainie". Tym bardziej takie słowa nie padły z ust prezydenta (czy choćby tłumacza TVP Info) - co sugeruje napis na żółtej belce. Jak sprawdziliśmy, to internauta, który opublikował wideo w sieci, dorobił napisy na żółtym tle. Robi to zresztą regularnie - publikuje materiały nagrania z politykami, umieszczając na żółtym polu swój komentarz, a nie rzeczywiste cytaty.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24