Miliony złotych na rządowe kampanie. Na promocję 800 plus, Polskiego Ładu, podatków... 

Źródło:
Konkret24
Rząd promuje program Rodzina 800 plus. Opozycja nazywa to spotkaniami wyborczymi
Rząd promuje program Rodzina 800 plus. Opozycja nazywa to spotkaniami wyborczymiPaweł Płuska/Fakty TVN
wideo 2/5
Rząd promuje program Rodzina 800 plus. Opozycja nazywa to spotkaniami wyborczymiPaweł Płuska/Fakty TVN

W 2022 roku na reklamowanie działań rządu Mateusza Morawieckiego wydano ponad 137 milionów złotych - wynika z analizy NIK. W tym roku z publicznych pieniędzy finansowane są rządowe kampanie promujące 800 plus, bezpłatne autostrady i przeciwdziałanie przemocy. Tylko z rezerwy budżetowej ma na to iść 15 milionów złotych.  

Od lipca trwa rządowa kampania dotycząca nowelizacji programu "Rodzina 500 plus" i podniesienia wysokości świadczenia wychowawczego do 800 zł miesięcznie. Akcja promocyjna jest prowadzona, mimo że proces legislacyjny w tej sprawie się nie zakończył (nad ustawą obraduje Senat), a podwyżka świadczenia ma wejść w życie od 2024 roku. Tak więc kampania dotyczy zapowiedzi jeszcze niespełnionej. W wielu miejscowościach na piknikach pod hasłem "Rodzina 800 plus" - organizowanych przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przy współpracy z wojewodami - pojawiają się ministrowie z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim na czele.  

Opozycja uznaje te pikniki za element walki przedwyborczej Prawa i Sprawiedliwości, oskarżając partię o nielegalne finansowanie swojej kampanii wyborczej. Posłowie Koalicji Obywatelskiej 26 lipca rozpoczęli w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej kontrolę poselską, o czym w mediach społecznościowych informował sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

Poseł KO Marcin Kierwiński informuje o kontroli poselskiej w sprawie pikników "800 plus" Twitter

O koszty pikników "Rodzina 800 plus" pytają także dziennikarze. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, jak poinformował reporter "Faktów" TVN Paweł Płuska, odpowiedziało na takie pytanie, że "finalne kwoty będą znane po zakończeniu akcji promocyjnej".

Jednak trochę o kosztach tej najnowszej rządowo-partyjnej akcji już wiemy. Sprawdziliśmy ponadto, ile wydano na inne promocyjne kampanie rządu Zjednoczonej Prawicy w ostatnich latach.

15 mln zł na kampanie promujące 800 plus, walkę z przemocą, bezpłatne autostrady

O tym, jaki może być częściowy koszt rządowych pikników "Rodzina 800 plus", można przeczytać w "Informacji o rozdysponowaniu ogólnej rezerwy budżetowej na dzień 30 czerwca 2023 r." (uaktualnioną wersję takiego zestawienia publikuje co miesiąc Ministerstwo Finansów). Rezerwa ogólna budżetu państwa, według wyjaśnień resortu, to "szczególny instrument finansowy umożliwiający Radzie Ministrów reagowanie m.in. w sytuacjach nagłych, których wystąpienia nie można było przewidzieć, a wymagających niezwłocznego wsparcia finansowego". W ustawie budżetowej na 2023 rok na rezerwę ogólną przewidziano 985 mln zł. Jak się okazuje, niektóre dotacje poszły właśnie na finansowanie rządowych kampanii promocyjnych. I tak:

- 10 mln zł przyznał premier Morawiecki 16 czerwca ministrowi rodziny i polityki społecznej "na realizację działań informacyjnych dotyczących podwyższenia wysokości świadczenia wychowawczego od stycznia 2024 roku"; nie jest więc wykluczone, że również rządowe pikniki są finansowane z tej kwoty;

- 2,5 mln zł przyznał premier 30 czerwca także ministrowi rodziny na "realizację działań informacyjnych związanych z przeciwdziałaniem przemocy";

- 2,5 mln zł przyznał premier na podstawie decyzji z 28 czerwca "na działania promocyjno-informacyjne dotyczące wprowadzenia przez rząd bezpłatnych przejazdów autostradami państwowymi dla pojazdów do 3,5 t".

W sumie więc tylko z rezerwy budżetowej na trzy kampanie promocyjne rządu w tym roku przeznaczono 15 mln zł.

