Oskarżenia o nierzetelność kontra ministerialne dokumenty

Minister Gliński w RMF FM

W trakcie porannego wywiadu w radiu RMF FM minister kultury Piotr Gliński został zapytany o niższą dotację dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Wicepremier odpowiedział jednak, że informacje dziennikarza na ten temat są "nierzetelne", po czym wyszedł ze studia. Kwota, o której mówił dziennikarz, była zgodna z prawdą.

Gościem programu Poranna Rozmowa w radiu RMF FM u Roberta Mazurka był wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. W drugiej części rozmowy prowadzący zadał pytanie dotyczące ministerialnej dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, które jest utrzymywana ze środków resortu kultury, Województwa Pomorskiego i Miasta Gdańsk.

Mazurek zasugerował, że Gliński w czerwcu zeszłego roku obiecał ECS dofinansowanie w wysokości 7 mln złotych, po czym ostatecznie przyznał 3 mln mniej. "Czy powodem jest polityczne, jak mówicie, polityczne zaangażowanie ECS-u?" - dopytywał dziennikarz.

Gliński wyszedł ze studia po pytaniu o pieniądze na ECS
Gliński wyszedł ze studia po pytaniu o pieniądze na ECSRMF FM

Wicepremier poinformował, że nie odpowie na to pytanie, ponieważ "nie będzie mówił o sprawach Gdańska w związku ze śmiercią prezydenta Adamowicza". Prowadzący nadal chciał poznać odpowiedź, ale Gliński przyznał, że "informacje są nierzetelne". Wstał, po czym wyszedł ze studia.

Później na Twitterze napisał: "Na rozmowę z red. Mazurkiem zgodziłem się tylko pod warunkiem nieporuszania tematów w jakichkolwiek sposób związanych z tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza. Uważam, że wymaga tego okres żałoby".

Dwa pisma i dwie kwoty

Zgodnie z treścią pism, do których dotarła dziennikarka "Faktów TVN" Arleta Zalewska, kwoty przytoczone przez dziennikarza w radiowym studiu były zgodne z prawdą.

29 czerwca 2018 roku minister Gliński napisał w liście do Basila Kerskiego, dyrektora ECS-u, że "została określona dotacja na wydatki bieżące na 2019 rok dla kierowanej Przez pana Instytucji [...] w wysokości 7.146 tys. zł - dotacja podmiotowa". W tym samym piśmie wicepremier prosił też adresata o złożenie projektu planu finansowania Centrum na 2019 rok.

Dotacja podmiotowa służy finansowaniu lub dofinansowaniu działalności bieżącej określonego podmiotu wskazanego odrębną ustawą. Taki charakter odróżnia ją od dotacji celowych, które udzielana jest na konkretny cel publiczny w związku z realizacją zadania. W przypadku ECS dotacja celowa z resortu kultury w wysokości 800 tys. zł jest przeznaczona na prowadzenie wystaw w Sali BHP Stoczni Gdańskiej, w której 31 sierpnia 1980 r. podpisano historyczne porozumienie między strajkującymi a delegacją rządową.

Wysokość dotacji w piśmie z czerwca 2018Fakty TVN

Niecałe cztery miesiące później po wysłaniu pierwszego pisma, 25 października 2018 roku, Gliński wystosował do Kerskiego kolejny list, w którym poinformował go o nowym "wstępnym limicie dotacji". Zadeklarowana kwota dotacji podmiotowej była jednak niższa niż ta wspomniana kilka miesięcy wcześniej - wyniosła równo 4 mln złotych.

Wysokość dotacji w piśmie z października 2018Fakty TVN

Działania o charakterze politycznym

Już następnego dnia, 26 października, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało oficjalny komunikat w sprawie dotacji dla ECS. Potwierdzono w nim, że na 2019 rok ministerialne dofinansowanie dla tej instytucji wyniesie 4 mln złotych i dodano, że taka decyzja została podjęta "po przeanalizowaniu dotychczasowej działalności Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku".