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: Na co idą pieniądze z rezerwy budżetowej

Rok 2022: ponad 137 mln zł na reklamowanie działań rządu

Pełnych kosztów tegorocznych rządowych kampanii promocyjnych nie poznamy jednak, dopóki Najwyższa Izba Kontroli nie wykaże ich w ramach analizy budżetu za 2023 rok - a tę opublikuje dopiero w przyszłym roku. To właśnie dzięki NIK wiemy, ile na kampanie promocyjno-informacyjne wydał rząd w 2022 roku.

"W kontroli wykonania budżetu państwa na rok 2022 szczegółowemu badaniu poddano wydatki na działalność promocyjną i reklamową w urzędach obsługujących dysponentów wybranych części budżetowych" – napisał NIK w "Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2022 roku". Po raz pierwszy w tej kadencji Sejmu Izba przyjrzała się tego rodzaju wydatkom. W kontrolowanych jednostkach wyniosły w sumie 137,2 mln zł. Co ciekawe, to mniej więcej tyle, ile wydano na działalność całej kancelarii premiera w 2015 roku (niespełna 147 mln zł).

Na podstawie cząstkowych wyników kontroli NIK wykonania budżetu w poszczególnych ministerstwach ustaliliśmy wielkość wydatków promocyjnych w 13 resortach i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. NIK nie opublikował tylko takich szczegółowych danych z ministerstw: cyfryzacji, kultury i spraw zagranicznych (dlatego kwoty w poniższej tabeli nie dają 137,2 mln zł).

W kancelarii premiera oraz resortach rolnictwa, klimatu i finansów na kampanie promocyjne wydano w 2022 roku powyżej 10 mln zł. Najmniej - poniżej 1 mln - na taki cel wydały resorty obrony, sprawiedliwości i aktywów państwowych.

Wydatki na rządowe kampanie w 2022 rokuNIK

Kancelaria premiera: 39,5 mln zł Najwięcej na promocję działań rządu i kampanie z tym związane wydano w 2022 roku w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - 39,5 mln zł. Z tego: 13,6 mln zł wydano na kampanie "Szczepimy się"; 11,2 mln zł wydano na kampanię "Chronimy rodziny, obniżamy podatki"; 4,7 mln zł wydano na kampanię "100-lecie służby cywilnej"; 3,9 mln zł wydano na kampanię "Rządowe inwestycje blisko ludzi".

NIK w wydatkach promocyjnych KPRM w 2022 roku dopatrzył się nieprawidłowości. Uznał, że zakup czasu antenowego w rozgłośniach radiowych za 3,9 mln zł był nierzetelny, bo niezgodny z uzasadnieniem, które głosiło: "zakup czasu antenowego bezpośrednio w największych rozgłośniach radiowych, które gwarantują dotarcie do najszerszego grona odbiorców". Według NIK kancelaria premiera, wybierając wykonawców zamówienia, pominęła stację radiową z grupy kapitałowej zajmującą "drugie miejsce pod względem udziału w czasie słuchania programów radiowych, według danych zawartych w Informacji KRRiT". Chodziło o stację z grupy Eurozet.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: 16,1 mln zł Ministerstwo rolnictwa z 16,071 mln zł wydanych na promocję przeznaczyło m.in.: 4,5 mln zł na organizację stoisk podczas krajowych imprez wystawienniczo-targowych; 2,6 mln zł na telewizyjne kampanie informacyjno-edukacyjne dotyczące rolnictwa i gospodarki żywnościowej; 1,6 mln zł na materiały informacyjno-promocyjne na potrzeby działań resortu.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska – 15,6 mln zł NIK podaje, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozdysponowało kwoty na promocję następująco: 10,8 mln zł na kampanię "Poznaj Atomickich" promującą wiedzę o energetyce jądrowej; 4,8 mln zł na kampanię "Nasz klimat" dotyczącą neutralności klimatycznej, w tym transformacji niskoemisyjnej regionów węglowych.

Ministerstwo Finansów – 11,1 mln zł Wydatki promocyjne Ministerstwa Finansów w 2022 roku wyniosły 11,058 mln zł. Z tych pieniędzy zrealizowano m.in. kampanie promujące: e-Urząd Skarbowy, Polski Ład, wakacje kredytowe, Pracownicze Plany Kapitałowe, "Niskie Podatki", "Weź paragon" czy wsparcie informacyjne dla osób pomagających Ukrainie.