W dalszej części doprecyzowano, jakie konkretnie aspekty działalności ECS zadecydowały o zmianie wysokości dotacji. Zaznaczono, że takie działania "można interpretować jako niezgodne ze statutem tej instytucji, mających charakter polityczny". Wymieniono kilka z nich:

* spotkanie Lecha Wałęsy z Grzegorzem Schetyną, podczas którego pierwszy z nich poinformował o nieudzieleniu poparcia dla kandydata na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza * konferencja prasowa Pawła Adamowicza z 19 lutego 2018, która została określona jako spotkanie "ewidentnie polityczne" * wspólna konferencja prasowa Lecha Wałęsy i Grzegorza Schetyny z października 2016 roku i wcześniejsze spotkanie byłego prezydenta z sympatykami Komitetu Obrony Demokracji.

Przykłady te podsumowano stwierdzeniem, że "przedstawione fakty niezbicie dowodzą, że ECS, umożliwiając różnym podmiotom działalność polityczną, partyjną oraz ideologiczną na swoim terenie, narusza zapisy własnego statutu oraz regulaminu zwiedzania, w myśl którego zakazane jest prowadzenie w ECS agitacji politycznej".

W komunikacie ministerstwo zwraca także uwagę, że głównym organizatorem ECS jest Prezydent Miasta Gdańska i że to on "powinien zaangażować bardziej adekwatne środki finansowe, stosowne do jego umocowania i roli, jako organizatora".

Najniższa możliwa dotacja

Te same przykłady działań, w związku z którymi zmniejszono ministerialną dotację dla ECS, wymieniono także w odpowiedzi wicepremiera Glińskiego na interpelację ośmiu posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, w której pytali oni między innymi "czy zmniejszenie kwoty dotacji podmiotowej na rok 2019 jest pewnego rodzaju sankcją dla Europejskiego Centrum Solidarności za umożliwienie różnym podmiotom – m.in. Instytutowi Lecha Wałęsy – realizowania swojej działalności?". Podkreślali, że Europejskie Centrum Solidarności jest również siedzibą fundacji Instytut Lecha Wałęsy, co może tłumaczyć wystąpienia szefa Solidarności w budynku ECS-u.

W odpowiedzi na to konkretne pytanie minister Gliński poinformował, że zmniejszenia dotacji "nie należy traktować jako sankcję, lecz jako wykonanie uprawnienia Ministra KiDN". To sformułowanie odnosi się do ustawowego limitu, który określa najniższą możliwą dotację, jaką MKiDN może przyznać ECS. W ustawie powołującej do życia tę instytucję zapisano, że nie może ona wynieść mniej niż właśnie 4 mln złotych. Tej kwoty nie zmieniono także w aneksie do ustawy podpisanym w styczniu 2013 roku.

Najniższe dofinansowanie od lat

Jak potwierdził Konkret24, tegoroczna dotacja podmiotowa jest najniższą, jaką otrzymał ECS. W ubiegłym roku w ramach tego dofinansowania Centrum otrzymało z Ministerstwa Kultury ponad 7,1 mln złotych - podobnie było w latach wcześniejszych od 2015 r. (placówka została otwarta rok wcześniej). Największą dotację ECS miało do wykorzystania w 2017 r. - 7,34 mln. Środki z dotacji podmiotowej mogą być przeznaczone wyłącznie na dofinansowanie działalności bieżącej, określonej w ustawie.

Dotacje podmiotowe dla ECS od 2011 r. - od Ministerstwa Kultury i Urzędu Miasta GdańskKonkret24 | MKiDN, Urząd Miasta Gdańs

Oprócz dotacji podmiotowej, Europejskie Centrum Solidarności otrzymuje także dotacje celowe. Tegoroczna także będzie najniższą w historii. Suma dotacji, jaką ECS otrzyma w tym roku będzie najniższą od 2011 r. (redakcja Konkret24 nie dysponuje wcześniejszymi kwotami) i w sumie wyniesie ok. 4,8 mln zł. Dla porównania, w 2017 r. wynosiła ok. 8,2 mln zł.

Wicepremier Gliński obciął o 3 mln złotych dotację dla ECS
Wicepremier Gliński obciął o 3 mln złotych dotację dla ECS

Rocznicowe obchody zagrożone?