Pozostałe resorty wydały mniej na promocje swoich działań. Tak np. Ministerstwo Edukacji i Nauki na działania promocyjne przeznaczyło 4,522 mln zł - jak pisze NIK: "część środków wydatkowano na organizację stoisk ministerstwa w czasie różnego rodzaju wydarzeń (np. pikniki naukowe, Noc Muzeów) i organizację wydarzeń skierowanych do środowiska naukowego takich jak np. Gala Nauki Polskiej". 82 proc. środków na kampanie reklamowo-promocyjne ministerstwo ulokowało w TVP SA.

Ministerstwo Sportu i Turystyki prowadziło głównie działalność promocyjną poprzez kanały w mediach społecznościowych (m.in. Twitter, Instagram, Facebook), a całość wydatków promocyjnych wyniosła 1,036 mln zł.

Ministerstwo Aktywów Państwowych tuż przed końcem 2022 roku podpisało z Polskim Radiem umowę na 180 tys. na emisję spotów o działalności resortu i spółek Skarbu Państwa. Natomiast 441 tys. to wydatki "o charakterze promocyjnym/reklamowym/reprezentacyjnym/public relations" - w tym 313 tys. zł na "podróże zagraniczne i organizowane tam spotkania".

Rok 2021: ponad 176 mln zł na reklamowanie działań rządu

W analizie budżetu za 2022 rok Najwyższa Izba Kontroli podała też łączne koszty rządowych kampanii promocyjnych w 2021 roku – wyniosły 176,4 mln zł. Z tego sama kancelaria premiera wydała 108,3 mln zł, czyli dużo więcej niż w 2022 roku.

Jednak wydatków poszczególnych resortów poniesionych na promocję w 2021 roku Izba już nie wyszczególniła. W analizach wykonania budżetu za 2020 czy 2019 rok NIK nie podawał wydatków resortów na kampanie promocyjne.

OGLĄDAJ W TVN24 GO: "Prawda czy fałsz" - o manipulacyjnych rządowych kampaniach robionych za publiczne pieniądze

Kampanie promujące rząd kosztowały od 10 do 30 mln zł

W Konkret24 opisywaliśmy całkowite koszty niektórych kampanii rządowych. Przy czym w sumach, które przypominamy poniżej, zawierają się pieniądze podane przez NIK w wydatkach poszczególnych resortów, ale też środki państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego i inne. Najgłośniejsze kampanie były to:

"Polski Ład" - 30,1 mln zł - za tę kampanię, pokazującą główne założenia społeczno-gospodarczego programu rządu, zapłaciła w 2021 roku kancelaria premiera oraz resorty finansów, zdrowia, rolnictwa i edukacji; 4,8 mln zł dołożył BGK;

"Tarcza antyinflacyjna 2.0" - 12 mln zł - tyle kosztowały billboardy, spoty radiowo-telewizyjne i reklamy w prasie pokazujące od grudnia 2021 do lutego 2022 rządowy program ograniczania skutków inflacji;

"#StopRussiaNow" - 12 mln zł - to wstępny koszt kampanii billboardowej, która w 2022 roku po napaści Rosji na Ukrainę miała "budzić sumienia" polityków i społeczeństw Europy Zachodniej; wydatki na tę akcję miały zostać sfinansowane ze specjalnie utworzonego Funduszu Pomocy wsparcia dla obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną do Polski;

"Liczy się Polska" - 10,3 mln zł; akcja billboardowa realizowana przez kilka miesięcy 2021 roku, której celem było pokazanie, jak wielką kwotę unijnych funduszy wynegocjował rząd Mateusza Morawieckiego; 2,6 mln zł wyniósł wkład BGK.

Współfinansowanie rządowych kampanii przez Bank Gospodarstwa Krajowego pokazuje, że rząd w celu reklamowania własnych działań sięga nie tylko do środków z budżetu państwa, ale też do innych źródeł. Kolejnym przykładem jest głośna "kampania żarówkowa" z lutego 2022 roku. Na billboardach informowano wtedy, że wysokie ceny energii to wina polityki klimatycznej UE. Kampanię za 12 mln zł - której inicjatorem miał być minister aktywów państwowych Jacek Sasin - sfinansowały polskie spółki energetyczne.

Piotr Jaźwiński

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24