W komunikacie MKiDN dotyczącym zmniejszenia dotacji, wydanym 26 października podkreślono, że poza analizą "dotychczasowej działalności Europejskiego Centrum Solidarności" obniżenie dofinansowania jest związane także z potrzebami finansowymi zgłaszanymi przez inne instytucje w województwie pomorskim. Zapewniono, że "zaoszczędzone 3 mln zł zostaną przekazane na inne projekty kulturalne w Gdańsku".

Rok 2019 będzie jednak szczególny przede wszystkim właśnie dla Europejskiego Centrum Solidarności. Jak podkreślono m.in. w interpelacji poselskiej przesłanej do ministra Glińskiego, "głównym motywem programu Europejskiego Centrum Solidarności na 2019 rok, jest okrągła trzydziesta, rocznica upadku komunizmu w Polsce". Jak pisał w odpowiedzi na pismo informujące o zmniejszeniu dotacji dyrektor ECS Basil Kerski, "październikowy list Pana Ministra postawił pod znakiem zapytania wszystkie nasze plany [m.in. - red] program obchodów rocznicy 1989 roku".

Europejskie Centrum Solidarności zostało otwarte w sierpniu 2014 roku. Celem jego działalności jest "przyczynienie się do tego, aby ideały ruchu Solidarność – demokracja, społeczeństwo otwarte i solidarne, kultura dialogu – zachowały swoją atrakcyjność i aktualność". W położonym na terenie Stoczni Gdańskiej głównym budynku ECS można oglądać wystawę stałą poświęcono ruchowi "Solidarność", a także inne wystawy czasowe. Poza tym Centrum między innymi tworzy filmy dokumentalne, organizuje wykłady i koncerty, prowadzi działalność wydawniczą i gości konferencje.

Aktualizacja, 31.01.2019

Na wspólnej konferencji prasowej, w której udział wzięli p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, ogłoszono podniesienie dotacji dla ECS. Miasto przeznaczy na ten cel o pół miliona złotych więcej, podczas gdy województwo pomorskie zdecydowało podnieść finansowanie o 200 tys. zł. Oznacza to, że Europejskie Centrum Solidarności otrzyma od Urzędu Miasta Gdańsk 5,59 mln zł., a od władz wojewódzkich 1,2 mln zł. Niezmienna pozostaje planowana dotacja od trzeciego podmiotu - Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - który przewiduje w 2019 roku przeznaczyć na ECS 4 mln zł. - najniższą kwotę dopuszczalną ustawą.

Na konferencji nie dookreślono, czy wzrost finansowania dotyczy dotacji podmiotowej czy celowej. W przypadku Urzędu Marszałkowskiego woj. pomorskiego najprawdopodobniej chodzi o dotację podmiotową, ponieważ taka forma subsydiowania ECS stanowiła dotychczas całość przekazywanych środków - 1 milion złotych. Urząd Miasta Gdańsk w planie przewidział 4,59 mln zł. dotacji podmiotowej na wydatki bieżące i 800 tys. zł w ramach dotacji celowej na konkretne działania.

Wzrost finansowania ECS przez miasto i województwo oznacza, że zgodnie z planem instytucja ta otrzyma łącznie 11,89 mln złotych w ramach dotacji podmiotowych i celowych. Nie zmieni to jednak faktu, że tegoroczna łączna dotacja będzie najniższa od 2012 roku. Dla porównania, w zeszłym roku ECS od wszystkich trzech subsydiujących podmiotów otrzymało 14,5 mln złotych.

Kwota prawie 12 mln złotych nie jest jednak ostateczna. Podczas konferencji zapowiedziano, że w piątek ma ruszyć społeczna zbiórka pieniędzy na funkcjonowanie ECS. - Jesteśmy na etapie kończenia organizowania zbiórki na Facebooku, najprawdopodobniej jutro znana, lubiana mieszkanka nieodległych Kowal, pani Patrycja Krzymińska, odpali zbiórkę na Europejskie Centrum Solidarności - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz.

Gdańsk i marszałek zwiększają dotacje dla ECS
Gdańsk i marszałek zwiększają dotacje dla ECStvn24

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: RMF FM

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24